Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfeta88

KPA P

Polecane posty

W czwartek idę na rehab to się wszystkiego dowiem, bo wizytę musi mi załatwić rehabilitant, w przeciwnym razie musiałabym czekać 2 miesiace... Chyba że okaże się, że obejdzie się bez wizyty u lekarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no to w sumie już niedługo :) Może akurat uda się bez wizyty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje, u mnie kolano juz prawie normalne, ale boli mnie jakos dziwnie z przysrodkowej strony. Tzn. tak jak przed operacja tyle ze mocniej. No i tez cos pstryka jak chodze (a chodze na wyprostowanej nodze). za tydzien jade na zdjecie szwow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy przed artro dalej jest ten zwyczaj, że przychodzi anestezjolog i pyta o zgodę na znieczulenie dokręgowe? No i czy dalej jest wymóg 'rozbiorki' przed wejściem na stół? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie nigdy nie pytali jakie chce znieczulenie. A co do rozbiórki, to ostatnio w ogóle się nie musiałam rozbierać :) Tzn. ostatecznie zdjęli mi spodenki od piżamy, ale wcześniej upewnili się czy mam bielizne hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie teraz bylo tak ze przyszla Pani anestezjolog na konsultacje, zbadala mnie i poinformowala ze robi dokregowe i musialam podpisac zgode. A co do rozbierania to musialam sie rozebrac, zalozyc taka zielona polprzeswitujaca koszule... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem czy pacjent może sobie sam wybierać rodzaj znieczulenia. Zawsze mogą powiedzieć brak zgody = brak zabiegu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to będę ich pierwszą pacjentką która będzie się kłócić na bloku :D Nie będą mnie maltretować po raz kolejny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, wiem ale jak nie maltretowali mnie nigdy w ten sposób, to dla mnie dalej maltretowaniem było próbowanie na mnie wszystkich możliwych igieł do znieczulenia po parę razy co nie przynioslo rezultatów. Tym bardziej że nie miałam nic na uspokojnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tam dziewczyny? Jak kolanka? Megusia jak rehab? Konsultowałaś wyniki USG z kimś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje kolano w sumie bez zmian. Konsultowałam się z rehabilitantem i stwierdził, że jeśli w ciągu dwóch tygodni nie uda się zerwać tych blizn ręcznie to w grę wchodzi zabieg (atro albo jeśli się da to zabieg w znieczuleniu miejscowym), bo na dłuższą mete nie będę w stanie znieść tego bólu przy zrywaniu, a jest tylko niewielka szansa, ze to puści. Na razie moje kolano wygląda jak ofiara przemocy domowej ;) A jak samopoczucie przed jutrzejszym dniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastawienie kiepsko. Mam stan podgorączkowy i moje gardło nie wygląda najlepiej :P poza tym stresuje się tym znieczuleniem :| Ale generalnie jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam 2 razy podpajęczynókowe i za każdym razem było ok, zero problemów, nawet nie poczułam kiedy się wkłuli. Za to teraz nie brak mi atrakcji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojj.. ja tez jestem chora. . ;/ Wczoraj mialam 39,5 st. Jutro ide na zdjecie szwow. Co do rehabilitacji, to niczego nie zalatwialam. Ja rowniez nawet nie poczulam kiedy sie wbili :P moge powiedziec ze bylo genialnie :P jezeli chodzi o wklucie i przebieg znieczulenia. Tylko lipa byla jak mialam jakas blokade i musieli mi cewnik zalozyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzicie, a u mnie taka lipa była... Nie wiem od czego to zależy. Może mam tak kręgi poustawiane że nie da się tego zrobić? Poza tym okropnie bolalo. Powiedzcie mi jeszcze taką rzecz, jeżeli moja temperatura wynosi 37,2 zaledwie to mam szanse że mnie przyjmą, czy raczej musze się liczyć z tym że będę do odrzutu? :P Bo czuje się dobrze i nigdy bym nie pomyslała, że mam gorączkę. a 37,2 to nie tak dużo:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak jest u Ciebie, ale u mnie to mierza temperature dopiero jak jestem na oddziale o godzinie 16 tak jak wszystkich pacjentom, wiec moga taka temperature zrzucic na stres .:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że chyba jednak się udało :) Kacha i jak po zdjęciu szwów, dowiedziałaś się czegoś nowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po zdjeciu szwow nic ciekawego. Zdjeli, za miesiac mam kontrole. Ale nie wiem czy pojde tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×