Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniamin

zmotywujmy się jeszcze 1, warto! nie 4 lecz 40!

Polecane posty

Monikabox85 dzięki za info o paznokciach, chyba faktycznie czasami jest warto wydać więcej kasy i mieć pewność że wszystko będzie OK. Aniaminka Z tym pulsomierzem to bardzo dobry pomysł. Napisz gdzie można takie coś kupić i ile około kosztuje. A ze mną jest tak, że zawsze cos ćwiczyłam, z małymi przerwami (na tycie) i jakoś nie mogę dopuścić do siebie myśli, że mogę być za gruba na jakiś sport. Nawet jak dobiłam do 95kg, to tak stawałam przed lusterkiem, żeby nie było tego widać, zakładałam jakieś luźniejsze ubrania, bo niektóre w praniu się przecież jakoś dziwnie sprały i wydawało mi się, że w każdej chwili mogę wyskoczyć na 30 min. biegu i nie dostać nawet zadyszki. Ach i oczywiście byłam święcie przekonana, że podobam się mężowi taka jaka jestem (chwała mu za to, że nigdy nic przykrego mi nie powiedział na temat mojej tuszy). Ale przyszedł dzień, że zdjęłam te różowe okulary i zaczęłam długą, wyboistą drogę ku moim wymarzonym 60 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziś mialam gości zjadłam tylko rano potrawkę potem sałątkę i koktaj ranem tych kalorii to chyba tylko 500, ale moze pozwolę sobie jeszcze na jajko, choć nie jest konieczne ale chyba sobie pozwole Luiza, z pulsometrem to super pomysl- on liczy wszystko--- kalorie i trzyma Cię w odpowiednim pulsie w czasie treningu kalorie liczy lepiej niż rowerek ja kupilam w sklepie internetowym pulsometr sigma- są rózne rodzaje, jak chcesz je zobaczyć to zajrzyj na allegro ale ja nie kupiłam na allegro, a moja kolezanka tak koszt- zobacz na allegro tylko ja mam pecha i u mnie od razu wylala się bateria i uszkodzila pas, który masz pod sercem pan ze sklepu powiedzial, zeby przysylac a on mi odeśle nowy, ale ja nie wyslałam co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane! ja tylko na chwilke! trzymam diete, ale dzisiaj sobie pozwolilam na dodatkowe 2 kulki lodow :) pycha byly! jestem na dietce juz pol roku- wiec bedzie dobrze. dalej daze do celu i nic tego nie zmieni! niestety nie wiem czy uda mi sie do was zajrzec jutro! najpozniej w niedziele! oczywiscie w poniedzialek staje na wage... mam tylko nadzieje, ze nie pokaze duuuzo bo ten weekend bedzie pelen wrazen :D ale co tam- nie moge dac sie oglupic- jak pisalam, duetkuje juz prawie pol roku- wiec ten weekend niczego nie zawali- ale lodow i drinkow sobie tym razem nie bede sobie zalowac... ok. tym czasem wracam do ksiazek! trzymajcie sie cieplo- do uslyszenia najpozniej w poniedzialek rano! ale pewnie zajrze w niedziele- bo za baaardzo bym sie za wami stesknila! prosiatko :D aha- obiecuje wszem i wobec nie przesadzac z jedzeniem! nie chce, zeby mnie brzuch bolal :o ale lodow nie odpuszcze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) a ja dziś w końcu bez chleba i słodyczy. -arbuz -ziemniaki ze świeżym ogórkiem + mix kiełków - parę \'kromek\' macy :( zalicza się do zapychaczy więc nie za dobrze... ale trudno - pół mango - woda i herbata czerwona jestem głodna, zjem jeszcze kawałek macy i to wszystko. jutro będzie lepiej a w pon też się ważę, sprawdzić od czego zaczynam.. znowu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! fajnie, ze jesteście prosiatko- pewnie, ze tak- jestes pół roku na diecie i jutro masz prawo się bawic udanej zabawy i pysznych lodów, ale wracaj do nas jak najszybciej rozza- no- super, ze zagladasz ja zajdłąm malo- i jeszcze mam zamiar zjeść jajko- i wypić kawę zajrze jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juni
hej mam 170cm i 50 kilo to dobrze poniewarz byłam tak zdesperowana że się pogubiłam ponieważ ważyłam 1,5 roku temu 130 kilo i teraz nie wiem może to teraz jest za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juni--- nie bardzo wierzę w to, ze wazyłaś 130, a teraz 50 tu przychodza rożni prowokatorzy jesli tak, to gratuluje- to niewiarygodne to Ty wiesz najlepiej z jakąwagą najlepiej się czujesz. ja myślę, ze to nie jest za malo- chociaż możnaby ważyć np 54- albo 58 i być wysportowanym. mięśnie ważą więcej. jesli mówisz prawdę to napisz, jak tego dokonałas? jestem glodna, jestem głodna, jestem głodna dobranoc topiku wstanę wcześnie - to coś zjem papa 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry dziewczynki moje najkochansze:)😘 ja dzis w nieco lepszym nastroju bo wreszcie sie wyspałam:P co prawda obudziłam sie o godzine za wczesnie ale jeszcze udało mi sie zmrużyc oczki i zasnac, wczoraj po pracy poszlismy z moim Miskiem na solarium bo pogoda nie sprzyja opalaniu a ja taka biała to raczej na weselu nie bede sie za dobrze prezentowała:o pozniej pojechalismy do jego rodziców bo mieszkaja niedaleko i nie musialismy sie tluc w nocy przez cale miasto ja do pracy od nich mam 10min wiec moglam sie troszke wyspac:) kupiłam sobie wczoraj kiełki fasoli z mysla ze dzis zjem je na obiadek ale smak nieco mnie zniechecił za bardzo nasiakniete i ogolnie jak na konserwowe nie za smaczne:o wiec na obiad bedzie grapefruit lub dwa jabłuszka:) a poki co czekam az sie troszke musli rozmoczy w koktajlu i zabieram sie za sniadanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monika, ale świeże kiełki są pyyycha:) szczególnie właśnie mung. zawsze mam jakieś w domu, do sałatek idealne. konserwowych nie lubię. jestem po śniadaniu- activia z macą, czerwona herbata, zjem jeszcze jabłko i idę na rower z psem :) a co do czerwonej herbaty- czy ona naprawdę odchudza?:) pamiętam parę lat temu moja mama zaczęła pierwsze \'poważne\' odchudzanie od właśnie czerwonej herbaty i schuuuuudła dużo. na wszelki wypadek będę pić, bo zpomakowała mi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozza swieze to takie ciut gorzkie natomiast konserwowe no coz sama wiesz jak smakuja za chwilke wybieram sie do sklepu wiec moze skusze sie na jabłko lub grapefruita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam cieszę się, ze jesteście w dobrych humorkach ja juz po śniadaniu- było obfite- to znaczy potrawka ja jem teraz takie sniadanie, jak normalny człowiek obiad ok 300 kcal było, a moze nie? teraz to już tylko sałatka i ew jajko do końca dnia nie wiem, czy odchudza czerwona- trudno powiedziec, na czym mama schudłą, moze stosowala dietę? ja nie piję, bo mi nie smakuje, ale może się zmusze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama w ogóle zaczęła mniej jeść, nie pamiętam, wtedy jeszcze nie myślałam o odchudzaniu... ale zaczeło się od czerwonej herbaty, taki boom wtedy był, nowość, i wszyscy pili... mama z koleżanką zaczeła i obie dużo schudły, na pewno mało jadła. i na pewno nie ćwiczyła ;) już po obiedzie- kukurydza, kiełki lucerny i mung, pół zielonej papryki i pół pomidora. kawałek arbuza. teraz zjem coś o 16stej, później 18.30 i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem najedzona, jeszcze tylko salatka, jak zgłodnieje. idę na dwór, trochę popracowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłam jestem głodna zaraz zrobię sobie sałatkę na kolację i duzo różnego picia zjadłabym coś fajnego, ciekawe, czy mi przejdzie ochota po tej sałątce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jaką masz sałatkę, Aniu? Też bym sobie coś wciągnęła i jakoś mi pomysłów brakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mushelko a ja taką robię prostą, swoją, cos jak gracka juz pisze kroję pomidora, ogórka i np białą papryke(tę jasnozieloną) w kostkę ser feta w kostkę opcjonalnie mozzarella, ale to juz trochę inny smak zielenina, czyli co masz, szczypior, koper, pietruszka.... przyprawy- jak lubisz, ja to daję wszystko sól, pieprz, oregano, bazylia... aromatyczne, pożywne, zdrowe, dobre, szybkie i łatwe w przygotowaniu, kolacja z głowy składniki pewnie mozna inne dodać, np oliwki może? oh, dzisiaj miałam ochotę na ciasteczk kruche z marmoladą, albo z czymkolwiek, albo na drozdżowe kiedyś pamietam przyjechałąm z pracy- padał deszcz, a tu w domu niesamowity zapach- mama upiekła drożdżowe....było takie domowe, pyszne, kruszony dożo, takie ciężkie, zjadłam, ile mogłam w takich chwilach- czyli, jak coś jest w domu, nie jestem w stanie nie zjeść niknie ochota na zdrowie i na ładna sylwetkę, ale zawsze zaraz po obżarstwie przychodzi myśl o tym, jak wygladałabym, gdybym była szczupła oby się nie obżerać oby schudnac oby wytrwac musze musimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po śniadaniu- activia z macą, banan i czerwona herbata. zaraz pójdę do lasu, choć dzis niedziela, dużo ludzi, trafiają się i tacy co krzyczą że pies bez smyczy. a mój jeszcze lubi pogonić rower ;) nie gryzie, tylko biegnie kawałek i już. zupełnie inaczej się czuję - lżejsza i głodna hehe, ale super w porównaniu do tego co było gdy jadłam same bułki, lody i piłam ice tea... chybha nie będe się na razie ważyć, bo jeszcze za malo spadnie i sie załamie czyt. zaczne jeść. jeju a mogłam tak jak niektóre z Was- od założenia wątku się trzymać... no ale lepiej późno niż wcale, lepiej późno niż później ;) te co schudły wiele też miały kilka kilkanaście podejść, to mnie pociesza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.rawreform.com/content/view/18/30/ witam!!!!!! jak mówilam, w nocy się naczytałam, ze ho ho powyzej macie link do strony dziewczyny, która schudła z wagi 130 kg, do 62 !! strona jest po angielsku, zaczęło się od tego, ze kolezanka dała jej ksiazkę o diecie opartej na warzywach i owocach, jesć prosto, jak najmniej przetworzonych rzeczy... ale sa tez zdjęcia- zobaczcie, jak z wielkiego serdelka zamieniła się w inną, piękna osobę poza tym czytałam o kandydozie---ona na nią zachorowała---a któż tego nie ma kandydoza, jest przyczna wszystkiego dosłownie, zbyt wiele by tu o tym pisac przestraszyłam się, ze to mam- zresztą już wcześniej tak pomyślalam zreszta, tak, jak mówię ludzie zyją z tym nie wiedzac, ze to jest to lekarze lecza inne choroby, nie zwalczajac przyczyny, kiedyś były prowadzone badania, ale koncerny farmaceutyczne zablokowaly je, bo lepiej długotrwało leczyć różne choroby, niż zwalczyc zródlo linka podam później- moze sobie poczytacie strone dr, który wszystko wyjaśnia mnie zaciekawił fragment dotyczacy diety- która odgrywa najważniejszą rolę w leczeniu zero słodyczy, zero mleka- czyli potwierdza się niepopularna teoria o mleku, która również jest blokowana przez lobby mleczarskie- krytykowana jest dieta bogatoweglowodanowa- (oczywiście nie warzywa sa krytykowane) no w ogóle warto to przeczytać, więc podam dzisiaj linka dopiero wstałam, zaraz będę jeść potrawkę- tym razem, kiedy pojadę do sklepu jeszcze wprowadzę nowe postanowienia- pod wpływem tych 2 stron w domu mam jeszcze potrawkę acha, ten pan pisze też o indeksie glikemicznym----kurcze ludzie tak strasznie się odzywiają....prowadzi to do woelu chorób cywilizacyjnych na razie idę zrobić herbatę z kawy tez powinno sie zrezygnować- kurcze.... co u Was? 25.VII- 102,7 02.VIII- 99,8 to jest moj skopiowany wpis od gugajny- juz nie chcialo mi się przepisywać, a chcialąm te stronę z dziwczyną podać, chociaż tu jesteście takie szczuple wstałyście juz? a prosiatko, jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozza, najważniejsze, ze jesteś bez Ciebie tak lyso było ja to z psami mam problem- moje to i ugryźc lubią, co prawda nie w lesie a ludziska się teraz takie zrobiły, ze nawet jak pogoni, to juz awantura teraz mam na szczęście spkoj, bo zalozylyśmy plot betonowy i porządna bramę i juz nie udaje się im uciec zawsze wybiegaly wieczorem, gdy wprowadzałam auto, ale teraz pilnuję, by nie wybiegały, bo zawsze się ktoś pojawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry wszystkim ja juz w pracy od dawna:) zjadłam juz moje sniadanko: koktajl z musli i jabłuszko a na obiadek bedzie czerwony graprfruit, kurde jeszcze noga mnie boli na zmiane pogody, no i sie nie wyspałam:o a tu jeszcze tyle do konca:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zaraz moja potraweczkę lalalla MONIKA, jejku, ja nie wiem, jak Ty wytrzymujesz tyle dni na jabłuszku, grej i koktajlu, ratuuuuuuunku ja jabłek w ogole nie jem, nie przepadam i jeszcze pracujesz..... ja bym zwariowała z wściekłości na cały świat ale ok, nie tłumacz się - wszystko rozumiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniaminka- fajne strony, ja to wiem od dawna ;) tylko zanim to do \'gawiedzi\' dotrze to minie pewnie jeszcze kilkanaście kilkadziesiąt lat. dietami i odchudzaniem zwalczamy skutki. ZDROWYM odżywianiem tj nieprzetworzone produkty, wszystko naturalne, zwalczamy przyczyny, skutki, nie dość że chudniemy to jeszcze jesteśmy zdrowi. szczerze, nie umiałabym już odchudzac się dietowo- mam wyrzuty sumienia przez activię i macę i wszelki chrupki chleb, bo to niezdrowe, ale nie wszystko na raz. powoli odstawię i to. dziś na obiad gotowana soczewica+ kukurydza+ pomidor. z moim tatą sięciągle kłócę o jedzenie- on uważa, że mięso i nabiał są zdrowe, \'\'bo wszyscy lekarze tak mówią\'\'. a że jakiś tam rosjanin (Małachow mój mistrz) napisał książkę (kilkanaście ksiazek chwalonych przez lekarzy konwencjonalnych rowniez) to nic nie znaczy. i zrobił to dla kasy ;) wszelkimi lekarstwami leczymy skutki a źródło nadal w nas jest, zbiera sie zbiera a potem na starośc sa efekty, jakie to SUPER jedzenie było zdrowe. ja nie chodze do lekarzy ( nie mam wiekszych powodow na szczescie) ale wiem że nie dzieje sie za dobrze w moim organizmie, dlatego trzeba sie oczyscic. leki są doraźne. przyczyne i tak trzeba zniszczyć samemu. podobno przy odzywianiu wg małachowa nawet brzuch nie boli przy okresie- wszystko idealnie pracuje. siostra mojego chłopaka \'wyleczyła\' sie z bólu brzucha przy okr. i z pryszczy też. ja jak nie wezmę 3 ibupromów to nie wstanę. no, i mimo wszystko że to wiem, nadal obżeram się chemią. ale teraz będzie lepiej, ania dzięki że przypomniałaś- to motywuje. zdrowie podstawa, a podstawia zdrowia odpowiednie odzywianie:) najgorsze- mięso, nabiał, biała mąka. kurcze no, polecam z calego serca książki małachowa, na poczatek oczyszczanie organizmu:) i tak szczerze w forsujące cwiczenia też nie wierzę, najlepsze to typu joga, tai chi itp. sie rozpisala madrala gruba i pryszczata ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe Aniu wiesz sama nie wiem poprostu mi to wystarcza, w pracy albo zajmuje sie tym co mam do zrobienia albo wciagam sie w jakas ksiazke i zapominam o calym swiecie a co dopiero o jedzeniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze, ze jest ktoś, kto wie i rozumie ja też w to wszystko wierzę, bo to szczera prawda, to znaczy tak, jak piszesz cukier, mleko, maka i mieso- szczególnie to nafaszerowane mięso- toz to sama chemia- brrrrrrrr a jeszcze u gugajny napisałam taki wniosek z tych wszystkich lektur o owocach, z nimi też ostroznie- bo to też cukry- choć fruktoza, ale to nic- trzeba ostroznie, nie za duzo, jak myślisz? a cukrami się żywią candidy, czyli grzyby. nie chce tu pisać o jakimś armagedonie, ale warto widzieć, ze jeśli kiedyś będziemy mialy takie objawy, to moze chorujemy na kandydozę, a lekarze bedą leczyć co innego, bo się nie znają, bo lepiej podać antybiotyk, bo tak prościej a antybiotyk niszczy dobre bakterie, dlatego atakują nas te złe no... ja tu nie podałam linka do tej strony o kandydozie, tam jest własnie sporo o własciwej diecie jesli chciałby ktoś zajrzeć, to jest na stronie gugajny :) A DLACZEGO ACTIVIA JEST ZLA, BO Z MLEKA????? ona ma w sobie niby te kultury ale ten pan pisze, ze mleko, jeśli juz musimy pić, to takie ze wsi kupione od krowy- ha ha, a nie ze sklepu, bo to to juz przetwozony śmietnik właśnie ta obróbka, te konserwanty, te polepszacze są zabronione glutaminian sodu- fuj, nie kupuj nic z nim ja chciałam kupić np mix przypraw do salatki, ale oczywiście musieli dodać ten glutaminian, a jakże a on działa na mózg, uzaleznia no, może teraz o czyms weselszym napisze ale jeszcze pomyślę o czym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jogurty w ogóle sa niezdrowe- i dlatego, że z mleka, i dlatego, że to mix, kto wie co tam w nich jest już sobie znalazłam domową stronę o kandydozie oczywiście, jest o oczyszczaniu organizmu nalewka czosnokowa- musze to zrobić, przy okazji się chudnie:) tylko nie moge się zabrac do tego, bo po przyrzadzeniu trzeba kilka dni odczekać aż dojdzie do siebie i dopiero ale koleżanka robiła i działa oczywiscie w polaczeniu ze zdrowszym jedzeniem taaa ze wsi od krów- kto ma dziś mozliwosci i czas na mleko od krowy, niestety fruktoza, nie wiem, słyszałam tylko że banany neizbyt są zdrowe. na poczatek nie ma sie co w owocach ograniczac, mysle; i tak o niebo lepsze niż bułka czy o zgrozo ciasto drożdżowe . drożdże w ogóle bardzo złe- jeśli już chleb to na zakwasie- o dziwo u mnie w \'\'zwykłym\'\' sklepie sprzedają jeden taki chleb, nazywa się \'\'Zdrówko\'\', tylko że jest w folii, a to już niedobrze świadczy ech, wszystko jest dzis niezdrowe, dlatego niezbedne jest oczyszczanie... kupuje dziś czosnek i spiryt i robie nalewke!!! a ja podejrzewam u siebie właśnie cos takiego- w typie kandydozy- chyba wstydze sie do lekarza, ale trzeba sie wziąc za siebie. nie mam nic konkretnego, że cos boli, a jednak ogolne samopoczucie kiepskie jak nie jem dlużej niż 2 h od razu mi słabo- ale tak na serio kiedyś tak nie miałam poza tym znowu z koopą nie za dobrze- małachow pisał o sekcjach zwłok, u ludzi po 10 kg kamieni kałowych w jelitach znajdują- skutki wieloletnich zaparć poza tym ogólnie czuej sie spuchnieta, jakaś taka ble oj , dzieki Ania że to wkleiłaś:) musze poczytać i wrócic do małachowa, jak skoncza mi sie te activie to już nie kupuję, chleba chrupkiego też... odwyk od macy a wczoraj tez chciałam kupić mix do sałatek, ale jak zobaczyłam ile w tym ulepszaczy to zrezygnowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie co ostatnio przeczytałam na forum o pecherzu- że wody mineralne butelkowe sa niezdrowe, sama chemia, zwariowac można ;) a można pić tylko filtrowane, najlepiej taki filtr... nie pamietam, ale paranoja, coś ręcznie, węglem, coś tam... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozza, właśnie, wszystko prawda tam ten pan pisze tez o nalewkach z czosnkiem i czeka się tylko parę godzin, pisze też o chlebie, czyli wszystko jasne, to znaczy tym na zakwasie słuchaj - ja też to u siebie podejżewam, bo to jest ak, każdy ma te grzyby, tylko jesli org jest słaby, a moj jest to atakują, a jeśli odżywiasz się cukrem, czy weglami to fajnie dla grzybów rozza, ja miałąm na początku wakacji się zbadać i zaniechalam to zaden wstyd- idzie się do laboratorium chyba a tam na tej stronie jest taki tez ze ślina w szklance--- czy wychoduja się candidy :D ja myślę, ze to możliwe, bo jeśli masz takie złe samopoczucie i w ogóle kurcze- ja też muszę zastosować dietę pod tym kontem tam pan jeszcze polca inne nalewki, bo czosnek brzydko pachnie u mnie w pracy taka pani jadła nagminnie czosnek- ona była na badaniach jelit w lodzi- no i po tym czosnku był taki zapach, ze kazdy ja obgadywal ale jak się nie pracuje to inna sprawa a moja mama, to ma to pewnie----co by nie zjadła- czuje się, jak balon, slychac takieprzelewanie w jelitach, jest napompowana, poza tym migreny i stany depresyjne- o a lekarze to się nie znają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a o wodach mineralnych też wiem bo oni normalnie rozpuszczają w normalnej wodzie takie tabsy czyli chemia z minerałami ten pan polecał niegazowana nałęczowiankę i jeszcze jakąś, ale nie pamiętam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przy tym wszystkim ogladam nigellę, tę od gotowania teraz robi ciasto biszkoptowe, mówi, ze to nei ejst zwykle ciasto, tylko poczwórnie czekoladowe ech- zycie jest do bani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×