Dlaczego dziewczyny przy kosci sciskaja sie w gorsety ?

czy nikt im nie mówi,ze wygladaja wtedy źle i nieestetycznie? Przeciez taki tłuszcz wylewajacy sie z gorsety,który jest ścisniety wyglada żałosnie...Jesli juz kupujecie suknie z gorsetem to chcociaz jakies bolerko załóżcie,zeby sobie obciachu nie robic

Mam dokładnie takie samo zdanie co atorka...Zakładajmy to w czym dobrze wyglądamy a nie co jest akurat modne...

a gorsety sa modne?

żeby mieć duże oczy

też tego nie kumam, nie tylko panny młode ale też gothki na Castle Party które się nie długo odbędzie, gorsety najlepiej się prezentują na nie wyższych niż 175 cm wzrostu, szczupłych kobietach które mają tyłek i piersi -gorsety służą uwydatnieniu klepsydralnej kobiecej figury, dobrze wygląda w nim marilym monroe, kylie minogue, madonna i dita von tesse

okolo 160 :)

Bo panuje mylne przekonanie, że w gorsecie wygląda się lepiej, gdy tu i ówdzie jest się otłuszczonym. Fakt, przy tłuszczyku lejącej sukni się nie założy, bo fałdki będą widoczne przez materiał, ale gorset też nie wygląda lepiej, o ile jest choć troszkę zbyt mocno ściśnięty. Ale to w sumie nie jest kwestia dziewczyn przy kości, tylko dziewczyn bez gustu. Chudzielcom też się przecież często wpadki zdarzają!

Bo lubią... A dlaczego różne wredoty tylko patrzą komu i jak by tu dogryźć?

niektore laski to powinny przejsc szkolenie-jak sie nie ubierac bo nawet na slubie wygladaja koszmarnie-i nie chodzi o dogryzanie-jesli sie nie jest pieknym i zgrabnym mozna urode poprawic-po co sie oszpecac? ja mam kuzynke mala -156 cm wzrostu-70 wagi i tez miala gorset-ona sie szczyci duzymi cyckami-co przyjej tuszy dziwne nie jest-wygladala jak kula

tu nikt nie chce nikomu dogryzc tylko doradzic moja kuzynka ma 70 kg i wzrostu 156 i w gorsecie wygladala jak kula-niestety duzy biust-zreszta przy tej tuszy to normalka to nie wszystko

Zwasze widząc pannę młodą staram się dostrzec w niej coś ładnego, wiedząc, że jest to jeden z najbardziej wymarzonych dni w jej życiu, przygotowywała się do niego bardzo długo i CHCIAŁA ładnie wyglądać, ba pewnie w swoim mniemaniu zrobiła wszystko aby tak było. Zawsze staram się powiedzieć jakiś komplement - i to nie nieszczery, ale prawdziwy. A osoby, które wylewają swój jad w taki sposób jak widać w poście wyżej. uważam za podłe. Finito - teraz pewnie rozpęta się burza.

i wlasnie miesiac temu mialam na sobie gorset... figure mam dosc niesymetryczna - dol mam dwwa numery wiekszy niz gore. Tak wiec dol mialam szeroki,a gorset uwydatnil talie (ktora mimo kilogramow mam). I mimo waszych opinii wcale zle nie wyglafalam.

Belleteyn_, nie zgadzam sie z Toba. Przede wszystkim w Polsce brakuje wyspecjalizowanego personelu, ktory doradzilby upartej pannie mlodej, w co powinna sie ubrac, by nie wygladac smiesznie. Fakt, to jest jej dzien i powinna czuc sie, jak krolowa. Ale powinna rowniez zdawac sobie sprawe z tego, ze to, co sobie wybrala, niekoniecznie musi dodawac jej krolewskiego blasku.

ja niestety nie naleze do osob nieszczerych i wole nie powiedziec nic niz klamac i wmawiac komus ze pieknie wyglada przeciez grubsza kobieta tez ma prawo ladnie wygladac tylko musi sie postarac-a jadu nie wylewam bo nie wiem dlaczego?

wlasnie Grafomanka-kuzynka mowila ze jak pytala o suknie to w salonach sa znudzone paniusie ktore sie wogole nie znaja-wiedza tylko ile suknia kosztuje i ewentualnie ja przerobia-chodzi o poszerzenie lub skrocenie a przeciez szczupla dziewczyna wyglada w tej sukni zupelnie inaczej w programie Jak sie nie ubierac mozna zauwazyc jak kobiety wcale nie atrakcyjne moga ladnie wygladac

Wyglad to tez kwestia gustu, moze im sie podoba jak wygladaja, co was to obchodzi? Zajmijcie sie soba i swoim wygladem :D

moze dlatego, ze jak ktoś nie ma talii, to by ją sobie chciał zrobić; a moze po prostu nie wiedzą , w czym by wyglądały ładnie, w końcu sukienek o takim charakterze nie mierzy się zbyt czesto, a na pomoc w salonach też nie ma co liczyć

Enamorada, nie zrozumiałas ani slowa z tego, co napisalam. Gdyby w polskich salonach sukni slubnych pracowal wykwalifikowany personel, taka dziewczyna mialaby szanse wygladac naprawde pieknie. Nie ludzmy sie, nie kazda ma dobry gust i nie kazda umie sie dobrze ubrac. I nie ma co sie zaslaniac tekstem, ze o gustach sie nie dyskutuje. W tym momencie nie to jest wazne.

Oczywiscie, ze to jest najwazniejsze, najwazniejsze jest zeby panna mloda podobala sie sama sobie w dniu swojego slubu, a nie spelniala wymogi ogolnie pojetego dobrego smaku. Jezeli komus sie podoba calkowicie tandetna sukienka, to taka osoba nie bedzie sie czula dobrze w eleganckiej propozycji stylistki. Owszem, panie z salonow powinny umiec doradzic, ale przede wszystkim pamietac o tym, ze ma sie podobac pannie mlodej a nie im ;) Jezeli panna mloda przy kosci jest szczesliwa i czuje sie piekna w tej sukni z gorsetem to co za problem???

I wlasnie przez takie osoby, jak Ty, enamorada, dziewczyna przy kosci NIE MA SZANS NA TO, BY WYGLADAC NAPRAWDE PIEKNIE. Najwyrazniej masz problem ze zrozumieniem czytanego tekstu, ale to nie moja sprawa. Powtorze jeszcze raz: wykwalifikowany personel nie robi na sile z klientki modelki Armaniego, tylko poznaje ja poprzez rozmowe z nia i dzieki tej rozmowie jest w stanie dobrac taka suknie, ktora zatuszuje niedoskonalosci figury i uwypukli wszystkie zalety. Czy teraz zrozumialas?

Nie no, rozwalilas mnie :D Tak, to wszystko przeze mnie! :D:D:D Daj se na luz

Ech, Eamorada... Ty naprawdę niczego nie zrozumiałaś... Chyba za dużo telenowel...

Dziewczyny przy kości po to wciskają się w gorsety, żebyście miały zagadkę i się nad nią głowiły :-P

Zoja22/ nie należysz do osób nieszczerych? Widać za to, że należysz do osób, które mają problemy ze zrozumieniem czytanego tekstu. Nie będę ci tłumaczyła o co mi chodzi, inteligentniejsi zrozumieją. Tak się składa, że jestem rzeczoną dziewczyną \"przy kości\" jak to ładnie nazywacie, (może być też otyłą, czy grubą, mi to wisi). I zamierzam wybrać taką sukienkę jaka mi się będzie podobała (to, że nie lubię gorsetów to inna sprawa) a nie zafajdanej bandzie okolicznych plotkar. Zresztą niech sobie plotkują, jakby nie było o czym straciłyby sens życia. Enamorada/ mądrze prawisz!

w takim gorsecie to pięknie może wyglądać np. Marilyn Monroe - tylko śmiem zauważyć, że wg dzisiejszych standardow Marilyn Monroe JEST PRZY KOŚCI, więc coś mi się tu nie zgadza :P

...najczęściej nie gorset jest źródłem zła, a jego zbyt mocne zaciśnięcie? Tak samo jak spódniczka mini może wyglądać super na kobiecie przy kości, o ile nie jest o 2 rozmiary za mała i powyżej paska nie wystaje mega fałda, zaś kobietka ściśnięta taką spódnicą sprawia wrażenie, jakby była w pasie szersza niż w biodrach.

Belletyn-a z czego wnioskujesz ze brak mi inteligencji? jelsi cos chcesz powiedziec do mnie to po co piszesz ze inteligentniejsi zrozumieja i nie bedziesz mi tlumaczyc? Widac masz kompleksy jak wiekszosc grubych kobiet-wszystkie grube zazdroszcza szczuplym bo im sie nic nie chce robic by tak zle nie wygladac kompleksy i jeszcze raz kompleksy i stad ta zlosliwosc teraz jestes gruba a co bedzie pozniej ???? i to cie zdenerwowalo ze napisalam o kuzynce prawda? Ja nie jestem nieszczera wiec musialbym oklamac ja gdybym powiedziala ze pieknie wyglada nie kapujesz grubasko?

ja tez mysle ze najwieksze oburzenie jest ze streony kobiet otylych,bo autorka topiku chciala by grubsze dziewczyny zrozumialy ze gorset wcale nie dodaje uroku bo jesli sie ma dobra figure i troche utylo w brzuszku to gorset jest ok,ale jesli sie jest grubasem to nic gorset nie pomoze-pracuje w sklepie z bielizna wiec sie orientuje grubaski nie da sie scisnac tak by miala talie osy niestety

kobiety,którym u góry wylewa sie tłuszcz z grubych ramion i wydatny biust - wygladaja naprawde żałosnie i patrzy sie na nie z politowaniem.

No i wyszło z ciebie chamstwo zoja 22. Ale nie powiem, spodziewałam się tego, ba powiem nawet, że czekałam na to. Wyszło jaka jesteś prymitywna, i to po poziomie Twoich wypowiedzi wnioskuję, że jesteś średniointeligentna. Skarbie, kompleksów nie mam, po prostu nie lubię urażać ludzi, uważam, że lepiej pochwalić ładny detal niż skrytykować i to w taki chamski sposob. Uwielbaim te wasze wynurzenia nt osob otylych, no ale zawsze sobie dobrze znależć osobę w naszym mniemaniu gorszą od nas i ją zgnoić żeby się podbudować. Ja na szczęście tego nie potrzebuję, znam doskonale swoją wartość.