Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wypalona skrajnie

Dziewczyny jak wy wchodzicie w nowe zwiazki? Ja nie potrafie!!!

Polecane posty

Gość gghh
Autorka wątku po prostu jest wypalona po związku z facetem i wcale sie jej nie dziwie. Musi minąć troche czasu zanim dojdzie do siebie :) ja juz doszlam, po dwoch miesiacach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypalona skrajnie
a mi mija juz 11 miesiac i coraz mniej mi zalezy:( a sadzilam, ze bedzie coraz lepiej. A mi juz nawet na znajomych nie zalezy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gghh
oj 11 miesięcy to już dość sporo... ja po takim czasie juz pewnie będę mieć nowego faceta :D choć niewiadomo w sumie, może za jakiś czas znowu wróci tęsknota za tym moim pierwszym chłopakiem :o ale sobie myslę, że skoro po 11 miesiącach by się nie odezwal ani nic, to widocznie mu na mnie nie zależy a po co się takim przejmować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gghh
Ja niestety nie moglabym stosowac w swoim zyciu zasady klin wybijac klinem, bo jak się do kogos przywiążę to jest to na powaznie i potrafie kochać na zabój jak to się mówi ;) a odkochać się mi nie tak łatwo, nawet w ramionach innego mężczyzny, zreszta i tak nie mam ochoty probować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gghh
lahkoona---> a czemu wasz związek nie przetrwal? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to co powiecie na moją sytuację. Już ponad rok temu zostawiła mnie kobieta, z którą byłem prawie 3 lata. Niby mieliśmy poważne problemy, ale w sumie głównym powodem tego rozstania był inny facet. Już miesiąc później z nim była. A ja do dzisiaj nie mogę się pozbierać. Oczywiście próbowałem się spotykać z innymi przez ten czas, ale wszystko się szybko kończyło. I naprawdę do dzisiaj nie mogę pojąć, że moja eks, która była wręcz ideałem - niby wierna, wrażliwa i ciężko dochodząca do siebie po związku, tak mnie potraktowała. A ja głupi jeszcze próbuję utrzymywać z nią kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gghh
Aleksiej ---> bardzo mi przykro, że tak sie stalo :( ja caly czas mam nadzieję, ze on sie do mnie odezwie czy cos, ze znowu bedzie chcial do mnie przyjechac... a tu niestety cisza z jego strony. uznal, ze nie pasujemy do siebie. podal przy tym jakies durne wg mnie powody dlaczego, np. to ze ja nie lubię chodzic do kina... no po prostu smiechu warte. mi sie wydaje, ze przeciez jak dwoje ludzi sie kocha to nie ma to znaczenia, ze kazde z nich lubi co innego. no ale dla niego mialo, co za niedojrzaly facet :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ManeR
A mnie dziewczyna zostawiłą po prawie 3 latach związku. Taka zakochana była. I nagle oznajmia mi że chyba już mnie nie kocha i powinniśmy się rozstać. Mówiła że może zatęskni i coś się zmieni. Ale to śmieszne jest. Przy okazji kręcił się koło niej taki kolega z pracy z którym zaczeła tydzień po naszym zerwaniu. Potem mówiła, że to dlatego żeby zapomnieć o mnie. Po około 2 tygodniach poczóła smutek z powodu braku mnie, ale mimo wszystko jest z tamtym. Mimo iż chciała b być zemną. I zrozum tu ludzi. Przepraszam za ewentualne błedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczek 22
mam tak samo jak wy :/ tylko ja sie rozstalam z facetem w troche inny sposob, nie wazne nigdy juz pewnie nie bedziemy razem ,ale tez nie mam sily od nowa wszystkiego budowac, nie chce mi sie umawiac na randki , i gadac o pierdolach , nawet odpisywac na jakies smsy , wiem ze powinnam poszukac sobie innego faceta ale jakos nie mam ochoty nawet rozmawiac z facetami:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczek 22
a mialam tez kedys podobna sytuacje jak Wy i powiem wam ze to przechodzi z czasem , u mnie co prawda trwalo to jakis rok ale teraz juz nic nie czuje do tamtego faceta,nie mam ochoty go nawet widywac, u mnie tym razem sytuacja jest trudniejsza bo ja kocham i jestem kochana ale tak sie losy potoczyly ze nie mozemy byc razem:( a ja jakos nie umie znow wejsc w jakis zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×