Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nuan

Kiedy jest już za późno na poznanie kogoś?

Polecane posty

Gość wez chłopaku sie zastanów
jak sie nie chce nikogo poznać, wyjść do ludzi, to się takie rzeczy wymyśla, jakieś teorie, albo na przykład terminy - Summaries wie o czym mówię, prawda Tomuś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cios z boku
no co ty gadasz ze za późno 29 to właściwie dopiero początek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahaha haha
do Ona 30// i co?? skusil sie na jakiegos maila??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paszczucha - to nie jest zły pomysł z tym internetem, ale... Pisałem już co sądze o portalach randkowych, jest to gdzieś na poprzednich stronach, ale powtórze.Osoby na takich portalach zwykle mają całą listę kontaktów (kandydatów), niektórzy są tylko \"w razie co\", gdyby z tymi z \"listy głównej\" sie nie udało. A ja nie chce byćjednym z wielu. Ale może spróbuje w inny sposób. Scooby- no tak, niby zainteresowanie jest ale nie zawsze pozytywne Zastanowiłem się i chce wyjsć do ludzi, muszę tylko znaleźć sposób jak to zrobić, więc nie mów, że cos sobie wymyślam. Patrze na to racjonalnie - straciłem dużo czasu i brak mi doświadczenia, co nie znaczy, że wpadne z tego powodu w rozważania nad przeciwnościami złośliwego LOSU ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahahahahaha haha - może przeczytaj sobie poprzednie moje wypowiedzi na temat poznawania ludzi z forum - mam umiarkowaną ochotę poznawać kogoś kto mieszka pareset kilometrów ode mnie. Forum służy do dyskutowania a nie poznawania. Chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś powyżej napisał, że nic go nie obchodzą \"byłe\" jej faceta. Popieram i tez się pod tym podpisuje. Jakbym sie z kimś spotykała, to guzik by mni e obchodziło, ile i jakie dziewczyny miał. Pewnie i tak to by kiedys wyszło w rozmowie, ale to bez znaczenia. Przeciez kiedy dziewczyna umawia sie z kimś, to nie pyta od razu: jakie miaałeś kobiety przede mna i ile ich było... To śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
królewna - nie chodzi mi o ilość byłych, to zrozumiałe, że nikt o to nie pyta, a przynajmniej nie od razu. Chodzi o brak doświadczenia w pewnych sytuacjach, nieumiejętność zachowania się. Myśle, że to jużbardziej by cię obchodziło. Nie chodzi tu o seks, ale o ogólne zachowanie się podczas randek, spotkań itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahaha haha
Ło matko - ja to wiem i Ty tez to wiesz.. dlaczego jednak nie moglam zapytac czy nie zauwazasz jak Cie Ona30// podpuszcza?? zreszta... Jesli myslisz,iz fakt,ze jeszcze nigdy nie miales dziewczyny (tzn doswiadczenia w sprawach z zakochiwaniem sie itp..) dyskwalifikuje Cie w nawiazaniu blizszej znajomosci z partnerka rowniez bedaca w podobnym wieku to jestes w bledzie. Na milosc nigdy nie jest za pozno. A kobiety zawsze beda chcialy byc podrywane i zdobywane. Wystarczy lekki usmiech i jakis zaczepny tekscik i rozmowa juz sie klei..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahaha haha
I jesli myslisz,ze na randkach trzeba miec przygotowany caly wachlarz tematow i zachowan to tez sie grubo mylisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahahahahaha haha - brak doświadczenia może nie dyskwalifikuje, ale bardzo utrudnia; obawiam się, że palne jakąś gafe. A ten zaczepny tekscik i lekki uśmiech jak na razie to znam tylko z teorii, więc zrozum, że mogę mieć przed tym pewne obawy, jak każdy, przed czymś na czym się nie zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest jakiś mit, ze trzeba się jakos specjalnie zachowywać na randkach, hhhmmm, ja zawsze byłam naturalna, po prostu traktowałam randki jako po prostu spotkanie, okazję do poznania kogoś nowego, za dużo tych rande nie było ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noan---------To potraktuj randke jak takie zwykłe spotkanie. Jak się będziesz stresował i usilnie starał się \"przemysliwać\" każdy krok to wyjdzie fatalnie. Przecież randka może byc tylko wyjście do kiina a potem na spacer i to też będzie dobrze na początek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu, po prostu, znów się powtarzam :P, powtórzę raz jeszcze - dla mnie i dla kilku dziewczyn, które znam brak doświadczenia to atut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahaha haha
Ale zobacz: Spotykacie sie, idziecie np na spacer do parku..tam rozmawiacie o tym co robicie, czym sie zajmujecie, jakie sa wasze pasje..moze marzenia..pozniej zapraszasz ja do malutkiej knajpki gdzie wypijacie dobry sok lub pyszna herbate i dalej rozmawiacie o sobie, przyjaciolach, zdarzeniach...nie koniecznie o czyms co by moglo budzic kontrowersje czy sprzyjac wiekszej dyskusji...poprostu potraktuj randke pol-zartem, pol-serio...i moze sie udac.. Ja na swojej 1szej (tej na ktorej naprawde mi zalezalo by zrobic na nim wrazenie)randce..wylalam sok na koszule chlopaka a potem rozbolal mnie brzuszek...i wiesz co?? za miesiac przyzekniemy sobie milosc i wiernosc..:) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kwestii randek - pomyślcie jak wy sie zachowywałyście przed pierwszą w życiu randką. Na pewno byłyście spięte i zdenerwowane, obawiające się jakieś gafy. A teraz wyobraźcie sobie, że ja jestem właśnie w takiej sytuacji. W dodatku wasze pierwsze randki były w młodym wieku, więc to nawet urocze takie zdenerwowanie czy nieśmiałość u nastolatki czy dwudziestoparolatki. Ale ja mam 29 lat - powinienem być doświadczony, pewny siebie, dojrzały, odpowiedzialny, bo taki właśnie powinien być ktoś w moim wieku na takim spotkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahaha haha
Napewno jest cos o czym chcialbys jej powiedziec. Wkoncu skonczyles studia, masz prace. Dobrze bedzie jak nie bedziesz od razu zwierzal sie z tego,ze jestes bardzo samotny bo ona pomysli,ze Ty mozesz traktowac wszystko bardzo powaznie. Masz jakas pasje?? Co robisz poza praca??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez względu na wiek...
każdy jest zdenerwowany przed pierwszą randką... nie ma co się sugerować doświadczeniem... trzeba być w miare naturalnym jak tylko się da przy tym stresie a reszta sama wyjdzie... jak się coś nie spodoba kobiecie tzn że to nie była ta.. a jak trafisz na te odpowiednią to zrozumie gafy... w końcu kto ich nie popełnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To spróbuj w czasie randki zachowywać się tak jak się zachowujesz przy zwykłych koleżankach. Pierwsza randka ma to do siebie, że zdarza się tylko raz. później już będzie tylko lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie pomyślałeś, że jest sporo dziewczyn w tym wieku, które mają ten sam problem? A zależało ci kiedyś na jakiejś kobiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez względu na wiek - ale czy kobieta umawiając sie ze mną, 29latkiem nie oczekuje raczej kogoś doświadczonego, opiekuńczego itp ? ha - mam swoje pasje , jak każdy; zresztą potrafię rozmawiać o wszystkim , nie jest to dla mnie jakiś szczególny problem, akurat tym się nie martwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scooby - nie sądze żeby było sporo kobiet w mojej sytuacji, w podobnym wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niekoniecznie, ja np mam już dość pewnych siebie facetów, myślę, że byłoby ciekawie spotykać się z kimś niedoświadczonym i nieśmiałym :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez względu na wiek...
ale czy to że nie masz doświadczenia znaczy że nie jesteś opiekuńczy? na pewno jesteś tylko nie miałeś jeszcze okazji tego okazać... a brak doświadczenia nie znaczy też przeciez że nie jeteś odpowiedzialny... w końcu od zawsze sam o siebie dbałes... pomyśl jaki to plus że jesteś samodzielny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihii, może będziesz zaskoczony, ale zapewniam cię, ze się mylisz.. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdaje się, że część wypowiedzi zmierza do tego, że gdy poznam odpowiednią, wyrozumiałą kobiete to wszystkie obawy nie będą mieć znaczenia. No nic, pozostaje mi tylko w to wierzyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrozumieć zrozumiałem, pozostaje pytanie - niby jak to ma się udać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez względu na wiek...
to jest akurat najtrudniejsze pytanie... może koleżanki kolegów czy koleżanek... koleżanki z pracy... sąsiadki... urlop nad morzem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vert
Górna granica to tak koło 35-40, jak do tej pory nikogo się nie znajdzie do już po ptakach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×