co robić,zrobić gdy życie traci sens?

tszeba sobie znalesc jakies zajecie k....a tylko jakie?

czy to wazne? kazdego przeciez tu cos doluje ;( zycie jest strasznie niesprawiedliwe :( po co ja je w ogole mam skoro nie umiem sie nim cieszyc? chce mi sie plakac :( pije codziennie i wlasnie dlatego wiem ze to nic nie daje. jest ok tylko w tym momencie jak masz banie, potem przestaje byc zabawnie

madre slowa, umialam byc szczesliwa sama ze soba dopoki nie spotkalam Jego, zostawil mnie, poprzez sms!!! i teraz musze ponownie nauczyc sie zyc ... tylko to stalo sie wczoraj wiec nie jest latwo

Suzitka ale wlasnie nie wiem co mam pisac po prostu czuje sie beznadziejnie kurcze w tym kraju tak na serio , to nawet nie mozna sobie po prostu ponarzekac tak on line a moze juz tak w ogole na calym swiecie jest i ogolnie to wszystko jest okrutne:o

picie alkocholu morze tylko wszystko skomplikowac alkocholizm itd

w poniedzialek wyjezdzam do domku nad jeziorem na 27dni, odpoczne pozegluje na lodeczce :) i moze wroci mi ochota...?? do zycia

picie alkoholu codziennie to juz nie na moja watrobe :p; za duzo kiedys pilam... wiec jedynie dzis butelka wina na wieczor

Suzitka no to wspaniale!!!!!!!!!!matko tez bym tak chciala wyjechac ale brak mi takich osob , z ktorymi moglabym tak sie wybrac:o

na pewno wypoczniesz, ja musze jutro wracac do tego bagna z ktorego dzis wyjechalam :( ale jakos wytrwam. co mnie nie zabije to wzmocni... chociaz slyszalalam ze to zabija

witajcie kobietki moje życie tez jakoś ostatnio wiecej smutkow przynosi niż radości... sama nie wiem co ze soba zrobic i jak tłumaczyc sobie to wszystko, żeby choc troszke lżej sie zrobiło:(

ja jade sama ! :(

to i tak zaduzo wiem bo moja mama jest alkocholiczka

matko ile bym dała za taki wyjazd do domku nad jeziorkiem- marzenie...

tez sama chcialabym pojechac odpoczac, przemyslec wszystko, zdystansowac się...

moj ojciec to alkoholik :( chociaz nie pije od kwietnia... KObietki mamy lato czas wakacji, urlopow, a my sie dolujemy, :( co z nami jest, czy mezczyzni tez tak maja?

moj ojciec tez ma problemy z alkoholem, ale to nawet nie o to chodzi. mam przesrane po prostu... policja, znajomi itd itp :(

heh... znam ten bol... :( całe zycie obiecuje sobie bede juz twarda... wiecie mam wrazanie ze zawsze jak pisze do kogos sms pierwsza to sie narzucam czy to przyjaciel do ktorego moge dzwonic o trzeciej w nocy i ktory mnie potrafi obudzic przed switem czy osoba ktora ledwo znam, zawsze mam wrazenie ze nikomu nie jestem potrzebna... nikt nie zauwazył by ze mnie nie ma... czasami zastanawiam sie ile osob przyszło by na moj pogrzeb gdybym nagle umarła... dziwne :/

mezczyzni sa do dupy, jak na razie wszyscy mnie skrzywdzili, a teraz jeden do ktorego cos czuje jak ostatnia pusta idiotka wkreca mnie w jedno wielkie gowno... :( bez komentarza

nie wiem jak maja faceci, ale mnie sie wydaje ze oni sa z natury inni, nie dołują tak jak my...

Suzitka aha ale sama z wyboru tam jedziesz, czy tez nie masz z kim? woloalabys z kims pewnie:(

dodam ze u mnie nikt nie pije...

Ubrana w codziennosc po pierwsze to piekny pseudonim...:) co do domku to zasluga moich rodzicow, ze go mam i moge sobie jechac, nie pracuje takze mam 3miesiace wakacji, obym tam zdystansowala sie do swiaa, moz nadrobie ksiazki.... tzn w kocnu przeczytam

zazdroszcze... a ja bede siedziala w miescie :(

mam domek juz dlugo wiec czesc znajomych jest tam (zeglaze, lub maja domki) jade sama, i bede sama jakis 7dni, wolalabym z Nim, ale go juz nie ma wiec co pozostaje mi zrobic dobra mine do zlej gry i...

jestem chyba jedynym chlopakiem w tym temacie

:( :( :(

dlaczego tak mu zaufalam, facet zranil mnie jak poprzedni i jesce poprzedni czy juz nie ma \"normlanych\"

wiec ble ble czy wy tez sie dolujecie jak my??

suzitka zycze wiec cudnego wypoczynku:) na łonie natury, bez ludzisk na pewno poczujesz sie dużo lepiej:) mnie też faceci krzywdza bylam z jeddnym kilka lat, ale w ciagu nich wcale nie dojrzał, nie wydoroślał...a ja nie mialam ani sił ani ochoty na taki związek teraz jestem z kimś rok...ale dla tego kogoś chyba nie jestem tą najważniejszą :( kurka czemu człowiek jest tak stworzony że potrzebuje kogoś bliskiego...

mezczyzni... :( tyle lez, nerwow, itp mnie kosztowali