kobiety rocznik ...1981 .....macie dziecko ?

hehe- no to tak jak mój- herbata z sokiem malinowym i ibum - jak na razie.... no i w poniedziałek lekarz :O nawet nie zjadł kolacji- dosłownie 3 kęsy kanapki i trochę jajka do tego- bo boli go gardło....widziałam jak przełykał ślinę :O no a z lepszych informacji- mąż właśnie zadzwonił, że w nocy wraca :D

a moja dostanie witaminki, eurespal, zyrtec, sok malinowy i ibuprom, do tego kanapka z miodem naturalnym, nie ze sklepu ;) no to fajnie ci, ze bedziesz miala slubnego dzis u swego boku :D ja swego o 21:30 pozegnam w drzwiach...:(

heh :O ces\'t la vie! życie zycie jest nowelą.... jakaś tragifarsa :O no nic- byle do przodu... dobrze ze ślubny zadzwonił, bo już miałam piwko otwierać a tu kurs mnie czeka w nocy na bazę :P z aktualności- jednak junior szwagierki dostał matę... nie kupi ktoś maty dla bobasa?? ;)

tez mam do sprzedania :P

Madzia moze przeslij mi jeszcze raz zdjecia od Pauli, moze tym razem sie uda ;)

Mona! posłałam- na 2 sposoby jedno w całości a jedno rozbiłam na dwa maile- moze szybciej przejdzie mniejsze.... idę zaraz młodego pacyfikować- więc moze mnie nie być chwil kilka...ale potem wracam :D

Mona! posłałam- na 2 sposoby jedno w całości a jedno rozbiłam na dwa maile- moze szybciej przejdzie mniejsze.... idę zaraz młodego pacyfikować- więc moze mnie nie być chwil kilka...ale potem wracam :D

ok- właśnie widzę ze nie tylko dziś maile wysyłam na dwa sposoby :O kafe zaczyna szaleć ;) no ja mam jeszcze momencik bo młody właśnie końcówkę \"cars\" ogląda - sam to wygrzebał z pudełka z płytami- znaczy prezent w postaci pościel i zygzakiem jest jak najbardziej trafiony i aktualny :D

hehe moje juz spia ;) aaaaaaaaaa w kocu dostalam zdjecia, na wszystkie sposoby :D Paula masz super malucha, a sofka tez fajniutka ;)

młody w łóżku z poleceniem zasypiania (jakoś dziwnie ruchliwy i zdrowy się zrobił z okazji konieczności pójścia spać :P ) no a ja z lapkiem zaczynam łiknedową noc

a ja sie zaraz klade, jutro musze byc na silach, bo slubny nocke bedzie odsypial...wiec musze sie wyspac, co by sily do pilnowania mlodego sie zregenerowaly...

poza tym po przejsciach dnia dzisiejszego (czytaj: okres, bol brzucha, krzyza i glowy) nie mam nastroju siedziec, chce mi sie spac juz teraz :P

ja się zastanawiam nad odlotem w ta regiony...niby nie jestem śpiąca bo zaliczyłam drzemkę popołudniu, ale ok 1 będzie mąż dzwonił i trzeba będzie wstać :O no i taka rozbita będę- wybita ze snu :O ale siedzieć do tej godziny nie zamierzam.... ;)

no to Monia gorący prysznic i pod kołderkę ;) ja właśnie kończę @ więc powrót męża jak najbardziej o czasie :P

elo Madziu kaffe mi wczoraj siadlo, nie chcialo nic chodzic...:O wiec sie polozylam do lozka, obejrzalam kawalek filmu \"jak stracic faceta w 10 dni\" czy cos takiego i w trakcie oczywiscie zasnelam...:O no dzis leniwa niedziela, wiec pewnie malo ktora zajrzy... a u mnie tak szaro i buro na dworze, ze sie nic nie chce...:O milego dnia ;)

w okolicach godziny 14 pijąc poobiednią herbatę stworzyłam całkiem ciekawy post...oczywiście serwer kaffe nie był łaskawy go dołączyć..znaczy może by i dołączył ale blisko 7 minutowe czekanie na zładowanie strony skończyło trzepnięciem klapką lapka i powrotem na rodzinne łono he he he ;) w skrócie jest jak następuje: temperatura nadal się utrzymuje- teraz to nawet było 37.8 :O jutro rano jedziemy do lekarza... po wczorajszym bólu gardła- mocnym :(- wyczuwam anginę :O młody zasnął 20 minut temu i posapuje/pochrapuje przez sen.... znowu katarozzzzzo mąż w domku ;) stosunkowo mile popołudnie minęło :D no to na tyle njusów- lecę pobuszować po necie a potem...się zobaczy :P jak będę to zajrzę jeszcze ;)

zaglądam :P

znowu ja zaglądam?? :P jest co następuje: antybiotyk :O gardło zawalone :O psikanie na gardło i inne wspomagające :O znowu- jak w roku ubiegłym- JA odbieram przedszkolną paczkę mikołajkową Młodego :(:(

elo a u mnie obydwoje smarkaja i kaszlaja :O tez idziemy do lekarza...

no to Monia pięknie..znowu szpital :O ja mam jutro jakąś konferencję w krakowie czy gdzieś i nie mogę i urlopu brać :( ale od środy to juz będę chciała te 3 dni wziąć- mam jeszcze jakieś 6-7 dni do końca roku do wybrania dziewczyny a jak u was łikend minął?

u mnie pod znakiem nudow przy wlaczonym kompie i tv :O + leczenie mlodej, a teraz i mlodego... ogolnie nastroj mam depresyjny...i jeszcze ta paskudna pogoda...:O

mu wczoraj oglądalismy rodzinnie asteriksa i obelilksa a potem z młodym zaliczyłam prawie 2 godzinna partyjkę w eurobiznes :) dawno w to nie grałam- a to jeszcze plansza i pieniądze z moich lat dziecinnych- spokojnie z 15 lat maja juz niemal w rozsypce ;) no a tak poza tym to racja racja!! ciemno i leje :O:O dobrze, że choć dość ciepło....

co za pustki!! takie bumelki w poniedziałek?? pięknie pięknie.... a ja tu sama tkwię :O i nie mam się z kim herbaty napić Monia- wracając od lekarza kup po pączku ok? zjemy do kawki :)

spoko;)

udało ci się!! bo ja właśnie weszłam zjechac wszystkich z góry na dół ze sama to dziś wietrzę!! :P jak potomki? byłas u lekarza??

witam,u mnie łikend minł dość leniwie i sennie, bo co tu robićjak cały dzień pada. Wczoraj mieliśmy wieczorem gości i rano sąsiadka z Martyną,a dziś byłam na usg i się załamałam:(Jestem w 32tygodniu a maleństwo ma już 2400a kuba w 33miał 2240.Normalnie mały słonik i jak ja go wystękam\"? reNo i jeszcze jeden nius-]maz wczoraj zalał klawiarure piwkiem,wiec wychodzą czasem inne znaki i pewnie znowu pójdzie do naprawy. POZDRAWIAM

dzieciaki leczyc eurespalem i witaminkami...nic wiecej na razie nie trzeba...jak nie przejdzie za kilka dni to przyjsc po antybiotyki, mloda do szkloy w srode albo czwartek jak troche przejdzie, a jak nie, to zobaczyy... mi jakos tak sennie i leniwie strasznie, nic sie nie chce, nastroj do doopy...:O juz nie smece... milego popoludnia;)

hej monia podaję ci wirtualnie rękę mój humor też do dupy ślubny ma tą piękną umiejętność zaczęło się od tego ze nie obrał ziemniaków nie wymagałam żeby gotował cały obiad - poprosiłam go tylko zeby obrał ziemniaki nie miał czasu nie chciało mu się nie wiem siedział w domu cały dzień i nie mógł nawet tego zrobić :( nie mówiąc o tym, że młody spędził dzień u dziadków na piętrze hehhhh nie smęcę więcej..... gardło mnie boli- chyba sobie \"psikacza\" do gardła pożyczę od młodego może potem winko sobie strzelę nara pa p.s. młody nie miał dziś gorączki :D

no i ukochane powiedzenie \"wali mnie to\" otwiera mi się coś gdzieś jakoś nie mam ochoty na nic żadne w ogóle jakoś tak tak wcale w ogóle

humorów dzis brak wiec mówie dobranoc zeby nie przynudzac