Gdzie mozna poznac jakiegos fajnego chlopaka?Robie rozeznanie

ja mówię przyszłem :D wszystkie fajne chopaki tak mówią :)

dokładnie Eddie :)

łania... jak to niewinnie brzmi knur, piżmak, warchlak, guziec ...to bardziej pasuje do fajnego chłopaka

.... uwielbiam też słowo : locha - świetne jest :D:D:D:D

ehhhhhh

ej no ... za mało fajny jestem?

w ogóle nie rozumiem... zawsze jak się odezwę to się temat kończy i ludzie uciekają aaaaaaaaa

jakby fajność miała polegac na czymś takim to by się nazywała inaczej

gdyby nie to że jesteśmy na forum to bym stwierdził, że na mnie lecisz ale niestety... dzieli nas firewall

jestes nie tylko fajny, ale nawet zaj..isty ;) a poprawiam, bo lubie, co moga potwierdszic wszsystkie zgromadzone tu osoby :P :D setunia przesylka poszla ;) nie spisz chyba jeszcze ;) ?

no to byś się pomylił..

poszła poszła

Zeebedeee--->taki fajny jesteś, a atakujesz moją Dekunię :p

LINGER !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

o jest autor tematu więc fajnych chłopaków można poznać w ............. bibliotece wiem wiem, że to oklepane i stare jak świat, ale nie w klubach, pubach na imprezach, a właśnie w bibliotekach procent poznania kogoś fajnego jest bardzo wysoki. mowie oczywiście o bibliotekach uniwersyteckich bo w tych osiedlowych to nie za bardzo :D ja nikogo nie denerwuję... co najwyżej sprawdzam wytrzymałość :D

linger kope lat ;) a Ty co sie nie przyznajesz :P ?

A do czego mam się przyznać? Zeeebeeee...-->w bibliotekach bywałam często podczas studiów, tam trzeba zachować ciszę, więc poznanie kogoś nie jest możliwe :p

ojj... tam 90% ludzi przychodzi po to by właśnie kogoś poznać... a nie książki czytać:D

To ja znajdowałam się w tych pozostałych 10% :D przed obroną pracy mgr nie w głowie mi było poznawanie facetów, wtedy ma się inne kłopoty na głowie :p

fakt lunguś ze nieuchronnie zbliża się koniec studiowania:( niestety

... i skończy się jeżdżenie autobusami i pociągami za pół ceny heeee

He he, ja nie mam tego problemu :p

imprezowanie i inne przyjemne rzeczy:P i zaczyna się brutalny kontakt z dorosłą rzeczywistością :P

wlasnie teraz tego doswiadczam i nie jest mi do smiechu :o linger - do mnie sie nie przyznajesz :o ale podpowiem, ze sie znamy, choc niekoniecznie z widzenia ;)

linger... żałuj... bo w autobusach tez można poznać fajnych ludzi:D z od jeżdżenia samochodem tyłek rośnie..

poza tym nie ma to jak się przejechać komunikacją miejską latem... 40 stopni w cieniu... te zapachy ahhhhhhhhhhh

Nie rozumiesz, mialam na myśli to, że nie muszę płacić za bilety :p

Wiem, że się znamy, wiem kim jesteś, dlaczego Cię nie było?

Linguś to kto jest??

To do bezpartyjnej było :D