Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniamin

zmotywujmy się jeszcze 1, warto! nie 4 lecz 40!

Polecane posty

Gość Skorpio8310
dziewczynki!! Bylam na grillu u dziekana jestem tak padnnieta ze nie dam rady juz wysiedziec ide spac. Opowiem wsyzstko po weekendzie. Dobranoc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj okrąglusia tak tutaj też jesteśmy:D TAM JEST TOPIK GUGAJNY a tutaj ten i dzisiaj dziewczyny z tego poszły tam w odwiedziny także wpadaj, jak nie tu to tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewczynki🌻 jejku Ania Ty to masz zdrowie, chyba wogole nie sypiasz po nocach:P. Wracając do Twojego pytania, nie nigdy nie nosiłam nic takiego bo po pol roku spedzonym w szpitalu i pozniejszych kontrolach zaden z lekarzy z tamtego szpitala nie wspomniał ze zdarzył im sie taki malutki zonk:o ja miałam wtedy 5lat wiec tak do konca nie zdawałam sobie z tego sprawy, wszystko okazało sie w momencie gdy miałam szyte spodnie na miare i taka niespodzinka ze jedna nogawka musiała byc 2cm dłuzsza:( to było gdzies jak miałam 16lat, wtedy dopiero była panika, ale lekarz ortopeda powiedział tylko: \"o boze\" miałam kilka razy rehabilitacje ale tego skrzywienia zadna rehabilitacja nie skoryguje chodze tylko wtedy jak mam juz straszne napady bólu ze sama nie moge sobie poradzic. Kregosłup po prostu sam sie wykrzywił pod wpływem roznicy dlugosci i przesuniecia miednicy, lekarz pocieszył mnie ze jak bede w ciazy to mam 9miesiecy przelezane bo nie wytrymam bólu:( mam nadzieje ze jak zrzuce troche tych kilogramów to bedzie troszke lzej i kregosłup odpocznie nieco:) ahhh sie rozpisałam a w pracy juz jestem i sniadanko trzeba zjesc:) dzis szef kuchni poleca aktivie suszona sliwka i szklanke soku pomaranczowego:) pozdrawiam was wszystkie drogie odchudzaczki😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc babeczki.... dzis mam troszke pracy wiec jestem przelotem.. no i bede miała dzis wizyte kontrolowana :) ale zagladne tu jeszcze :) musze sie wyspowiadac zjadłam zelki :( i serek homo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooooooooooo, dziś tylko przelotem wszyscy? ale może to i dobrze- tak sobie przynajmniej tlumaczę- to coś zrobię, nie bee tyle siedzieć esab, zelki i seresk to jeszcze nie koniec świata monika- szkoda, bo dyby były takie butki od początku, to myśle, ze problem bylby teraz mniejszy. duzo mniejszy. a nasze kręgoslupy cierpią już i tak, dlatego dajmy im odpocząć- czyli schudnijmy. bedę tu zaglądać miłego dnia jeszcze dodam, ze u mnie straszne wiatrzysko zakrapiane pojedyńczymi kroplami deszczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam jeszcze, ze nie chudnę cos robię źle po pierwsze nie ćwicze nie piję wody bo gardło wczoraj zjadlam-- 3 bułeczki z 2 parowkami, pomidr pomidor plus jog nat 2 jajka- ale bardzo poxno actimel razy 2 tak dużo? te bulki? hm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie wrociłam ze sklepu, musiałam kupic wode bo pije dzis jak smok:P kurcze tak mi sie smutno zrobiło...w sklepie była młoda dziewczyna z dzieckiem, sliczny bobasek moze miał ze 2miesiace nie wiecej, trzymała go na rekach a on biedactwo miał obie nozki w gipsie...taka malizna, okruszynka:( nie miałam smiałosci zapytac dlaczego, ale on taki sliczny, a mame tez miał taka sympatyczna, az mi sie serducho scisneło:(( przeszła mi ochota juz na cokolwiek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh Ania nie ma sie co przejmowac, ja dzis byłam taka głodna ze myslałam ze nie wytrzymam do planowanego sniadania, do activii dorzuciłam troszke otrab i mielonego lnu a jak zjadłam to wypiłam szklanke soku pomaranczowego i nic...normalnie 0 głodu, jak jestem w stanie najesc sie małym jogurtem to juz mozna powiedziec ze jest sukces:) a Ty sie Aniu nic nie przejmuj bo pochasasz chwilke z mariolka i spalisz wiecej niz te małe bułeczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monika- dzięki za wiarę myslę, że z tym bobaskiem bedzie dobrze, skoro ma miłą mamę, to się nim zajmuje dobrze. może ma wady wrodzone i korygują, a może coś mu się przytrafilo, ale gips zdejmą za jakiś czas i bedzie dobrze. a jak urośnie to tylko z opowiadań będzie o tym iwedział Monika, świetnie ze mi przypomnialąś o lnie i otrębach- ja to czasem mam dziury w pamięci. mam to wszystko a nie jem. już zaczynam podejrzewać, ze rozza zregnowalaś, bo masz doła i zajadasz sie czyms i nie chcesz tu nic napisac ale odezwij sie koniecznie. chcialabym się tez dowiedzieć, co dalej z tymi kotkami. napiszę jeszcze wielkimi literami ROZZA! wracaj! bedę wpadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monika- dzięki za wiarę myslę, że z tym bobaskiem bedzie dobrze, skoro ma miłą mamę, to się nim zajmuje dobrze. może ma wady wrodzone i korygują, a może coś mu się przytrafilo, ale gips zdejmą za jakiś czas i bedzie dobrze. a jak urośnie to tylko z opowiadań będzie o tym iwedział Monika, świetnie ze mi przypomnialąś o lnie i otrębach- ja to czasem mam dziury w pamięci. mam to wszystko a nie jem. już zaczynam podejrzewać, ze rozza zregnowalaś, bo masz doła i zajadasz sie czyms i nie chcesz tu nic napisac ale odezwij sie koniecznie. chcialabym się tez dowiedzieć, co dalej z tymi kotkami. napiszę jeszcze wielkimi literami ROZZA! wracaj! bedę wpadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak Aniu wiem ale przykro jest tak patrzec na takiego malucha:( ja juz po obiadku była sałatka z kurczakiem kukurycza i czerwona fasola na sucho:P, kurde juz nie mogłam w siebie wepchac resztki, kupiłam sobie taki sprytny pojemniczek zamykany na 300ml i myslałam ze pekne:O jeszcze wieczorkiem jedna activie i cały dzionek upłynac powinien bezbolesnie:) ehhh w sumie to wsunełam gdzies ok 600kcal wiec nie ma co sie dziwic ze najedzona jestem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALE tY MALO JESZ ja teraz w ogole nie jestem glodna, ale wieczorem najgorzej muszę dziś znów jechać na zakupy, bo juz nicw domu nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie bardzo dobrze czuje :) mysle ze organizm nie potrzebuje po prostu wiecej...hehe ja własnie wybyłam z pracy na chwilke zeby kupic sobie buciki:P ciekawe jak ja bede w tym chodziła...szpilka na 9cm:P ale takie sliczne sredrne sandałeczki...boze jak ja kocham buty:P moge nie jesc nic...ale upatrzone buty to ja musze miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a własnie Aniu jesli bedziesz miała chwilke to prosze wyslij mi zdjecie...chyba tylko ja Cie jeszcze nie widziałam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika, ja właśnie przeglądalam buty na alegro...też lubie zdjęcie prześle poźniej już probowalam do Ciebie przesłać, ale cos nie wyszło, prześlę jeszcze 1 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!! ja na momencik bo zaraz do pracy wychodze... jutro mam wolne wiec sobie troche u was posiedze... pa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i ja sie wreszcie zwleklam ;) jak sie ciesze :) jestem w domu!!!!!!!!!! wow!!!! a caly dzien przesiedzialam na uni... sniadanie standardowo :) dwie kanapeczki (300) ;) pozniej twarozek odtluszczony i pol jablka (150), obiad: zupa rybna (mniam i tylko 250), teraz wcinam jeszcze jogurt z platkami i popijam kawke z mleczkiem ;) (200)... razem malutenko... tylko 900... wiec moze jeszcze pozniej dozuce jogurta ;) chociaz nie wiem... nie jestem glodna... i nawet nie mam apetytu strasznego :) sukces! monika- jak dla mnie to ty zdecydowanie malo jesz! ania- a moze sprobuj chleb (bulki) jesc tylko rano? a pozniej wazywka, jogurciki... i boskie paroweczki sojowe... nie wiem ;) a na gardelko herbatke \\_/ tu kubeczek dla ciebie ;) pij smialo! poczytam was troszke... ale widze, ze ruch malo... tez mialyscie taki zalatany dzionek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prosiatko ale kiedy ja najeedzona jestem:( dzis ruchu malutko bo 12h jestem w pracy ale jak tylko przyjade to od razu rowerek i godzinke sprobuje pojezdzic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monika- to ja ci zazdroszcze ;) ja to nie moge... 1000 to jest ok, ale czasami jestem glodna :o ale nawet jak nie jestem to jem! dlatego mam ten ogranicznik- 1000, inaczej bym wpieprzala do nieprzytomnosci... glownie slodycze :/ ale trzymam sie, trzymam! :) ale zjadlam juz ten drugi jogurt :/ widzisz! i to jest wlasnie to! jakbym miala diete 1200- to bym jeszcze 2 zjadla- mimo, ze naprawde jestem najedzona! oj, zaczynam sie denerwowac na sama siebie... ale chyba nie powinnam... w koncu chudne... to o co mi chodzi? loj, sie zakrecilam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prosiatko ale Ty nie masz juz powodów do restrykcyjnych diet:P na 1200kcal tez bedziesz spadac z wagi:) ja sie ciesze kazdym kilogramkiem....tak bardzo bym chciała zeby w poniedziałek było 79,5kg zeby juz cyferka z przodu była inna:( albo chociaz 80:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ja to bym w poniedzialek najchetniej zobaczyla 55 :P ale nie ma co wierzyc w cuda... ale mialabym ubaw hahaha :D ale nie ma co... samo nic nie przychodzi :) monia- ale ty spokojnie sie odchudzaj... spokojnie, powoli, a skutecznie :) a gdzie nam dziewczynki poginely? asia w pracy... a reszta??!! no rozumiem piatek... ja dzisiaj zostaje w domu, wiec jestem z wami ;) popijam herbatke- juz nie wiem ktora dzisiaj... eh. ale przyznam wam sie- pije czarna :) nie zielona, nie czerwona, a czarna ;) zielona lisciasta tak 2 dziennie. ale ta czarnaaaa cytrusowa lisciasta liptona :) pychota- polecam 🌼 no i medlujcie sie lasencje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiesz Prosiatko jak ja bardzo bardzo bym chciała ta piekna szczesliwa 7 zobaczyc:P tak mocno mocno:) ale bede cierpliwa:) teraz czekam cierpliwie na zastój bo wiem ze nastapi:o tylko pewnie zaatakuje z ukrycia:P a dziewczynki dzis jakos tak skromnie pisały, a ja za chwilke tez znikam jade wreszcie do domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw sie, zobaczysz ta 7 :) jak nie teraz to pozniej ;) ale bedzie z przodu. jakbys juz szla- to trzymaj sie cieplutko ;) a zastoj chyba nie jest regula... chyba, ze za zastoj bedziemy uwazac spadek 0,5 kg/tydz a nie 1 czy 1,5kg/tydz... po sobie moge ci powidziec, ze chudne wyjtatkowo nie regularnie :D ale chudne! zobaczymy co mi waga w poniedzialek powie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam jestem prosiatko, dziekuję za rady- wszystko jeszcze raz poczytam, z tym pieczywkiem to racja dzięki za optymizm i jak zawsze miłe slowa. ty już szczuplizna jesteś....podoba mi się Twoja niezłomnośc. chociaż Ty juz jesteś tak bliska sukcesu, że...wiem, jakie to musi być ekscytujące. Monika, tak samo ekscytujace jest przechodzenie w inną dziesiatkę, oczywiscie mniejsza... wtedy ta cyfra 7, nawet 9 dalej- 79, jest czymś na miarę wygrania w totolotka na pewno niedlugo nam to obwieścisz piszcie martwię się, co z rozzą, czy ona juz nie przyjdzie? a 156?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×