Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniamin

zmotywujmy się jeszcze 1, warto! nie 4 lecz 40!

Polecane posty

he he- a ja tam mushelko sobie nie odmawiam poprostu nie potrafię różnica jest taka, ze kiedyś jadłam słodkie caly dzień a teraz raz- maluteńko, na kilka dni ostatnio to były te lizaczki, ale były albo kawa z cukrem w pracy, choć normalnie pije bez robie tak --- przecież w porównaniu do 2 czekolad, ciasta ciastek i cukierków za jednym podejściem to niedużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pizdolizka102
zadnej nie ssa w zołądku jak ma kryzys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wtedy bylam chyba nie caly miesiac na tej diecie... Wiec niewiele... a co do ssania na zoladek- ja osobiscie polecam jogurt, albo najlepiej wode... Dla mnie najlepszym wyjscie tez jest pojscie spac;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do jutra, Scorpio 🖐️ Aniu, ja jadlam ciasto jakis miesiac temu, a poza tym... nawet mnie nie ciagnie. Tylko milosc do chipsow mi zostala i sie slinie jak je widze :( Na gloda w nocy juz najlepsza jest szklanka wody i cieple lozko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobranoc scorpio, do jutra fajnie, ze przyszlas bo ty mushelko może nie byłas fanem słodyczy a ja wręcz nalogowym pochłaniaczem wszyscy mnie z tego znają a chipsy też lubię- i pikantne- np o smaku kurczaka, czy papryki, i orzechowe a znasz starfoods, albo chipitę? ta firma jest w mojej dzielnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam, ale takich \"snakow\" to ja nie tak bardzo jak normalnych chipsow - talarkow. Albo tortille serowe........ Aaaaaaaaaaaaaa cicho, jeszcze ta pizza w czwartek, nie wiem jak z tego wybrnac. Moge powiedziec, ze bede sie zle czula, bo bede, ale obiecalam, ze raz sobie pozwole i nie bede myslec o kaloriach :( Sama nie wiem. Aniu, ja wszystko w siebie wrzucalam - i chipsy, i slodkie. A zwlaszcza czekolade. 2 Milki smakowaly \"maloscia\" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mushelka, to tak, jak ja własnie ja to się zawsze przed tą małością zabezpieczałam i kupowałam tyle, ze tylko ja tyle byłam w stanie przemielić a co do pizzy to ja bym poprostu zjadła- z chłopakiemmm- oczywiście, ze bym zjadła ja nie pisałam, ale ja w piątek zjadłam deser lodowy znaczy pisałam, ze był grzeszek dietowy, ale nie co konkretnie i tak: jechalam z kolezanką cos zalatwić i przejeżdżałysmy prze spale- taki ośrodek sportowy- 7 km ode mnie tam sa super desery a te ostatnie jeszcze pyszniejsze no i kupiłam i to jeszcze z 4 gałek- i byla bita śmietana i owoce polewa i posypki ale poważnie mówiąc takich pysznych lodów to chyba nie jadłam gałki smakowe, ale takie prawdziwe... jak czekoladowa to smakowała, jak prawdziwa czekolada, a jak truskawkowa, to jka mrożone truskawki ze smietaną- przepyszne lody i ta konsystencja... no i zjadłam hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihi, super. Na pewno pyszne bylo :) Dobrze, ze waga ci po takich rozkoszach nie skacze :) U mnie z ta pizza to tak jest, ze teraz nawet na nia ochoty nie mam. Oczywiscie, jesli pojde zeby mu zrobic przyjemnosc, to i zjem. Tylko sie zastanawiam czy to ma sens... Chociaz niby mozna tak przemiane materii nakrecic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam przed chwila na tym kapuscianym topkiu zaciekawiło mnie to- brzi smacznie i zachęcająco a w lodówce akurat mam pustki kto wie, kto wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu, daj sobie jeszcze tydzien :) (= poczekaj na mnie!!!!) Ja mam watpliwosci: to czy sb... Ale to dopiero jak bede w PL, chociaz nie wiem jak przezyje te kawki u babc, imieniny x3, wypad(y) z Madziarkiem.... Bedzie proba ogniowa :) A co do kapusty - ja bym ja jeszcze posolila :o Myslisz, ze duzo bym tym zepsula? Niby zatrzymuje wode, ale kcal nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu, masz maila. Pisze zebys szybciej go przeczytala niz ostatniego ;) Powoli ide sie myc i poczytam w lozku, jutro dlugi dzien przede mna. Slodkich snow 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maila? zaraz zobacze myślę, ze należy unikać soli Polacy przekraczają dawkę ja uzywalabym kiszoną kapustę, nie taka surową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mushelko- sherloku :D JUTRO STANĘ NA WADZE, JEŚLI ZNÓW BEDZIE TO SAMO, CZYLI 95, 5 TO w ruch idzie kapusta nawet mam ochotę na cos kwaskowego myślę, że to jest dobre, we wtorek znów noramlne jedzenie zobaczymy oj, popisalabym jeszcze, ale musze rano wstać- mam 5 godzin snu dobranoc 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mushellka Ja jak miałam klapki na oczach i było wszystko albo nic jeśli chodzi o dietę i musiałam iść do fast foodu to robiłam tak: - pizza: jadłam sam farsz z góry (najwięcej węglowodanów ma ciasto a najgorsze połączenie to tłuszcz i węglowodany - hamburgery: jadłam tylko środek z warzywami i zostawiałam bułkę. Ale ja na Twoim miejscu zjadłabym normalnie pizzę, ale z umiarem czyli taką najmniejszą lub wegetariańską (zawsze to trochę mniej tłuszczu tylko same węglowodany). Ach, jak ja jestem mądra w teorii, gdyby tylko praktyka była taka łatwa. No i Mushellka i Scorpio ja też jestem w Niemczech, okolice Frankfurtu nad Menem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu he he :) Dzien dobry. Ja od 6tej na nogach ale mnie 😴 lapie, a po praktykach jeszcze chce isc do biblioteki i jak sie uda siedziec tam do 22 (wtedy zamykaja)... Z ta kapusta jak widac nie tylko sobie smaku narobilam ale i tobie. Ja uwielbiam kiszona kapuche, ale w Niemczech nie jest taka dobra... Lubie tez taka co sie z sinymi kluchami je (tych kluchow nie, mimo boczku :D ), chyba tez prawie nie ma tluszczu - bede musiala babcie przygniesc. Bedzie sie cieszyla, ze wnuczka w koncu cos pichcic chce :) Ale do rzeczy, w tej diecie niby miala byc zwykla kapusta. Myslisz, ze to obojetnie? :o Bo ja juz tak myslalam, ze moze ten co 2 dzien co raz to inaczej, czyli np. kapucha normalna - kapucha gotowana - brokuly - kalafior itd. tyle ze zawsze w ten dzien monotematycznie. Tez na pewno by sie chudlo. A propo chudlo: uzdrawiajaca moc biegow na czczo dala o sobie znac: przeszly zaparcia dwudniowe, a waga pokazala dzisiaj 94.7, czyli 700g mniej :):):) Luiza, szkoda, ze tak daleko. Ja sie lubie \"odwiedzac\" :D Dzieki za pomysly z pizza :) Chyba faktycznie tego dnia zapomne o kaloriach wieczorem, tzn. moze w ciagu dnia pojade na warzywach i jogurcie, a wieczorem zamowie pizze. Najbardziej lubie z chuda szynka i karczochami wiec problem tlustych obkladow odpada - zostaje tylko ser, ale od malej pizzy zaraz nie utyje hihi.... Powoli martwi mnie bardziej, ze nie bedzie czego swietowac... A co robisz w Niemczech, Luiza? Tez studia? :) Milego dnia, laski 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laski:-) Witam z rana:-) U mnie zaczelo sie dietkowo. Do diety dolaczam odstawienie normalnej kawy. Pewnie ciezko bedzie, ale zaopatrzylam sie w rozpuszczalna zbozowa i mam nadzieje, ze jakos przetrwam;-) Teraz spadam na uczelnie zobaczyc co tam sie zmienilo przez te 2 miesiace i do miasta. Doladowac konto w tel,zobaczyc jaka moda panuje;-) Mushelka-a ty co studiujesz? I ilemasz lat jak moge spytac? Aaaa... I nie pozwolcie mi wchodzic codziennie na wage;-) Do pozniej!! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Scorpio 🖐️ Nareszcie ktos sie pojawil bo tylko klikam w \'Odswiez\' i nic... Ja mam 24 lata (jeszcze), a studiuje informatyke. W czwartek mam ostatni egzamin dyplomowy, a potem zaczne pisac prace - mam dwie: Studienarbeit i potem dyplomowa. Powinnam sie kolo marca-kwietnia wyrobic. A ty co studiujesz? Ile jeszcze masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja studiuje geoinformatyke. Ale uzupelniajace studia magisterskie Mam jeszcze rok. Tzn.ten semestr normlanych zajec i projekt dyplomowy, a potem pisanie pracy. I to chcialabym juz robic w Polsce... Uciekam ,bo zaraz bedzie przerwa na obiad i nic nie zalatwie. bedepozniej!! Pa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halooo!! Jest tu ktos?? Ja wlasnie wrocilam, zjadlam cos obiadopodobnego... Dzis jeszcze salatka z marchwi i jablka , i jogurt naturalny... A zruchu planuje dluzszy spacerek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem :) Bo jeszcze ciagle na praktykach, nawet poruszac sie nie mam jak :P Ale za to jem nieduzo :P I po tym jednym semestrze uciekasz, Scorpio, tak? A jak dlugo tu jestes? Ja tez mialam wracac... A powoli wyglada na to, ze zostane :o Wyslesz mi jakies swoje zdjecia? Obiecuje ze odbije moimi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mushelka! Ja studiuje juz tutaj rok. Ten semestr mam zajecia, a potem uciekam. Ze wzgledu na mojego faceta.On jest w wojsku, wiec nie ma szans na przeniesienie sie tutaj. A poza tym mi sie lepiej mieszka w Polsce...A fotki jesli znajde twojego maila to zaraz podesle:-) i bede czekala na rewanz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Monika to dobrze,ze chcesz badania zrobic ale... ja na Twoim miejscu udalabym sie do doktorka i opowiedziala o sobie,o diecie,o tym,co widze,gdy patrze na swoje odbicie. Ja wiem,ze to nie jest latwe... moja kuzynka miala anoreksje,teraz jest bulimia i mysle,ze Ona juz nigdy z tego nie wyjdzie...jest sucha jak kosciotrup ale dla siebie gruba...wszystkim w kolo sie od NIej dostaje po nosie...Jej humory sa dla rodziny czyms okropnym,nie wiem jak mam sie zacchowywac,co moge powiedziec ,a co nie,zeby Jej przykrosci nie sprawic... to jest okropne i Moniko lepiej naprawde na zimne dmuchac...to co przeczytalam wystarcza mi aby z reka na sercu napisac : idz do lekarza🌼.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbi dobrze mowi 🌻 Ale czy jej z Ania posluchamy?!?!?? Oj, chyba nie :D Scorpio, dzieki za zdjecia. Moje w duzej paczce tez polecialy :) Tylko sie psychicznie przygotuj przed otworzeniem. W mailu napisalam ci jak bardzo mi sie podobasz - nie bede ci dwa razy slodzic, bo bedzie, ze nieszczerze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mushellka-dzieki:-) I za komplementy i za fotki. Niestety moj net dziala jak dziala, wiec zdjecia dopiero sie laduja :-( Napisze na maila jak juz sie otworza... Ide prasowac, bo potem musze zdecydowac jakie przedmioty musze wybrac na ten semestri pomyslec nad praca magisterska...Ah...Chce juz miec to zglowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! trudno mi dietke trzymać, a właściwie nie jem dużo, a nie chudnę kapuste już kupiłam!!!! mushelko, mysle, ze może być kiszona, a nawet tak, jak piszesz--brokuły itd- mysle, ze chodzi o kalorie a więc wy wszystkie z Niemiec jestescie? nawet prosiatko była z Niemiec.. DZIS PIĘKNY DZIEŃ---- ok, popatrze na topiki, i jeszcze sprawdzę poczte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniko, kapitalne zdjęcia!!! o mało sie nie popłakalam najbardziej mi się podoba to w zakiecie - środkowe przeszłabys każdą rozmowę kwalifikacyjną wiem, ze dieta kontrowersyjna, ale efekty niesamowite jesteś szczupla- brawo i gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika, Monika ja tez chcę zdjęcia!!! Te przed i teraz, bo jeszcze nie mam. Z góry dzięki. Mój adresik: iwona18k@wp.pl Drogie dziewczynki ślijcie mi zdjęcia, bo jak na razie mam tylko Animinki. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×