Nie wyobrażam sobię, żebym to ja miał podrywać dziewczyny

Żartujesz ? Ja chce być podrywany

....łeeeee, jaki leniuch i ściemniacz...nafarmazonił i poszedł sobie...:o

to o zartowaniu to podszyw odpowiadam , teraz nie mam dziewczyny ale juz sobie ide, papa

A gdybyś był w stałym związku nie tęskniłbyś za tym zainteresowniem i podrywami :) ?

To pokazuje prawdę o kobietach. Lecą na przystojnych jak pszczoły do miodu.

Podrywać. Głupie słowo. Ja preferuję inne określenie - nawiązywać znajomość.:) I jak to wygląda. Generalnie można wyróżnić 2 opcje. 1. - kobiecie spodoba się mężczyzna, więc go kokietuje, zainteresowany to widzi (wyczuwa) i jeżeli naprawdę jest zainteresowany, zaczyna działać. 2. - kobiecie podoba się mężczyzna i to ona działa. W drugą stronę jest tak samo. :) Ale nie zawsze ktoś jest zainteresowany daną osobą - jako potencjalnym przyszłym partnerem - a po prostu ma ochotę nawiązać znajomość, żeby np. sobie miło porozmawiać. I tyle.

gość widzisz dobra ze mnie pani psycholog:) niestety ale w polsce fgaceci maja jakies straszne kompleksy....bedzie ich skrecac w środku ale nie podejdą do dziewczyny ktora im sie bardzo podoba.... Szkoda ze tacy wlasnie jestescie!!!! A raczej wspolczuje dziewczynom ktore to z desperacji wzieły sprawy w swoje ręce....

ale wiesz co Ci jeszcze powiem...nie każda dziewczyna podrywa facetów dlatego że ktoś taki wydaje jej się nie męski...dla mnie facet ktory nie umie podrywac to zwykła Ciota ( przepraszam za wyrażenie ale tak sądze:) Lubię facetów którzy znają swoją warość i nie boją się kobiet:)

elyska27 czasy sie zmienily... mamy rownouprawnienie czy go nie mamy ?

dlaczego od razu z desperacji... :o ja to robię dla sportu, nie z despereacji... daleko mi do desperacji...

Dlaczego Stańczykiem się żadna nie zainteresuje ? Po co Bóg go stworzył i jemu podobnych ? Jaki jest jego cel w życiu. Czy oni są po to żeby przystojny był jeszcze bardziej przystojny ? Bo gdyby wszyscy byliby przystojni to raczej byliby zwyczajni bo nie było by ich z nikim porównać

Nie chwaląc sie jestem atrakcyją kobietą....wiedziałam to w Polsce ale jak wyjechałam to dopiero zauważyłam ogromną różnicę mimo że w Polsce i tak nie narzekałam.... ale faktem jest ze NIGDY ale to nigdy zaden facet w Polsce nie podszedł do mnie na ulicy zeby zapytać o numer telefonu....szkoda że nie umiecie sobie radzić z podrywem jak wasi koledzy z innych krajów......duzo tym tracicie....

to przywrocmy dawne czasy... kiedy to mezczyzna maczuga kobiete i do jaskini.. albo kiedy to kobieta nie decydowala o tym z kim chce byc a jej rodzice.. kiedy to kobiety ktore uwodzily palono na stosie jako czarownice...

elyska27 to wez sobie obcokrajowca i nie marudz.. ja wiem jacy oni sa z innej strony..

czy tak trudnoi zdobyc sie na odwage i postawić wszystko na jedna karte???przecież wam nie przywale tylko dlatego ze próbujecie mnie poderwac:)Moze odmówie a może nie......ale wy nawet boicie sie spróbowac!!!!!

Kaj tu kej, czy Ty przypadkiem nie jesteś Stańczykiem?:)

Gdybym nim był to bym pisał jako Stańczyk.

sprzedawca ja wlasnie nie chce obcego chlopa:) ale naprawde wkurzona jestem na was!!!zbyt oporni jestescie:)

Myślę że normalni faceci powinni podrywać. Tylko Ci brzydale to niech nie wychodzą z nory

och jaki swiat bylby piekny jakbyście byli tak odważni jak na necie.....:))) wtedy to najpierw pytacie jak mam na imie a drugie to czy ide z wami na kawe?hehehe

ostatnio byl topic na forum co by kobieta powiedziala jak by podszedl do niej mezczyzna na ulicy.. i zapytal o nr. tel. wiekszosc odpowiedzi byla ze nie rozdaje nr tel nieznajomym.. w UK naprawde takie cos to norma jak mowisz.. ludzie sa bardziej ufni... nie znajome osoby mowily czesc na ulicy... i to bylo pozytywne..

na necie jakos potraficie!!! róbcie tak na żywo!!!!!juz nie chodzi o mnie bo ja tam chlopa mam i to takiego co to nie bał się mnie ale żal mi innych dziewczyn!!!:)) chlopy do roboty!!!! nie obijac się!!!!

sprzedawca mi to zupelnie nie przeszkadzalo....te baby cot ak mowia to watpie ze by odmowily gdyby zaczepil ich facet ktory jest 100 % w ich typie...nie myslisz???:)

Trzeba znać swoje miejsce w szeregu. To ułatwi wszystkim życie i rozczarowań

Pozbawi niepotrzebnych rozczarowań

ja odmawiałam do czasu....no ale pozniej pojawił się facet któremu odmówić nie potrafiłam i poszłam z nim na randke...także jestem za tym zeby nasi faceci nas obsesyjnie przesladowali na ulicach i pytali o numer telefonu!!!hehhehe :))

Ale nie ci co nie są w 100% w typie także napisz "Przystojni faceci podrywajcie nas"

kaj tu kej wszyscy niech podrywaja!!!bo kazdy ma inny gust i nie znaczy ze ten mniej przystojny nas nie zauroczy!!!

i nie zakładajcie tego typu temetów bo inni pojda w wasze ślady a wtedy to wswzystkie kobiety wyemigrują i będzie wam głupio heheh :))

a Tobie autorze zycze zebys wyleczyl się z kompleksów i zacznij wreszcie działać jak PRAWDZIWY FACET:)))