Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Stara Q

Ludziska, ich pieski i grilliki - czyli horror na wakacjach!

Polecane posty

Gość a jak robita loda męzowi
to kłaki wam nie przeszkadzaja?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu to temat dość obszerny i tyle, temat zwierząt, których się brzydzicie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyznam, ze bardzo lubię mięsko i dobrze mi się je zjada, zwlaszcza wołowinę i wieprzowinę. wyrzutów sumienia nie mam, a te pacyfistyczne teksty mnie po prostu śmieszą, a Tobie dobrze się nosi skórzane buty, kurtki etc. etc. bo nie wierzę, ze w ciągu całego swojego życia nie nosilaś na sobie niczego co było kiedyś skórą zwierzęcia....a jak piesek je mięsko to już jest ok? p.s. nigdy nie jadłam koniny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mięsa w sierści tez nie jadam, a mężowi włosy nie wychodzą garściami:-D zresztą wolę włos łonowy męża niż psi hehehe:-D No niezła jazda się robi!:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmotoryzowana
Piękne argumenty, tylko co one mają do niszczenia środowiska, zakłócania spokoju i kultury. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bogini nie wiem co bym bez Ciebie zrobiła:-D już sobie wyobrażam następne posty o ohydnych, bezdusznych zwierzożercach ihihihiih proponuje tak, niech wielbiciele zwierząt, stawiający je ponad czlowieka zaczną uprawiac kanibalizm, a my sobie dalej jedzmy zwierzęta:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednak ten topik zabija czas, nie ma co, już 14 i niedługo upragniony fajrant!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A MOZE KTORAS
Bogini milosci:to?: Bogini Milosci brak kultury,tez mnie to drazni,ale niestety na to lekarstwa nie ma..wogole polacy sa postrzegani jako narod uprzedzony do wszystkiego i nietolerancyjny.. czy to?: "brak kultury i dobrego wychowania,widac to wszedzie i do tego nie potrzeba zadnych rewelacji medialnych,jak to ty nazwalas..poprzegladaj kafe,od przykladow az sie roi" Bo piszesz teraz o czyms innym(?),z czym oczywiscie sie zgadzam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jendżej
pies w miejscu publicznym winien miec kaganiec jak nie miały to mogłas dzwonic po jakas straz miejska czy cos takiego:o ale ty wyraznie jestes z tych co sami tylko narzekaja a nic nie zrobia:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmotoryzowana
A próbowałeś kiedyś wzywać straż/policję do tachi rzeczy? Polecam, cenne doświdczenie - obie te formacje mają to na ogół głęboko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ci jeszcze powiem,ze np w uk za kazdym razem jak wlasciciel wyprowadza psa na spacer i pies sie zalatwi,to wlasciciel ma obowiazek to zebrac z trawy w worek i wrzucic do pojemnika specjalnie przeznaczonego na ten cel i o dziwo ludzie sie do tego stosuja,jak nie to grzywna!ale u nas to raczej by sie nie sprawdzilo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciupaga dzieki ale i tak bede
miała ostani wpis:p zeby nie było:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jenżdej
Nie próbowalem bo mi te psy jakos specjalnie nie przeszkadzaja:o Inna rzecz ze wlascicieli niesprzątajacych odchodów swoich psów uważam za ŚWINIE i wiesniaków:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jendżej -------> a ja bym tobie chętnie jakiś metalowy sprawiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Nie znosze jak dzieciaki mi skacza po kocu, wrzeszcza, wskakuja mi na plecy, albo usiluja kopnac mnie gdzies w noge albo w reke\" chyba miałas pecha ja w życiu nie miałam styczności z takimi dziecmi,owszem sa rozwrzeszczane dzieci,krnąbrne chyba tak samo jak nieułożone psy:D dzięki Bogu żadne obce dziecko nie wskoczyło mi nigdy na plecy ani mnie nie kopnęło a jak by sie tak stało to pewnie byłabym też wkurzona,tyle tylko,że biegających luzem psów ja sie poprostu boję a dzieci nie,obce dziecko zawsze mogę złapać za rękę i sprowadzić go do poziomu:D a z obcym psem tego nie zrobię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cipaga żeby nie było
bałwanowy wpis:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no z tym jest racja, dlatego się zmieniam, nie będę narzekac, a dzwonię od razu po odpowiednie służby:-p niech się wtedy mądrzą hehe:-D a ja mieszkam w Polsce, nie w UK i tez chodzę z workiem na spcer, jak moj pies zrobi kupkę to od razu sprzątam. mam fajny sposób a to by mój piesio się wybiegał, zabieramy go z mężem za miasto, jedziemy jakąś polną drogą, tak ze 40/h a on biegnie za samochodem, uwielbia to, jak tylko widzi samochód to od razxu wskakuje i wie, że bedzie niedługo smigał. czekam na krytykę jak to męczę psa:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A MOZE KTORAS
a ja nie 111-znaczy to chyba ze cierpisz na jakas chorobe,skoro wypowiadasz sie,ze pies stoi wyzej od ludzi w systemie waznosci.Znaczy to,ze gdyby np.wpadli na gleboka wode:dziecko i jego pies,ty bys ratowala("kazala ratowac"-heheh)...psa.Pelne wspolczucie.Takich ludzi inni ludzie powinni sie bac.Pisze to z calym przekonaniem.Mysle ze to w glowach wlasnie ludzi odnoszacych sie z taka pogarda do innych ludzi,jak ty, powstaja pomysly takie np.jak wojny i inne rownie straszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie wszyscy to robia stara q,bo nie ma takiego nakazu(czy jest,sama nie wiem) a co do tych meczarni psa,to skoro mu sie tak podoba,to czemu nie,ale uwazaj na obroncow zwierzat,bo moga ci zlinczowac;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emerald Lady
Rozumiem autorkę całkiem dobrze, bo też mnie na wypadach zachowanie ludzi i ich pupili dobija ... Leżąc na plaży to doprawdy jak patrzę co już ludzie robią to po prostu mam ochotę sobie kapelusz na łeb naciągnąć i wsadzić nos w książkę. Psy - normalka. Nie mam nic do psów, póki są posłuszne, siedzą na "terenie" właściciela, w jego pobliżu, a nie biegają, szczekają, sypiąc piasek na koce innych plażowiczów. Żadna przyjemność też, jak taki pies wyjdzie z wody i otrzepie się na obcą osobę ... A co właściciele? Ach śmieją się, to jest dla nich arcyzabawne, pieseczek taki kochany i cudowny, bo szczeka ... Jak patrzę na niektórych jak gadają z takimi psami to wygląda to kretyńsko. Ale mniejsza z psami ... Dzieci, to kolejny cud na plaży. W zeszłym roku jak siedziałam na plaży z facetem, notorycznie przebiegał obok nas jakiś dzieciak, na oko 3 lata, w tę i z powrotem. Nie patrzył, że sypie piaskiem ludziom na koce i na wysmarowane olejkiem ciała. W końcu mój facet nie wytrzymał, powiedział po prostu normalnie do dzieciaka: "Ej, mógłbyś trochę bardziej uważać? Sypiesz piaskiem". Nic obraźliwego. Dzieciak spojrzał i poszedł. Za chwilę przyszła mamuśka - zasłoniła nam połowę nieba i całe słońce. Podlazła i mówi: "Ma pan coś do mojego syna?" i zaczęła wyzywać go od chamów i nieokrzesańców, sama zachowując się jak neurotyczna baba, namolna i irytująca. Pogadała, nikt jej nie słuchał (bo po co udowadniać swoje racje mamusi zapatrzonej w najgrzeczniejszą na świecie pociechę?) i poszła. Zachowanie rodziców, którzy myślą, że jak przyprowadzą dziecko na plażę to mogą je puścić samopas jest po prostu megadenerwujące. Nie powinnam już wspominać o tym, jak ludzie nie potrafią pilnować swojego nosa, jeśli już jest zbyt cicho i zbyt spokojnie. Ostatnim razem nie mogłam w ogóle skupić się na czytanej książce, bo obok mnie obóz rozbiła gromadka ludzi - na oko 24-28 lat, którzy namiętnie komentowali całującą się pod wydmami parę. Chuj ich obchodzi, gadali o tym chyba przez dwie godziny i gapili się na tych dwoje biedaków, aż tamci wreszcie poszli. Miałam im ochotę powiedzieć, że mimo że są młodzi to tak pojebani, że szok, ale wolałam się nie narażać na długą i bezsensowną dyskusję. Zaraz znajdzie się cała miła załoga, która powie mi,że jestem marudna itede itepe, ale mam to serdecznie w dupie ;) Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cool Air: Skoro doczepiasz się fragmentu mojej wypowiedzi: \"baaardzo czesta alergia na siersc (tu wyjasnie - ten typ alergii tak naprawde jest rzadki, uczula bialko z naskorka zwierzaka, ze sliny itp)\" To spieszę Cię poinformować, że to białko z naskórka osadza się razem ze złuszczonym naskórkiem na... SIERŚCI właśnie, do tego psy się liżą i tym sposobem również ślina znajduje się na sierści. Najpierw się doucz o alergiach, a potem się czepiaj.. Co do rzadkości tej alergii - pierwsze słyszę! Powiem więcej - 3 znanych mi alergologów twierdzi że to jedna z częściej występujących alergia. Poza tym w mojej najbliższej rodzinie mam kilka \"dowodów\" na to - mój mąż, mój brat, mój siostrzeniec, poza tym jeszcze moja przyjaciółka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stara Q Z ostatnich Twoich wpisów wynika że posiadasz pieska - ale jednego nie mogę zrozumieć. Jeżeli masz psa, to przecież w domu on też gubi włosy - i co one Ci wtedy nie przeszkadzają? Hipokryzja chyba jakaś - a może masz takiego golaska który nie posiada sierści? Nie wszystkie wypowiedzi w tym topisku są obraźliwe i niecenzuralne - nie wszyscy ludzie mają innych gdzieś. Każdy ma prawo wyrazić swój pogląd i myślę że właśnie w tym celu założyłaś ten topik - bo jeśli nie to w jakim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie 111
a ja nie 111-znaczy to chyba ze cierpisz na jakas chorobe,skoro wypowiadasz sie,ze pies stoi wyzej od ludzi w systemie waznosci.Znaczy to,ze gdyby np.wpadli na gleboka wode:dziecko i jego pies,ty bys ratowala("kazala ratowac"-heheh)...psa.Pelne wspolczucie.Takich ludzi inni ludzie powinni sie bac.Pisze to z calym przekonaniem.Mysle ze to w glowach wlasnie ludzi odnoszacych sie z taka pogarda do innych ludzi,jak ty, powstaja pomysly takie np.jak wojny i inne rownie straszne... Jakos nie zauwazylam pogardy do ludzi, mam pogarde do wszczynajacych wojny, do zostawiajacych psy w samochodzie w 35 stopniowy upal, do ludzi przywiazujacych psy do drzewa w najglebszym lesie i przede wszystkim do ludzi nie szanujacych pogladow innych. Do kogos tam nie mam dzieci, nie moge ich miec, moj maz umarl czy cos jeszcze. No mialam pecha trafilam na bardzo grzeczne dzieci. Jedno z nich kopnelo mnie w noge i bylo bardzo zadowolone. To jest moje zdanie kazdy moze miec inne. I w mojej glowie jakos niepowstaje mysl o wojnie. W swoim dosc dlugim zyciu, przekonalam sie, ze ludzie to najgorszy gatunek. Zawistni, zlosliwi i szydzacy z kazdego,kto ma inne zdanie niz oni. Popieram autorke w tym, ze pies na plazy z ludzmi nie powinien sie kapac, bo moze to przeszkadzac, ale uszanujcie tez zdanie innych, dla ktorych zwierze jest wazniejsze i koniec kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na szczęście jeżdże po mało uczęszczanych drogach, mało prawdopodobne by jakiś obrońca zwierząt mnie napadł. Moj pies jest już tak wyszkolony, ze wystarczy, ze powiem; biegamy! a on juz pod samochodem waruje i kręci się jak oszalały. Mój pies to takie 50 - kilowe bydle, potrzebuje dużo ruchu, wiec takie biegi to dla niego nie lada atrakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie 111
No to dobrze,ze sie wybiega, a ma potem jakas wode?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkam w domku, psa nie trzymam w domu, to owczarek kaukaski, nienawidzi zamknięcia, jak go zawołam do domu, to szybko ucieka:-) w czym więc moja hipokryzja? poza tym nie przeszkadza mi sierść sama w sobie, ale jak Ci wpływa do gęby wraz jeziorną wodą, to już ne jest fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×