CO KUPIC W ODWIEDZINY W SZPITALU ?

moja dobra kolezanka, na dniach bedzie rodzic. chcialabym ja odwiedzic w szpitalu i nie wiem co podarowac w prezencie. dla maluszka kupie jakas drobnostke, ale co dla mamy? dziewczyny, z czego byscie sie ucieszyly?

fakt, troche glupio sformuowalam pytanie. ale wiadomo o co chodzi :)

jakas ramka na zdjecie-oczywiscie z watkiem malego dziecka albumik na zdjecia jakis taki nietypowy najlepiej napewno cos do jedzenia i do picia ale najpierw proponuje ustalic co potrzeba:)

do szpitala to bym nic nie kupowała - będzie potem tylko więcej bagażu do dźwigania. Kup coś jak będziesz szła w odwiedziny do domu. Dla mamy jakiś kosmetyk - może szminka w ulubionym kolorze, lub jakś fajna maseczka do twarzy, albo super bluzeczka (jeśli znasz jej rozmiar). Odradzam mydło czy dezodorant - może być odebrane opacznie

a jesli to twoja naprawde dobra kumpela to kup jej ale juz po powrocie do domu cos na celulit albo rozstepy-ja bym sie ucieszyla i napewno nie obrazila bo to sie przydaje 90% kobiet po porodzie.....no taka prawda

zastanawiam sie nad jakas dobra pomadka odzywcza do ust. krem jej ostatnio podarowalam i jest zadowolona.moze krem do stop i fajne skarpetki?

jasne - dobry pomysł

ona uzywala cala ciaze olejek przeciw cellulit i dopiero tydzien przed terminem wyszly jej pare rozstepow i widze,ze jest zalamana. ona ma duzo takich balsamikow,a wiec nie bede kupowac nastepnego.

ok, jeden pomysl jest. ale moze jeszcze cos doradzicie :)

w szpitalu na dodatek mlodej mamie?? jak mnie odwiedzano albo ja pojechalam do kolezanki do szpitala to zawiozlam sok, owoce:) dziecku prezent dalam dopiero po wyjsciu ze szpitala odczekalam jakis czas i poszlam na kawe :)

ja bede rodzic w listopadzie:) i ze swojej perspektywy napisze,co mnie by ucieszylo:),moze to Tobie pomoze. aha, i do szpiatala lepiej nie znosic wiekszych prezentow,lepiej wreczyc je pozniej w domu. dla dziecka: ubranko(to zawsze sie przyda), drobna zabawka/grzechotka,. dla mamy: np.jakis kosmetyk, moze woda toaletowa,apaszka, lub cos z bizuterii, a jesli znasz rozmiar to moze byc jakas letnia bluzeczka.

wedlug mnie powinnas zaniesc dobry sok itp a dziecku prezent daje sie w domu:)

z tego co wiem, to wszystkich owocow tez nie mozna jesc w cciazy. a prezentow moze nie trzeba robic,ale chcialabym.

dziewczyny nie przesadzajcie to nie sa jakies urodziny mamusi ale narodziny dziecka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! takei kosmetyki czy bizuteri to niech wam podaruje maz za to co przeszlyscie podczas porodu a nie kolezanki:(

dla dziecka mam juz super milusi reczniczek z kapturkiem. zreszta, maz ja odbiera ze szpitala a wiec nie beda mieli problemu bo przy lozko szpitalnym na porodowce stoi wieeeelka szafka.

wiem ze nie wszystkie owoce mozna jesc bo sama to przeszlam :) ale jak zaniesiesz jablka,winogrona i np banany mloda mama nie powinna tym pogardzic :) po porodzie mozna pic sok jablkowy:)

mi do szpitala niewiele przynosili, a jak juz to glownie kwiatki dopiero jak bylam w domu :) b cieszylam sie z balsamow itp, bo po porodzie nie mialam do tego kompletnie glowy :-/ dla dziecka dostalam grajaca pozytywke(takie sloneczko) nad lozeczko i z tego bylam chyba najbardziej zadowlona dostalam male ciuszki, termometr, puder do pupy, chusteczki, pampersy itp-takie prezenty zawsze sie przydadza :) a dla mamy proponuje jakis kosmetyk :)

tak myslalam,ze moze jakas poduszke do karmienia,zeby baby polozyc? bezdie lato to maly bedzie sie pocil moze......................... kurcze, ja bardziej przezywam ten porod jak ona,hehe.

tak, mnie też mąż odbierał (wprawdzie w zimie) ale na 2 razy do auta latał

:(

byłam niedawno w szpitalu;)Same odwiedziny to już coś...jest przyjemniej.Wiesz co doradzę ci żebyś poprostu do niej zadzwoniła i zapytała czego potrzebuje,bo kupowanie np.różnego typu jedzenia ZAKAZANEGO BO SIĘ KARMI np jest bez sensu.Sama oddawałam soki jabłkowe i Kubusie bo poprostu nie wolno,tzn.wolno ale na odpowiedzialnosć mamusi.Dziecko albo to łyknie albo nie a wtedy nocka z głowy.Raczej kompot z jabłek i biszkopty albo bułka z masłem i szynką bo jedzenie szpitalne jest wstrętne.....Prezencik dla mamy i dziecka zostaw sobie jak wrócą do domu i odetchną trochę. Ja np.dostałam piękny komplet reczników ,a tak to głownie dla dziecka body ,śpioszki i inne pierdoły których nigdy za duzo.

ona ma juz duzo kosmetykow dla dziecka, ciuszkow tez cale mnostwo.

dlatego uwazam ze prezenty powinno dawac w domu:) kiedy rodzice ochlana z emocji i troszke naciesza sie dzidzia:)

jak ja lezalam w szpitalu to nie mozna bylo trzymamc kwiatow jednej dziewczynie maz przyniosl kwiaty i musial je niestety zabrac spowrotem

Ubranie raczej się nie przyda bo nie wiesz ile przybierze koleżanka np.w obwodzie piersi,które zaczną produkcję pokarmu,a brzuszek tez nie od razu stanie się płaski....więc te rzeczy pozostaw na pózniej.

co do przentow to chyba maja byc niespodzinka a nie zadaniem?? mlodej mamie wszystko sie przyda:) ja np dalam ostatnio kolezance przesliczna karuzelke do wozka taka z mieciutkich i kolorowych pszczolek mala Ola i jej mama sa zadowolone:) bo mala wlasnie konczy 3 miesiac i bawi sie pszzczolkami :) oryginalne bedzie tez zestaw grzechotek bo wszyscy zapominaja o takich rzeczach i kupuja same ubranka:) grzechotki moze przydadza sie dopiery gdy dziecko konczy 2miesiac niemniej jednak sa potrzebne:)

do: A odkad sie daje prezenty, a ja mysle,ze kupowanie sokow,owocow i jedzenia mija sie z celem, bo tego przyniesienie na peczki rodzina i maz. Kwaity nie zawsze mozna trzyzmac w szpitalu. co do upominku dla mamy: jest to mile,bo w prawdzie to nie sa urodziny mamy,ale to dzieki jej trudowi dziecko sie urodzilo. na pewno bedzie mamusi milo, jesli w tym calym zachwycie nad dzieckiem, ktos przez chwile pomysli o NIEJ i kupi drobnostke dla NIEJ. Uwazam,ze bizuteria jest dobrym tego wyrazem-bo bedzie miala pamiatke tego wydarzenia,a kremy sie zuzyja. nie musi to byc od razu kolia z brylantami,a np srebrna broszka czy bransoletka, lub naszyjnik z medalionem,gdzie mozna wlozyc zdjecie dziecka.

a po co idziesz do szpitala do niej wyslij sms lub zadzwon pogratuluj i zapytaj kiedy ja mozesz wdomu odwiedzic nie zanos wirusów do szpitala

zawsze ktos sie znajdzie z glupim tekstem! ide bo chce i wie,ze ona bedzie sie z tego cieszyc. jakie wirusy? przeciez nie bede jej po otwartych ranach glaskac,ani calowac sie namietnie. idziemy z mezem z szampanem, bo wiem,ze kolezanka juz teraz ma ochote na lyczka :) zreszta polozna sama jej powiedziala,zeby sobie mala butelke szampana do szpitala przemycila :)

aha, ja ostatnio dostalam fajny upominek od kolezanki, ktora przyjechala z Hiszpanii: porecelanowy kubeczek z ze zdjeciem obrazu Klimta "Belle Epoque", gdzie kobieta tuli w ramionach swoje malenkie dziecko. Przeslodki obraz-moze cos takiego bedzie takze milym upominkiem? Do kubeczka zawsze mozna wsadzic pare skarpetek,jak planowalas lub krem:)