czy małe dziecko może widzieć ducha?

ciocia mówiła ,że tylko kiedyś opowiedział jak milicja robiła po wojnie na nich obławe. on był na czerwonym borze przywódcą-młot go wołali . w jakis sposób 2 milicjantów dostało sie w ich rece i wiecie co oni znimi zrobili?spalili żywcem w piecu.takim jak kiedyś stały w kazdym domu na wsi i słuzyły do pieczenia chleba.powiem szczerze , niewiem jakim trzeba byc człowiekiem by zrobić drugiemu taka smierc

ja tu niemam pl tv:(-moze potem mala relacja z filmu??

ej dziewczyny boje sie:( przesluchalam kilka nagran z EVP i teraz nie zasne:( powiedzcie mi, ze to fotomontaz:(

napewno?:o boże te głosy sa straszne, jakbym cos takiego w zyciu uslyszla to bym chyba zeszla na miejscu

Nelly to po co sluchasz hihi ja wiem ze bym sie nakrecila-dlatego nie slucham choc mnie ciekawi hihi

nie przejmuj sie:)i nie boj zabki. buziaki na odstresowanie:)

kurcze wczoraj czytałam ten watek a potem musiałam spać przy zapalonym świetle ze strachu a stara baba jestem 31 lat!! a dzis znowu mnie podkusiło i tu wlazłam no :)

Moniczko a moze ty masz jakas opoiwesc?? ja wczoraj to myslalam ze z cora pojde spac-ona spi przy lampce:) ale moja polowka wrocila do domu wiec juz mniej sie balam Dzis tez pozno wroci z pracy:(wiec pewnie sobie tez lampke zapale:)

ja wcozraj spałam normalnie ale dzisiaj po tych nagraniach boje sie strasznie i pozapalalam wszystkie swiatka.nie wiem czy to fotomontaz ale ten glos brzmi okrutnie:o az mnie ciary przeszly, co chwila odwracam sie za siebie czy nikt za mna nie stoi, ja jakoas chora jestem, 23 lata i boje sie jak male dziecko:(

jak ja czytam ciebie to juz ciary mam:O dawaj jakas historie moze i mi sie cos przypomni

historia opowiedziana przez bliska mi osobe:) studiowala w innym miescie gdy dostala tel o smierci ojca....byla zima..wiadomo jak jest z polaczeniami pkp-a bylo to jakies 30lat temu wpada na stacje zajezdza pociag-ciemny nie opisany-ale jest w szoku chce jak najszybciej dostac sie do domu w pociagu niema nikogo ani ludzi ani konduktora...pociag nie zatrzymuje sie na zadnej stacji tylko na docelowej gdzie miala wysiasc nastepnego dnia sprawdza w rozkladzie jazdy-zaden pociag tamtedy nie kursowal-nawet nie jechal towarowy byl to pociag widmo-chyba wyslany zza swiatow by pomoc tej osobie jak najszybciej dostac sie do domu

ja nie znam takich historii-na szczeście!! tych filmików w ogóle nie oglądam bo zawału dostanę, mi pare lat temu kumpel opowiedział że widział zmorę i to mi wystarczyło żeby spać od lat przy zapalonym świetle , tchórz ze mnie niesamowity

prosze , opowiadajcie dalej :)

wczoraj sie na stronke dostac nie mozna bylo a dzis wszystkie wywialo:O

No nie pasowało mi to do popularnego topiku o duchach, więc założyłam swój, choć wątpię by ktoś miał podobne doświadczenia. Więc gdy byłam mała mogłam mieć jakieś 6-8lat, co wieczór wymyślałam sobie że pod kołdrą mam inny świat. Zakrywałam się pierzyną a tam już czekał na mnie w wielkiej bibliotece stary mężczyzna, który zawsze mnie się pytał co dzisiaj robie. Ja mówiłam mu co i potem o tym śniłam. Normalnie jak to dziecko. I nic nie było dziwnego w tym gdybym czasami wcale nie zaglądała do tej dziecinnej, wymyślonej biblioteki i mędrca, który we wszystkim mi doradzi... I przenosiłam się poza moje ciało, latałam po mieszkaniu, umiałam przechodzić przez drewniane i szklane przedmioty i to uczucie nie ważkości, niezapomniane. Nikt mnie nie widział. A potem stawałam się coraz większa dziewczyną, moje "loty" coraz bardziej się ograniczały, aż już nie potrafiłam tego... Pewnie to wybujała wyobraźnia, ale dlaczego tak dobrze to pamiętam? Wszystkie inne wspomnienia rozmazane a reszta tak fantastycznie zakodowana w mojej świadomości... W każdym razie to wspaniałe wspomnienie...

piątek dzis :) weekendu poczatek , kazda sie bawi ;) a nie siedzi z duchami

tzn. nie założyłam.... miałam zamiar założyć ale ostatecznie skopiowałam ale z tego wszystkiego nie zdarzyłam wykasować :o:O

ja juz wole nic nie opowiadac bo sie boje:(

fajnie tak mysleć że jako dziecko robiło się takie rzeczy... nawet jeśli to moje jakieś krzywe wspomnienia...

cytat dziewczyny z innego forum -chyba sie nie obrazi ze go przytoczylam:) Co do przemieszczania sie poza cialem. Moj byly chlopak opowiedzial mi, ze jako dziecko bardzo nie lubil pewnego chlopaka w swojej szkole (z tego co pamietam to za to, ze tamten wszystkim dokuczal) i bardzo chcial zeby tamten przestal. No i ktorejs nocy moj byly wyobrazil sobie, ze mu cos robi, tak by chlopak dostal nauczke. Nastepnego dnia chlopak przeszedl do szkoly i z daleka obijal mojego bylego i juz nigdy wiecej mu nie dokuczal. Nawet bal sie na niego spojrzec... Druga taka historia przydarzyla sie mojej przyjaciolce - w nocy przyszedl do niej chlopak, z ktorym wlasnie zerwala, a ktory mieszka w Holandii i najpierw chwycil ja za reke, potem za szyje i prawie zaczal ja dusic. I to nie to, ze ona sobie to wymyslila. Nastepnego dnia rozmawiala z nim na msnie i on powiedzial jej - zanim ona cokolwiek zdazyla napisac - ze byl u niej w nocy. To jest kwestia koncentracji, silnego pragnenia, a takze czesciowo predyspozycji

nelly haha pisz pisz:)

belgijka widze, ze ty sie dzisiaj nic nie boisz.ja umieram ze strachu, jestem sama, poczytam jutro bo jak bede tu wchodzic dzis wieczorem to na bank juz nie zasne.

nie macie tak, ze jak czytacie o takich rzeczach to potem w nocy nasuchujecie co sie dzieje, a wciszy mozna czasem wiele uslyszec:O brrrrrr boje sie:( własnie sąsiad kaszlną na klatce i az podskoczylam ze strachu

Nelly boje sie boje hahaha ale w dzien sie wyspalam-odepsac musialam poranne wstawanie i teraz spa nie moge:) nie uciekaj zostan:D a teraz dla odmiany cos o wampirach:D Slowo wampir pochodzi z wegierskiego.Moze takze wywodzic sie od tureckiego-UBER(czarownik).Odpowiada mu(choc nie do konca)lacinskie STIX(polska strzyga).W jezyku portugalskim nazywany jest BRUXA. W 1762 r okresleniem wampir nazwano nietoperza;ktory zywil sie krwia zwierzat. Poprzeniczkami wampirow w wierzeniach starozytnych Grekow byly LAMIE-upiory kobiece,wedle pierwotnych wierzen weze z twarza pieknej kobiety wysysajace krew z uprzednio utuczonych mlodych mezczyzn.Wg pozniejszych wierzen LAMIE wabily i porywaly dzieci by wyssac z nich krew. Transylwanskie wampiry zwane byly MURONAMI.Mogly one przemieniac sie w kota;psa;ropuche lub ssacego owada.W ludzkiej postaci MURONA charakteryzowala sie dlugimi ostrymi paznokciami oraz kapiaca z oczu,nosa i ust krew. Wampir rosyjski zwany WIESZCZY gryzl w grobie wlasne rece i stopy a o polnocy opuszczal grob i szukal krwi,atakowal bydlo i dzwonil w dzwony w kosciele.Dla kazdego,kto uslyszal dzwon oznaczal on rychla smierc. Portugalski krwiopijca to BRUXAS-zenski wampir polujacy w nocy pod postacia ptaka.Pil on krew wlasnych dzieci i straszyl samotnych podroznych.

chyba wszystkich wystraszylam hihi albo ksiazke czytaja teraz:O

ja jestem bo boje sie zgasic swiatlo i isc spac:O

hejka....dzisiaj znowu sie straszycie?

no ja stasze hahaha piszta bo spac mi sie nie chce:D

belgijka otworz sobie to mp3, ktore podalam wczesniej to tez zaczniesz sie bac tak jak ja gwarantuje:o