Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

eternity1302

nabijaczki ze starego topiku-teraz tutaj

Polecane posty

Eternity ja lubię jeszcze chodzić do kawiarni firmowej Nescafe.....robią tam pyszne kawy jakie tylko sobie zażyczysz.....są zwykłe z mlekiem,smakowe,mrożone,latte itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaaa u mnie nie ma :( ale smakowe wiem gdzie maja i jest male stoisko z takimi na markecie orzechowa mi bardzo smakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale najlepszą jak do tej pory kawę to wypiłam nad morzem w takiej budce od Araba na Helu......mrożona,cała szklana i przepyszna!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmmmm ja chyba jeszcze nie pilam swojej najlepszej wszystkie dobre ale nie zeby rewelacyjne ale wiem gdzie pijam najgorsza kawe :o u kolezanki :p zawsze krzycze zeby siedziala i sobie sama zrobie , ze sobie sypie tak na oko itd i cholera zawsze ona albo jej maz robi bleeeeeeeeee juz rzadko pijam u nich kawe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahaa....rozumiem cię!!!! jak jestem u kolezanki to zazwyczaj dostaję lurowatą,chociaż krzyczę że mocną chcę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybym się czaiła to posta krótkiego bym napisała :P ale ziółko chętnie przyjmę👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahah taaaaaaa ;):D u kolezanki to nawet lura nie mozna nazwac tej kawy , nie wiem czemu taka niedobra :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to kupuję żwirek dla kota - jakość Auchan....tylko że dla fretki kiedyś mu kupiłam taki najdroższy,sylikonowy.....ale przynajmniej w moim przypadku to gorzej się sprawdzał niż ten najtańszy.....może i wilgoć dobrze pochłaniał,ale zapach już nie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za stronki🌻🌻🌻 dolaczam sie klubu pijacych kawy rozpuszczalne:D Kawa mrozona pilamnajlepsza w swoim miescie w pl-mam tam swoj ulubiony pub:D a tu uwielbiam ta kafeverkeerd-z duza iloscia mleka-do tego dostaje zawsze kawalek ciasta i loda-dzis wlasnie taka pilam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehhe no to witaj w klubie Hugo ;) noooooo nie zawsze najtansze najgorsze ale sa i rzeczy na ktorych nie ma co oszczedzac , jak dobra kawa na przyklad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawę lubię dobrą :D A mojej fretce żadna różnica na co się załatwia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawka - mój ulubiony afrodyzjak :) piję za dużo i za mocną i zoładek mi pada:( kilka miesiecy temu pisałm Wam że przesadziłam z kawą i chorowałam tydzien, potem jeszcze 2 tygodnie wytrzymałam bez kawy ale normalnie delirkę miałam :( z pełną tego świadomością oświadczam że narnolmalniej w świecie jestem uzalezniona !! zazdroszczę tym którzy nie muszą budzić sie kawą, może to moje niskie ciśnienei też na ten głód kofeiny wpływa. Nescafę to mój M pija, ja tam wypiję wszystko byle gęste i nie kawśne:) kawa jakośc tesko - to już wole redbulla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna ja też mam niskie ciśnienie....kawą się budzę,bo inaczej to drukowanymi literami do mnie trzeba mówić! :P Jak do tego jest niskie ciśnienie na dworze to ja po 3 kawach potrafię dalej tak ziewać,że mało szczęka mi się nie wywichnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problemów z sasypianiem raczej nie mam....powiedziałabym,że wręcz przeciwnie.....mam problemy aby film wieczorem do końca obejrzeć hihihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izunia 30 :) Jak bym o sobie czytała:D Problemów z zasypainiem nie miewam w ogóle, najlepsze jest to ze ja jeszcze kawy nie dopije a już sie po fotelach snuje popołudniu mój M to tak sie śmieje ze mnie że film rozpoczynam z kawą a kończę chrapiąc, naprawde muszę sie zmuszac żeby cos obejrzec - no dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×