Dudlin - Pogadamy?

Szukam i szukam i nie widzę mieszkanek/mieszkańców Dublina a może jednak ktoś się znajdzie? ZAPRASZAM :)

I Znalazla sie jedna :D ! Widze ze zalozylas forum 2 tygodnie temu i nikt sie nie odzywa...a tyle Polakow w Dublinie siedzi...az mi sie wierzyc nie chce, ze nikt nie pisze. Tak sie zastanawiam jak sie ludziom zyje w Dublinie i co mysla o Irlandczykach?

chyba

Dublin sie zglasza:)

halo ja tez Dublin :D Juz kiedsys szukalam takiego tematu nawet tez zalozylam,ale jakos tak malo ludzi sie faktycznie odzywa

ja bede Dublinianka za 3 dni, w srode lece...szukam pracy na wakacje, zeby oplacic studia w Polsce...znam angielski, myslicie ze będe miec problem ze znalezieniem tam jakiejs pracy? jak myslicie? mieszkac bede w Dublin 6 ;] pozdrawiam :) tak wogole to jak wyglada tam zycie, czym najbardziej sie rózni od tego w Polsce?

gabela moja kolezanka przyleciala poltora tyg.temu i nadal szuka :O Kwestia szczescia :D W niektorych zakladach juz nie przyjmuja CV ,ale nie martw sie zycze Ci szczescia w znalezieniu pracuni :D Czym sie rozni hm,hm :) trudno tak ocenic jednym zdaniem.Napewno rozni sie tym,ze latwiej sie zyje i,ze ludzie sa bardziej uprzejmi nie ma sie co dziwic zreszta,bo maja za co zyc :D Sama zreszta zoabczysz ze jest duza roznica i znacznie lepszy poziom zycia!!! ( mozna by duzo pisac na ten temat )

dziewczyny..poltora tygodnia? to nie jest tragedia:)a ile by szukala w Polsce?:) gabela:)witamy na pokladzie:)

Racja moze by szukala znacznie dluzej w Polsce :P Ja szukalam zeszlym roku w marcu.Znalazlam MAJAC SLABY ANGIELSKI ! Po miesiacu nie wiem moze dla niektorych to dlugo,ale dla mnie tak w miare :D Jak wam wogole sie mieszka w Dublinie ?,bo ja nienarzekam :) Gdzie reszta sie podziala :P Ewinek84 mbella Siobhan Aguska Gabela Zapraszamy reszte do wymiany zdan :D Pozdrawiam

O ranki!! To ja mieszkam w Naas, i tak pomyślałam że poszukam kogoś kto też tam mieszka, ale jak z Dublina sie tylko garstka odezwała, to ja chyba nie mam szans... Do was się przytulę, a co!

Witam ponownie! No ja troche juz mieszkam w Dublinie takze jak macie jakies pytania to smialo, moze cos poradze. Swoja droge to dziewie sie, ze tak malo osob sie wpisalo pod tym tematem. Tyle nas tu jest...wiec chyba ludziom zyje sie dobrze. I jakbym miala do wyboru mieszkac w Dublinie czy Londynie z pewnoscia wybralambym to pierwsze. Wielu z nas przyjechalo tutaj na dluzej do pracy reszta tylko na wakacje (studenci). Niektorzy zostana tutaj na zawsze choc moze i tego nie planuja. Przyjechalismy tu za praca, bo przeciez nie dla pogody. Oby w Polsce bylo kiedys lepiej ...latwiej byloby wracac. Mi sie tu zle nie mieszka (wszystko zalezy od nastawienia), poznaje ludzi z roznych zakatkow swiata, poznaje nowe kultury, tyle tu roznych narodowosci w tym Polakow, ze nie czuje sie obco. Wiecej podrozuje po swiecie bo z Dublina sa dobre polaczenia. Robie rzeczy na ktore nie byloby mnie stac bedac w Polsce. Wrocilabym tylko ze wzgelu na rodzine bo moich znajomych to juz w Polsce duzo nie zostalo. Pytania do wpisujacych sie: - Piszcie co was najbardziej sklonilo do wyjazdu (moze ktos przyjechal tu studiowac?) - Jak dlugo chcielibyscie zostac (a moze jeszcze sami nie wiecie, tak jak ja?) - Z kim tu jestescie (rodzina, chlopak/dziewczyna)? - Co was najbardziej zaskoczylo po przyjezdzie do Irlandii? p.s. to nie sa wsciebskie pytania, wiec czekam na dobrowolne odpowiedzi. Moze ten kto tu przyjezdza dowie sie czegos nowego. A jesli wy macie jakies pytania to piszcie.

Zabcia 83- sorka, chwilowe problemy z NTL:/ buu dodzwobic sie do nich ze net nie dziala to jak czekac na wlasna smierc...ale juz jestem:) hejkaohejka-niech zgadne?Ania?:):):):):) Przyjechalam do Dublina za..facetem...rzucil mnie po 6latach...:)i dobrze jak teraz na to patrze, bo teraz jestem w kims wyjatkowym:) jestem tu od konca marca 2005, lekko nie bylo, szczegolnie na poczatku-ale dalam rade:)dziewczyny ktore teraz dojezdzaja-nawet nie macie pojecia jakie szczescie macie, ze ktos juz zalatwi wam dach nad glowa,pomoze wypelnic forme do irlandzkiego PPS itp.:) jak ja przyjechalam niebylo tu nawet polskich sklepow, poza jednym rosyjskim Pierestrojka w Dublin7...jak przyjechalam na pierwszy urlop do Polski to sie rzucilam na polski chleb:)ktorego nie mialam w ustach od 5miechow:)zero pomocy..teraz?w banku konsultancji Polacy-pomoga otworzyc konto:)polska prasa do zdobycia:)

hej !! ja jestem z dublina i bardzo mi nudno nie znam nikgo moze ten topik pomoze:)))

hihihi domyslilam sie po dacie:) Chrzestna mam Anie:) bede trzymac kciuki:) wiki?w jakiej czesci Dublina mieszkasz?

moze nie bedzie tak strasznie?:)

Witam!!! Witam!!! Jestem mile zaskoczona w ogóle tu nie zaglądałam, bo nie było odzewu na początku, dziś wchodzę a tu topic tak ładnie się rozwija :) DZIĘKUJĘ WAM!!! Ja przyjechałam z chłopakiem do mojej siostry 26 lutego, też nie znamy tu zbyt wielu osób i się czasami nudzimy, nawet nie ma z kim wyjść na browarka :) Przyjechałam za pieniędzmi, może przygodą i chęcią przekonania się na własnej skórze jak to jest mieszkać za granicą. Miałam dość zastanawiania się i myślenia, że inni, tutaj maja tak dobrze.... Nie jest łatwo jeszcze się nie \"wtopiłam\" ale może jakoś z czasem się uda. Na pewno nie chcemy zostać tu na stałe może jakieś 2 lata.... Pytajcie jeśli chcecie coś jeszcze wiedzieć i nie pozwólmy by ten topic umarł!!!

hejkaohejka- ja przylecialam na pol roku..hehe ponad dwa lata temu...z zalozenia:)

pochmurno...i ma byc dlugo jeszcze pochmurno i padac...

witam :) ja jestem tu od tygodnia. w jakich dzielnicach mieszkacie?

ja dopiero w piatek przeprowadzam sie do mojego pokoiku, a wlasciwie to przeprowadzamy sie z chlopakiem :) wiec od piatku zaczne tez poszukiwanie pracy. narazie slalam tylko cv przez internet ale to malo warte biorac pod uwage fakt, ze nie mam jeszcze pps`a, ktorego moge wyrobic dopiero mieszkajac na swoim ;) skoro sa tu irlandzko-dublinskie weteranki [ ;) ] to chetnie dowiem sie jak z szukaniem pracy. moj angielski jest bardzo dobry, wrecz od irlandzkich ludzie slysze, ze wlasciwie \'fluent\' [ ;)) ] wiec o to sie nie boje. ogolnie mozecie napisac jak to z wami bylo, ile wy szukalyscie itd. :) przyjechalam tu na dlugo, mysle, ze kwestia kilku lat jak nie calego zycia ;) ;) ;) a i szukac bede pewnie w kierunku kelnerek czy sekretarek. piszcie piszcie cokolwiek - ja tu nowa ;) dla kazdej !

A ja juz mieszkam tu ponad 3 lata, przyjechalam sama z dzieckiem... a teraz juz nie jestem sama :-) Wszystko jest super, tylko ta pogoda czasami mocno dokuczy... ale mozna sie do tego przyzwyczaic. Jak na razie nie zamierzam wracac, nie ma do czego! Tutaj zupelnie inaczej sie zyje Pozdrawiam Crumlin

Ja mieszkam w D7 (Smithfield). Mam dość dużo wolnego bo praca na part time :( Co porabiacie w wolne dni w weekendy. Może polecicie jakieś dobre knajpy itp. Pozdro

pogoda do d***:P juz trzy tygodnie...pada i pada...az sobie Cafe del Mar zaczelam sluchac:) aby sie zrelaksowac:) ja mieszkam w Dublin 1 -niedaleko IFSC:) Smithfield sie staralismy-ale za duza konkurencja:) witam faritke:)jak narazie widze pozytywne wrazenia? ja swoich w sumie.kurcze nie pamietam:)bylam zahukana:)przerazona:)nie ma mamy, nie ma znajomych..wszyscy mowili dla mnie niezrozumiale:)-wiecie co innego angielski w szkole i zakuwanie gramatyki-a co innego poslugiwanie sie:) ewinek84-nie wiem jak Ty ale ja aktualnie weekendy spedzam z ksiazka:)albo robie wieczor filmowy:) coz...jak pada i pada:P

ol maj gat!:P :P :P swieci slonce!!!!

:) jest weri gut, nawet weri-weri ;);) w poniedzialek przeprowadzamy sie z chlopakiem do swojego mieszkania na tallaght - moze ktoras z was w poblizu ? ;) wrazenia super, nie moge sie juz doczekac jak pojde do pracy i zaczne poznawac w koncu ludzi ;) hehehe, a wczoraj jak bylismy w pubie podeszla do nas calkiem ostro pijana mloda irlandka i zaczeka nadawac o tym ze bardzo lubi polakow zarowno ona jak i ogolnie irlandczycy, bo nie maja nas za obcych a dodatkowo przyjezdamy i przynajmniej cos robimy nie -jak to powiedziala- pakistanczycy ktorzy przyjezdaja, siedza na socialu i za nic ciagna kase. wiec moze nie jest tak zle z nami w ich oczach, jak to sie nieraz slyszy. pozdrawiam

mysle ze Nas lubia:) ale ze Irlandka tak powiedziala? ja mam w pracy kilka i sa cholernie zazdrosne ze Irole na Polki tak leca:D hahaha podobno jestesmy swietnymi kandydatkami na zony;) umiemy gotowac, jestesmy szczuple:)i ladne:) i umiemy sie zachowac jak sie spijemy:D no ja niestety nie mieszkam niedaleko Tallaght...ale za to mam pod nosem Luasa:):):) ile macie lat dziewczyny? ja lada dzien skoncze 25 pozdrawiam

ja świeżo po LO - roczna przerwa w edukacji na zarobek :) poza tym sni mi sie to trinity college, lecz mimo tego jak moj angielski moze byc dobry, wiem, ze potrzebuje roku pracy by znac jezyk tak, by moc studiowac ;) a luas.... dobrze mi sie kojarzy :D co do atrakcyjnosci polek to nie watpie. czuje sie tu boginią piekna ;D

:D:D:D

Hejka... Przyłączam się do was dziewczyny, bo ja też mieszkam w Irlandii.. Dokladnie w Donabate... Jestem tu z małymi przerwami od roku... Mam pracę i zamierzam ściągnąć córę za 2 tygodnie z kraju...:) Jak wszyscy chyba polacy tęsknię za słońcem, te opady deszczu doprowadzają czasami do rozpaczy... A co powiecie na panującą tutaj modę ?...czasami wydaje mi sie że Irlandki zamiast jedzenia powinny zainwestować w lustra...:P Ze swojego punktu widzenia myślę że jak się ma pracę i jako taki angielski, można pomyśleś o dluższym pobycie tutaj...ale inwestować w siebie trzeba...ja mam kiepski angielski, tzw. podstawowy...ale pracuje w knajpie i siłą rzeczy słucham, powtarzam słówka...słowników i samouczków mam więcej niż garnków w kuchni..hihi piszcie dziewczyny..zawsze to jakaś odskocznia od życia daleko od domu... pozdrawiam...

witaj Cortina-ja jestem w Dublinie:) no ta pogoda doprowadza mnie do rozpaczy...juz ponad dwa lata tu jestem (z przerwami na urlop w Polsce)i naprawde-nigdy,nigdy nie bylo tak tragicznej pogody jak jest od miesiaca:(