Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama przed wyborem

Co myślicie o rodzeniu dzieci jedno po drugim?

Polecane posty

Gość Mama przed wyborem

Moja córka ma 4 m-ce, chciałabym jeszcze przez 2 m-ce karmić ją piersią, potem odstawić od piersi, przystąpić do starań i ponownie zajść w ciążę. Między dziećmi byłaby mała różnica wieku, a ja mogłabym spokojnie po dwóch latach wrócić do pracy. Zawsze planowałam dwójkę dzieci i przy okazji chciałabym, żeby była między nimi jak najmniejsza różnica wieku. Gdybym teraz nie zaszła w ciążę, to pewnie za pół roku dałabym córkę do żłobka, a sama wróciłabym do pracy, a tak mogłabym przez pewien czas zostać z dziećmi w domu i starsza córka nie musiałaby iść do żłobka, tylko później do przedszkola. Napiszcie co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rygery5eye
A ja bym poczekała. Moja córka ma 2 lata i 5 miesięcy i dopiero teraz staramy się o rodzeństwo dla niej. Z dwójką malutkich dzieci jeden po drugim jest bardzo ciężko. Mi z jednym byo bardzo ciężko, teraz juz lżej. Nie wyobrażam sobie taszczenia dwojki dzieci wymagających jeszce wózka. Lepiej, żeby jedno było już smaodzielne. no i jeszcze jeden aspekt: po ciąży organizm potrzebuje czasu, żeby wrócić do normy, uzupełnić niedobory. Trzeba pozwolić organizmowi sie zregenrować. Myslę, ze różnica 3 lat miedzy rodzeństwem jest najlesza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie
jest roznica 6 lat i nie narzekam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusiek
ja też myślę,że 3 lata rożnicy jest ok!!! Tak też chcemy zrobic,ale z drugiej strony 32 lata i dopiero 2 dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rygery5eye
ja mysle, ze jesli planujecie tylko 2 dzieci, to wiek 32 lata jest dobry na drugie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Im mniejsza różnica między dziecmi, tym lepiej się dogadują (oczywiście nie zawsze, ale najczęściej tak jest). Na pewno jest to bardzo męczące dla rodziców, ale z drugiej strony po 3-4 latach wiele się zapomina i praktycznie wszystkiego trzeba uczyć się od początku. I wiele osób przeraża ponowna wizja butelek, zupek i pieluch, a ty niejako wchodzisz w to \"z marszu\". Niemniej ja bym się nie zdecydowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bziczek
ja podziwiam... Czekam na swoje pierwsze dziecko, ale codziennym gościem jest u mnie moja malutka sąsiadka... Skończyła 2 lata. Opieka przy niej to naprawdę oczy dookoła głowy jest cudną dziewczynką, ale potrzebuje tyle uwagi... Niezastąpiona byłaby pomoc partnera który móglby odciążyć cie w opiece nad starszym - przynajmniej po południu. W przypadku moich przyjaciół sąsiadów młoda mama na pomoc swojego meża niebardzo moze liczyć.. I to chyba główny powód dlaczego waha sie przed podjeciem decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rygery5eye
ejj, wcalesie nie zapomina. moja corcia (2 lata 5 miesiecy) nadal pije kaszke z butelki i na noc ma zakladane pampersy, wiec niejako u nas byloby z marszu.ciuszki nawet czekaja na drugiego dzidziusia. tyle rzeczy jest w domu po pierwszym dziecku, ze nawet nie trzeba byloby duzo kupowac. co innego np. po 6 czy wiecej latach. to tak. wtedy juz trudniej powrocic do pieluch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiiedys tez tak chcialam. niestety ni moglam bo mialam cc. i dobrze sie stalo. teraz widze ze taka mala roznica to wielki wyzwanie dla rodzicow. dziecko 1,5 roczne jest za male (moim zdaniem) na to zeby stac sie nagle starszyb bratem/siostra. widze jak moj 3latek czasem nie moze sie pogodzic z tym ze nie mam teraz czasu dla niego. 3pierwsze mc zycia mlodszego byly super. maly duzo spal. ale jak zaczal sie interesowac swiatem to ja zaczelam miec mniej czasu dla starszego. Kuba umie sie sam bawic ale tez potrzebuje mojej uwagi a ja niezawsze moge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj synek
honii powiedz mi jak sobie dajesz rade np na spacerze,bo przeciez starsze dziecko tez wymaga jeszcze wozka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myślę że...
Lekarze przekonują że kobieta potrzebuje minimum 6 mcy na regenerację organizmu. Ale wg mnie to zyt mało, jeśli się naprawdę dba o dziecko. Najlepiej przecież karmić je dwa lata piersią, 6 mcy wyłącznie. Ale trzeba też odpocząć po zarwanych nocach. Ciąża i małe dziecko to dwa obciążenia. Takie maleństwo trzeba jeszcze brać na ręce, a z brzuchem nie można już podnosić nic cięzkiego. Poza tym kobieta w ciąży musi dużo odpoczywać, a przy dziecku weż i odpocznij. Poza tym jak oddasz dziecko do żłobka, to zacznie Ci przynosić do domu wszystkie choroby, nikt tak o nie nie zadba jak Ty sama. Będą więc notoryczne wizyty u lekarza i więcej problemów niż się człowiek spodziewał. Poza tym chyba nie chodzi o rodzenie dzieci tylko o ich wychowywanie. Oddanie dziecka do żłobka bez koniecznych przyczyn to nie jest sposób na szczęśliwy rozwój rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shererezaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shererezaa
jestem polozna i z punktu widzenia medycyny organizm po porodzie wraca do pelnego zdrowia dopiero po 2 latach!!wrocisz do pracy, ale o zdrowie tez dbaj.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie argument, że opieka nad dwójką małych dzieci jest zabójcza, jest nie przekonujący, bo ludzie odchowują bliźnięta i jakaś wielka krzywda się dzieciom nie dzieje. Mamo przed wyborem, jeśli czujesz, że Twoje ciało jest silne i w maire dobrze zniosłaś poprzednią ciążę, to ja na Twoim miejscu bym się zdecydowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekam na dziecko
Shererezaa, mam pytanie . Czy po pierwszym badaniu słuchu po porodzie dziecko bez wyraźnych przyczyn powinno przechodzić jeszcze kolejne w następnym czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fuu my chodzimy do logopedy i psychologa bo starszy jeszcze nie mowi. rozwija sie prawidlowo ale ma ciezka mowe. tam uswiadomili mi ile czsu powinno spedzac sie z dzieckiem!! rysowanie, lepienie, gry logiczne, ukladanie.........i mnostwo innych rzeczy. ja nie mowie ze dzieciom dzieje sie krzywda. Ale kazdy maluch chcialby mic rodzica tylko dla siebie. chcialby sie z nim pobawic, przytulic. z Kuba bawie sie jak mlody spi! Nie mam dla niego tyle czasu ile powinnam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesienna mama
Postaraliśmy sie o dziecko,gdy pierwsze skonczylo 2 lata.Zostal mi miesiac, maly wydaje sie rozumiec, ze bedzie miał wkrótce towarzysza zabaw i nie tylko, podchodzi do mego brzucha, głaszcze go i zwraca sie po imieniu do braciszka. Ma 2 lata i 8 mcy, czasem chce zeby go wziąć na ręce, a ja mimo chęci z dużym brzuchem naprawdę nie mogę i robi mi się smutno. Teraz jest tak gorąco, dziecko potrzebuje wyjśc i pobiegać, a ja na to po prostu nie mam siły.Bo on chce biegać, uciekać, chowac się, a dla mnie biegać na znim to już za ciężka sprawa. Gdyby był trochę większy, pewnie by zrozumiał wiele spraw, ale póki co nie bardzo. Ale i tak nie jest żle, wybór był świadomy. Między mną a moim bratem są trzy lata różnicy i świetnie się dogadujemy. Ale przyznam szczerze, ze nie wyobrazam sobie brzucha i np niespełna rocznego dziecka w domu. Myślę, że przy największych staraniach nie dałabym rady zapewnić dużego zainteresowania dwóm takim maluszkom po porodzie.3 letnie dziecko jest już na tyle inteligentne, ze mozna je zając, nie wspomnę że zawsze może też pojsc do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesienna mama- widze ze roznica bedzie podobna jak u mnie:) u mnie jest 2 lata i 10 mc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym chciala, ale moze za rok, dwa, nie dalabym sobie rady teraz... , ostatnio odwiedzajac kolezanke mialam okazje potrzymac na rekach jej malego synka, oczywiscie moj syn tez od razu chcial na rece... on toleruje tylko strasze od siebie dzieci, moze oddac im wszystkie swoje zabawki, przytula sie, bawi itp za to z mlodszymi jest problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajoma, mi się i tak wydaje że mała różnica wieku jest bardziej korzystna, niż przez 5 lat rozpieszczać dziecko, spędzać z nim mnóstwo czasu, a potem nagle pojawia się drugi mały człowiek i już nie jest tak różowo. To jest zawsze szok - nagle zostać zdegradoanym i postawionym przed wytmaganiem bycia samodzielnym i \"dorosłym\". CHyba lepiej nie budować tej przepaści. Duża różnica wieku wyklucza też robienie pewnych rzeczy na raz - dzieci w róznym wieku mają różne potrzeby i upodobania, trzeba im inaczej organizować czas, zabawy, jedzonko. Takie jest moje zdanie, mówię tutaj z autopsji. Między mną i moją siostrą było 5 lat różnicy i to był horror.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys myslalam ze mala roznica wieku jest dla dzieci najlepsza i generalnie teraz tez tak uwazam ale ........................I jest ale!!!! to co napisalam wczesniej. starsze dzicko musi stac sie samodzielne dosc szybko!!!! i to tez nie jest najlepsze! tak naprawde nie ma chyba idealnej roznicy wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maciezyn...
pomyslcie o swoim organizmie, ledwo jedna ciaza a tu druga, duze obciazenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesienna mama
Znajoma, zgadza się:) Mój synek jest z listopada 2004, ten będzie hmmm...koniec lipca? Zajmuję się małym jak mogę, rysujemy, czytamy, klocki, gry itp.Ale strasznie się boję, że jak urodzi się drugie dziecko, to zaniedbam starsze.W przyszłym roku pójdzie do przedszkola, bo to lepiej dla rozwoju dziecka, ale to jeszcze rok. Jak sobie radzisz np z kładzeniem ich spać? I co się dzieje jak maleństwo budzi się w nocy i płacze? No kurcze, nie wyobrażam sobie tego, żeby w nocy budziło się dwóch maluszków, jeden przez drugiego. No i właściwie mało sobie wyobrażam:) A wyobrażnię posiadam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez 3 mc po urodzeniu mlodszego mieszkalismy w kawalerce i starszy raczej sie nie budzil jak mlody plakal. teraz Kuba ma swoj pokoj i spi w doroslym lozku:) wieczor wyglada tak. maz kapie starszego(tz siedzi przy nim), ja zabawiam mlodszego. pozniej kapiel mlodszego(maz go kapie).po kapieli kolacja. starszy jakies kanapeczki a mlodszy kaszka albo mleko modyfikowane z jakim owocem(ale nadal karmie piersia) pozniej mąż idzie do starszego , czyta mu ksiazeczki a ja usypiam mlodszego, daje mu cyca. jesli mlodszy nie chce jeszcze spac to maz bawi sie z Tomkiem a ja ide do Kuby. to jest najlepszy scenariusz usypiania. Gorszy- kiedy sama musze uspic obydwich. ide do pokoju Kuby - razem z Tomkiem. Tomasz raczkuje po pokoju a ja czytam ksiazeczki, gazety. Jak Kuba usnie to ide usypiac Tomka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesienna mama
Trochę mnie to uspokaja, choć wiem że płacz dziecka w nocy wyrwie nawet śpiącą królewnę ze snu.Póki co słyszę jak nad moją sypialnią płacze w nocy dziecko i co noc sama się budzę. Mały ma pokoik po drugiej stronie mieszkania, tam nic nie słyszy na szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kWiAtEkmalutki
znajoma a czemu usypiasz starszego? jest juz duzy niech sam zasypia, bedzie ci wygodniej moj ma rok i od urodzenia spi bez glaskania, czytania , siedzenia przy nim po kolacji do lozeczka, zamykam drzwi i mam czas dla siebie ufff :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kolezanka urodziła dziecko w październiku 2006 r i już w sylwestra wiedziała ze jest w ciąży. chyba taki szybki obrót sprawy ciąży u niej nie wpływa na nią najlepiej, chodzi przybita jakby jej krzywdę ktoś zrobił, napewno sie meczy ale nagroda będzie wielka. strasznie jej zazdroszczę nawet tych dwóch ciąż bo sama straciłam maluszka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
""znajoma"" usypia straszego i ma słusznosc starszy tez musi czuc sie wazny skoro usypia młodszego to czemu nie starszego?Kazdemu a zwłaszca 3latkowi dobrze zrobi bajka na dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesienna mama
Znajoma, masz czas dla siebie? Pytam chyba retorycznie, bo ja przy jednym dziecku juz zapomnialam co znaczy zycie towarzyskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kWiAtEkmalutki moj starszy ma wystarczajaco duzo czasu w ciagu dnia dla siebie. A wieczorem to juz rytual. Kuba w koncu ma 1 rodzica tylko dla siebie. A czytanie wyjdzie mu na dobre. Lubie czytac synkowi ksiazeczki albo rozwiazywac z nim zagadki(odpowiednie dla jego wieku). ma czas na usypianie samodzielne(chociaz byl czas- oolo 4 mc kiedy faktycznie usypial sam- bo tak chcial). Nie odbiore mu radosci z \"posiadania\" jednego rodzica tylko dla siebie!!!! Inni moga uczyc dzieci zeby same usypialy!!! Ja wole spedzac z nim czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×