Panowie, czy trądzik dyskwalifikuje u Was dziewczynę?

Kiedy miałam 17 lat interesował się mną pewien przystojniak (wszystkie dziewczyny z LO mi tego zazdrościły, bo on raczej był wybredny), a w końcu ktoś rzucił na mnie urok i wysypało mnie tak, że nawet podkład nie był w stanie tego zakryć, a on dalej się mną interesował, więc chyba dziewczyna z trądzikiem ma szanse na znalezienie faceta. Pryszcze nie wyglądaj zbyt estetycznie, ale w końcu to nie nasza wina, że coś takiego nas spotkało.

istotne pytanie...----> Ja tylko niosę pomoc! {cytat z filmu Sekmisja}

Nie, w najmniejszym stopniu trądzik nie dyskwalifikuje dziewczyny :)

trądzik nie ,ale brak dziewictwa tak

Bywalec;)

u mnie dziewczyn (jestem facetem)

popieram cie. wazne zeby dziewczyna po prostu sie podobala, byla madra, wrazliwa i porzadna i byla dziewica. nikt nie jest idealny, tradzik nie przeszkadza, wazne zeby dziewczyna byla w miare ladna. ale dziewica byc musi!

moja przyjaciółka ma tradzik, wszedzie slady po ospie, na rękach, plecach, dekolcie, a jej chłopak nie zwraca na to uwagi. Przed nim miała innych i nigdy nie mowiła żeby wstydziła się czegokolwiek przed facetem. To chyba kwestia podejścia i pewności siebie.

Tylko jak mogę pomóc przyjaciółce w podniesieniu jej samooceny? Może macie jakieś pomysły? Chciałabym żeby wreszcie była szczęśliwa...

Raczej nie...

tradzik :/ ja sie nie wypowiem bo sam go mam wiec moge byc nieobiektywny. aczkolwiek w zyciu napewno troche przeszkadza ;) mnie obniza samoocene chociaz na brak powodzenia narzekac niemoge to i tak w srodku jest jakis uraz... pytanie tylko dlaczego?

juz stare babki wiedzialy ze zeby pozbyc sie tradziku trzeba dziewczyne porzadnie przeruchac. Coz tradzik to widoczny objaw dziewictwa, moze to pocieszenie dla dziewicologow

gówno prawda. powiedz przyjaciółce że jeśli się leczy to kiedyś się w końcu wyleczy a i tak nie wygląd jest najważniejszy, a charakter i pewność siebie oraz poczucie wlasnej wartości.

:D

To prawda z tym "ruchaniem", jak miałam partnera to i pryszczy prawie w ogóle nie było :(

...i jaki przyjemny...mmmm............:D

u dziewczyny- gorzej głupota:O

Ja brałam tabletki anty i trądzik zniknął.....mimo, iż nie uprawiałam seksu, więc z tym seksem to gówno prawda :P :D. Ale jak rzuciłam tabsy, to niestety znów trądzik powrócił...

:O Ale są też normalni dla których to nie problem:D

absolutnie nie!

jak dziewczyna jest ladna to nawet tradzik jej w tym nie przeszkodzi. a i tak wnetrze jest najwazniejsze. za to powazna wada, ktora mi przeszkadza u dziewczyny jest brak dziewictwa i czystosci

:O

istotne pytanie do facetow: chciałabym mieć takiego przyjaciela:):) niestety trądziku nie da sie wyleczyc tak o! z dnia na dzień.

w sumie sama nie jestem w stanie obiektywnie spojrzeć na sprwe, to poprostu zależy od człowieka,mnie zawsze obrzydzał trądzik, albo inne "purchawki"na twarzy i dalej omnie to obrzydza, zwłaszcza że mnie samej problem ten dotknął,ale różni ludzie inaczej reagują, kumpel mówi że mi sie polepszyło a było naodwrót,a ktoś inny pyta "co mi sie w twarz stało" i to w tym samym czasie,poprotu kewstia estetyki,postrzegania albo nie wiem czego,różni ludzie różnie patrzą......jedni widzą powierzchowność inni patrzą głębiej..:)

No właśnie, najgorsze jest to, że walka z trądzikiem to tak jak walka z wiatrakami:(

rozumiem Twoja kolezanke, bo sama mialam duzy tradzik i nadal mam ale juz duzo mniejszy wiem jak bardzo obniza samoocene i potrafi zdolowac, sama mialam takie mysli ze jestem odrazajaca i wszyscy faceci tak mysla... cale szczescie tak nie jest , bo faceci sie mna interesowali nawet kiedy wygladalam okropnie i nie moglam w lustro spojrzec... mysle ze Twoja przyjaciolke moze pocieszyc fakt, ze dziewczyny z tradzikiem mimo iz same uwazaja ze wygladaj okropnie, maja facetow, wielu je podrywa tez sa atrakcyjne niech sie pocieszy doswiadczeniami innych -moze to ja przekona :)

Ja tez mialam kiedys spore problemy z cerą, ale że byłam zawsze radosną i pełną życia dziewczyną to zdobyłam faceta w którym sie szaleńczo zakochałam :) Miałam wówczas 15 lat a On 17. Dodam, że byl obiektem westchnień wielu dziewczyn z okolicy, bo jest na prawde przystojnym facetem. Moja bliska kolezanka tez bardzo sie starala by Go zdobyc, ale nic nie zdziala bo własnie zabardzo sie Mu narzucała (powiedzial mi to gdy spytalam czemu nie zainteresował sie nią). Mineło wiele lat a dokladnie 8 i nadal jestesmy razem :) kocha mnie bardzo i nigdy nie zwracal uwagi na to ze cos mi tam wyskoczylo... a sam ma bardzo ladną cere i nigdy nie mial takich porblemów! Tak wiec potwierdzam, że jeżeli jest sie pogodnym i interesującym człowiekiem, nie ucieka sie od ludzi w poczuciu wstydu z powodu kompleksów to ludzie nie bedą zwracali uwagi na to!!! Jesli dziewczyna/chłopak bedzie sie wstydzic, chowac, stronic od towarzystwa, okazywac ze cos jest z nią/nim nie tak bo zachowuje sie tak a nie inaczej t ludzie zwróca uwage dlaczego tak jest i domysla sie ze to własnie przez niedoskonałą cere... ale jesli skolei bedzie sie zachowywał/zachowywala otwarcie, towarzysko i z entuzjazmem do ludzi owszem ludzie zauwaza ze ma cos na twarzy bo nie ukrywam ze to widac ale nie bedą o tym myslec i zwracac uwagi!!!!!! ZAPEWNIAM BO WIEM, TO Z WŁASNEGO DOSWIADCZENIA!!!

;) Podnoszę!:D

:)