Gdzie mozna poznac jakiegos fajnego chlopaka?Robie rozeznanie

A jednak wstąpiłam tu na chwilkę. Chodziło mi, że to nie jest wspomniana przez Ciebie staruszka:) To jest inna sprawa według mnie, ale gdyby człowiek miał polegać na kimś innym to współczuję, bo na ludziach własnie sie tak można przejechać :(

Co do zabierania, chyba wolę nie zabierać tylko dostać jeśli zasłużę, a jak nie to trudno:)

Chodziło mi, że to nie jest wspomniana przez Ciebie staruszka To jest inna sprawa według mnie, ale gdyby człowiek miał polegać na kimś innym to współczuję, bo na ludziach własnie sie tak można przejechać ---- nie kapuje... mi przecież ni echodzi o to, że polegać na kimś, trzeba polegać na sobie...

ten rok to jest chyba ten siódmy ... bo się zmieniam od samego jego początku... i coś mi się wydaje że zaczne zabierać... trzeba walczyć o swoje... oczywiście nie kosztem innych... potrzebuje zmian ... i to czuję... na początek schudnę 3 kg :P hehe

?

60 +/- 1 :P

to masz odpowiednią wagę jak na 171 cm :-)

wiem, ale tak bym chciała 57-58 ważyć.. dlatego od jutra 0 twixów hehe

tylko że będzie trudno bo jakoś ciągle głodna jestem :P:D

Napisałaś, że np. przeprowadzam staruszkę przez jezdnię, a potem czekam aż mi podziękuje, czy coś w tym stylu, porównałaś to z życiem, ze nie mogę czegoś oczekiwać od niego w zamian, czy że dostanę nagrodę, a ja stwierdziłam tylko, że \"życie\" to nie człowiek, w tym sensie, że nie można w miejsce staruszki wsadzić \"życia\", bo to są dwie diametralnie różne sytuacje, nieporównywalne według mnie. Rozumiesz co mam na myśli? jakoś nie potrafię inaczej tego ująć.

Powodzenia w odchudzaniu, ja też muszę się wziąć za siebie do wesela, by wyglądac ładniutko, o ile to możliwe :p Dlatego ćwiczę codziennie :) i ograniczam jedzonko, słodyczom mówię \"nie\":D

DOBRANOCKA Śpijcie dobrze :D

Ćwiczyć to ja nie lubię rower i basen jedynie. ... czasem okazyjnie jakiś fitnes, ale żeby w domu ćwiczyć...

dobranocka:D

A ja ćwiczę w domku :D

Zaś teraz będę ćwiczyć zasypianie:p Do juterka:D

Jpł ;)

joL*[mialo byc:P]

Joł, Secia:)

Justynko:) Deko spiochu:P fstawaj!!!!1;)

Spanie to jest coś co lubię najbardziej... mogłabym tak spać i spać i spać... szkoda że się trzeba budzić ... ale czasem nie szkoda... niemniej uwielbiam spać...

Właśnie, Deko. POBUDKA!!!

Cześć Deko:) Cześć TQM :) (brzmi jak zarządzanie jakością:P)

czasami tak;)

Sen to jest fajna sprawa. Nie wiem jak macie Wy, ale u mnie sny ostatnio pojawiają sie bardzo rzadko i są albo prorocze, albo z morałem. W każdym razie pojawiają się tylko wtedy, gdy ich potrzebuję, by uzyskać wskazówkę jak postąpić lub dowiedzieć się czegoś, o czym wiedzieć powinnam, a nie wiem. A jeszcze niedawno śniły mi się głupoty, i to codziennie. Stare dobre czasy...:P

Co Seciu? Jak planujesz spędzić dziś dzień? Mnie się szykuje wycieczka (pewnie rowerowa - z lenistwa) do US, potem koszenie trawy na działce. Nie ukrywam, że wolałabym posiedzieć na necie.:D

Justynko czyli juz nie siedzisz od rana do nocy jak kilka tyg. wczesniej:D;)? ja nie wiem co bede robila;) nigdy w sumie nie planuje sobie tak jak Ty;) teraz ide kawe druga sobie zrobic bo cos

kosić trawę to ja lubię nawet :P jeszcze jak jest ciepło to i słonka można złapać ... i trochę hmm poćwiczyc :P:D hehe na rowerek się też wybiorę... i jeszcze kilka rzeczy muszę dziś zrobić... niemniej wolałabym isć do pracy już... co do spania i snów... to mi się śnią albo takie milusie, albo koszmary, albo nic tzn nie pamietam co bo ponic zawsze coś się śni... najczęściej każdy sen mi się sprawdza tzn nie dosłownie ale w znaczeniu.. bo często sprawdzam ich znaczenie..