Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krejzol

Zakładamy Paczkę Znajomych

Polecane posty

Mr T a mieszkacie razem ?? Jak tak to jeszcze ok, ale jak nie to moim zdaniem pozniej bedzie gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale po slubie, czy chodzicie ze soba i razem mieszkacie? Jak sie wprowadzil to gorzej, czyli kiedys juz mieszkal wiesz faceci to faceci i zawsze zrobia wszystko by miec racje, ale tez prawda ze jak sie razem mieszka to jedna i druga strona ma sie tak dzielic obowiazkami by bylo rowno. Na stale nie mieszkamy razem, ale zazwyczaj caly lipiec/sierpien na dzialce i czy chce mi sie czy nie tez myje naczynia i takie tam rozne prace (choc podkreslam ze zajebiscie nie chce mi sie, ale coz... glowa do gory, moze ten twoj jakos sie za siebie wezmie!! ale fakt on musi to zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh,, on sie nie nawróci... 2 lata po slubie i od poczatku tak jest,,, i sie nic nie zmieni, i nie wiem dalej po co sie z nim mecze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz, przed slubem tez tak bylo? powiedz co najbardziej Ciebie w nim wkurza? wlasnie boje sie tego ze bedzie slub, bedziemy mieszkac i mi to wogole nie przypasuje.... rozumiem ze nei raz rozmawialiscie, ale pewnie z niego taki typ. Wiesz, jesli bedzie bez niego ok, to musisz dokladnie przemyslec wszystko, jedynie zawsze najgorsze przyzwyczajenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
witajcie 🖐️ tequilko > może wyjdę na tą złą ,ale trochę przeszłam i trochę wiem ,trudno najwyżej nie będzie Wam pasowało co napisze . Miałaś spokój ,po co masz się męczy z kims takim ,czy Ty i Twoje zdrowie nie jest najważniejsze? A obie doskonale wiemy ( z własnego doświadczenie) ze Twój mąż sie nie zmieni. Jesteś młoda masz jeszcze czas na ułożenie sobie życia od nowa i bycie szczęśliwa. Mr.Y. > jako zła kobieta powiem Ci ,ze zastanów się nad Waszym związkiem ,Ty nie jesteś tak naprawdę szczęśliwy .Masz ciągotki do przygód ,a jak myślisz dlaczego? bo cos nie gra w Waszym związku . Albo to zmień ,albo licz się z tym ,że będziesz tak szukał szczęścia zawsze. Ja to wiem ,aż za dobrze .Będziesz ją ranił ,a chyba nie tak to powinno wyglądać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mr.T. miało być ,przepraszam :) Nie moge sie obudzić jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żabka: masz racje i sluszne sa twoje rady. Ja jakos nie umiem tego zakonczyc, bo sie boje ze jednak strace to co dobre, gdyby nei te przygody bylo by super. Widocznie nie jestem na tyle dorosly bo jakos to zakonczyc... a wiem ze tak jak teraz to strasznie ranie. tequilka22: masz jeszcze tyle czasu rzeczywiscie, tyle przed Toba, zreszta przedemna tez, ale ten strach co to bedzie i czy warto... ee, widzicie lekko nie jest... a Ty żabka jak sobie radzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESC WSZYSTKIM O WIDZE ZE TEQUILLKA DZIS RANNY PTASZEK JUZ DAWNO TAK RANO CIE TU NIE BYLO KURDE WYWAL GO I BEDZIESZ MIALA SWIETY SPOKOJ MR T WIDZE ZE TY TEZ W PRACY OD RANA NA CAFE JA MAM MULTUM ROBOTY ALE NIE MOGLAM SIE OPRZEC ZEBY WEJSC ZOBZCZYC CO SIE DZIEJE NA TOPICU A TAK W OGOLE W JAKIEJ BRANZY PRACUJESZ A CO DO WCZORAJSZEGO TEMATU JA JESTEM ZE SWOIM PONAD 7 LAT MIESZKAMY RAZEM OD MIESIAC A ZA 3 TYG BIERZEMY SLUB NIE JEST SUPER ROZOWO ALE TAK JEST, W KAZDY ZWIAZEK WKRADA SIE RUTYNA I SZARA RZECZYWISTOSC TAKZE JESELI CI TA DRUGA OSOBA NIE ROBI KRZYWDY JEST DLA CIEBIE PRATNERM WE WSZYTSKIM TO O CO CHODZI PO CO SZUKAC WRAZEN?????JEDNORAZOWYCH?????CHYBA ZE KTOS CHCE ZMIENIAC PARTNEROW JAK REKAWICZKI WTEDY MOGE ZARAECZYC ZE PO JAKIMS CZASIE ZNOWU BEDZIE JAK W STARYM ZWIAZKU BO POCZATKI SA NAJLEPSZE WIECIE O CO CHODZI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESC ZABECZKO CO U CIEBIE????? CO U ZIOBRO LEPIEJ?????POZDROW JA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DOPIJAAM KAWE IDE SIUSIU I BIORE SIE ZA ROBOTE BO NIEDLUGO PREZES PRZYJEDZIE A JA MUSZE SKONCZYC TAMTEN STARY WNIOSEK TAMTEJ LASKI A DUZO PRZY NIM ROBOTY!!1!DZIS RANO ZABRALAAM SIE Z KOLEGA Z PRACY AUTEM SUPER NIE MUSIALM JECHAC DWOMA AUTOBUSAMI 1 H W JEDNA STR TYLKO PODJECHAL 2 PRZYSTANK DO NIEGO! Z POWROTEM TEZ SIE Z NIM ZABIORE TLKO ZE ON W PRZYSZLYM MIESIACU PRZEPROWADZA SIE GDZIE INDZIEJ I WTEDY TO JUZ KONIECZNIE SWOJE AUTO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ita ranny ptaszek bo ten mnie obudzil... ehh... zabka ja to wszytsko wiem.. Przed slubem moze było ok, ale zaraz po, a nawet kilka dni przed slubem wyciął mi numer, pozniej kolejny, a najgorszy z moja bratowa.. Co mnie w nim teraz wku..rwia : samolub, najwazniejszy dla niego jest tylko samochod, jakk ma wolny dzien to w domu nic nie zrobi tylko caly dziend ubie przy aucie. jak tylko ma wolne a ja jestem w pracy to jedzie byle gdzie zeby tylko w domu nie siedziec (rozumie co jakis czas,ale nie non top), nie potrafi logicznie pomyslec, nie potrafi sie skupic na dłuzszej rozmowie, o wszytsko mnie obwinia ( lub tu biore wine na siebie-tak mi pozostalo i tak mi sie wydaje ze mnie obwinia -sama nie wiem), a kazda pierdolke robi wojne, ze pies wszedl na łózko, ze na swetrze ma siersc psa (tak to jest jak walnie swetrek na ziemie), ze od psa smierdzi - a uwierzcie ze od tego psa w ogole nie smierdzi, nic a nic, mogłabym wymieniac bez konca, Niby to sa pierdólki, ale jakje słyszysz dzien w dzien to sie rzygac juz chce!!!!!!! Dzisiaj jak wroce z tego sądu to mam zamiar malowac kamienie i fuge w przedpokoju bo jego sie nie doprosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa... młodziutka jestem,,, najbardziej mnie cieszy jak czasami pytaja sie mnie o dowod jak chce kupic papieroski :-) a tu za 3 m-ce 23 lata puknie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mr.T. > jak ja Cię rozumiem ,mi jest jeszcze trudniej zakończyć bo mamy dziecko . Strach przed nowym jest zawsze ,i bardzo często się okazuje ,że strach ma wielkie oczy ,a nowe znaczy lepsze,tylko trzeba mieć w sobie bardzo dużo siły ,żeby zrobić ten krok do przodu i nie tkwić w tym bagnie :( Jesli chodzi o mnie to nie radzę sobie . A jeśli już jestem szczęśliwa to niestey nie dzięki mojemu mężowi :( cześć ituś 🌼 u mnie po staremu :O z Ziobro nie miałam wczoraj kontaktu :( ale chyba tez bez zmian . Ita o autku to z naszym rodzynkiem pogadaj ,to jego pasja ;) Nie przepracowuj się ;) a jak Twoje przeziębienie przeszło ? Ech niech ta Ziobro już wraca co zrobimy zlot czarownic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tequillka kurde jak tak sie zastnowic to ja tez sie czepiam mojego o byle co az sama wiem ze kurde nie powinnam tego robic ale to silniejze ode mnie!!!!! ale sama od siebie tez wymagam moze to taka roznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest, znalazłam ten kawałek :-) :-) :-) :-) :-) :-) http://pl.youtube.com/watch?v=6ZYcFXGBgWk&mode=related&search= ;-) Ide domyc łazienke i sie zbieram do krakowa... jak dzisiaj sie skonczy ta sprawa to na mur beton za max 2 lata bede sie rozbijac celica hehe :-) albo i wczesniej :-) Wczoraj wpadli do mnie znajomi ze slaska.. nie widzialam ich ze 3 lata,,, dobrze ze mojego w domu nei bylo bo zaraz by bylo dogryzanie z kim sie zadaje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabka no jasne ze zrobimy ten zlot!przeziebienie w miare przeszlo ale cos jeszce zostalo i jak wiem co mam dzis do zrobienia to robi mi sie niedobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tequillka a po co jedziesz do krakowa ja tez bym chciala wiecie ze bylam kilka razy ale zawsze jakos nie moge zwiedzic wawelu zawsze albo bylam przejazdem w poniedzialek albo za pozno ale w styczniu jade na narty to na jeden dzien sie urwe do krakowa to sobie pozwiedzam a powiedz mi ty mieszkasz gdzies kolo nowego targu?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tequilka22: nono mlodziutka ;) żabka: to wszystko widzisz takie trudne niestety, szkoda ze szukamy pocieszenia nie w najblizszej osobie... Ita: nie ma sily, zawsze cos tam jest co sprowokuje:) wstyd: ale krakowa nie widzialem, jakos nigdy nie mam okazji tam przejechac, druga sprawa czas...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mr t ale co sprowokuje????ktos????co robisz na codzien gdzie pracujesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendoberek:) uuuu.ale sie rozpisaliscie z samego rana 🌼 ! Ja nie musze juz nic dodawac do tamtego tematu powyzej! Az tak zle mi sie nie uklada z mezem jak tequillce, bo mnie nie przezywa (to raczej ja jego) i to chyba ja jestem ta zla w tym zwiazku stwierdzilam tak ostatnio:(:( on pomaga mi we wszystkim nawet sprzata(dla was to pewnie dziwne ale ja juz przywyklam on ma to po swojej mamie )Ja niekiedy jak przyjdzie sobota to nawet palcem nie musze kiwnac:) No ale jednak cos jest nie tak:( I juz pewne sprawy tez nie ciesza (z nim):( co tu zrobic?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
firma produkcyjna - kontrola jakosci. Praca hm.. ok, jedynie co jest tutaj minusem to ze czasami nawet nie ma mowy o sniadaniu bo wszystko na ostatnia chwile, ale pewnie tak jest wszedzie. ciesze sie ze to nei jest praca zmianowa, gdzie nie musze siedziec na nockach, bo pozniej caly dzien do tylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Off: a jakie nie ciesza rzeczy? wiesz fajnie ze sie dogadujecie, no wynika to chyba rzeczywiscie z tego jak bylo w domach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miales na mysli caly tydzien do tylu:)??????????? no moj maz jeszcze na zmiany pracuje(ale juz nie dlugo) :( ja juz nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi chodzilo o to sprzatanie ze ma po mamie:) Ale rzeczywiscie ja raczej nerwowke z domu wynioslam! ja jestem straszna wiedzma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i teraz widze ze wiekszosc sprzeczek to z mojej winy chociaz on nie potrzebnie czepia sie takich pierdol jak maz tequillki:( a po co???? po to zebym chyba teraz szukala przygody, co nam wcale nie potrzebne do szczescia!!!!!!! i znudzil mi sie \"SEX\" z nim!!!!!!!! zaraz zaczne sie sama masturbowac bo bede miala czesciel i tak jak mi pasuje! OKROPNA JESTEM:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
off- ty chyba za dobrze masz z tym mezem tak mi sie wydaje bo jak maz za dobry to tez nie dobrze!!!!! mr t ja np mam teraz tyle pracy ze nawet nie wiem kiedy skoncze bo porawiam bledy bylej pracownicy a wniosek trzeba bylo oddac dawno temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedawno mialam z nim krotka ale na temet powyzej rozmowe. Powiedzialam mu , ze ja zaczynam sie (delikatnie mowiac) nudzic (rozumiecie o co mi chodzi-rutyna) no i jest o niebo lepiej stara sie jak nigdy, ale jakos............no poprostu pomalu mi sie odwiduje to wszystko!!!! Ale raczej nie odejde od niego chyba ze pojawi sie ktos, nie wiadomo skad kto da mi sile do tego kroku !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sa chwile kiedy go normalnie nienawidze a sa i takie kiedy go kocham nad zycie- ale to norma tak jest w kazdym zwiazku,tylko jak sobie z tym poradzic??? i tak myslalam, ze rano popisaliscie ile wlezie a teraz bedzie cisza i spokoj:(:(!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te przygody niepotrzebne, to racja, ale tak jak piszesz... znudzenie, caly czas to samo, brak jakis przejawow na cos innego, nowego itd. napewno rozumiecei mnie. Sluchajcie, takie pytanie o seks lub pieszczoty. Nie kochalismy sie i piescilismy bardzo dlugo, bo moja nie ma ochoty, jednak ja mam swoje potrzeby i czy jest to nei na miejscu ze jej o tym mowie? ze tez chociaz troszke chce byc popieszczony? Moja sie obraza ze jak moge ja zmuszac i ze tylko o jednym mowie? No ciekawe to jest, bo ogolnie nie staram sie za duzo tego okazywac bo i tak nic to nie daje... ale prawda jest taka ze mi ciezko i albo to bedzie z kims albo samemu... wiec to co ona mowi tez nie rozwiazanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×