Co byście wybrały kobiety..?

Związek pełen szacunku, delikatności, oparty na tzw porozumieniu dusz, ale kompletnie pozbawiony chemii, czy tez szalona namiętność, doskonały seks i skrajne emocje ale przyszłośc niepewna...?

ja juz teraz spokojna milosc... bo to jest przyszlosc.

Najlepsze by było coś pośrodku tych 2 opcji ;)

większość wybrałaby seks

niestety, opcji pośrodku nie ma..... :(

jedno i drugie, niekoniecznie z tą sama osobą....

Wybieram ten z \"porozumieniem dusz\" bo jak ono jest, \"chemia\"też się znajdzie :P I do autora/ki - czy tylko masz dwie opcje do wyboru ? :O

tak, tylko dwie skrajne... Może czekac na trzecią..?

NA PEWNO NIE Z Tą SAMą!

jak się pojawiła, tak samo szybko się skończy niebawem

no tak \"Związek pełen szacunku, delikatności, oparty na tzw porozumieniu dusz, ale kompletnie pozbawiony chemii,\" z BRZYDALEM a \"szalona namiętność, doskonały seks i skrajne emocje ale przyszłośc niepewna...?\" z PRZYSTOJNIAKIEM

większość wybierze dwójkę

z brzydalem? czy ja wiem..? Nie iskrzy, ot co....

A kiedy przyszłośc jest pewna ?????

1

chyba druga opcje tzn moze nie ze bym wybrala ,tylko po prostu jak to prawdziwa chemia to bys nie mogla sie po prostu oprzec tej namietnosci a z nudziarzem do konca zycia....??nawet tacy nudziarze nie sa pewni i zdradzaja

a ten sex to na 100% był taki dobry ?

Smutne masz doświadczenia, nie do pozazdroszczenia. Jak dla mnie z tych skrajności nic nie może być dobre. Co mi po \"szalonym seksie\", kiedy brak perspektyw na jutro ? Co mi po \"chemii\" samej w sobie, kiedy nic kompletnie poza tym nie wiązałoby mnie z tą osobą. Toż to czyste opcje dla desperatów. Normalni ludzie, wybiorą inne rozwiązania, korzystne dla obu stron. No, chyba, że w desperacji swojej, wybierają na oślep, po to tylko by zaspokoić swoje żądze lub podreperować swoje obolałe ego. Brrrrr, do kitu z takim wyborem :D

z dwojga złego wybrałabym pierwszy wriant, ale czegos tu nie rozumiem - przecież można obie rzeczy połączyć. Może nieodpiwiedni faceci Ci sie trafili

przecież znasz odpowiedz to po co pytasz ?

Ej,Stańczyk... Umiejętności w tej materii nie mają związku z urodą... To przystojniak może być nieciekawy w wyrku ;)

to jest jakis nierealny wybor bo ani jeden ani 2gi wariant nie jest wystarczajacy do stworzenia zwiazku. jezeli liczy sie sam sex to prawdopodobnie predzej czy pozniej sie jedna strona przywiaze samoistnie a zwiazku z tego nie bedzie wiec bedzie cierpiala. w 2gim przypadku bedzie podswiadomie szukala kogos kto by ja podniecal i zaspokoil w lozku. trzeba szukac takiego z ktorym jest i chemia i to drugie i wcale nie ma tu prawie nic wspolnego z tym uroda bo " brzydal " tez moze byc sexy, kazdy ma inny gust

A ja juz mam dwa warianty w dwuch osobach i jest super !!!

co czuje czytają to ?

wlasnie swietne i trudne zarazem pytanie,bo cóż to za prawdziwy zwiazek bez namietnosci? niewiadomo czy ona keidykolwiek sie narodzi...jesli obecnie jej nie ma to chyba sama z siebie nie przyjdzie. Co wybrac(?)-to zalezy czy pragniemy obecnie stabilizacji wtedy ta pierwsza opcja \"porozumienie dusz\" ale, walsnie znow wystepuje pewno \"ale\" nie bedzie tej rozpalajacej iskierki ktora tak pozadamy. Nie mozna znow pakowac sie w zwiazek bez przyszlosci, chyba ze chcemy przezyc jednorazowa przygode. tak czy siak uwazam ze namietnosc jest jedna z najwazniejszych rzeczy i esli jej nie ma to zwiazek traci, to nie jest wowczas taka milosc jaka kbieta sobie wyobrazila, o jakiej marzy...

kobieta idealna http://tour6.met-art.com/freephotos/2.jpg