wyglad liczy sie w zwiazku..

bo przeciez nie pojde do lozka z facetem ktory mi sie nie podoba i nie pociaga mnie seksuanie. prawda jest tez ze wyglad jest sprawa subiektywna i facet ktory podoba sie mnie moze nie podobac sie komus innemu. Prawda jest tez by sie komus podobac oprocz wygladu trzeba miec w sobie to "cos"--byc interesujacym, mowic ciekawie ec...

Zgadzam sie :)

ja też

czyli trzeba nie być mną

puszczalskie idiotki z was :o

Nie pisalam o tym ze od razu pojde do lozka tylko wiadomo ze jesli z kim sie jest to w naturalny sposob przychodzi ochota by sie przytulac, dotykac etc. I do tego jest potrzebne zafascynowanie czyims cialem. Jezeli zwiazalabym sie z kims kto mi sie nie podoba to dopiero byloby zaklaanie i dziwkarstwo bo znaczyloby ze licze na cos.

kobiety same nie wiedzą czego chca. Seks to immisja i frykcja a nie wygląd i gadka.

?

nauczam prawdy o życiu

to bylo do autorki

o boshe - ty to chyba mózg na wakacjach masz, albo tak płytko myślisz ... przeciez napisała wyraźnie że wygląd to odczucie subiektywne jednemu się podoba to innemu nie ... wszystko zależy od danej osoby... a jesli chodzi o ten Twój durny teksty- puszczalskie idiotki z was - to właśnie gdyby nie liczył się wygląd seksualność i miłość to by była puszczalska, ale ona pisze o czymś zupełnie innym niż Ty sobie tam myślisz sorki przecież Ty nie myślisz ... tobie chyba te upały szkodzą

ale po co ja to pisze - i wdaje się w polemikę z kimś takim jak ty.

Ameryki to Ty nie odkryłaś :)

widzisz, podnieciła cie myśł o animalnym seksie. Dzikim, pierwotnym, nieokrzesanym ...