angina ropna-co zrobić zeby przestało tak cholernie boleć?

nie mogę jesc, pić i spać. przelkniecie sliny jest tak bolesne ze juz nawet nie probuje, wypluwam ją. macie jakies patenty czym płukać gardło zeby sie szybciej wyleczyc? biorę antybiotyki ale nie pomagają na razie, nadal boli :(

może płukanie naparem z szałwii? działa antyseptycznie i przyspiesza zdrowienie

na ból gardla (przeciwbakteryjne przy okazji) niezłe są strepsils intensive (biało-czerwone) do ssania

ja zawsze każe sobie zapisac zastrzyki, działają szybciej niż tabletki, juz po drugie, trzeciej dawce można poczuć ulgę, na ból nic nie poradzisz... ja tez zawsze wymiękam.

działa przeciwbólowo. Kosztuje ponad 20 zł.

i szybko działają, pod warunkiem, że masz dobrze dobrany antybiotyk, mnie pomógł dopiero trzeci, przepisany przez laryngologa.

tantum verde to za preproszeniem gówienko, na ropną nie pomoże... rozumiem cie bo tez mialam często i próbowałam wszystkiego, jak dla mnie to najlepszym sposobem są własnie zastrzyki żeby cholerstwo jak najszybciej zaczęlo znikać... Łykanie tabletek to dodatkowa męczarnia, współczuję.

bralam orofar na ból gardła i zero efektow, tak samo strepsils. pol godz temu moj kochany szef przyniosl mi jakis dentosept- wyciag z szałwi, rumianku i czegos tam jeszcze. chyba pojdę poplukac gardełko.

gorąca woda z sola pomaga. trzeba płukas w tym gardło, a woda powinna być tak gorąca jak tylko można wytrzymać. na szklanke wody łyzeczka soli. lekarz mi powiedzial, ze to bardzo pomaga. mi nawert troche pomoglo.

a jak z tymi zastrzykami? idzie sie do lekarza i mowi ze poprosze zastrzyki czy jak? bo mi przepisali dalacin c i metronidazol, a na goraczke pyralgine, na szczescie w czopkach, jedna tabletka mniej do przełkniecia.

Masz angine, bierzesz antybiotyk i jestes w pracy? Totalna nieodpowiedzialnosc, powiklan sie nie boisz?

nie jestem w pracy.leze w łózku a szef po prostu podrzucił mi płyn do plukania gardla- po którym wymiotowalam juz kilka razy, skutkiem czego gardło boli mnie jeszcze bardziej.

do ja tez wypluwam: mi w szpitalu powiedzieli ze nawet nie moge jesc dosyc ciepłych posilkow, nie mowiac juz o goracych. ewentualnie letnie. i zimno i goraco bardzo podraznia gardło, wiec zdziwiła mnie teoria lekarza który przy anginie każe płukać gardło bardzo gorącą wodą.

septolete plus co jakis czas i marzyc o tym zeby zasnac choc na chwile;]

są takie nowe tabletki Dolo - Angin, ze środkiem znieczulającym, kosztują około 14 zł, mi pomagają nawet przy ropnej. Trzymaj sie, też właśnie jestem chora więc wiem co czujesz :)

ci zastrzykow nie przepisal to widocznie nie sa potrzebne. pewnie tabletki ci juz pomogly. ja mialam zastrzyki, ale mialam taka angine, ze az ropa mi spływała po dziąsłach!!! bleee...

dzieki dziewczyny za rady. popłukałam troche gardło szałwią i juz powoli przechodzi. małpiszonek, mam nadzieje ze szybko wyzdrowiejesz :)

na plukanke na angine!!! od mojej prababci, jak go znajde to napiosze:)

panuje na Foru niewiedza!!!! Angina to paciorkowiec, który liże stawy a kąsa zastawki serca, z którą nie ma żartów!!!!! Jedyne postępowanie: do laboratorium medycznego zrobić wymaz z gardła na posiew i antybiogram. Z antybiogramem do dowolnego lekarza po receptę na adekwatny antybiotyk. Po wyleczeniu choroby stosować się do wskazówek na poniższej www zwłaszcza w temacie \"4 warunki determinujące zdrowie\".

Mam anginę ropną,może nie tak ostrą,ale nie wiem co mogę jeść,a czego nie,POMÓŻCIE

CO MAM ZROBIC ZEBY TAK NIE BOLAŁO?

ja plukałam gardło ciepłą wodą z solą. Mnie pomogło szybko.

Przy bardzo opuchniętym gardle i silnym bólu płukać gardło szałwią, wodą z solą, wodą z dodatkiem propolisu. Najlepiej jeśli propolis jest w formie mikstury. Będzie piekło ale pomaga. Zamiast pastylek używam propolisowych cukierków z dodatkiem miodu manuka, witaminy c. Mają specyficzny propolisowy posmak ale pomagają.

woda zmieszana z wodą utlenioną. Koszt kuracji - jakieś 1,50zł.

ogórki kiszone, woda z cytryną i inne rzeczy z witaminą C, kapusta kiszona - nasz polskie specjały, oczywiście szałwia i rumianek też łagodzą ból. ZERO cukru, białej mąki bo to tylko pożywka dla naszych drożdży bo bakterie anginy to droźdże

Kiedy czytałam nie mogę jeść pić spać 5l temu miałam dokładnie to samo okazało się że miałam bakterię dostawałam zastrzyki, 2 dni i 2 noce płakałam z bólu wszyscy spali aja nie, płukałam woda z solą nic mi nie pomogło dopiero zastrzyki..

Mi z trzy dni temu wyszło.. tak z dnia na dzień. Biorę antybiotyki i nic nie pomaga.. jak piję herbatę boli mnie całe gardlo. Jedyne co ostatnio jem to budyn. Jako jedyny nie podrażnia mi gardła... Do tego lekarz mi mówił że mam okropny przypadek anginy i wyszło mi coś na ustach :(

Angina ropna, lewe przelykalem ślinę. Jeżeli nie masz na szybko żadnego leku polecam łyżkę miodu, rozpuszczac w buzi tak jak cukierka i przelykac. Albo dużo witaminy C, woda z cytryna, plusz itd. Jeżeli masz więcej czasu i czujesz się na siłach zrób wymaz z ust i pójdź z nim do lekarza jest to najlepsze co może być ponieważ lekarz dopasuje antybiotyk specjalnie pod Ciebie.

Kupiłam w internecie urządzenie Sanity Simple już prawie pół roku temu i działa fajnie. Inhalacja jest szybka, ale też dokładna. W tym sensie, że lek dociera do płuc, nie osadza się gdzieś po drodze, bo wtedy taka terapia byłaby bez sensu. A niestety sporo inhalatorów wytwarza właśnie lipną mgiełkę, w której albo nie ma leku, albo jest na tyle duży, że zatrzymuje się na górze dróg oddechowych.