KPA P

Bo chyba często jest tak, że jak są zmiany na kłykciach to podobne zmiany obserwuje się na rzepce. Ja mam stwierdzoną na kłykciach, bo tylko tyle da się zobaczyć w obrazie usg i lekarz zastanawiał się jak jest z rzepką, bo mój tego nigdzie nie zapisuje.

Ja miałam chyba tu i tu. Zresztą nawet na zdrowy rozum biorąc, jak w jednym miejscu się wyciera, to w sąsiedztwie też nie ma równej płaszczyzny i też się zciera.

A jak masz w wypisie, bo tam powinno być dokładnie napisane.

Jak znajdę to napiszę, ale na 99, bo coś pisało "stawu-rzepkowo udowego".

Ciekawe jak długa jest droga z III do IV, bo jeśli poprzednie badania były wiarygodne to dojście do III zajęło mi 1-1,5 roku. A jakbym była gruba to chyba nic bym już tam nie miała :P

Jeżeli będziesz skakać, mocno w zgięciu obciążać, biegać itp., to droga jest bardzo krótka niestety.

No ale mi na rehabie każą obciążać kolana w zgięciu, bo robie przysiady i wersje utrudnioną czyli przysiady na niestabilnym podłożu. Szkoda, że dorobiłyśmy sie właśnie chondro, bo z tym raczej nic sie nie da zrobić :/ Ja to w ogóle mam obawy, że przez te niestabilności chrząstka ściera mi się we wszystkich stawach :(

Kurcze, to nie dobrze:( A nie masz wrażenia, że po tych ćwiczeniach obciążających boli mocniej a kolano jest mniej ruchome?

Nie, bo ja mam właśnie nadruchome i to chyba we wszystkich płaszczyznach. Sztywność odczuwam tylko przy siedzeniu ze zgiętymi kolanami.

A nie bolą bardziej po tym kucaniu z obciążeniami?

Skąd się bierze taka nadruchomość?

Przy takim obiążaniu ból odczuwam bardziej w udzie, ale równie dobrze może promieniować ze stawu udowo-rzepkowego, trudno jest mi to ocenić.

A miałaś rezonans kolan?

Ta nadruchomość jest uwarunkowana nieprawidłową budową kolagenu, która powoduje nadmierną wiotkość stawów. W rezultacie więzadła, ścięgna i torebka stawowa są zbyt luźne, by utrzymywać staw we właściwej pozycji.

Czesc dziewczyny. Na poczatku chce Wam złożyć życzenia. Więc wszystkiego najlepszego z okazji dnia Kobiet :) Widze ze sie juz rozpisalyscie troche :P

Jakoś się bada ten kolagen czy jak? No ale wtedy musiałabyć mieć tak chyba od urodzenia...?

Nie badali mi histologicznie, ale ja mam tak we wszystkich stawach, więc stwierdzili to na podstawie badania klinicznego. Jako dziecko byłam bardzo elastyczna, a z wiekiem zaczęłam strzelać, potem wszystko zaczęło mi przeskakiwać. Pani r. twierdzi, że to często ujawnia się wraz z zakończeniem okresu dojrzewania, ja się nie znam, więc nie moge się wypowiedzieć ;) A co do rezonansu to miałam jednego kolana i wykazał tylko wysięk w zachyłku nadrzepkowym i jamie stawu, nikt nawet nie raczył rzucić na niego okiem, przeczytali opis i jest ok ;P

Dlaczego akurat po zakończeniu dojrzewania?Dziwne to. Nie ma jakiegoś leku na ten kolagen albo dieta może jakaś?

U mnie rezonans też nie pokrył się z faktycznym stanem kolana. Jeden lekarz nawet stwierdził, patrząc na zdjęcia, że nic tam nie ma.

Nie da się z tym nic zrobić, bo to jest wrodzona dysfunkcja genetyczna. Można próbować stabilizować się mięśniami, ale w praktyce jest to raczej niewykonalne. Nie przeszkadzałoby mi to tak bardzo gdyby nie fakt, że zajeżdża mi to chrząstke :P

Dlaczego stabilizacja jest niewykonalna?

Jakoś nie wyobrażam sobie, że byłabym w stanie ustabilizować wszystkie stawy za pomocą mięśni. Już z samymi kolanami jest trudno, gdzie praktycznie trzeba wyćwiczyć czworogłowy i dwugłowy uda.

To nie za ciekawie się to wszystko rysuje... No ale zobaczysz co będzie z kolanami po rehab.

Założe się, że proces \"gubienia\" mięśni jest dużo bardziej wydajny niż ich odzyskiwania, a przy bolących kolanach dalej będę chodzić tak, że te mięśnie nie będą pracować jak trzeba, dlatego to jest troche taka syzyfowa praca i wszyscy o tym wiemy.

No tak, ale trzeba chociaż stwarzać sobie jakieś pozory.

Ale z drugiej strony nie wszyscy mają takie problemy z mięśniami, chyba trzeba mieć to wyjątkowe szczęście do \"kumulacji\" problemów hehehe

Co tam u was??:)

U mnie raczej dobrze:) Dalej nie moge kucać bo mnie ciagnie w kolanach ale generslnie nie jest źle. Kostka dalej boli przy \'kręceniu\' ale już tak nie wystaje więc nie marudze:P Nogi przeżyły naukę chodzenia na szczudłach więc będą żyć:D

A ja odebralam reszte wynikow i wychodzi na to ze nie mam ani chlamydii ani mycoplasmy :) Wczoraj dzwonila do mojej mamy rodzinny i powiedziala ze mam zrobic RTG kolan jak bede szla do reumatologa. Jutro pojade chyba po to skierowanie na rtg moze mi sie uda tez jutro zrobic rtg :)

kacha i jak tam wizyta?