CZY JESTEM ALKOHOLICZKA ,,,,,,,,nie moge zasnac bez piwa

ZASNAC zasne ale nie tak szybko jak po piwie ..jak przychodze z pracy lubie sie zrelaksowac wypijajac jedno dziennie ale mysle ze i tak jestem pijaczka co wy na to ??? martwie sie:(

Nie jesteś. Piwo jest wskazane a kto nie pije ten cienias

eee serio???? a mi sie wydaje ze tak nie powinno byc!!! moj maz caly czas mi wypomina ze pije to jedno piwko dziennie (on nie pije jest abstynentem) powiedzcie szczerze

Jest cieniasem i chce zapewne ukryć to zwalając na Ciebie. Jak nie chce pić to niech nie pije. Nie każdy jest W każdym razie PPPP trzyma się dzielnie PPP=Polska Parta Przyjaciół Piwa

heheheh fajnie powiedziane ale ja sie tak pytam zdrowotnie powiecmy ....mam 26 lat i czas myslec o dziecku a mi w glowie piwko:(

Jesli splodzisz dziecko to na 100% bedzie alkoholikiem, bedziesz czul ciagle glod alkoholowy.

Ja też uwielbiam piwo :) I również łatwiej po nim zasypiam

dobra ale ja jestem kobieta jakby nie bylo:)

dementia no wlasnie a ty sie tym nie martisz?

Ja tez jestem abstynent, podobnie jak Twoj maz, i dla mnie osoby pijace to ludzie bez silnej woli. A jak wiadomo takimi latwo sterowac :)

no masz racje ja jestem tez taka mozna mna sterowac na kazda strane:( ale nie musisz mi tego przypominac cooo?.....................sa tacy i tacy...

To wszystko przez alkohol, ludzie glupieja przez to, ale my - abstynenci - sie z tego cieszymy. Latwiej sie zyje ;)

he moze latwiej sie zyje ale jak wam ciezko musi byc.....my przynajmniej na jakis czas odlatujemy i pozbywamy sie stresow a ty???????? jak ty sie go pozbywasz walisz glowa w mor???

Hehe, niezly pretekst, ale calkowicie niestosowny, bo to, ze wypijesz alkohol nie ma wplywu na to, ze problemy znikna. My je rozwiazujemy, wtedy gdy Wy odsypiacie albo konacie :P

I widzisz co ten alkohol z Toba robi :( "mór"? :P

he daj spokoj !!!!! ja tez rozwiazuje problem na trzezwo tak jak kazdy z nas i wiem doskonale ze alkohol niczego nie rozwaiaze ..nie zrozumiales pytania jak odreagowywujesz na stres???

Abstynent sie nie stresuje. Dla niego problem to wyzwanie, a dzieki trzezwemu umyslowi znajduje rozwiazanie w mig.

jesli musisz, to jest cos nie tak sprobuj przez jakis czas bez piwa, jesli bedziesz czuc ze brak ci tego piwa, to radze z tym powalczyc juz teraz

aaa chyba se na czole napisze ze bledy robilam od dziecinnstwa i taka juz jestem nie chce mi sie kazdemu tlumaczyc ......ale ludzie tacy sa gorsi jak zwierzeta jak ktos cos zrobi od razu pozeraja.....................

chociaz jedna madra osoba no wlasnie czuje ze mi go brak jak nie wypije bede musiala walczyc za wczysu to chialam uslyszec

Chcialas uslyszec, ze jestes uzalezniona? :D

osszzzzz nie moge wiesz co ty gadasz?????????????????????????????????????????????? ludzie sa rozni nie chodzi o alkohol tylko o psychike!!!!!!!!!!!!! mowi ci to cos??? -ludzie wrazliwi -ludzie tz( grobo skurni)

spadaj chamie nie wiesz o czym mowisz zginiesz i tak wsrod ludzi ..pewnie nie masz przyjaciol,jestes rozwiedziony i stroisz wazniaka paszol!!!!!!!!!!!

Widzisz .. agresji to tez atrybut alkoholika .. pewnie gdybys mogla to bys mnie siekiera porabala :( Koniecznie pomysl o klubie AA.

Kto nie pije ten jest słaby i nie wie co to zabawa

lubiec a potrzebowac to dwie rozne rzeczy;0 przechodzilam to otrzasnelam sie i teraz juz nie musze miec kazdego dnia piwa czy jakiegos tam alko

jesteś alkoholiczką,niestety.Skąd wiem?Też jestem alkoholikiem,tylko nie pijącym od 10 lat.pozdrawiam

Slavik ma racje:( Jeśli już teraz - jak piszesz - NIE MOŻESZ zasnąć bez piwa - zacznij się rozglądać za pomocą:o To istotny szczegół -"nie mogę zasnąć". Spróbuj jednak tego piwa nie wypić, BA nawet go nie kupuj!!!!!!!!!! ale jeśli POCZUJESZ że MUSISZ go wypić to jest to już problem.Nie przejmuj się i powalcz na razie sama - jak nie dasz rady zwróć się o pomoc.Przeszłam to piekło i wiem co to znaczy MUSZĘ :( Później jedno piwo będzie za mało!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! SIęgniesz po następne............pomyśl. Chcieć a musieć:o

zastanow sie,alkohol ma toba rzadzic?Choc tak naprawde dotrze to do ciebie,jak wszystko stracisz,dotkniesz dna i albo sie odbijesz,albo...Mam nadzieje na wariant optymistyczny,tym bardziej,ze kobietom jest ciezej sie wykaraskac z nalogu