Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniamin

zmotywujmy się jeszcze 1, warto! nie 4 lecz 40!

Polecane posty

Gość
Np.glowe......................jak boli:D:D:D... Chcesz wycinac idz do swojej P.doktor;););).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Bo szczesliwa??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze, ze radosny humro na topicu :) cieczy mnei to ogromnie!! wlasnie nadrobilam zaleglosci w czytaniu :) rozza- zmarszcze knie mam :D wiec nie wiem jak ci doradzic... ale ja codziennie smaruje sie nivea soft... moze dlatego nie mam zmarszczek? :D a sobie zrobilam dobre amu i wlasnie zre :) krewetki z pieczarkami :) taka mialam ochote i zrobilam :) a co! ale jak podliczylam to strasznie malo kcal mi wyszlo :) cos ok 220... wiec bedzie deser :) ale fajnie... ale pyszne, pyszne, pyszne... polecam wszystkim, ktorzy jedza owoce morza! a wlasnie ania! chyba kopa dostaniesz za ten chlebus :P ja ci dam ty cholero ;) chociaz, jak na sniadanie to ok ;) (to miala byc motywacja.. moze wyszlo?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PROSIATKO- WYSZŁO, WYSZŁO- BO JA WLAŚNIE COŚ MUSZE ZMIENIĆ, BO TO NIE WYCHODZI..... OJEJ, OSTATNI RAZ TEN CAPS JAK ROBIĘ BUŹKĘ CZYLI : D to poźniej mi ten caps zostaje..... prosiatko- ja to sobie przepisze te Twoje zasady, a ten chlebek-to trochę dołożę pieskom do kurczaka, a trochę jeszcze zjem? ale faktycznie nie bee go juz jadła, bo nie schudnę..... dobrze, że jestes fajny podałaś przepis na te krewetki--- ale ja pozostanę przy tym, ze nie jem mięska :D na pewno samo zdrowie ja piję teraz kawkę, a herbata już czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosiatko, super ze nie masz, nasza rozza, też pewnie nie ma, albo ma tę jedna- ha ha a ja u siebie zauważylam przy okazji tych zdjęć fatalna skóra wokól oczu normalnie to nie gapię się w lustro- unikam jak diabeł święconej wody nigdy nie kupowałam nic do oczu, ale moze właśnie zaszaleję z tym vichy- o tak, kupie na oczy nie pod oczy i do twarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to trzymaj sie kochana :) krem vichy- mozesz na niego zaoszczedzic rezygnujac z chleba :D dziweczyny przpisz podalam na topicu gugajany, ale dam go wam tez tutaj... bo az dumna jestem z siebie.. tak mi to smakowalo :) 100 gr krewetek malutkich (chyba koktajlowe sie nazywaja), pol cebulki, 250 gr pieczarek, sok z oplowki cytrynki, sol, pieprz do smaku (mozna tez dodac chilli ) pol lyzki oliwy na patelni- rozgrzewamy oliwe- dodajemy cebulke (pokrojona drobno), krewetki- i podsmazamy i wyciskamy pol cytrynki na to (dodajemy sol i pieprz ew. chili), jakby sie przypalalo podlewamy woda. tak po 5 min dorzucamy do tego pieczareczki i z pol szklanki wody. gotujemy na malym ogniu. co 3-5 min mieszmy (jakby sie przypalalo to dolewamy troche wody)... i tak z 15 min... czekamy az nam woda z patelni ucieknie i podajemy mniaaam! tylko to jes wersja light... gdyby nie dieta to na koniec zalalabym to smietanka slodka, poczekala az zgesteniej podala na talerz i posypala tartym parmezanem ale nie ma totamto trzeba chusc :) jest tu ktos ze mna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ja jestem Prosiatko kochane:) przepisik super...ja osobiscie nie przepadam za pieczarkami...strułam sie juz nie raz i grzybów jakos nie preferuje...ale moze by tak papryke zamiast? a to chili to bardzo mi sie podoba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam! wymyslilam! sprobuj z fasolka :) mam nadzieje, ze fasolke lubisz :) taka roznokolorowa i wtedy koniecznie duzo chilli i slodkiej papryki sproszkowanej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja kocham pieczareczki z cebulką i jajeczko może być------ oh, jadlam parę miesięcy temu, papa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc okraglusia :D aniu to i teraz moesz sobie spokojnie pozwolic na pieczareczki z cebluka i jajeszkiem :) na maksymalnie 1 lyzeczce oliwy ;) da sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nio w sumie fasolka dobra rzecz:) to akurat wybredna monia lubi:P bardzo dziekuje za pomysł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj okrąglutka, jak dzionek, słyszałam, ze mi przyslałaś fotke, zaraz zagladam myśle o Oskarku....już sobie wyobrażam, jak ....o matko, a może stanie się cud???? rozza, pewnie jesteś teraz u Oskarka? rozza, czy on zawsze byl sparaliżowany? co z nim było od momentu, kiedy sie urodzil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozza, dziekuje, zminiejszylaś zdjęcie- ale już myślalam, że dostałam od Ciebie fotką, a tu siebie zobaczyłam 😠 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł- fajnie, że jestes--- ano aj to już przyrosląm do kompa, nic nie robię, a teraz grzeje wodę i zaraz wypucuję kuchnię chociaż a co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochaniutkie :) i ja juz jestem... na kolacje mialam slatke, ktorej przepis tu aniu dalas- z kalafiorem :) dodalam jeszcze czosnek- pychotka ;) a teraz zajadam jeszcze jogurt naturalny z platkami i cynamonem- tez smaczne. jem znowu o 19, ale co tam i tak przed 2 pewnie nie zasne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem już (prawie) po pierwszym dniu. Miałam dziś trochę ruchu, najpierw musiałam kafelki wypucować, a potem rowerek i troszke gimnastyki na podłodze :) A z jedzeniem nie było źle, jakoś sie trzymama. Zaraz jeszcze płatki pochrupię, bo ciężko sie przestawić żeby nie jeść po 19, ale i tak pewnie do 12 będe siedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie, ze jeste tluscioszku :) a ja jeszcze jedna nektarynke w siebie wcisnelam :) ale lepiej teraz niz od 12, a i tak dzisiaj zjadlam ok... 1030 kcal :) niezle, niezle... a nazarta jestem ehhh... kupilam sobie dzisiaj takie batoniki zbozoe :) bezcukrowe.. jeden ma tylko 82 kcal :) a pyszne sa :) ale nie bede jadla wiecej niz jednego dziennie. jak dzisiaj na deser poobiedni sobie jednego wzielam to tak go powolutku przezuwalam.. a balam sie jak cholera! patrzylam na niego z kazdej storny ;) jak durna jakas :) balam sie, ze jak juz zjem jednego to rzuce sie na cala paczke :) ale dalam rade... cala reszta lezy w kartoniku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki... ale mam zalatany wekeend wiec przepraszam za moja nieobecnosc ale obiecuje odezwe sie w poniedziałek i zdam relacje... ale najpierw musze nadrobic zaległosci bo tylke nastukałyscie ze hej :) Pozdrowionka dla was wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jeszcze
tluścioszka, w poniedzialek się ważymy u mnie pewnie degrengolada, cokolwioek to oznacza prosiatko, ja Cie strasznie podziwiam- dotrzesz do celu, ojej, aż jestem ciekawa ile bedziesz wazyć w poniedzialek ja nie potrafię nie jeść slodkiego, jak w domu mam tluścioszko, początki sa najgorsze, potem wpadniesz w rytm esab- gdzie jesteś? rozza, a jeszcze zapytam, bo może znasz sprawe. chodzi mi o takiego pieska- duży, jasny, nie pamietam imienia. jego sprawa byla glośna parę miesiecy temu. zostal on podleczony przez jakiś ośrodek, pani do chowała- chyba na takim tymczasie?----i z ośrodka zabrala go mloda dziewczyna i ...........uśpila! widzisz, ja do tej pory nie mogę się otrząsnąć po tym. piękny pies. widziałąm jego zdjęcie na jakiejs ztronie ich troje- nie przepadam za nimi, ale zdjęcie było z napisem imię tego pieska- i nie zapomnimy Cie piesku--------slyszalaś coś o nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ucielo mi wypowiedz :o ja tu jestem, jestem, jestem :) a gdzie reszta? no tak- sobota wieczor :o a ja w domku... ahhhhhh... ale za tydzien to bedzie balanga ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem i ja... nudzi mi sie w domu... na jakas impreze bym skoczyla ale jakos nie mam gdzie... a w domu przed telewizorem to mi sie nie chce siedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×