Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfeta88

KPA P

Polecane posty

Ja dzisiaj chcialam się wybrać na łyżwy, ale tam gdzie było odśnieżone graliw hokeja i lipa :) A zakupy to też dobra rozrywka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK, byłam niecałą godzinę, więc się nie zdążyłam zmęczyć :) ale przy okazji zakupów świątecznych było już trochę mniej różowo. Nie wiem czemu to wszystko tak długo się goi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojemu tacie też nienajlepiej idzie, chociaż w porównaniu z Tobą to drobnostka jak na razie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój tato ma świeżutki uraz, więc troche to musi potrwać. A mi przestało na razie strzelać w tym kolanie i mam nadzieje, ze to początek wychodzenia na prostą :D A w ogóle to miałam dziś 2 podejścia do pójścia na siłownie, oba oczywiście nieudane, chociaż już nawet dotarłam na miejsce, ale to długa historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że świeży, ale mówi, że niebardzo mu przechodzi. nawet w końcu sie zdecydował na kule, jutro ma mu kolega przywieść. Co prawda głownie chodzi po naszym 'dużym' mieszkaniu, ale widać że bardzo mu ciężko i w cholere go boli. Cały czas robi sobie zastrzyki bierze tabletki, ktore ja kiedyś od rodzinnego dostala i wg mnie takie gowniane troszkę :P A co z tą siłownią:D ? opowiadaj ;) W skrócie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Testowałam siłownie współpracujące z Benefitem, bo mam karte i co się okazało, że nagle żadna jej nie honoruje :P A żeby nie było są wymienione na stronie partnerów... Zbulwersowana wróciłam do domu i stwierdziłam, że straszna tu u nas prowincja :P Ale przynajmniej zrobiłam sobie spacer ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedna z tych siłowni zaczyna współprace dopiero od 1 stycznia, co nie zmienia faktu, że widnieje na tej stronie i nie ma info, że od 1 stycznia. Za to jest bardzo fajna i blisko domu, więc na pewno będę korzystać w weekendy :) Miałam wczoraj zrobić 3 podejście, ale stwierdziłam, że jak tam też powiedzą, że nie honorują karty to szlag mnie trafi heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to koniecznie będziesz musiala tam zajrzeć ;) Z racji tego, że wyjeżdżam, chciałam Wam zyczyc Udanej zabawy sylwestrowej i koniecznie Szczęśliwego i Zdrowego Nowego Roku! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) Dawno mnie nie bylo. Najpierw zaczne od tego ze zycze Wam wszystkiego co najlepsze w nowym roku :) zeby 2011 byl lepszy od 2010 :) Kurcze, nie przypuszczalam ze cos sie tutaj dzieje bo byl jakis moment zastoju a mi powiadomienia na maila nie przychodzily o nowym poscie wiec nie wchodzilam, ale musze teraz tak to wszystko nadrobic :) A u mnie baaardzo duzo sie w sumie dzialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla Ciebie też wszystkiego co najlepsze, przede wszystkim żeby się w końcu skończyły Twoje problemy kolanowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie jestem w stanie ogarnac tego wszystkiego wiec jak mozecie to napiszcie w skrocie co u Was tak mniej wiecej od wakacji :P ja napisze co u mnie. Skonczylam chyba na wizycie u ortopedy ktorego nie bylo, przyszedl inny i powiedzial ze mam cwiczyc i ze mnie nigdy nie przestanie bolec. 2 tygodnie pozniej poszlam jeszcze raz i znowu mojego nie bylo ale przyszedl taki inny ortopeda ktory mnie w sumie dosyc dobrze zna juz. Skierowal mnie do poradni rehabilitacyjnej i przepisal Zinaxin. Poszlam do lekarza rehabilitacji, skierowal mnie na pole magnetyczne, masaz uda lewego, jonoforeze z Olfenu, cwiczenia indywidualne z rehabilitantem i cwiczenia indywidualne w basenie. Poszlam na to, ale niestety poprawy nie bylo. Poszlam na kontrole i dostalam skierowanie na ultradzwieki z Mobilatem, krioterapie i cwiczenia indywidualne znowu. No i zaczelam chodzic najpierw na te cwiczenia bo z fizyko byl jakis problem i bylo bardzo zle na tych cwiczeniach. Rehabilitantki byly przerazone bo ja napinalam miesien i czasami wylam z bolu, sama bylam w szoku bo to bylo cos okropnego. Kazde cwiczenie sprawialo mi bol. Zdazylam dwa razy pojsc na ta serie rehabilitacji i rehabilitantki stwierdzily ze mam sie ortopedy zapytac czy to ma mnie tak bolec i mimo bolu cwiczyc lub zeby ortopeda sam powiedzial co mam robic. Poszlam do ortopedy, jak sie dowiedzial ze tak mnie boli to powiedzial ze mam tak to nie chodzic wgl na cwiczenia. Tez zabronil mi w sumie wszystkiego. Jedynie plywac moge ale w granicach bolu. Kazal jesc Flexus. A no i jeszcze na tej wizycie byl bardzo ciekawy motyw, bo on zaczal pytac sie o inne stawy. No to mu powiedzialam o barku, nadgarstkach i o biodrze ze mnie jakos tak dziwnie boli i dretwieje mi szybko. Zbadal mi bark- nic nie powiedzial. Pokazalam mu nadgarstek i powiedzial ze rzeczywiscie jest sztywny a nawet powiedzial ze drugi tez ma ograniczony zakres ruchu (lewy nadgrastek 45stopni zgiecie a prawy 30 stopni!) skierowal na rtg kregoslupa i nadgarstkow. Kregoslup mam bardzo ladny, a okazalo sie ze mam "NIEANATOMICZNIE ZBUDOWANE NADGARSTKI" czyli kosc promieniowa u mnie jest jakos zawinieta i to ogranicza ruch, ale lekarz powiedzial ze z tym nie da sie nic zrobic. Ale wracajac do kolana, powiedzial ze juz mialam wszystko co mozliwe, ze trzeba probowac z tym co juz znam bo nic innego juz nie ma. Ja wzielam ten Flexus i poszlam 1 grudnia na kolejna wizyte. Nie bylo mojego ortopedy, byl ten co mnei skierowal do rehabiltanta i zbadal dokladnie kolano i powiedzial ze mialam juz wszystko i ze za dlugo trwa ten bol i ze trzeba zajrzec tam i zobaczyc co sie dzieje- skierowal mnie na artroskopie i dal tez recepte na zastrzyki GO-ON. Artroskopie mam zaplanowana na 26 stycznia, ale bede miala w innym osrodku robiona. Teraz aktualnie chodze na jonoforeze, masaze, pole magnetyczne i laser. A do tego wszystkiego jeszcze moja doktor rodzinna bardzo zawziecie chciala mi znalezc jakas chorobe ktora powoduje bol kolana. Skierowala mnie na badania na antygen HLA B-27, rtg krzyzowo-biodrowych, jakies leki mi przepisala tez zeby brala bo byla przekonana ze to cos reumatycznego... ale HLA wyszlo ze nie mam tego, w rtg tez nic, skierowala mnie na jeszcze inne badania jakies pod katem roznych chorob, no ale juz sie poddala bo wszedzie wychodzi wszystko ok. To tak w skrocie. Jak cos mi sie jeszcze przypomni to dopisze ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plastyke rzepki: boczne uwolnienie i kapsulorafię przyśrodkową, czyli skrócili mi troczki przyśrodkowe i wzmocnili je 4 szwami wewnętrzynymi. W sumie bardzo długo miałam potem problem ze zgięciem i dopiero po 4 miesiącach uzyskałam pełne. Do tego czworogłowy to porażka, więc nie wiem kiedy będę mogła skończyć rehab, szczerze powiedziawszy przyzwyczaiłam się już do tego stanu i mi się nie chce hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście długo żałowałam, że się zdecydowałam, bo cały czas było pod górkę, a i efekt nie jest zadowalający. Teraz lekarz upiera się przy zastrzykach dostawowych, chociaż początkowo stwierdził, że chrząstka nie będzie mi dokuczać i nie będziemy z nią nic robić podczas zabiegu. Mam nadzieje, że Twoja artro pójdzie sprawniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ktory stopien chondromalacji masz ? No tez mam taka nadzieje ze pojdzie sprawnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I/II z pojedynczymi pęknięciami więc luz :) Problem tylko w tym, że niestety wszystkich powierzchni stawowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze... I/II to rzeczywiscie nie jest zle, ale ze wszedzie... Wlasnie mi ortopeda jeszcze powiedzial tez ze mam "zjechana chrzastke"... wiec podejrzewam ze chyba mam juz powazniejszy stopien niz byl podczas artroskopii kilka lat temu czyli tez I i I/II

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a podczas tej operacji w tamtym roku nie stwierdzili Ci chyba wyższego? Ja tej chondro nie mam zamiaru leczyć, przynajmniej w chwili obecnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn. mi wgl podczas ostatniej operacji nie stwierdzali stopnia a raczej nie poinformowali mnie, bo wlasnie mi ortopeda powiedzial ze widzial ze mam zjechana chrzastke chodzilo mu wlasnie o operacje. ale na wypisie i nigdzie nie mam nic napisane. W sumie to 26 wszystko wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×