jaka jest Belgia - taka

wiecie co dziewczyny jesteście SUPER!!!, gdyby wszyscy nasi rodacy tacy byli , zawojowalibyśmy świat bez większych trudności, w każdym razie ja trafiłam na tych właśnie co trzeba!!! Szczęście w nieszczęściu prawda? pozdrowienia a-maj

A-Maj:) wpadlam zyczec milego weekendu:)

Witam was dziewczyny,Hugilinko(dzięki za życzenia, Slajd,Star i pestki i zondadarki,Lady_in_red21. Także życze udanego weekendu, dziś sobota była naprawde piękna i nawet ciepła, pojechałam z całą rodzinką na Targi pracy (Jobdays) ,które dziś sie odbywały w Brukseli. Los nam zgotował miłą niespodziankę ponieważ przez przypadek trafiłyśmy do muzeum DINOZAURÓW w Brukseli, jest na tej samej ulicy co Parlament Europejski. Julka ma super wspomnienia z wycieczki, pamiątkowe zdjęcia, a i ja pierwszy raz od dłuższego czasu znów poczułam sie swobodna i potrafiłam cieszyć sie z tej wystawy jak dziecko, biegałyśmy od gabloty do gabloty, ja 34 latka biegałam z moją Julką jak wariatka, ale jak mi było dobrze, trochę się oderwałam od zmartwień. Grzałyśmy się w słońcu w parku, karmiłyśmy kaczki, okupywałyśmy cukiernie z takimi delicjami że musiałam szybko wyjść po kupieniu kilku ciastek bo mogłabym stanowić dodatkowe obciążenie samochodu gdybym została tam 5 min dłużej. Siedziałam w słońcu na ryneczku przy fontannie , patrzyłam na Julkę , ludzi wokół roześmianych, młodych, starszych, i myślałam że nigdy bym nie pomyślała jeszcze z rok temu,że będzie mi dane tak sobie siedzieć na ławeczce w Brukseli,zajadać ciacho i czuć się tak swobodnie tak naturalnie jakby to była najzwyklejsza rzecz pod słońcem. Dlatego jesli się nie uda i przyjdzie nam wyjechać będę tęsknić ale i pamiętać takie dni jak ten . Jeśli jednak los pozwoli to napewno jeszcze nie raz wpadnę do tej cukierenki i jedząc ciacho będe siedziec na tej samej ławeczce co dziś. Było naprawdę super, od poniedziałku czekają nas kolejne dni walki, ale ten dzień będzie niezapomniany. Pozdrawiam was wszystkie a-maj

UUpsss, sorry skopiowało mi 2 razy i to za pierwszym jakieś takie wycięte z kontekstu, w każdym razie ta dłuższa wersja jest tą która chcialam sie z wami podzielic do zobaczenia.

I na koniec specjalne podziękowania dla CIASTKA za namiary i informacje o targach pracy w Brukseli, to także dzięki niemu miałam ten swój super dzień. DZIĘKI CIASTKU

Witam w niedziele kurcze zapomnialam o tych targach:O A-Maj mozesz podac mi adres tego muzeum? chetnie bym sie tez z corka wybrala:) Ciesze sie ze sie odstresowalas:)mam nadzieje ze naladowalas baterie;)na caly tydzien:) Mysmy wczoraj szaleli na kermis w Weert:) Tlum byl straszny:P milej niedzieli

Witam Cię Hugolinko, podaje adres muzeum jest naprawde super,można tam robić zdjęcia a naprawdę warto , nie przegap interaktywnegodinosaura na ekranie ktory reaguje na ruchy dzieci ,podejdz z nimi do erkranu niech krzyczą, skaczą zobaczysz wtedy jak zareaguje. nie przegap też gadającej odgłosami dawnej ziemi książki ja sama nie mogłam sie od niej oderwać. Miłej wycieczki życze , to museum jest dosłownie obok Parlamentu Europejskiego lekko z boku.. Royal Belgian Institute of Natural Sciences rue Vautier 29 - 1000 Brussels a jak chcesz zobaczyć część to podaje adres ich strony : www.naturalsciences.be pozdrawiam a-maj

witam w to przepiekne letnie popoludnie. a-maj super sie ciesze z udanego wypadu, dobrze zrobilo to Waszej rodzince, odstresowanie itp.jak sama widzisz zycie przynosi ze soba mile niespodzianki. a to dopiero poczatek:)) przypadkiem znalazlam firme gdzie poszukuja inzynierow automatyki, wklejam link http://www.bedelec.be/ ta firma zajmuje sie projektowaniem , udoskonalaniem i produkcja systemow elektrycznych w przemysle. moze Wam sie przyda. ide sobie na tarasik kawke wypic, dopoki jeszcze mamy sloneczko :)

A-Maj dziekuje bardzo za adresnapewno sie tam wybiore:) Slajd no i dzisiaj juz slonka niema:( A tak poza tym nie cierpie poniedzialkow:O

oj ja też nie cierpię poniedziałków, wszystko sie sypie, niedość że mój mąż wprowadził do komputera antywirusa ktorego za cholerę nie moge się pozbyć , tak sie rozlazła ta cholera że jest w prawie każdym folderze i w większości programów, usuwam od samego rana i jeszcze całe kilogramy zostały, to jeszcze padło DVD i dupa, nie obejrze moich kochanych filmików ktore ze sobą przywiozłam, jestem skazana na tv belgijską , dobrze że są 3 progr. anlojęzyczne to mnie ratuje,bo tak poza tym to kicha. Pogoda szwankje , ale tak się zawzięłam,że usunę ten program, już raz podobny ściągnął pamietam ze zmarnowałam cale 2 dni zanim go wykopałam, tym razem też sie uda. Slajd dzięki za link , obejrze jak tylko się wykaraskam z ustawieniami kompa. Pozdrawiam was a-maj

A-Maj oj mam nadzieje ze szybko pozbedziesz sie tych wirusow !!! Jak moge cos doradzic-ogladaj belgijska tv jak najwiecej-pomoze w nauce jezyka:)na poczatek najlepiej takie gdzie sa na dole napisy po angielsku-bedziesz rozumiec i sie osluchasz

Ja sama obecnie nie mieszkam w belgi ale moi bliscy są tam od 17 lat często u nich przebywam, moja dawna znajoma wyszła za belga i w rozmowie ze mnaą się nie wywyższała belgia jest naprawde pieknym krajem ale trzeba to umieć zauwarzyć dla innych jest to tylko kraj wielu narodowości, kultur, wierzeń ale w tym kraju jest coś pieknego nie sądzicie. Niektórzy z was tam żyja, mieszkają albo są tam na wakacjach, ale zastanówcie sie dlaczego właśnie ten kraj. On ma coś w sobie. Prawda niektórzy polascy jak to powiedział jeden z was ,, czesto mozna spotkac polakow pod sklepem pijacych tanie piwo i klnacych pod nosem na kazdym kroku,, ale to zalezy od nich, mogli by zacząć od nowa, wiem nie jest łatwo jak nikt w ciebie nie wierzy ale to się da zmienic zaczynając choćby od pracy w supermarkecie. I to jest lepsze niż nic. Niektórzy jadą tam z 5euro w kieszeni i dają sobie rade i zostaja kimś. Warto tam jechac i zobaczyc to co jakaś mala dziewczyna. Jesli tam się ujrzy to coś to uwierzcie zostanie to wam w sercu do końca życia tak jak mi.

KNK pamietam jak przyjechalam pierwszy raz do Belgii ktos mi powiedzial-ze jak sie raz tam pojedzie bedzie chcialo sie wrocic:) wtedy sie z tego smialam-a teraz tu mieszkam wiec jednak cos w tym jest:)

KNK dobrze ujete :)

witam , owszem ja tak sądzę ta ziemia jest piękna i zaoada w serce jak żadna inna, Polska jest moim krajem gdzie mam rodzinę, urodziłam się tam ja i moja córka, ale w sercu mam tylko Belgię, dlatego też jak zaczęło się \"sypać\" z pracą Pawła, byłam tak zrozpaczona i zdesperowana. Pamiętacie film \"Nigdy w życiu\" z Danutą Stenką (jest najlepsza w tej roli), i scenę jak jej przyjaciółka ( J.Brodzik)pokazała jej miejsce na dom ten kawałek ziemi nad rzeką?, pamiętacie minę Judyty? Ja dotarłam na miejsce w nocy i poszliśmy spać, więc nic nie widziałam, rano Paweł poszedł do pracy, a ja wyszłam przed dom, i poczułam wtedy to samo co w tym filmie Judyta, Belgia zapadła mi głęboko w serce. Od tej pory zwiedzam pobliskie rejony, zmieniam drogi do domu ,staram sie jeździć co trochę innymi, chodzę na długie spacery, i cały czas mi mało, nie mogę się nasycić, jest tak pięknie tak spokojnie nawet jak pada. Jest coś takiego, ulotnego, nieuchwytnego, właściwie nie da się tego określić ale wiem że to moje miejsce i nie chce go opuszczać. Prawda że są różni Polacy ale tak jest wszędzie i nie zależy to od kraju ale od samych ludzi , takim jakim jesteś bedziesz niezależnie gdzie mieszkasz, nie zmienisz natury, choćby sie chciało oszukać siebie i innych, prędzej czy później to wyjdzie. To tyle na ten temat, a teraz dobra nowina Uwaga!!!!!! Paweł ma pracę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zaczął od dziś. Pamiętacie jak pisałam że siedzę godzinami i szukam pracy, wysyłam mnostwo ofert, i w końcu się ruszyło. druga rozmowa ( tzn w drugim miejscu) i po 15 min dostał pracę od ręki, ale taką że w życiu by nam się nie śniło,jeszcze nie mogę w to uwierzyć , nie spałam całą nic , szczypałam się co trochę czy to nie sen ale to prawda, PRAWDA!!!!! Po obejrzeniu kwalifikacji, papierów , kursów, szkolen, o nic więcej nie pytali , tylko zatrudnili od reki i to na menadżerskim stanowisku, to Paweł będzie decydował kogo wziąć do swojego zespołu, to on będzie kierował i szkolił innych a złożyliśmy ofertę na stanowisko inżyniera . Ubezpieczenia zdrowotne, szpitalne, na życie dla całej rodziny, 13 i 14 pensja( tak dobrze czytacie są dwie dodatkowe), służbowy samochód, laptop, telefon, kartę na paliwo, coroczne szkolenia w Californii!!!!, chyba oszaleję jestem tak pijana ze szczęścia , nie liczyliśmy na coś takiego. Wiedziałam że Paweł ma naprawde dobre , mocne papiery , on tez wiedzial, wiedzialam ze kocha to co robi i jest w tym naprawde dobry, ale ta sprawa z poprzednią firmą znacznie nam popsuła samoocenę. Może teraz wszystko wróci do normy, dziewczyny nie pisze tego żeby się chwalić lub zadzierać nosa, poprostu tak chciałam sie z wami podzielić moim odzyskanym szczęściem, znów mogę marzyć , znów moje plany mogą być realne. Nie chce kokosów, chcę tylko żyć spokojnie w tym kraju, dla mnie idealnym. Chcę patrzeć jak tu dorasta moje dziecko i cieszyć się każdym nowym dniem bez stresu, strachu w sercu, tego pragnę nade wszystko i teraz odzyskałam nadzieje że tak być może. A wszystko to dzięki wam, dziękuje za wsparcie, rady, dobre słowo, one nie pozwoliły mi się poddać gdy byłam w dołku,kiedy łzy kapały na komputer i wszystko traciło sens, rozmowy tutaj pomogły jak nic innego. Chylę głowę przed wami i mam nadzieje że będe mieć okazję sie odwdzięczyć. Moge tylko oferować innym kazdemu kto zechce a kto zaczyna przygode w tym niesamowitym kraju pomoc , moge powiedziec co trzeba i gdzie załatwiać z meldunkem, mieszkaniem, bankiem, podać strony pracy, pomocy prawnej, jak kupić i zarejstrować samochod, podziele sie wszystkimco już wiem. Dzieki , dzieki jesteście WIELKIE, mam nadzieje że to forum nie zginie i bedziemy sie spotykać , opowiadac co sie dzieje w życiu codziennym, ja dzięki temu nie czuje się samotna, nie brak mi znajomych,mam z nimi kontakt, a tu znallazłam wielu innych , którzy bezinteresownie wyciągną dłoń gdy potrzeba. Pozdrawiam was , a-maj.

A-Maj jakie dobre wiadomosci z rana:D gratuluje Caly czas gleboko wierzylam ze Wam sie uda:) Wiem czasem przychodzi taki moment zwatpienia-ja zawsze powtarzam ze jak jest juz naprawde zle-to potem moze byc tylko lepiej:)Wiara czyni cuda-bardzo sie ciesze ze sie udalo:) Zobazcysz jeszcze Ty niedlugo znajdziesz prace:) pozdrawiam Cie serdecznie

kochana a-maj!!! gratuluje Wam z calego serca. ciesze sie Waszym szczesciem.:D:D:D widzisz jak duzo daje wiara i determinacja. to ze jeden czlowiek was oszukal nie znaczy ze wszyscy tacy sa. teraz mozecie w pelni cieszyc sie odzyskana niezaleznoscia finansowa i realizowac swoje plany. zaslugujecie na to.SUPER!!! mozecie byc z siebie dumni:)

a-maj, gratulacje. a mozesz teraz zdradzic co to za firma bo ja tez poszukuje pracy w tym kierunku?

lady_in_red21 , jasne miałam nadzieję że się odezwiesz , bo pamiętam jak pisałaś że masz takie wykształcenie jak Paweł, on pracuje w koncernie HAS, przez 6 miesięcy ma wdrażać sie w maszyny a po tym czasie dobrać sobie inżynierów, pomyślałam o tobie, ale to za pół roku, bo oni tu dopiero rozbudowują się, jeśli możesz poczekać to prześlij mi na maila jesli chcesz oczywiście, papiery a ja je pokaże Pawłowi. Tylko ze ta praca wiązalaby sie z częstymi podróżami po całej Europie. Jeśli ci się śpieszy to polecam firmę doradztwa tutaj w Brukseli, to tam wysłałam papiery męża i oni dali tą propozycję, zajmują sie naprawde dobrze i skutecznie, a jak ty znasz nederlandzki to mogą załatwić niezłą prace, poniewaz jak mowił ten dyrektor w Hasie do Pawła mają spore kłopoty ze znalezieniem inżynierów o waszej specjalizacji. Mówił że nowy zakład buduje w pobliżu Toyota i potrzebują mnóstwo inżynierów o różnym profilu wykształcenia, zaraz ci podam dane tego pośrednictwa, nawet teraz dzwoni facet i pyta jak praca, az niespotykane. Gautier Kerkhove Consultant Engineering & Manufacturing Michael Page International Avenue Louise/Louizalaan 54 - Stephanie Square 1050 Bruxelles/Brussel Tel: + 32 (0) 2 509 45 48 Fax: + 32 (0) 2 509 45 40 Michael Page International, specialist in permanent and temporary recruitment solutions in Finance, Banking & Financial Services, Sales & Marketing, Engineering & Supply Chain, Human Resources, Information Technology in Belgium and worldwide. For more information, please visit our website: www.michaelpage.be Jeśli jeszcze mogę coś zrobić to napisz , pozdrawiam serdecznie a-maj

a-maj a musicie zmieniac miejsce zamieszkania?

witaj Slajd , niestety muszę zmienić mieszkanie, ale z innych przyczyn. Paweł dostał prace w Zaventem , więc niedaleko autostradą , a mamy ją obok jedzie się rano 40min, a powrót 20-30, więc tak jak w Polsce w Łodzi gdzie mieszkaliśmy. Niestety właściciele domu , mieszkają teraz w Australii bo tam dostał facet pracę , dlatego wynajmowali, ale wiedzą już że zostają na stałe i potrzebują pieniędzy, więc sprzedają dom. Chcą jak najszybciej, nawet ich rozumiem ja w Polsce zrobiłam to samo z mieszkaniem, ale my mieliśmy kredyt hipoteczny do spłacenia wiec niewiele zostało. Szkoda mi strasznie, gdyby to było za dwa lata to by nam odpowiadało bo tak planowaliśmy w tym czasie coś kupić swojego, ale teraz to nie możliwe. Szukam domu w pobliżu , kilka nawet jest ciekawych i w podobnym przedziale cenowym, tylko ta cała przeprowadzka ,to pakowanie i potem rozpakowywanie , chyba ,mnie dobije ale co tam raz się żyje, ważna jest praca a cała reszta to tylko kosmetyka. Właśnie za chwile zaczne szukanie od nowa co kilka dni dochodzą nowe oferty. Dziś na innym forum wyczytałam że takie firmy jak Pawła ta teraz są godne zaufania i nie robią takich numerów jakie zafundowała nam poprzednia, więc sie nieco uspokoiłam, ale zawsze jest jakieś ALE>>> Kobiety nie byłyby sobą gdyby sie czymś nie martwiły, ciesze sie z tej pracy ale wiąże sie ona z ciągłymi wyjazdami po całej Europie po kilka dni do klku tygodni, więc w tym czasie znów będe sama jak ten pies, już raz to przerabiałam w Polsce kiedy ja mieszkałam z Julką w Łodzi a Paweł żeby zdobyć doświadczenie pracował w Płonsku pod Warszawą w zagranicznej firmie tak 2 lata. Ale tam przynajmiej mialam mame , choć chora i nie wychodziła z domu od lat to mogłam jej zawsze podrzucić Julkę jak mailam coś do załatwienia, mogłam sie wypłakać na ramieniu, a tu bede zupełnie sama, bo z racji zmiany mieszkania nawet nie bede miec takiej sąsiadki jak Nelly. Ale coś za coś , zawsze tak jest , skoro powiedzialo sie A trzeba powiedziec i B. Żebym tylko takie zmartwienia w życiu miała, to bym się cieszyła. Może ten błogi spokój potrwa nieco dłużej niż poprzednio. Hugolinko, Slajd, Star i pestki zondraki, Lady_in_red, pozdrowionka i miłego weekendu , jutro jak będzie w miarę pogoda jade zwiedzać Amsterdam . Do zobaczenia ( usłyszenia) a-maj

Ja od niedawna mieszkam w Belgii i baaardzo mi sie tu podoba!!! Jestem tu z mezulkiem i 2-letnim synkiem . Pozdrawiam wszystkich ktorzy mieszkaja w Belgii!!

Hallo witajw jakiej czesci Belgii mieszkasz? A-Maj moze to juz bedzie ostatnia przeprowadzka:)oy szybko sprawnie poszlo:)Zycze milego zwiedzania Amsterdamu:)jest piekny tylko problemy z parkowaniem sa:P

pozdrowienia dla wszystkich tu wspaniałych ludzi , Hugolinko, Slajd, Star i pestki zondraki, Lady_in_red, miłego pięknego dnia życzę , a-maj

A-Maj:) Jak tam wycieczka sie udala?

Fajna , niestety lenistwo sobotnie zwyciężyło i za późno wstalismy żeby jechać do Amsterdamu, wiec pojechaliśmy do Eindhoven,trochę bliżej, ale w Holandii. Miasto z kategorii ładnych, miłych dla oka ale zatłoczonych, nie przepadam za takimi, troche pozwiedzaliśmy, pobiegałam po sklepach,było miło ale... Przez drogę obserwowałam wszystko wokól mnie , owszem jest pięknie, tak samo zielono, niestety na pytanie męża czy chciałabym tu mieszkać, nawet się nie zastanawiając odpowiedzialam , NIE!!! Dlaczego?, sama nie wiem , niby podobnie jak w Belgii, ale zupełnie bez tego "CZEGOŚ". Tu jak wracam nawet z głupiego sklepu tak mi się ciepło robi koło serca, jak ostatnio byłam w Polsce mieliśmy zostać 5 dni , ale po 3 tak marudziłam ze zwineliśmy manatki i byliśmy z powrotem, to głupie i szalone, przecież wychowałam się tam, za Polska powinnam tęsknić i chcieć wracać jak najczęściej, a tęsknie za tą ziemią ktorą dopiero co poznałam. Wiem gdzie chce zostać, gdzie moje miejsce, tu już jestem U SIEBIE, to mój dom i bardzo, bardzo chcę tego. Pozdrowionka, a-maj.

A-Maj ja czesto bywam w Eindhoven bo mam blisko do holandii:) Ja tez nie chcialabym mieszkac w holandii-jeden z powodow to wieczne korki na ulicach:Oniewiem czy to wina sygnalizacji ale kiedy nie pojade to wiecznie wszedzie korki sa !!!!:O poza tym te ich malutkie ulice i rowerzysci ktorzy nawet nie popatrza w strone samochodu i laduja sie komus pod kola !!!

ale to jest właśnie fajne marzenie , czemu nie , chyba nie masz 70-tki na karku, może warto? wprawdzie tu nie FBI, ale chyba mają coś podobnego, choć chyba trzeba mieć wyjątkowe szczeście żeby trafić na policjanta, ja odkąd tu jestem widzialam może ze 2 razy. A i czy możesz zmienić kolorek, zarezerwować swój nick, żeby nikt cię nie naśladował jak sama czytasz , głupków,którzy tylko potrafią obrażać innych jest co niemiara. Oczywiście jeśli chcesz, pozdrawiam a-maj

Hej Lady_in_red, odezwij się w firmie tam gdzie pracuje mąż, potrzebują jeszcze jednego inżyniera, dziś go pytali czy nie zna, może byś chciała? Jak czytasz to odezwij sie ,tutaj lub na maila. a-maj

W Antwerpii w jednym z supermarketow w miejscu piwa stoja same butelki i bierze sie buteke i przy kasie zamieniaja ja na piwo :O Bo Polacy kradli alko, porazka!