Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna bardzo

to juz koniec

Polecane posty

Gość asiorek33lat
Ale spałam. Ta energia to pomylka chyab byla, bo potem mnie normalnie z nog scielo, deszcz padal. Tak, ja jestem Asia, mam 33lata, mieszkam we Wloclawku z mezem i dzieckiem mlodym jeszcze. Mam siostre i mialam brata, ale sie zabil na motorze kilka lat temu. Od tamtej pory mocno sie z Marta zzylysmy. Maz duzo pracuje a jak nie pracuje to jest zmeczony. Czasem mi pomaga, ale musze go za wszystko chwalic jak dziecko a jak ja cos robie to nie zauwaza, bo wyglada tak samo jak on to ladnie nazywa. wieczorem zamist tulic sie do siebie kazde z nas zasiada przy komputerze i tak do nocy. Sa wyjatki, ale nieliczne. Jak chce z nim rozmawiac to nie ma czasu, albo wszystko wie i potem sa nieporozumienia. Marek mnie sluchal i pamietal to o czym mu opowiadalam. Jacek moj maz nigdy nie wie o co chodzi, zawsze mowi ze nie slyszal. W taki sposob jaki zwracal sie do mnie M. maz chyba wcale do mnie nie mowil, sposob w jaki okazuje mi czulosc jest taki dziecinny, nie ma w tym nic podniecajacego. Nie chce od meza odchodzic , bo wiedzialam jaki jest kiedy za niego wychodzilam za maz, ale czegos juz brakuje w naszym zwiazku. Taka szarosc jest teraz, nie ma tego czym ozywic. Tutaj pewnie wszyscy by gruchneli ze zmyslowa bielizna, swieczki i dobre wino.tak, tak. Juz to przerabialam,ale nasz zwiazek gubi internet. I on sie zachowuje jakby nie wiedzial o co mi chodzzi. Pyk zrobi swoje i odwraca sie na drugi bok jak w starym dobrym malzenstwie. A we fantazjach o Marku bylo zupelnie inaczej, M.jak rozmawialismy na skypie zawsze mnie komplementowal i widzialam szczery zachwyt w jego spojrzeniu, usmiechu, czulam ze sie jemu podobam. Prze telefon jego glos taki spokojny, opanowany. Nie to co nerwowe odczep sie Jacusia. Wiem, jestem marzycielka, pewnie w zyciu codziennym tak by nie bylo. Moze na poczatku, dlatego nie zostawie tego co mam bo to tamto to tylko marzenia. Ale polubilam M. z wadami, bo kazdy takie ma, jak mojego meza tez pokochalm takiego jaki jest. I teraz to ide juz spac bo znowu moj post zajmie cala strone, taka jestem tutaj wylewna. Buziaki od wrednej i zlej kobiety masakrujacej wlasne zwiazki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiorek33lat
ale tesknisz za mezem czy za tym drugim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie ze piszesz takie posty :) widzisz jak to jest...moj maz tez Jacek,jestesmy 16 lat po slubie a dalej jak dzieciaki..ten post wyzej to wlasnie o nim...nie ma go tydzien a ja juz tak cholernie tesknie,brakuje mi go,naszych rozmow,przekomarzania,tulenia w łózku..rany ja go wciaz kocham i nie wyobrazam sobie ze go nie ma..a Emila milo wspominam nasze pisanie,czasem rozmowy ale to nie jest rzeczywistosc ktora mam na codzien z mezem..i zastanawiam sie jak to sie wogole zaczelo..i juz wiem!!! eureka maz byl po wypadku w szpitalu chyba potrzebowalam kogos by wyplakac sie w rekaw..i tak to potem poszlo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiorek33lat
a ja nic nie wiem o operacji, tzn. cos tutaj pisals, ale nie dopytywalam, chyba ze cos przeoczyalm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o wilku mowa..moj byly sie pojawil na gg ale mnie to nie wzrusza.. tak moj maz ma miec operacje na kregoslup :( Asiu a ty masz synka czy corcie?ile ma latek i dlugo jestes po slubie?maz mldszy?starszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiorek33lat
dziecko w wieku przedszkolnym a maz starszy o 3 lata i 9 miesiecy, a jak go nie ma to czasem tez tesknie, ale nie tak zeby miec dola;) tak patrze na niego, bo znowu przy komputerze siedzi i taki spokoj odczuwam, tutaj jest taka stabilizacja przy nim. A Marek on owszem byl mily, ale czasem zachowywal sie nieprzewidywalnie i to mnie meczylo. Jak sobie poukladam wszytsko w glowie to moze jeszcze raz sprobuje wyrzucic M. z zycia. I skupic sie na jednym mezczyznie. W koncu to taka mala zdradaa potajemnie podkochiwac sie w innym facecie. Zielone jabluszko zeby nie bylo osamotnione w tym cierpieniu, to moze powoli do niej dolacze, chyba lepiej jest rzucic niz byc rzucanym. A Twojemu Jackowi duzo zdrowka zycze i zeby operacja sie powiodla :) A teraz chodzmy spac bo podobno najlepsza kondycje psychiczna i fizyczna maja ludzie spiacy 7-8 godzin:) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiorek33lat
A Ty masz Emila jeszcze na liscie gadu? A ile czasu minelo odkoad juz nie rozmawiacie z emilem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobranoc..ja jeszcze posiedze chyba popatrze na film..dzieki za zyczenia... Pamietaj ze to tylko wirtualne zycie...nie wiemy jak z tymi drugimi byłoby w rzeczywistosci,tak pieknie i wspaniale jest tylko chyba w naszej głowie buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam go na liscie gg ale mi to nie przeszkadza..ile czasu,hm nie wiem nie pamietam juz..ale nie kontaktujemy sie wogole...no chyba ze jakies zyczenia ale to z dwa razy w roku,jak nie zapomni to napisze heh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiorek33lat
a sledzisz go jak my z jabluszkiem nasszych? he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie sledze..teraz jest przy laptopie bo jego sloneczko swieci,to tyle co go sprawdzilam zeby napisac :) a jak wy ich sledzicie??bo ja nawet nie wiem jak mozna jakie sa sposoby na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiorek33lat
Ja mialam z nim takie ulubione strony na których trzeba bylo sie logowac i wtedy sie wyswietlao o ktorej bylismy dokladnie godzinie na danej stronie lub bylo widac ostatnio zalogowanych, po logowaniu glownie, ale ja sobie 2 tylko zostawilam, z czego na jedna z nich on prawie wcale nie zaglada. Ale ja to chyba bardziej robie dlatego zeby wiedziec ze on jest i ze nic mu nie jest. Bo jak sie nie swieci sloneczko, to sprawdzam czy byl gdzieindziej. Balam sie czasem o niego. Bo on tez jezdzi na scigaczu z zawrotna predkoscia, nawet zima jezdzil czasem, ale wolniej. Martwilam sie o niego, mam uraz po braciszku. A na jednym randkowym portalu M. jest do tej pory, ale nie jestem juz taka zla, bo nawet wiem jakie kobiety mu sie podobaja i czasem trafiam na ktoryms profilu na jego komentarz pod zdjeciem, mamy podobny gust co do kobiet z Markiem. Tak wyglada moje sledzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha no to my bylismy tylko na fonie bo on niedawno kupil laptopa,juz po naszym rozstaniu..faceci tak maja moj tez motorem szalal a wogole jest kierowca zawodowym,jezdzi na krotkie trasy ale czesto(tartak) i bylo np tak ze spal godzine i musial jechac, a to mu pijany kierowac wyjechal..wiesz jak to jest.. a znasz swojego dane,adres itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wolałabym nie pisać o sobie za bardzo, net wbrew pozorom jest mały. A wpisując odpowiednie słowa klucze można wiedzieć dużo więcej o użytkowniku sieci niż nam się wydaje. Tym bardziej jak ktoś Cię zna dość dobrze. Smutna, trzymam kciuki za męża, mam nadzieję że się ułoży i szybko wróci do zdrowia :) A z tym śledzeniem, też mnie to czasem wciąga i staram sie baaardzo tego nie robić, bo się wtedy sama nakręcam ... staram się do tego wszystkiego podchodzić rzeczowo, co mi się oczywiście czasem nie udaje... grunt to zdrowy rozsądek :P pozdrowieia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam sporo o Tobie wiem :) i chyba nie tak strasznie ze poznałysmy sie,fajnie wiedziec jak wygladacie itd :p same laski oprócz mnie.. z tym zdrowiem to tak do ...troche było dobrze a tu znow od nowa wiec nie am co czekac jesli rehabilitacja przynosi efekt tylko na chwile.. i dzis wraca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiorek33lat
Do smutnej, wiem o nim duzo, adres, adresy najblizszej rodziny, wazne daty, przyjaciele itp. Do takiej glupiej, on sie nie ukrywaal z niczym, ja tez nie. Tutaj sa tacy sami ludzie jak na zewnatrz. Aby zbudowac jakies wiezi, relacje trzeba sie troche otworzyc. Do tej pory nie chcialo mu sie 350km jechac do mnie i odwrotnie, mi do niego tez nie. Nie obawiam sie tez ze narobi mi jakiejs kaszany, bo moj maz jakby sie dowiedzial to predzej by mnie wysmial niz bylby zazdrosny o takie dziecinne milostki. Ale Marek by tego nie zrobil. Ja tez nie mam zamiaru wykorzystywac wiedzy na jego temat. Popatrz jacy tu sa ludzie, wstawiaja profile ludzi z naszej klasy na forum i prosza o opinie, no normalnie krew zalewa. U mnie dzis pochmurno i tak nijak. Ide na spacer, milego dnia dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no my tez znamy swoje ale nie wykorzystujemy przeciwko sobie bo to byloby dziecinne jak dla mnie...a ludzie sa rozni,tu tez mielismy przykład pare stron wczesniej,nie wiem po co ludzie to robia? nudzi im sie? no ale nie ma sensu sie wglebiac w to... u mnie słonko ale tez to niebo takie jakies dziwne...Asiu fajnie masz,tez bym skoczyla na spacerek a tu zaraz do pracy trzeba sie zwijac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech nie chodziło mi o tych naszych czy o Was, raczej samo pisanie o sobie w takim kontekście i na Kafe... Sama kiedyś pisałam o sobie rózne rzeczy, niestety albo na szczęście ktoś mnie uświadomił jak łatwo znaleśc mnie w sieci. Smutna, cieszę się że wiesz o mnie duzo :) nie przeszkadza mi to wcale :) po prostu nie czuję potrzeby pisania tego tutaj, publicznie na kafe :) Jak już nabiorę dystansu do tego co teraz się u mnie dzieje to może popiszemy co? Jakoś ostatnio nie widze Cię na gg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie widzisz mnie bo zawsze jestem niewidoczna i pisalam ci wiadomosc na klasie zebys zaklikala bo mi twoj numer wcieło!! wiem ze chodzilo ci o kafe,ja znam tu tylko jedna osobe ktora tak wlasnie szpieguje,nie wiem tylko w jakim celu! szczerze mnie by sie nawet nie chcialo szukac,szperac gdzei co kto napisal pod jakim nickiem itd..ale tak to jest ja ufam i wierze ludziom i wydaje mi sie ze oni sa tacy sami w stosunku do mnie a to własnie czasem nas gubi.. ale mam szczescie bo poznalam tu wiele fajnych osob i wirtualnie i w realu a znalazla sie jedna wlasnie ktora mi to zagrozenie uswiadomila oczywiscie swoja dociekliwoscia i szperaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha!!!!! NK odwiedzam rzadko, sporadycznie raczej. :) napisze na gg wieczorkiem a jak się nie uda to na NK podam numer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone jabłuszko 2008
Taka głupia ma racje lepiej nie pisac o sobie zbyt wiele i nie operowc imionami tylko nickami tak chyba bedzie bezpieczniej bo faktycznie ktos moze pokojarzyc fakty-duzo nie trzeba-taka prawda. Możemy sie wymienic nr gg czy mailami itp. miedzy soba ale nie tu na forum. Asiorek a może Twoj mąż tez ma taka wirtualna miłość skoro siedzi na kompie nie ma dla Ciebie czasu, jest zmeczony to wymowki moze jest zainteresowany inna kobieta tak jak Ty mężczyzna-zastanawiałas sie nad tym? Może własnie to jest powodem waszych niedomowien i braku bliskosci-ten przeklety internet-ktory niszczy normalne zwiazki. Moja wirtualna miłosc odwiedziła mnie ostatnio na pewnym portalu.Byłam bardzo zaskoczona bo nie był u mnie długo od momentu naszej kłotni itd...i chyba zrobiło mi sie miło że jeszcze o mnie pomyslał,chciałabym zeby wspominał mnie czasem miło i ciepło ja już ostatnio chyba tak robie.Czas leczy rany juz bywaja chywile ze jest mi lepiej ale cały czas o nim mysle no niestety -nie potrafie przestac. Wiem że najgorsze juz za mna i z tego sie ciesze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiorek33lat
Ja tam sie nie przejmuje az tak. No i nawet jak ktos sprawdzi to zobaczy i tyle. Co moze przyjedzie do mnie do Wloclawka i bedzie latal i szukal zeby miec chora satysfakcje. A jak ktos znajomy przeczyta, to niech on sie martwi, co najwyzej bedzie mial o czym plotkowac. gdybym szkodzila komus to moze byloby glupota a tak pisze o zyciu. A u mnie slonce wyszlo i nawet ladnie jest tylko wieje wiatr. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiorek33lat
hej dziewczyny! a kuku! jestem tu na chwile. Wlasnie pisze z M. ale tak przynudza, ze zaraz pojde spac. Chyba mi mija to zaslepienie nim. Normalnie nie chce mi sie z nim gadac. Bez zlosci, tylko nudzi strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone jabłuszko 2008
Mi to się chyba od tej choroby całkiem w głowie pomieszało -szkoda gadać.Muszę się opamiętać bo źle to się skończy.Myślałam że jestem mądrzejsza i się uspokoiłam ale widzę ze jednak nie.Głupota nie zna granic taka prawda... Pozdrofffki dla Was ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×