Czy hormony na tarczycę opózniają miesiączkę?

OPk 6 tyg. temu zacżełam brać hormony na tarczyce. Ok. 10 dni spóznia mi się okresl. robiłam test ciazowy - negatywny. Poza tym raczej nie ma mowy o mozliwosci zajścia w ciaze. Czuję się jak tykająca bomba zegraowa. w okreśie dni płodnych bardzo bolały mnie jajniki.Czy to mpoze mieć zwiażek z tarczycą i hormonami jakie ptrzyjmuję? Z góry dziekuje za odpiwiedz.

tak i to bardzo , ja mam chora tarczyce i okres mam co poł roku:O

Dziękuje za odpowiedz. problem jest w tym, że od czasu kiedy lecze tą tarczycę to mam problem z miesiaczką. kiedy nie wiedziałam jeszcze o chporobie ten okres byl w miare regularny.

ponawiam.

Kobietki jeżeli mozecie, bardzo proszę o odpowiedz, ponieważ co raz bardziej sie denerwuje.

?

ja biore na niedoczynnosc, na poczatku sie spoznial o kilka dni ale pozniej wszystko si eunormowalo, jak w zegarku.

mi się spóznia ok 12 dni. i co raz bardziej sie denerwuje. kiedy zaczęłąm brac tableki brałam je ok tydzień i miałam prawie w trminie miesiaczkę. nasepna bardzo długo się spóznia....

poczekaj troche, ja mialam ze 3 miesiace takie schizy ale pozniej sie uregulowalo. tak to jest jak sie bierze sztuczne hormony:(:(:( mam nadzieje, ze do konca zycia tego syfu nie bede musiala brac:(

już zaczynam panikować. robiłam test - negatywny. ale nigdy nic nie wiadomo. A długo bierzesz? jak Twoje samopoczucie? Ja mam wrażenie, że troszke one jednak pomagają. też biorę Euthyrox, ale dużą dawkę 75mq.

biore przeszlo rok, w sumie to sobie ich nie chwale, bo strasznie szybko mi wlosy teraz odrastaja, w ogole to mi sie jakis guzek zrobil w lewej piersi i bolaly mnie jajniki. ja biore letrox 50. za miesiac mam wizyte u endokrynologa i zobaczymy co bedzie. ja nie mam jakichs duzych odsteps od normy wiec licze, ze sie wszystko unormuje.

odstępstw....

ja sobie nie zdawałam sprawy, ze to jednak powązna choroba. mnie tez bolały jajniki myślę, że podczaas owulacji.