nabijaczki ze starego topiku-teraz tutaj

nie nie to ona powiedziala ze sie zasznurowala .. a co to znaczy to juz jej pytaj haahhahhaa po obiedzie idziemy na rowery hyhyhyhy

a my to sobie na sanki chyba pójdziemy :p śniegiem sypie :o

aaa pestka, no widac z kim czesciej rozmawiasz, do mnie to nikt nie dzwoni i nie pisze :p ja zaraz mala do szorowania cielska zagonie, a i na torrrrrrentach bylam :p

hahaaahah co ty nie powie :P :D:D:D

:D:D :p noooo nie powie, nie powie ;-)

macham niemachanym na spacerze były: 1 wilczarz 2 deery 1 whippet 3 afgany 1 saluki 1 berneńczyk psy się wybiegały....ale ja swoją to prosto z samochodu do wanny musiałam włożyć :O

Eternity sałata dla ciebie

oprocz afgana i wilczarza (chyba wilczur) to ja wogole tych ras nie znam :p

wilczarz to CHART irlandzki :D wszystkie oprócz berneńczyka to charty,bateria mi padła w aparacie i chyba tylko ze 3 zdjęcia zrobiłam :O ale była inna dziewczyna z aparatem i jak wklei zdjęcia ze spaceru na forum to wam wyślę (oczywiście tym,które będą chciały :) )

o widzi, dobrze to i mundrego posluchac z miasta :p

ale mnie dupsko boli bo bylam z corka pojezdzic na rowerach. az boje sie jutra bo nie bede w stanie usiasc. dobre wiesci-ani ja ani mala sie nie oduczylysmy :p

usiasc to usiasc patrz zebys nie chodzila jak rozkaraka ;-)

aaa no i co do tych dziecinad na kafeterii to mnie to nie rusza! kazdy ma swoje sumienie i zawierajac przyjaznie przez neta wydaje mi sie szczytem debilizmu zeby sobie dupy obrabiac nawzajem. ani mnie to grzeje ani ziebi. mam kilka zajebistych przyjazni powstalych w wirtualnym swiecie i one przetrwaja takze w realu. nie wszyscy musza mnie kochac hahahaha.

wiesz Ciastek chyba raczej jak chinka :p:p:p

Mindy w lutym na rowerze zaiwaniac to jest coś!! u mnie rower jeszcze złożony na rozpoczęcie sezonu czeka :)

wsunelam jablko i mi bleeeeeeeeeee

a ja ide kielbaski wstawiac, hihihihih chce ktora parowke?

kielbaski sie zachcialo :p, ja nie chce

przez tą psią kąpiel to u mnie pizza była na obiad.....mam wrażenie że do tej pory leży mi na żołądku ja dziękuję za kolację :)

ja tez dzis smigalam naz rowerach hihi ... Mindy swietnie sie jezdzi :D nic mnie nie boli :P ja chce kielbaskie hihii

no kuwa gdzie ta parowa????????

się nie denerwuj ;) zaraz ci Mindy przyniesie......chyba,że nie zauważyła że chcesz i sama wszystkie wsunie:P

ja mam taka zasade nie jesc jablek na glodny zoladek i babanow na pelny ... zawwsze wtedy mnie boili zoladek

za bananami nie przepadam i prawie wcale ich nie jem,a jabłka mogę o karzdej porze i nic mi nie jest zachciało mi się czegoś ostrego,mam papryke czereśniową :D

a ja odwrotnie jablka sporadycznie ..a banany to z 4 dziennie ... i mus na sniadanie :D

no i poszla z tymi parowami .. :P

u mnie mala dzis w domu, o 3 nad ranem zapawiowala 2x i brzuch ja bolal, dalam od wymiotow tabletke teraz obudzila sie mowi ze ok, ale nie wiem,moze w kosciele jakiego wira zalapala znowu tyle tam ludu bylo, albo tez nazarla sie za duzo wczoraj obiadu-geba jej sie nie zamykala,posiedzi dzis w chacie Babcia przychodzi do urzędu skarbowego. Urzędniczka sprawdza dokumenty i mówi: - Brakuje pani podpisu. - Ale jak mam się podpisać? - pyta starsza pani. - No, tak jak zazwyczaj się pani podpisuje. Starsza pani wzięła długopis i napisała: \"Całuję Was mocno, babcia Aniela\" Zakonnica w barze: - Setę czystej poproszę. Barman tak popatrzył, ale nic, nalał. Po chwili zakonnica: - Setę czystej poproszę. Barman zdziwiony, co to druga seta? Ale nic, nalał.Po chwili zakonnica: - Setę, jeszcze jedną. Na to barman nie wytrzymał: - Ależ siostro, czy to wypada. Na co zakonnica: - Ja to wszystko z miłosierdzia ludzkiego, bo nasza matka przełożona klasztoru ma od dwóch tygodni zatwardzenie, a jak mnie w takim stanie zobaczy, to się chyba zesra... Wania złowił złotą rybkę. Rybka: puść mnie spełnię twoje życzenie - Ok - Willę chcesz? - Nie - Mercedesa chcesz? - Nie - Medal za męstwo chcesz? - Tak jasne. Huknęło,jebnęło i Wania znalazł się prosto na polu bitwy z dwoma granatami w ręku. Patrzy a na niego napierdala 10 czołgów. Wania wkurzony przez zaciśnięte zęby: - Kurwa, pośmiertny mi dała!!!

ojojjj ciastek niedobrze ..

wszystkim:) słonko mam i można by rzec,że wiosnę.....gdyby nie ten szron na samochodach :P