singels- od 24 lat wzwyz... zapraszam

nie no w dresie to tak z letka niewypał :) musiałabym w jakąś kiece wskoczyć;)

ale lesio nie chce mnie zabrać :(((

oj nie nie już raz miałem nieprzyjemną przyjemność bycia z 33 latką dziękuje postoje... no jak nie chce szokoladko co Ty mi tu wypisujesz... szykuj się ino nał !!! i idziemy na minimalistyczny spacer hmm 20 km może być ?

kotku coś ty??? 20 km nie dam rady no chyba że mnie poniesiesz? jestem troche młodsza niż 33 pasi???

a poniosę a co ja nie dam rady wiek psi ino te kilometry... ;)

kilometry??? jakie kilometry???

no jak jakie :P Poznań to nie podkarpackie :P

jak się kocha to kilometry nie grają roli bejbe!!!! na koniec świata się idzie (podobno) ale tak czy owak są to tylko pierdoły!!!

hmm i tak i nie.. ;) czasami przez te pierdoły może się nieźle namieszać w życiu... ;) życie ogólnie składa się z pierdół :) zresztą nawet nie wiesz kim jaki jestem... ;) a pozory mylą szokoladko

nie wiem i dobrze. żartujemy sobie nie robiac nikimu krzywdy. dla mnie zwiazki to strata czasu zdrowia pieniędzy życia.....więc nie masz czego sie obawiać :)

hmm... coś mi tu kręcisz...

nic nie kręce.... a co mam kręcić?

w sumie nie ważne ;) jakie plany na weekend poza nauką ? bo chyba nie będziesz non stop siedziała przed książkami ? ;)

no chyba ważne skoro zaczynasz temat??? słucham!!!

ok więc zdziwiło mnie to zdanie - dla mnie zwiazki to strata czasu zdrowia pieniędzy życia...

a co ciebie w nim zdziwiło?

ja na to patrzę inaczej, dla mnie nie szkoda na to czasu pieniędzy od czegoś trzeba zacząć ... bo sensem życia jest rodzina dzieci...

mam dziś podły nastrój mało mnie nie rozniesie ... lepiej sie do mnie nie zbliżać spadam czymś się zająć... cześć dziewczyny

mamy odmienne zdania na ten temat... no to spadaj bejbi :)

gdzie was nosi wszystkich??? u nas pogoda okropna pada i zimno :( nie ma co trza siedzieć pod kocykiem

jak się na chłopów kamieniami rzuca to cza siedzieć pod kocykiem :P a u mnie piękna pogoda... właśnie wróciłem z przejażdżki oj tego mi było trzeba... ;) jeszcze browar w rękę i prawie niebo...

nie bądz taki do przodu!!!

a co mi zrobisz he ?

masz jakiś problem to gadaj a nie bawełną jedziesz. w nkogo nie rzuczam kamieniami. i mam to gdzieś że siedze pod kocykiem

szokoladko nie denerwuj się ;) złość piękności szkodzi... a ja nie mam żadnego problemu... wyluzuj troszkę a ja np nie mam tego gdzieś że siedzę przed monitorem , zamiast ze znajomymi... wszystko się porozłaziło, większość siedzi za granicą... wkur...a mnie ta cała sytuacja i tyle. Dlaczego żyjemy w takim kraju gdzie aby się czegoś dorobić to trzeba za granicę wyjechać... a ja im pokaże że nie pojade i będzie mi dobrze

ale pierdoły!!!! ja nie chce się z nikim spotykać ani ze znajomymi ani z facetami. Taki jest mój wybór. Jak będę mieć ochotę to się spotkam ale nie mam. I nie robie z tego żadnej tragedii. I wcale nie jestem zgorzkniała. Mam swoje życie i już. A znajomi są a potem ich nie ma. Jak sam piszesz porazłaziło się towarzystko albo się wkrótce rozlezie. Wole nie mieć znajomych niż mieć takich którzy w twarz mówią \"fajnie że się tobie udaje\" a za plecami z zazdrości nóż pod żebro by wbili. a na saksy też się nie wybieram. Nie będę mną jakiś anglik poniewierał.

hmm a miałaś kiedyś przyjaciół ale w prawdziwym tego słowa znaczeniu ?

miałam i mam.

hmm widzę że ciężko się będzie dogadać dziś z Tobą... coś się stało czy tylko ja Ci działam na nerwy ?

po prostu mówisz o pewnych sprawach nie wprost tylko na okrętke. A ja wole żebyś mówił jasno i klarownie.