Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rak zabije

czy na porodówke do szpitala mozna przyjśc z tuszem na rzęsach i poperfumowaną?

Polecane posty

Gość rak zabije

wiem,ze kobieta wtedy wygląda żle, blado, skrzywiona i cierpiąca więc smiesznie by wyglądała pomalowana i wyrondelowana:), ale czy przed przyjazdem tusz na rzęsach chociaz mozna miec? jezeli kobieta ma żółte rzęsy a przejedzie maskarą to poczuje sie ładniej a perfum.....wiem wiem antyprespirant to koniecznośc, ale jakis psik psik na szyjke moze byc?czy zabraniają w szpitalu?jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......................1.......
spoko nikt nie zabroni, nawet sukienkę balową możesz ubrać jak masz ochotę tyle, że potem trza będzie wyrzucić..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko jedyna
szczerze mówiąc ... ludzie to mają problemy ..... i ten perfum.............. eh........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznicku--
o matko a co to za pytanie? a jak zlapie cie nie miescie a tam bedziesz pomalowana to co polecisz do domu zmyc tusz z rzes :-o mozesz sie nawet szminka umalowac, nic z niej nie zostanie do porodu-gwarantuje ci to tam samo z tuszu chyba ze rodzic bedziesz bez bolowo i w expresowym tepie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablabla bla bla aaaaa
beda ci w c i p k e zagladac a nie w oczy patrzec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rak zabije
tylerodzących widziałam bez makijazu, jakies włosy w kucyk tłuste, twarz blada, sycha.Pomyslałam ze odrobina perfum jakos ...no na mnie zapachy działają...lube pachniec i czuc cos fajnbego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwarantuję ci że jak już
trafisz na porodówkę, to będziesz też tak wyglądać. Chociaż nie, będziesz miała dodatkowo rozmazany tusz. :P Dziwne, gdzie ty widziałaś tyle kobiet na porodówkach? Jesteś położną, czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bzdury pierdolicie
wcale sie nie rozmazuje nic. Mozesz przyjsc z makeupem jak na disco. Ja wygladalam ladnie, oczy z tuszem, bez cieni, i oczywiście podklad. Wygladalam slicznie i nic mi sie nie rozmazalo. Tusz wodoodporny ale zwykly tez jest ok LOREAL Architect. Nastepnym razem tez sie odpicuje. Przeciez sie nie idzie na WOJNE Wiem bo mialam ciezki porod, 12 godzinny ale nie kwiczalam jak swinia tylko troche przewracalam sie na boki, szukajac wygodnej pozycji, ale bylo super!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o makto jedyna
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżinsowa mini
Tak to jest jak w ciążę zachodzą nastolatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bzdury pierdolicie
jak trafiasz na porodowke to przeciez nie jak jakis nieprzytomny ranny z wypadku, tylko ze spokojem. Wyglada sie normalnie! A zapach moja droga polecam ci wez sobie, jak sie nawachasz to do konca zycia zapisze ci się w hipokampie (centralnej pamieci w mozgu odpowiadajacej za zapachy) i bedziesz wiazala jakis sliczny zapaszek ze swoim niemowlakiem. Mowie ci, warto to uczcic. Ja sie psiknelam Miraclem i teraz jak moj maz mnie powachal po 2 latach pierwszy raz uzywany od tego czasu i zapytalam go czym mu pachnie, to powiedzial, ze z narodzinami coreczki. i razem wrocilicmy do wspomnien. Nie sluchaj tych kocmoluchow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablabla bla bla aaaaa
załoz jeszcze tipsy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze nie rodzilam ale wydaje mi sie ze jakis make up jest niepotrzebny, dziewczyny przed porodem wiekszosc kobiet ma czas zeby sie umyc, zeby jakos normalnie wygladac ale wydaje mi sie ze w tych chwilach jest sie za bardzo podnieconym zeby myslec o tuszu do rzes:) nie idziesz do szpitala jak na jakis wybieg tylko po to zeby urodzic dziecko, ale jak ktos sie dobrze czuje to ja nie mam nic przeciwko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bzdury pierdolicie
moje drogie panie, moze wy z wiekiem tracicie jaja, ale ja je mam: wcale nie jestem juz taka mloda. Teraz mam pod 30, ale mowie wam: na porodowke odpicowac sie warto! Ja czasem musze nawalic duzo tapety, ale zareczam, ze wyglada to bardzo naturalnie, bo to siara teraz nawalac kolory. Dobrego make upu nie widac i tak wlasnie staram sie postepowac. jednak mam splowiale rzesy, krzaczaste brwi, mase naczynek, i musze to tuszowac zeby wygladac jak czlowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko jedyna
Tak, tak, a jak ktoś idzie na operację, to juz bez picu nie wypada. Zwłaszcza jak się na pod 40 czy pod 50. :D :D :D Dawno się tak nie uśmiałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bzdury pierdolicie
nie jest potrzebny make up, bo niektorzy naturalnie wygladaja ladnie, ale jak ktos ma niedoskonalosci to czemu ma nie przypudrowac blyszczacego nosa, skoro robi to codziennie. Noworodki sa bardzo wrazliwe na ladny wyglad mamy i regularne rysy twarzy, mankamenty cery. Dlaczego mam witac mojego noworodka jak kocmoluch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bzdury pierdolicie
wtedy to juz nic by nie pomoglo. ale porod to impra, jak wesele, trzeba sie cieszyc na powitanie nowego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko jedyna
No a na porodówce, to baaaaaaaaaaardzo pomaga :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiększ sobie
jeszcze piersi, przecież musisz być gwiazdą!!! nie zapomnij o odessaniu tłuszczu!!! pusta dziewojo złapie cie na ulicy i bęziesz leciała do kibla zeby ryja upapcać pudrem i tuszem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie dziecko które dopiero się urodziło raczej jeszcze nie rozróżnia czy mama ma makijaż czy nie i czy ładnie wygląda. Dla niego najważniejszy jest naturalny zapach mamy i bicie jej serca, dzięki którym czuje się bezpieczne w nowym nieznanym otoczeniu. Ja przez kilka miesięcy od porodu wogóle nie używałam perfum, ze względu na dziecko. Nie mówię żeby śmierdzieć, mieć tłuste włosy itp. Poranny prysznic, jakiś antyperspirant w zupełności wystarczą. Swoją drogą dziwią mnie takie problemy. Dla mnie cały ten czas wokół narodzin był magiczny i moja uwaga koncentrowała się na dziecku, a nie na tym czy mam makijaż albo czy się poprfumowałam. Ale może jakaś inna jestem... Jak widać różne są priorytety w życiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżinsowa mini
ta noworodki są wrażliwe na wygląd mamy.....zwłaszcza, że tuż po narodzinach i kilka tygodni prawie nic nie widzą.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesienna mama
Perfumy...nalezy pamiętać, że po porodzie dziecko położą Ci na piersi. I z pewnością najlepszy będzie dla niego zapach naturalny Twojej skóry niż perfum, który podrażnią jego delikatny nosek. A tusz... jeśli uważasz, że Ci pomoże i nie będziesz myślała, że się rozmaże podczas porodu i będzie wyglądać komicznie (a w życiu nikt Ci tego tam nie powie,łącznie z mężem) to dlaczego nie? Wymóg dla kobiety na poród jest jeden: ma być czysta i przygotowana psychicznie. No, i bez biżuterii i lakieru na paznokciach!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana ... moja dzieciątko zdecydowało się wyjść na ten świat kiedy się tego ne spodziewałam bo nic nie wskazywało na zbliżający się poród (no może prucz terminu :P) ... i na porodówce wylądowałam w lekkim - codziennym makijażu (krem tonujący, tusz, puder matujący i błyszczyk) a do tego byłam trochę poperfumowana ... i nikt nie kazał mi się jakoś specjalnie myć... chodzi mi o to że nikt nie kazał mi zmywać makijażu :) a i ja zbytnio o tym nie myślałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poród złapał mnie w domu, więc myślałam tylko o tym, żeby jak najszybciej dojechać do szpitala, a nie o tym, żeby zmyć tusz z rzęs. Kiedy leżałam na porodówce to miałam przy sobie chusteczki do demakijażu i zmyłam ten tusz, bo pod wpływem ciepła zaczęła mi się robić panda pod okiem. Bardzo się męczyłam i makijaż był ostatnią rzeczą o jakiej myślałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rak zabije
miałam operacje raka i pani anestezjolog młoda była tak wymalowana slicznie ze ciągle jej sie przyglądałam. Ja owszem miałam makijaz lekki wtedy.Nie wyobrazam sobie tez isc na porodówke w takim stanie jak wyglądam po wstaniu z łóżka. Blada, oczy wklęsłe z siniakami, widoczne pory, jasne rzęsy...fuuuuuuu a jak sobie lekko mazne maskarą, perfumką,,jakims korektorem lekko cienie pod oczami to juz wyglądam jakos przystępnie/i nie powiedzą na mnie w szpitalu-ale kocmouch, ale smorodziara, ale ciekawe kto ja zapłodnił.Chce byc na ulicy,w pracy, w szpitalu, u znajomych wszędzie czysta pachnąca i chlujna bez widocznych porów, cieni pod oczami, wyżółkłych rzęs. Wtedy boje sie do lustra spojrzec a co dopiero lekarzom czy ludziom na ulicy. Tez jestem po 30stce i che wyglądac "ładniej" niz bez makijazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rak zabije
to ze mam dziecko to juz mam sie nie perfumowac?no bez przesady, przeciez jak psykne sobie dwa razy na szyje to bedzie lepiej mi i otoczeniu a nie sądze by dziecku jakos to przeszkodziło, i tak nie bedzie czuł bo bedzie lezał na brzuchu chwilke, pozatym zanim urodze to te perfumy z szyi juz sie ulotnią od wody potu, prysznica jak bede prała miedzy skurczami czy w czasie skurczy.A tak własnie prysznic pomaga w trakcie skurczy?czy miedzy skurczami jak sie odpoczywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessssssssssssu
dziecko może podrażnić zapah perfum kobieto - o tym ci tu piszą. noworodek jest delikatny a poza tym - kobieto! kto tobie to dziecko zrobił skoro ty tak tragicznie wyglądasz?? musiał być ślepy albo ty śpisz z tapetą - no bo przecież po wstaniu z łóżka wyglądasz, jak napiszałaś, odstraszająco.. :P no nie mogę..:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessssssssssssu
*zapach of koz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rak zabije
Na brzydką dziewczynę małokto reaguje, lepiej popatrzyc na ładną prawda? tak samo na operacje bierzesz nowy szlafrok nowe kapcie więc imozesz zadbac o pomalowanie rzęs czy prysniecie sie perfumem.Skoro kupujesz nową piżamke dla siebie, nowe kapcie dla siebie ,szlafrok tez dla siebie, wiec i tusz tez dla siebie by czuc sie czysto, ładnie, pachnąco i świeżo. Skoro nie chcecie malowac sie czesac, perfumowac to poco kupujecie nowe kapcie i koszule i szlafrok?dla kogo? a jednak widzisz, niechcesz by lekarzpowiedział ze ta z 4 pokoju ma smierdzące nogi nie ide do niej idz ty, asmierdzące nogi są od smierdzących kapci, więc kup nowe a kazdy lekarz podejdzie. Raz byłam u lekarza na operacji i słyszałam rozmowy.niechce mi sie do niego iśc bo pewnie znów bedzie marudziła ze jej cos nie pasuje a ten smrót z jej ust mnie zabija.....i wysłali salową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rak zabije
tak spie z tapetą:O poprostu tak napisałam.Tak zechciał mnie ktos bo nie jestem brzydka w gruncie rzeczy ale ja sama sie czuję brzydko i sie nie podobam sobie i widze ze tez innym sie podobam umalowana, zadbana i pachnąca. Mąz tez mnie woli umalowaną i w takiej sie zakochał.Wiec tapeta zrobiłas swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×