+gdzie mój penis???

no masz rację. a naprawdę ta pani doktor jest taka urodziwa? bo jeżeli tak to co będzie jeżeli ja się zakocham albo cos w tym stylu

myśle ,że ona ma swoje zasady i nie da się złapać na byle jaki podryw ale co do Twojej osoby to może Cię porazić po oczach jej piękno jest przemiłą osobą ,pomocną ,życzliwą ,inteligetną może jest troche zagubiona ,ale generalnie uważam ,że jeśli będzie to w jej gesti pomoże wam w rozwiązaniu dylematu no cóż jeśli się obawiasz zauroczenia może poszukam osobnika twojej płci w końcu myśle,że na jednej wizycie się nie skończy zagadnienie jest bardzo skompikowane (to jej słowa) i w gabinecie spedzisz wiele żmudnych godzin ,a wiec istnieje ryzyko zadurzenia

też tak myślę że to ryzyko istnieje. bardzo często zdarza mi się zadurzyć, ale jeszcze nigdy nie zdradziłem mojej żony. a skoro widzę jak opisujesz pania doktor to chyba wolałbym się trzymać od niej z daleka, bo nie wiem co by z tego wyszło. musze Ci się przyznać, że jestem dość urokliwym mężczyzną i wiele kobiet za mną szaleje, ale ja niestety musze je wszystkie odtrącać, bo mam pewne zasady. ale chyba czasem nie można być drętwym i nieczułym na kobiece dzwięki, zwłaszcza takiej pięknej i inteligentnej

zasady moge być twarde i nieugięte ,ale pod wpływem impulsu ,magicznej chwili mogą runąć jak domek z kart widze ,ze zdajesz sobie z tego sprawe rozumiem ,że jesteś przezorny ( nigdy nie mów nigdy) i boisz się obcować z kobiecym pięknem ogrom czasu tylko jak przekonasz swojego niesfornego penisa aby oddał się w rece mężczyzny i napisz coś o wczorajszych problemach badz dzisiejszych

oj trudno było wczoraj. wieczorem powiedział ze nic mu się nie chce i nie bedę mu rozkazywał bo on sam chce kierować swoim życiem. natomiast dzisiaj była taka trochę dziwna sytuacja, gdy weszła asystentka, cal;y stał się twardy jak kamień i coś pomrukiwał. niestety asystentka się wystraszyła i do tej pory nie wróciła

przejoł stery nad Twoim życiem seksualnym jak Ty to znosisz ? przeciez to wygląda jakbyś był ubezwłasnowolniony . no i żona jak sobie radzi z tą chorą sytuacją rozumiem ,że jeśli on mówi nie to nie ma zmiłuj i nie wykrzeszesz z niego choćby odrobine poświęcenia dla dobra sprawy . Nie myślisz ,ze poprzez jego fimery Twoje malżeństwo może być zagrożone bądz nawet nie chce zle wrozyć ,ale i Twoja partnerka czasem bedzie miała ochote na (nie wypowiem tych slów głosno)

PRZED CHWILĄ WRÓCIŁA MOJA ASYSTENTKA. POWIEDZIAŁA ŻE W ŻYCIU CZEGOŚ TAKIEGO NIE WIDZIAŁA, ALE JEST CHĘTNA SPOTKAC SIE Z E MNĄ WIECZOREM NA MIEŚCIE. CO ZROBIC?

ja mam być wyrocznią jeśli zjecie kolacje przy świecach ,potanczycie to ok. no ale nie wiem ona raczej się grzeje tylko na kogo ?

jestem przekonany że ona czegoś ode mnie żąda. słyszałem że jest sama i straciła chłopaka. rozstali się bo ją zdradzał. pewnie jest niezaspokojona seksualnie.

prawie spadłam z krzesła czytając o Twojej asystence jest chociaż warta grzechu ? rozumiem ,że twoj przyjaciel ochoczo podchodzi do sprawy i nie będzie stwarzał problemów

oj jest warta grzechu. każdy klient, który przychodzi do naszej firmy zawiesza na niej oko. ma ogromny biust a w ogóle to jest szczupła i wysoką blondynką.

wasza komunikacja interpresonalna układa się pomyślnie ? może ona to wyrachowana suka nagra sytuacje i oskarży Cie o maltretowanie seksualne nie wiadomo co z niej za ziółko

o Boże! o tym nie pomyslałem nawet przez chwilę. ale niee wygląda mi na taką. zawsze dobrze układalu się nasze kontakty. jestem bardzo zadowolony z jej pracy i nawet ostatnio dałem jej podwyżkę

ciesze się ,że jestem pomocna ,chyba będe brała szmal za porady może się czegoś dorobie w życiu wracając do meritum sprawy takie sytuacje przełożony podwładny są bardzo kręcące tylko dlaczego chce się umówic na miescie nie uważasz ,ze na biurku w gabinecie jest wiekszy dreszczyk emocji

mi się wydaje że ona chce to zrobić w jakims nietypowym miejscu. muszę to jeszcze przemyśleć. wiesz co dostałem telefon z miasta w ważnej sprawie. jutro się odezwę to pogadamy i zdam ci relację jak poszło. papa

cześć .do jutra

cześć! a więc miałem zdać relację. wczoraj umówiliśmy się z moją asystentką o 20 00 na mieście w rynku koło pewnej kawiarenki. poszliśmy do restauracji i zamówiliśmy kolację. dużo rozmawialiśmy i wyglądało to tak jakbym ją bawił i że ten dzień nie będzie zmarnowany. zamówiliśmy również szampana a potem portugalskie wino. żonie powiedziałem że muszę wyjechać do innego miasta bo mam spotkanie z klientem, który niestety nie może do mnie przyjechać i że wrócę dosyć późno w nocy i żeby na mnie nie czekała z kolacją (kurde okłamałem ją!)

cześć jeśli Ci mało kłopotów za darmo oddam swoje z tego co piszesz wieczór spędziłeś sielankowo (napisz mi jaka muzyka wam przygrywała w restaruacji)poza tym okłamałeś żone w kwesti takiej iż asystentka to nie klient moim zdaniem to niewinny grzeszek . Mnie interesuje czy skonsumowałeś noc z ową podwładną ?

muzyczka nie wiem jaka tam grała. w pewnym sensie ta noc była skonsumowana. kochaliśmy się oralnie. ona mnie przez 20 minut, ja ją tak też jakoś 15 minut ale na seks nie zdecydowaliśmy się. ona powiedziuała że spotkamy się jeszcze raz dzisiaj i ze będzie cudownie. że nigdy nie zapomnę tego wieczoru. a co do mojego georga to wczoraj był zachwycony, gdyż moja żona dosyć rzadko tak się nim staranie zajmuje

masz wyrzuty sumienia ? ja zawsze myślałam, ,że aby zdradzac trzeba mieć sumienie z żelaza .Prowadzanie podwójnego życia na dłuższą mete jest męczące . Reasumując wszyscy są błogo rozluznieni Ty Twój przyjaciel i asystentka ,a dzisiaj kroi się następna dawka emocji .ufff uważaj jak się wciągniesz w związek ,który na razie opiera się tylko na seksie ,ale może się przerodzić w glebsze uczucie (masz dzieci ?)

dzieci jeszcze nie mam. nie wiem czy chcę mieć.sumienia też z żelaza nie mam napewno. ona dzisiaj pewnie znowu będzie chciała to powtórzyć, jak nie gorzej i powie że chce iść na całość. nie wiem co robić w takiej sytuacji. może kupić wiagrę? ona przedłuży stosunek. co o tym myślisz?

dlaczego chcesz kupić viagre masz problremy z potencją ?(wywnioskowałm ,że nie jesteś szpakowatym panem może się myle) wizja uciech które zapewni Ci piękna kobieta są kuszące prawdaż i ciężko im się opszeć.

nie jestem jeszcze szpkowaty. mam 30 lat. a vigrę chcę kupić bo potrzebuję wspomagacza, bo ona mówiła przecież ,,całą noc''. ja tak rady nie dam i też nie wiem czy georg da rade

uuu alez temperamentna kobietka na pewno nie będziesz się z nią nudził jeśli chodzi o viagre jak uważasz ,że jest niezbędna to kup ,a z żoną harcowałeś przez długie noce upojne ? mam jeszcze takie spostrzeżenie meżczyzni takie związki przyjmują z dozą dystansu nie rojąc nadzieji na wspolną przyszłość lecz kobiety choć na początku myślą ,że lączy je z facetem tylko namiętność zazwyczaj ona przeradza się w coś większego jak miłość. Więc mam pytanie jeśli ona się po pewnym czasie zaangażuje się przyjmujac ,że Ty nie będziesz chciał opuścić żony nie obawiasz się że w przypływie desperacji wyjawi wasz romans.

nie mam pojęcia. powiem szczerze ze z żoną nie przezyłem nigdy fantastycznych nocy. nawet jak mieliśmy swoją noc poślubną. nie wiem chyba z wiagry zrezygnuje. spróbuje własnych sił. jeżeli będzie chciała wyjawić nasz romans żonie to ją zaszantazuje

w końcu to Ty trzymasz emblemat władzy w ręce. żona nie spełnia Twoich oczekiwan w lóżku jest przemęczona czy to jedna z tych kobiet dla której seks móglby nie istnieć ,a gdzie dzisiaj się spotykasz z asystentką (czujesz dreszczyk emocji )

żona rzeczywiście ostatnio jest jakaś mniej otwarta na propozycje z mojej strony. dzisiaj mamy się spotkać znów na mieście ale ona wymysliła że potem pójdziemy do jakiegoś clubu się zabawić. powiedziała że uwielbia tańczyć salse. potem chyba pójdziemy do jej mieszkania albo do hotelu. co o tym myślisz?

zaraz Ci odpisze jestem wzywana na dywanik ciekawe o co chodzi

oby to nic poważnego

Boże ! ależ jestem zła nie obraz się, ale faceci to świnie !!! Poszłam do mojego szefa przywitał mnie konspiracyjnym uśmiechem gadka szmatka o redukcji etatów w związku iz jestem najmłodsza w firmie z najmniejszym doświadczeniem ,a więc zasugerował ,że powinnam opuścim mury tej o to rodziny. A teraz meritum jeśli chce zostać powiedział to bez zająknięcia mam się z nim przespać ! ( dotknoł mojej dloni i patrzył się bezczelnie w moje oczy)To obleśny typ stary sliniący się na widok kobiet jego romanse krażą jak legenda po korytarzach firmy.Nie udzieliłam odpowiedzi ,ale ja rownież mam swoje imperatywy i nie chce ich łamać.