Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość powoli zaniepokojona

Studia zaoczne--- przyjmują bez problemu?

Polecane posty

Gość powoli zaniepokojona

Wlasnie jak to jest ze studiami zaocznymi? Liczy się najpierw pieniądz potem cała reszta czy odwrotnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggfgf
upupupuppu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No wlaśnie jak to jest na zaocznych chyba przyjmyją prawie wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violik
wszystkich przyjmuja bo przeciez dajesz im za to kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niekoniecznie :) tez muszą gdzieś wykłady poprowadzić więc przeholować nie mogą albo przyjmą, zainkasują i po 1 sesji połowę skasują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violik
nie prawda bo kase bo skad beda brac kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violik
ale skladnie napisalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin pp
na prywatne uczelnie sa tylko rozmowy albo kolejnosc zgloszen. na panstwowe jest przelicznik z matury starej i nowej to taki konkurs swiadectw. a na UJ np. jest egzamin, ale to zalezy na jaki kierunek. sprawdzilem, wiec oprocz kasy troche wysilku trzeba w to wlozyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violik
ja sie nie spotkalam jeszcze z takim czyms zeby kogos na zaoczne nie przyjeli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niestety
przyjmuja wszystkich, zgarniaja z 2000 i juz od pierwszej sesji zaczyna się przesiew i tak co sesje, przynajmniej tak u mnie bylo, z 32 osób po 3 latach zostalo nas 15.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violik
jak ktos idzie na zaoczne tylko z takim nastawieniem ze ide i place i nic wiecej to przeciez normalne ze wyrzuca PRZECIEZ TRZEBA TROCHE MYSLEC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violik
no wiec podsumowanie zrobie przyjmuja wszystkich ale tych ktorzy nie mysla wyrzucaja bo pierwszym semestrze:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niestety
ile zostanie po ostatniej sesji nikt nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violik
a co wy nie wiecie ze na zaoczne to ida te no golebie:) albo tak podobnie wiec co tu sie dziwic tym cyfrom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy zależy
Wszystko zalezy od uczelni. Ja skończyłam zaoczne na uniwersytecie. Nie było zmiłuj. Żadnych warunków czy kilku poprawek. Jak nie zdałaś pierwszej poprawki to rok był do poprawki. Zdarzały się cuda, że ktoś osobiście dogadał się z wykładowca lae to naprawde wyjątki. Był jeszcze komis ale to jużostateczność (podważanie decyzji wykładowcy). Wiem jednak jak jest na innych uczelniach. Np moja znajoma podchodzi juz chyba ósmy raz do egzaminnu z tego samego przedmiotu i co ? I studiuje dalej. Naprawde wszystko zalezy od uczelni. Faktem jest że na zaoczne przyjmują wszystkich ze zdaną maturą. nawet największych debili (no niesttey to fakt). Jednak po pierwszym roku wszystko się wyjasnia. U mnie studia zaczał prawie tysiąc osób a na trzecim roku było 396 więc o czymś to świadczy. Nie wiem ilu skończyło piąty rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie obrazaj zaocznych studentow . ja juz bylam po 30-stce gdy poszlam na studia. czy twoim zdaniem powinnam isc na dzienne ? golebie ida rowniez na dzienne kochana , wiec nie wysilaj sie tak bardzo z tymi pomyslami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz , te debile o ktorych piszesz - nie dostaly sie na dzienne i szukaja szczescia na zaocznych , z ktorych po 1 lub 2 semestrze tez wylatuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violik
pietruszka2 nie no bez urazy ala taka jest prawda no moze w twoim wieku to cos innego bo tez bym na dzienne juz nie poszla wiec te golebie to nie do ciebie:) sorki jezeli cie urazilaM:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy zależy
na zaoczne nie zawsze idą tylko ci słabsi maturzyści dlatego, ze nie dostali się na dzienne. W mojej grupie było wiele osób z wyboru. Bo dziecko, bo brak funduszy na dzienne. ja wybrałam zaoczne bo nauczona przykładem mojego kuzynostwa, które po dziennych miało problemy ze znalezieniem pracy (brak doświadczenia, jakiegokolwiek stażu). Czasami jest mi przykro jak słyszę komentarze typu: zaoczne to nie studia, zapłaci się i zda, ja swojemu dziecku będę płacił za korepetycje byle tylko poszedł na dzienne bo zaoczne to nic nie znacza itd. Przypominam sobie dziesiątki wkutych kodesków i zarwanych nocy i wkurza mnie takie gadanie. Jednak nie żałuję podjętej dezycji. Mało kto po dziennych ma takie doświadczenie jakie ja zdobyłam przez te lata zaoczych. No ale te komentarze..l...potrafia przybić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violik
wlasnie o tym pisze ze debile to osoby ktore ida na zaoczne tylko po to zeby sie nie uczyc a tylko placic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na dobrej uczelni , rowniez na zaocznych trzeba ciezko pracowac aby ja skonczyc . tak wiec , nie mozna generalizowac . to zalezy pozniej od uczelni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pietruszka 2 --> nie rozumiem o co ci chodzi? o honorowość studiów zaocznych? czy o dobre studenckie imię debili którzy myślą że za kasę dostaną papier i sie mylą :) normalny człowiek niezależnie od tego w jakim trybie studiuje to zwyczajnie się stara wykształcenie zdobyć i jakoś nie wylatuje po 1 semestrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kuxwa ja pierdzielę
a kto to są gołębie?? zgadzam się, na dziennych też różne elementy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violik
zgadzam sie z taba pietruszka2 ale tu chodzi o dwie grupy studentow zaocznych jedni ida na zaoczne i chca sie uczyc i np tam pracowac a drudzy bo maja kase i im sie nie chce myslec a chca miec papierek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×