Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ONA ANO

do kochanek zonatych mezczyzn

Polecane posty

Gość o kuźwa ja pierdzielę
ale właśnie o to chodzi, żeby nie dać się omamić facetowi, o którym wiemy że jest w związku. ty o tym nie miałaś pojęcia i to nie jest twoja wina,facet okazał się wielkim ch.ujem. ile niestety jest lasek,które pakują się na trzeciego do czyjegoś związku a potem płaczą w poduszkę?? proste-nie pchać się tam gdzie cię nie chcą:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dbamy, dbamy :) dlatego jak tylko dowiedzialam sie ze mam do czynienia z oszustem zerwalam kontakt i staram sie zyc dalej, zapominajac o bólu i straconym czasie 🖐️ pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niexle
i tak trzymać :) kopnąć w tyłek gnojka i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrujnowana dusza
no tak, cała prawda życiowa najgorsze w tym wszystkim jest to, że on wiedzial, że mój mąż mnie zdradzał, że ja nie akceptuję zdrady, nie szanuję takich mężczyzn, on wiedział, jak cierpialam, wiedzial też że nigdy nie pakowalabym sie w taki związek na trzeciego wykorzystal to, bo jak sie okazało,źle się u nich dzialo, ale separacjio jako trakiej nie było to nie dość, że klamał, to jeszcze w sexie mnie upokorzył jak moglam tak sie dać, jak mam tpo odbierać (ten sex) już nie wiem... :O brzydzę się sama sobą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kuźwa ja pierdzielę
jak to upokorzył cię w sexie?? nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrujnowana dusza
jakby to napisać... podniecalśmy się nawzajem, pieściliśmy, mogło to trwać bardzo długo, widzialąm że go podniecam (wiadomo po czym) i to bardzo... Wchodził we mnie, a potem .... nagle przerwa, rozmowa (o niczuym, takiee ble ble) ale całyy czas byl podniecony (twardy) i nic ... :O zaczęłam sie zastanawiać, ze coś zae mną jest nie tak mam przez to tak niską samoocenę, ze nie mogę sobie z tym poradzić, takiego czegoś jeszcze nie maiłam.. :( czuje sie, jak szmata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrujnowana dusza
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam kochanka już od dłuższego czasu. spotykamy sie czasami. niedawno mi powiedział ze chciałby być ze mną i chciałby zebym była jego żoną .nie wiem jak mam to traktować, on już ma żone i dziecko.wyglądał przy tym tak poważnie jakby prawde mówił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -hejka
Masz rację, świadomie lazą w związek z żonatym facetem . Ja to przerabiałam. Panienka, dużo młodsza wiedziała że ma żonę i dzieci, a jak nie chciał z nią zamieszkać to zaczęła do mnie wydzwaniać, że go kocha, a on do mnie nic nie czuje.Puszczała do niego niby przypadkowe smsy, do mnie wydzwaniała, sama nie wiem po co. Czy tak wygląda nieświadomość kochanek, Dokładnie wiedzą co robią z nadzieją, że zdobędą faceta. A żony jak to zawsze bywa dowiadują się na końcu. I wtedy mija. U mężczyzny adrenalinka spada do zera, bo zona już wie, a kochanka w oczach męża to zwykła amatorka cudzych mężów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowoczesna kochanka
Jak to bylo u mnie? Spotykam sie zonatym (i dzieciatym) mezczyzna ponad rok.Kocham go,on mnie tez (chyba?) ...Plany na przyszlosc?Moze i mam zwiazane z nim,ale watpie zeby odszedl od zony i dziecka.Tam ma juz wszystko poukladane jak w zegareczku i teraz co?Wszystko zaczynac od nowa?Co powiedziec dziecku-tatus byl i tatusia nie ma? Nie nalegam,jak przyjdzie czas i pora ,to bedziemy ze soba...O ile nie bedzie juz za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowoczesna kochanka
Dodam jeszcze,ze jak poznalam tego mezczyzne,to bylam w stalym zwiazku...Tak mi ten pan maz zawrocil w glowie,ze moj zwiazek poszedl w niepamiec...po 4 latach bycia razem,rozstalismy sie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angieeeee
ja tak miałam tylko o żonie wiedziałam od poczatku, planowalismy byc razem, mieć dziecko, no i gdy mój mąż sie dowiedział ten tchórz w ogóle sie nie odezwał, nagle ta wielka miłość skończyła sie w sekunde :O teraz wiem ze to było głupie straciłam rok, wiem ze nigdy tego nie powtórze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIAŁAM TROSZKĘ INACZEJ
mój facet odszedł od zony mimoze dziecko itd... odszedł bo ona była kurwiskiem jak to wszyscy wokół nazywali.... byliśmy zrazem 4 miesiące ja czekałam spokojnie na rozwód, mieszkałam w jego domu, opiekowałąm sie dzieckiem jak swoim (mała bardzo mnie polubiła a w zartach mówiła do mnie mamo ) , poznałąm rodzine (oni mnie nawet zaakceptowali mimo róznicy wieku 10 lat) było dobrze ale w pewnym momencie cos sie zaczeło partaczyc jednak nadal czekałam bo kochałam całym sercem... on mnie zapewniał ze do rozwodu dojdzie ze mnie kocha a ją nienawidzi ze to ze jest dziwką itp... ja czułam sie kochana..... ale pewnego dnia zadzwoniłam do niego tak jak zawsze a tu odebrałą jego żona.... wrócił do niej mimo ze jej niby nienawidził...... i to byłby koniec gdyby nie to ze ta zołza która puszczała sie będąc z nim i rrzneła sie ze wszystkimi zaczeła mi dopierdalac rozdawac na lewo i prawo mój nr tel oraz najezdza na mnie na gg ... wczoraj nei wytrzymałąm zadzwoniłam do niego i powiedziałąm zeby ogarnął zonke BO ONA ZACHOWUJE SIE ZAŁOŚNIE mierząc mnie swoją miarą i że mam dosyc tego bo nie chce miec z nimi nic wspólnego .... on był w lekim szoku bo o niczym nie wiedział...... teraz czekam czy piękna mery sie ogarnie i odpieprzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrujnowana dusza
dobre a ja znowu sie zamartwiam, czy ja mu nie odpowiadałam :( matko, czy Wy wszystkie tak macie? z tym zamartwianiem ? moze ja sie nie nadaje do sexu? dotąd nie miałam takich "zdarzeń" ... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angieeeee
przesadzasz, z tego co piszesz to z nim coś było nie tak a nie z tobą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrujnowana dusza
dzięki Angieee :) Jezu, koszmar przeżywam, mam już 30 lat, a zachowuję sie jak nienormalna (z tym zamartwaniem) aż mi wstyd :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kuźwa ja pierdzielę
może on tak lubi, może wstrzymywał wytrysk bo chciał się dłuzej pobawić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrujnowana dusza
bawił sie wystarczajaco długo, czasu mieliśmy "full" i co z tego, jak nie dążył do wytrysku :O żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze bał sie ciąży..........
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrujnowana dusza
to dorosły facet, więc chyba kontroluje wytrysk ma 33 lata i żonę w domu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy ma jakies swoje seksualne odchyły...., nie zamartwiaj sie... glowa do góry, nie mysl juz o nim ,zacznij zyc dziewczyno, lato jest! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeee
to może miał w planach seks z żoną i nie chciał z pustymi jajami do niej jechać :P weź sie za siebie dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skad jest ten twoj facio
zrujnowana ?? bo ja tez znałam podobnego delikwenta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama o niego zabiegałam, gdy już zwróciła na mnie uwagę, spotykalismy sie u niego, żona byla wtedy w pracy. Zawrócił mi w głowie bardzo, ale zaczełam miec wyrzuty sumienia. Mieli małe dziecko. Stopniowo zaczęłam go odrzucać choc było bardzo ciężko:-( był dla mnie bardzo dobry. niestety jak sie później okazało to On gorzej to zniósł niz ja. długo nie dawał mi spokoju, prosił. Było ciężko. Teraz bardzo się zmienił, ma wiele kobiet a był taki inny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrujnowana dusza
lato bez niego, to jak oddychanie bez tlenu cóż, muszę iść do przodu ale nie mogę zrozumieć tego sexu z nim :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrujnowana dusza
gorzów wlkp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angieeeee
ja mam 31 lat i tez ciagle sie zamartwiam niepotrzebnie taka nasza natura kobieca :) może to było jakieś jego małe zboczenie, może tak lubił bo to dziwne zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrujnowana dusza
no właśnie, dziwne >...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrujnowana dusza
do * a skąd jest ten twój facio napisz mi oś o twojej sytuacji, piszesz że znasz podobnego delikwenta... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×