Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nadżerkowa

NADŻERKA!

Polecane posty

Gość Nadżerkowa

Czy wymrażanie jej boli? Czy zabieg ten może wpłynąć na płodność? Mamy rocznego szkraba i planujemy jeszcze conajmniej dwójkę. Z góry dzięki za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam wymrażanie ponad rok temu. jeszcze nie rodziłam i moja lekarka powiedziała, że po tym zabiegu problemów nie będzie :) co do bólu, nie boli, ale jest nieprzyjemne. cały zabieg trwa jakieś 10 minut, łącznie z założeniem wziernika. uczucie takie jakbyś miesiączkę miała, takie skurcze. ogólnie do przeżycia. po zabiegu się ubierzesz i położysz na kozetce na 10 minut, po pewnym czasie zrobi ci się strasznie gorąco - takie nagłe udeżenie. to nic groźnego, lekarz cię uprzedzi, że tak będzie. mi przez 2 tygodnie po leciały straszne, cuchnące, wodniste upławy (ale o tym lekarka też uprzedziła, więc tak ma być). po żadnego seksu, tamponów, basenów aż do wygojenia, zwykle koło miesiąca (u mnie dłużej, ale ja zawsze inna byłam:D) dla mnie super metoda, nic się nie odnowiło i mam spokój. wcześniej miałam płynem solcogyn leczone (to mnie bardzoej bolało, tzn szczypało i piekło podczas nakładania). nakładała to lekarka z 7 razy a i tak nadżerkę po 4 miesiącach znów miałam. także ja polecam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadżerkowa
mała_agatka dzięki pocieszyłaś mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego mialas wymrazana jesli jeszcze nie rodzilas? ja tez mam nadzerke sredniej wielkosci ale mi gin mowil ze nie bedziemy wymrazac, dopiero po porodzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pytanie...
z innej beczki. Czy możliwe jest, żeby duża nadżerka wpływała na długość cyklu. Chodzi o to, że dzisiaj jest mój 38 dzień cyklu a okresu nie widać, zawsze miałam cykle w miare regularne nawet mając nadżerke. We wrześniu urodziłam i dostałam pierwszy okres w styczniu dokładnie 26 i od tego czasu cisza. Ciąże raczej wykluczam chociaż testu nie robiłam. Miała tak któras może???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są różne zabiegi. Ja miałam taką nadżerkę że wypalanie jej było by zagrożeniem dla następnej ciąży. Dlatego miałam drogie zabiegi aplikowania leku co 1-2 tygodnie- dość bolesne i kosztowne, ale w przyszłości zamierzam mieć jeszcze dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajna madchen... widocznie uznał ze nie ma potrzeby wymrażać u Ciebie. Czasami zdarza sie ze nadżerka sama się goi. Myślę ze Twój gin będzie po prostu obserwował. Wymrażanie u nieródki to jedyna i najskuteczniejsza metoda. Mi sie zrobiła nadżerka zaraz po porodzie. Była naprawdę spora:o Ponad miesiąc temu wymroziłam. Sam zabieg nic kompletnie nie boli, ale jest wykonywany na pełnym wziernikowaniu, a to juz wiadomo że nie jest przyjemne. Podczas zabiegu leżałam sobie spokojnie i gadałam z lekarzem o pracy i innych pierdołach:) Totalny luz:) Jedyne co mnie bolało, to brzuch zaraz po zabiegu. Taki ból jak przed okresem. Tak naprawdę to najgorsze przy tym zabiegu jest to, ze przed i 4-6tyg po, ma sie totalny zakaz współżycia:o. To była dla mnie najgorsza udręka:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O lekach tez coś słyszałam. No więc wymrażanie to nie jedyna metoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pytanie...
hm chyba powinnam założyć nowy temat, a nie wpisywać sie na stary nie chciałam forum zaśmiecać. Proszę dziewczyny spójrzcie na post z 03.03.2008 i odpiszcie jeśli któraś też tak miała. Z góry dziękuję za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do a ja mam pytanie wiesz ja po porodzie tez mialam cos takiego przed ciaza cykle zawsze 27-28 a po porodzie pierwszy okres i po prawie 40 dniach drugi, pozniej okresy dostawalam co 36 dni przez dlugi czas, z czasem wszystko sie skrocilo tak ze przed 2 ciaza mialam juz co 26 -25 dni az wiec sie nie martw, zawsze mozesz pojsc do gina sprawdzic czy aby napewno wszystko ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzywka na ukos
ja mam nie duza nadzerke, ale za to od jakis 4-5 lat, chodzilam do dwoch roznych ginow i obaj odradzili leczenie jej teraz. mowili, ze najlepiej robic regularnie cytologie i chodzic na badania, a leczenie nadzerki zostawic na potem, gdy juz urodze bobasa, bo nie dobrze grzebac w tej nadzerce kobietom, ktore nie roidzily (chyba ze nadzerka jest ogromna i krwawi). teraz jestem w 14tyg ciazy, po urodzeniu mojego dzidziusia zajme sie leczeniem nadzerki, wlasnie prawdopodobnie przed wymrazanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze cos, a czemu majac duza nadzerke nic z tym nie robisz? powinnas isc jak najszybciej ja usunac, pozniej mozesz miec problemu typu ciagle stany zapalne itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ida_czerwcowaa
a wypalanie jakiej kolwiek nadzerki - malej czy duzej - jest niebezpieczne. zostawia blizne, ktora jest zmiana patologiczna i w efekcie rownie dobrze moze prowadzic do rozwoju komorek rakowych. to takie leczenie rodem z XIX wieku. poza tym moga byc potem problemy z rozciagnieciem szyjki macicy przy porodzie. poczytajcie dziewczyny troche na ten temat. tylko chodzi mi o artykuly nowe, pisane przez wyedukowanych lekarzy, a nie przez tych co zdobywali zawod 20 lat temu. obecnie jest nawet poglad ze nadzerek w ogole nie powinno sie ruszac, poki cytologia wychodzi dobrze. na zachodzie np w wielkiej brytanii nie leczy sie nadzerki kazdej kobiecie jak leci, robi sie tylko cytologie. tamtejsi lekarze uwazaja, ze to nie nadzerka jest zmiana patologiczna, a blizna po leczeniu. kobiety z leczona nadzerka rowniez zapadaja na raka szyjki macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pytanie...
Dzięki Evi za odpowiedź :) To nie jest tak , że nic nie robie byłam u kilku specjalistów i kazali mi sie zglosić jak dostane miesiączke, właściwie krótko po niej bo wtedy niby lepiej jest zrobic zabieg. Mnie niestety czeka konizacja czyli wycięcie chorej części szyjki. Fakt, ze mogłam się już zgłosić po pierwszej miesiączce, ale karmie piersią i nie chciałam małej zostawiać na dobę lub dwie. Mam nadzieje, że u mnie tez tak będzie i w koncu dostane okres. Dziwie sie jednak bo po pierwszej ciązy bardzo szybko wróciło wszystko do normy właściwie od razu, a teraz czekam na okres i nic. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja miałam wymrażaną nadżerkę po trzecim porodzie. Nie ma to wpływu na płodność i możliwość donoszenia ciąży. Nie boli i daje doskonałe rezultaty. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×