Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Studentka MYSZA

SNY te najdziwniejsze, najfajniejsze, najstraszniejsze...

Polecane posty

Opowiadajcie co fajnego/dziwnego/strasznego Wam się śni. Ja mam sny codziennie, często śnią mi się straszne głupoty, w większości pamiętam każdy sen dokładnie, czego inni czasem mi zazdroszczą... Choć czasem naprawdę nie ma czego. No więc do dzieła:D Zacznę ja: pojechałam z koleżanką do Warszawy, poszłyśmy do jakiegoś hipermarketu, zgubiłyśmy się wzajemnie, więc sobie tak łażę a tu podchodzi do mnie jeden z Mroczków:D i tak sobie łazimy, gadamy, śmiejemy się, na jakiejś półce leży sznurek, ja łapię jeden koniec, On drugi, ja podskakuję, robię się okrągła jak balon i lecę pod sufit hipermarketu i tak sobie łazimy, On mnie trzyma na tym sznurku a ja latam i tak głośno krzyczymy, żeby się słyszec i tak dalej gadamy, potem patrzę, a podlatuje moja koleżanka, też nadmuchana jak balon i tez jakiś koleś trzyma ją na sznurku:D i tak sobie razem latamy:D:D:D:D Czekam na jakieś fajne sny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze to nie jest niewiaodmo jak ciekawe, ale 2 razy snilo mi sie, ze bylam w ciazy. byl to jeden z najpiekniejszych snow, pamietam jak rozmawiam z tym moim brzuchem, sluchalismy razem muzyki, czytalam mu. sen byl tak realistyczny, ze pierwsze co zrobilam po przebudzeniu sie, to zlapalam sie za brzuch, gdy zorientowalam sie, ze jest plaski myslalam, ze popadne w histerie, balama sie co sie z nim stalo, po chwili dopiero uswiadomilam sobie, ze to byl sen.naprawde. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gteget
Mi się akurat dzisiaj śniło że jestem... fraglesem. Wraz z kilkoma innymi fraglesami wędrowałam dokądś rurami aż wyszłam w budynku. Odważyłam się wejść na podwórko i tam zobaczyła mnie jakaś kobieta która zaczęła krzyczeć że widzi szczura i gonić mnie. Ja uciekałam a koło mnie biegła sobie wiewiórka i zadowolona wołała że to dobrze że jest wiewiórką bo nikt jej nie chce skrzywdzić i że biegnie teraz pod szkołę, może dzieci mają kanapki. Ja wpadłam z powrotem do piwnicy a tam zaczynało się przejście podziemne z masą przechodniów, ja też stałam się człowiekiem i wraz z wszystkimi dotarłam na wiec wyborczy. To autentyk spośród snów z dzisiejszej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się śmieję przez sen
:D raz się oplułam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gteget
Śni mi się czasem że jestem w ciąży. To jedne z najgorszych koszmarów. Już bardziej cieszą mnie sny o wojnie i tym podobne. Ostatnio śniło mi się że urodziłam córeczkę, wpadła kawałeczek w dół w szczelinę między dwoma zsuniętymi tapczanami i płakała. Mieszkaliśmy z mężem w holu jakiegoś biurowca. Cieszyłam się że muszę iść z psem na szczepienie (prawdziwy mój kochany piesek mi się przyśnił) i dzięki temu mogę się uwolnić od tego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gteget
ja czy śnię czy nie, to się ślinię (prawda, nie podszyw)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przypomniał mi się inny sen. W przedpokoju była zrobiona dziura w podłodze, ja siedziałam ciągle zamknięta w moim pokoju, leżałam na łóżku i bałam się ruszyć. W 2 pokoju byli Niemcy i jak kogoś sobie upatrzyli to przyprowadzali Go do nas do domu, zakładali na głowę to wszystko co się zakłada przy krześle elektrycznym (widziałam w \"Zielonej Mil\" niestety:/) i wrzucali Go do tej dziury, niby przez to tą powiechrznię styku przedpokoju z tym co było pod nim przepływał silny prąd i w ten sposób ludzie umierali. Pewnego dnia przyszli do mnie mówiąc, że teraz kolej na mnie. Ale ja powiedziałam, że boję się tak umierać, że wolę, żeby mnie zastrzelili. Zgodzili się. Strzelili mi raz w głowę, ale, że się jeszcze ruszłam, strzelili drugi raz. Nie ruszałam się, więc wyszli. A ja żylam, ledwo, ale żyłam. Miałam przy sobie komórkę, więc zadzowniłam po koleżankę, żeby podjechała po mnie, ale żeby nie robiła hałasu. Przyjechała, a ja w tym czasie jakoś doczołgałam się do balkonu, wyskoczyłam i w ten sposób przeżyłam. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś mi się sniło, że ktoś mi się oświadczył :) znam tego kogos baardzo dobrze :D ojjeeej jaki to był cudowny sen mówię wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kierunek RS
byłam w piżamie w kościele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam sny prorocze
i to bardzo czesto nie chcielisbyscie wiecej wiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askjhsfhgh chf
Mi kiedys czesto snilo sie ze jest wojna i przychodza mnie zastrzelic, a moi rodzice sie na to zgadzaja. Snilo mi sie tez, ze bylam na polu pelnym wulkanow ktore co chwile wybuchaly i musialam uciekac. Teraz nic m sie nie sni... od dwoch lat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to z jakieh\\goś powodu? Właśnie często się zastanawiam, skąd sę biorą sny, dlaczego jednemu się śni, a drugiemu nie, albo dlaczego jeden pamięta a drugi nie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, oto mój sen. Śniło mi się, że księżyc zaczął \"spadać\" na ziemię. Był coraz bliżej i bliżej Ziemi. Na całym świecie zapanował chaos i przerażenie. I kiedy księżyc miał roztrzaskać się o ziemie, obudziłam sie z krzykiem. Po kilkunastu sekundach uświadomiłam sobie, że to był tylko sen a ja leżę w swoim łóżku. Wstałam i zapaliłam światło, bo było już ciemno. Podeszłam do okna i z ulgą popatrzyłam na księżyc w pełni, który wydał mi się większy niż zazwyczaj. I stawał się większy z każdą chwilą! Dotarło do mnie, że mój sen się sprawdza! Zaczęłam krzyczeć i... dopiero wtedy NAPRAWDĘ się obudziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno
śni się zawsze a to czy pamietasz sen zależy od tego w jakim stanie snu byłaś gdy się obudziłaś. jeśli wybudziłaś się z głębokiego snu to nie pamiętasz a jeśli miałaś płytki sen to pamietasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się dziś..wczoraj wlaściwie (nocne zmiany w pracy trochę mi poczucie zcasu burzą) że miał byc koniec świata a ja byłam jeźdzcem Apokalipsy :d i na koniu pędziłam i grałam na trąbie czy innym rogu. Czad :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie się ciągle śnią sny w których jeżdże autobusem. Czasem śni mi się, ze nie moge wejść albo wyjść z autobusu bo drzwi momentalnie się zamykają ja wychodze i jestem w potrzasku. Czasem też mi się śni, że jestem na dworcu autobusowym i mam jechać autobusem do domu, ale nie przyjeżdża autobus na który czekam, albo wsiadam do złego autobusu i musze wrzeszczeć na kierowce żeby mnie wypuścił, ale on nie reaguje, i wychodze na następnym przystanku na jakiejś wsi nie wiedzac gdzie jestem :d . Czasem ten sen kończy się tak, że na dworcu autobusowym się ściemnia a autobus nadal nie przyjezdża więc wracam pieszo do domu. Umie ktoś z was interpretować sny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podejrzane :D Czyżby przepowiednie miały się sprawdzić? Ze snu pamiętam pole pełne kurzu i szarość. Szary pył jak popiół, szarego konia,szarośc wokół mnie-ale nie od pyłu. I kopyta końskie miękko uderzające o podłoże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lindsii
mi się często śni, że idę gdzieś w piżamie, do miasta, do szkoły hehe albo też często, że chcę gdzieś biec i nie mogę, tak jakoś mi ciężko... albo chyba ze 6 razy mi się śniło, że jechałam maluchem, prowadziłam (mam 15 lat:P) i za każdym razem ten sen wyglądał identycznie. Studentka MYSZA -> ja też często zastanawiam się nad tym skąd się one biorą. bardzo interesuje mnie kwestia snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cocounutka
Ja często jeżdżę autem w snach. Zazwyczaj jest tak, ze zapalam silnik i nie moge ruszyc z miejsca a wiem ze ktos mnie goni czy musze uciekac. Raz bylo tak ze auto nie chciało mi sie zatrzymać mimo ze naciskalam hamulec :( Spadające samoloty i nisko latające czesto mi sie snią. Czesto tez w snach latam bądź biegne i schodzę po schodach tak gładko niczym ze zjezdzalni jakbym schodzila :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaleidostar, też pamiętam biało-szarego konia. Tylko Jeźdźcy zbliżali się do mnie od strony słońca, które zachodziło i było ogromną, rozognioną kulą. No i unosili się w powietrzu. Czwarty koń był mój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeny..u mnie też był zachód słońca i tam też widziałam innych jeźdźców. A widziałaś mnie? Miałam złoty róg :D I grałam na nim :) Ale to zanim nadjechała reszta-wzywałam ich....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×