do kochanek zonatych mezczyzn

no jasne, ze nie Ty Pajoonk, bo to ja powiedziałam - to przecież logiczne i z przekąsem;)

ale Twoja koleżanka powie - ze ze ZGORZKNIENIEM - bo ona tego nie rozróżnia;)

piszcie na temat!!!!! :P:P:P:P:P:P:P

PAJOONK prawda nie sadzilam absolutnie zawsze taka rozsadna bylam az strach,a teraz....jestembezradna prosze powiedz mi doradz co am mu powiedziec by jak najmniej nas bolalo...jak myslisz znienawidzi mnie prawda?tak sie boje

też czytasz bez rozumienia - ja NIE KRYTYKOWAŁAM niestety

dobra spadam na inny temat, koniec dyskusji, ta juz dala, maila, ten bedzie skamlał i tak za miesiac napisze kolejny temat, "chłopak sie spuszcza na mnie 5 razy dziennie, czy to normalne zeby mial tak pełne jaja spermy? " rozgoniłysmy bande napaleńców widac... :D

A JA MAM NA ODWROT jesli jego uczucia są prawdziwe to nie...nie da sie wszystkiego przewidzieć....niestety

eeee taaaaam 6 razy a nie 5;) widać ze nie znasz napaleńców;)...widać buźka dla Ciebie;)

na odwrót - Ty musisz określić priorytety w swoim zyciu. Nie da się mieć ciastko i zjeść ciastko. Masz męża, za chwilę , czy już nawet masz kochanka. Chcesz mieć jednego i drugiego? Jednego będziesz oszukiwać i drugiego? Twój wybór, bo nie da się trzymać dwóch srok za ogon jednocześnie. Można - ale do czasu. Jak się rypnie - to co zrobi Twój mąż? Martwię się, żebyś nie obudziła się z ręką w nocniku... zostaniesz sama, bo jeden i drugi nie wybaczy...

widać... - niech na odwrót Ciebie posłucha

dobrze PAJOONK ale co mu poweidziec ze czemu go oklamalam ,ze chcialam sie zrelaksowac? zabawic ?zaden facet by tego nie przelknal a juz na pewno nie ten ktoremu na nas zalezy prosze doradz ostatni raz.....

A JA MAM NA ODWROT - zostałem tu nazwany napaleńcem wiec co mogę doradzac??

eeee taaaaam :):) nie umiem tej łapki zrobić, a też chętnie bym pomachała. Dała, dała (@) hahaha bo szybka bardzo..a pajoonk skorzysta pojutrze umówią się w realu i będzie fajnie...mąż nieszczęśliwy w domu, kochanek porzucony, bo się nie spuszczał, teraz pajoonk przejdzie test i bedą żyli w ośmiobokach, no sorry, przesadziłam w sześciokącie

widać... czym sobie zasłuzyłem na Twoją złosliwość?

który facet łyknie tekst - że chciałaś się jedynie zabawić? Na odwrót - obudź się proszę!!! I sama odpowiedz sobie na pytanie - czego Ty od zycia chcesz? Rozwalić rodzinę? Czy ją zostawić i być z chłopakiem poznanym na czacie?

ale znasz meski punkt widzenia wiesz co moglabym mu powiediec by jak najmniej cierpial.Wiec prosze powiedz

Pajoonk - to zarty tylko! Gdzie widzisz złośliwość? Nie masz poczucia humoru?

hehehe dobre dobre widac.. a łapke robisz tak, powiem ci chociaz jestem zlosliwa i zgorzkniala- pani psycholog tego topiku dzis mnie uswiadomiła, w tych nawiasach [ ] wpisujesz"czesc" , bez spacji w srodku :D

widac...widac ze jestes rozsadna jak ja kiedys bylam ale wiedz ze rozne rzeczy moga cie jeszcze czekac...kilku z nich ci nie zycze...

widać... ale zeby od razu ośmiobokach?;)

pajoonk no musisz miec miejsca duzo zeby wywalic z siebie te hektolitry szescienne spermy :D

A JA MAM NA ODWROT - zgubiłas sie kobieto....moja rada zostaw chłopaka...masz dom i rodzine.

no bo ja nie gramotna w matematyce - tak na oko strzeliłam... no bo tak: Ty, Twoja żona, Twoja kochanka, ta pani, co to się kochanek nie spuszczał, Jej mąż, Jej kochanek... to ile już razem jest? Jezuuu jak ja nie znoszę liczyć

widać... ja jestem sam:) rozwiodłem sie dla kobiety kochanki;) i potem sie jej znudziłem;)

na odwrót - Ty nie wiesz, co mnie spotkało i co już przeżyłam - więc ostroznie z sądami OK? Co mnie może czekać, a co nie? Mówię Ci z dobrego serca i tyle...

no Ok - Twoja BYŁA żona...

A JA MAM NA ODWROT - moze to ja jestem zgorzkniały...ale nie wierze miłość na drugiej randce.... po prostu jest chemia...bo on jest kimś nieznanym, tajemniczym a to pociaga....wróć do meża i nie krzywdz nikogo bo nie warto

kur... ja tez sie z tym liczeniem pogubiłam... :o ale nasienia wystarczy dla wszystkich bo pajoonk ma pełne jaja! to najwazniejsze

jak już to kochones :P

hahhaha kwiczę ze śmiechu - jesteście WSPANIALI :)