już tylko dwa tygodnie do naszego ślubu 7.07.07

ale mam stresa

Stres jest niepotrzebny :) A czemu tak bardzo się denerwujesz? Przecież będziesz miała u boku ukochanego mężczyznę, wokół Ciebie będzie tłum przychylnych Ci osób :) Nawet, jeśli coś się nie uda, to przecież nie koniec świata ;) Wystarczy się zdystansować - mówię z własnego doświadczenia :P

ma byc tragiczna...

No Czesc :) Ja mam tez wtedy slub i jestem najszczesliwsza osoba na swiecie ze moge wyjsc za maz za mojego najlepszego kumpla i faceta mojegon zycia :) Powodzonka dla wszystkich dziewczyn i chlopcow zawierajacych zwiazek wlasnie w ten sam dzien co ja :)

kolena przesadna osoba, przeciez ta data to tylko liczba, dwa razy pomylona i zmieniana w historii. Zakonnik,ktory ukladal kalendarz pomylil sie o 4 lata i rzeczywistosci jest rok 2011, a dodanie dwoch tygodniu w sredniowieczu, tak ze z ta data jest bardzo niepewna sprawa, a w tradycji ludowej siodemka przedstawia kose, z ktora sa niemile skojarzenia, nie mowie o koszeniu trawy na lace

Ja tez mam slub tego dnia. Za 5 dni lece do Polski zeby wszystko dopic na oststni guzik. Nie moge sie doczekac az bede zona ... JEGO zona... jestem taka szczesliwa!!! A denerwuje sie ale tylko troszke..to chyba raczej podekscytowanie niz nerwy. Pozdrawiam serdecznie. A co do daty - ja lubie dziwne daty - sama urodzilam sie 13 ;-) nie wiaze z nimi przsadow- poprostu to fajnie wyglada.

ja tez w ten magiczny dzien :) slub zaczelismy zalatwiac na 2 tyg. przed i bedzie dokladnie taki, jak sobie wymarzylam: tylko my dwoje i pani, ktora slubu udzieli :) a to wszystko odbedzie sie nad woda i bede miala niebieska sukienke w granatowe wzory, granatowe japonki i turkusowa torebke :) tak na ostania chwile i wyszlo jak z moich najsmielszych marzen :D po prostu chcielismy jakos uczcic ten siodemkowy dzien ;) a potem na kolacje do restauracji na statku :) zero gosci, zero kiczowatych imprez i zapijaczonych tancerzy :P

zeby dopelnic siodemkowej magii to teraz jest siodma rocznica naszego zwiazku i o siodmej wieczor mamy rezerwacje w restauracji ;)

he........ja tez w ta magiczna date za maz wychodze,a juz mam takiego stresa ze szok!!!

magiczna data???? lo boże :O

wiesz...wcale niemusisz wchodzic na ten topik jak ci sie niepodoba...

no ale weszłam :p

no niech ci bedzie.....kazdy ma prawo do swojego zdania.

:)

magiczna dla mnie, bo ja uwielbiam siodemki pod wszelka postacia :D :D no wiecie, urzadzac slub po to, zeby sie stresowac ... jak to?? to chyba ma byc najlepsza rozrywka, a nie stres ... aczkolwiek takie weselicha, jak niektorzy sobie szykuja bo wypada, to faktycznie stres nie lada, nawet nie mozna sie z tego bajzlu wycofac w ostatniej minucie, bo goscie powiedza :D

Heh, a od dziś za 2 tygodnie mój ślubik :) Stres wymieszany z radością - fajne uczucie!

data nie ważna pogoda też nie lecz wszystko inne to się liczy a najważniejsze że i tak dojdzie do ślubu po 7 latach i przeciwieństw losu i okropnych ludzi .... Pozdrawiam to już kilka dni ...zegar wybije godzinę 17 ,,,,

siódemkami :O

zazdrość to choroba ....heheh czas się przejść do lekarza nim będzie za póżno

numerologii 7 przynosi szczęście ale już dwie "kosy" koło siebie dają nieszczęście i pecha. A ty jeszcze więcej tych siódemek. Mam nadzieję że nie wierzysz w te liczby ale podobno wiele par które wierzą w takie symbole przekłada śluby.

gdzie ty masz ten ślub, że nad wodą??? (miasto, powiat, nie przyleze wam, ale jestem ciekawa); wszędzie w mediach trąbia, ze poza USC i kościołem nie ma szans, i kupa narodu sie wypowiadała na ten temat (zwracałam uwagę bo mnie też interesuje), jacyś urzędnicy, burmistrze itp., że to zabronione.To jak ty to załatwiłaś???