Chciałabym zafarbować włosy Z BLONDU NA BRĄZ - kto tak zrobił i nie żałuje?

Kobietki pytanie takie jak w temacie: która zafarbowała włosy z blondu na brąz i nie żałuje tego wyboru? A która żałuje? Co was skłoniło do takiej zmiany? Chciałabym zafarbować sobie na brąz, ale boję się że będę żałować i co potem...trudno wrócic do blondu. Od zawsze mam blond lub baleyage ale nie ukrywam włoski nieszczą się od rozjaśniania i te odrosty. Oczka mam błekitne, skóre brązową oprawe oczu naturalnie czarną. I co tu zrobić?

ja tak zrobiłam. Naturalne moje włosy to ciemny brąz, do tego mam niebieskie oczy i ciemna oprawę oczu, ciemna karnację. Miałam pasemka blond, zewały się. Miałam dosyć odrostów, wizyt u fryzjera. Zafarbowała na brąz i nie żałuję. Z tym że jak miałaś blond to farba będzie ci sie spłukiwać i włosy bedą robiły sie coraz jaśniejsze, ale fajnie to wyglada. Jestem zadowolona, wszyscy mówia że wyglądam młodziej (wbrew pozorom blond niktórych postarz), oszczędzam na fryzjerze, farbuję szamponem w domu (tylko pierwszy raz u fryzjera) włosy odżyły, a poza tym znudził mi sie blond. W tej chwili większosc lasek wyglada jak tak samo. Poza tym fajnie to wygląda z niebieskimi oczami i opalenizną. Tylko nie zrób sobie za ciemnych.

zalezy od oprawy oczu i karnacji. ja jestem blondynka, ale mam ciemna oprawe oczu, oczy mam niebieskie, ktoregos dnia mialam paskudny nastroj, na zlosc calemu swiatu chcialam sie zmienic, zafarbowalam wlosy na ciemny braz, wszyscy mi mowia ze wygladam super i sama to czuje. Jesli zas jestes 100% blondynka, czyli delikatna bardzo cera, jasna oprawa oczu, to niepolecam

Ja nie żałuje:) Nie myslałam ze az tak będe zadowolona:) chociaż w blond tez wygladałam ładnie;)

karnacje mam taką ze szybko sie opalam, chodze na solarium wiec zawsze jestem musnieta słońcem (nie spalona!), oprawe oczu mam ciemna nieraz sie mnie pytaja czy mam henne brwi:-) a ja mam takie swoje.

a z natury jestem ciemną szatynką (mysi kolor bleee)

kgfgl -------> a jaką farbą farbujesz ty? Bo ja bym nie chciała zeby były bardzo ciemne prawie jak czarne, ale nie tez wyblakłe.

pierwszy raz najlepiej zafarbuj u fryzjera. Pokaż na zdjęciach o jaki kolor Ci chodzi. Pózniej już możes farbować w domu np. szamponem koloryzującym

chciałabym brąz który jest na zdjęciu nr 8 od dołu licząc G. Virginie co o nim sądzicie?

oto link http://esentia.pl/LOreal_Paris_farby_Recital_Preference_Farba_do_wlosow_p29193.htm

ja tez nie zaluj z reszta mi we wszystkim ladnie ;)

ale niestety kolor sie szybko w wyplukuje i bedzie to tak dlugo az ten caly blond sie zrosnie; czasami ten blond przebija i w slocu wlosy miejscami maja ryzy odcien...

Ja miałam blond i zafarbowałam się na blond ciemny, wyszły brązowe, jestem zadowolona i nie żałuję :D :)

jak się ma jasną karnację i jasną oprawę oka, to brąz, ale ciepły też jest ok :D ja mam z natury ciemne włoski, takie kasztanowe, a karnację jasną ale ciepłą z piegami na nosie latem, i jasną oprawę oka :) i co, taka już jestem i wygląda b. dobrze. rzęsy tak tuszuje, a reszta jakoś gra.

kiedys zachcialo mi sie przyciemnic moje blond wlosy na kolor "jasny szatyn" i do dzis smieje sie jak sobie przypomne efekt - bardzo ciemne wlosy, nawe tnie takie zle ale jak kolor zaczal sie wyplukiwac to robily sie zielone przeswity na tym blondzie... :-O poza tym nie do konca ciemny kolor pasowal do mojej karnacji, niestety nie dla mnie brazy, a troche szkoda :-( znow jestem blondynka, ale dobrze mi z tym

chciałabym zrobic sobie baleyage albo pasemka w kolorze na brązu na moich blond włosach,ale nie wiem co lepsze??doradzcie cos,proszę!!bo jak narazie boje sie całe włosy zafarbowac... :)

nadal mnie korci i w czwrtek chyba sie zdecyduje. Kolezanka fryzjerka radzi mi zebym zrobiła sobie najpierw szamponem koloryzujacym ze jak mi sie nie spodoba to zmuje sie i atwo wrocic do blondu. Ciekawe czy bedzie mi do twarzy w brązie, ale sie boje.........

Nie rób tego sama, bo wyjdą zielone :) poważnie :) Fryzjer będzie wiedział jak się tym zająć :)

Bo mam dośc farbowania włosów co 3 tygodnie rozjaśniającą farbą. Co do eksperymentów, to może faktycznie warto wybrac jaśniejszy odcień brązu i zrobic próbę koloru na jednym pasemku. Wtedy okaże się jak włosy chwycą kolor, jaki powstanie odcień i jak długo będzie trzymał, potem jak efekt będzie zadowalający to szampon koloryzujący na całe włosy. Do fryzjera to trochę strach iśc bo nie każdy jest dobry i jeszcze może zniszczyc włosy. Ostatnio byłam z moją Mamą. Mama ma siwe włosy, farbuje je na ciemny brąz, czerń. Pomyślałam, że fajnie by wyglądały na tym pasemka blond lub wiśnia. Wybrałyśmy kolory z próbnika i zaczeły sie schody. Fryzjerka niby doświadczona a najpierw nałożyła czarną farbę, potem poodzielała pasemka folią aluminiową i nałożyła na nie jakiś dekoloryzator czy rozjasniacz, potem po chyba 40 minutach zmywała gąbką preparat z pasemek (czarna farba nadal tkwiła na włosach (ku mojemu przerażeniu), zabrała sie do nakładania farby na pasemka.....Gdy po kolejnych chyba 30 minutach zmyła farbę z pasemek okazało się, że farba nie chwyciła, więc nałozyła ją jeszcze raz. Po kolejnych 20 minutach zmyła całą głowę. Efekt i może był, ale sama zauważyłam że włosy, które do tej pory miały połysk stały sie zupełnie matowe. Nie chciałam robic afery w salonie, ale jak sama nakładam farbę to maksymalnie trzymam ją pół godziny a nie 1,5 godziny. Efekt: może i pasemka są ładne ale już po pierwszym myciu są zupełnie wyblakłe jak po miesiącu, reszta włosów farbowanych na czarnop jest matowa i raczej jasnobrązowa niż czarna. Poza tym, że Mama jest ładnie ostrzyżona i wydalismy na to 100 zł to chyba jednak ładniejsze włosy miała gdy farbowałam jej sama. Teraz będę musiała używac szamponu koloryzującego by pasemka były wiśniowe a nie rudawe. Chyba więcej nie zdecyduję się na farbowanie w tym salonie.

ja tak zrobiłam i nie żałuję. Na razie się sama bawię różnymi odcieniami szamponów koloryzujących: bakłażan, kasztan, ciemna szatynka. Jest to ciekawe, chociaż mam przeczucie, że po tej zabawie wrócę znów do swojego naturalnego blondu, bo w tym czuję się najlpiej. Póki co jednak daję sobie czas, bo nigdy nie miałam takich możliwości zmian, jak teraz z ciemnymi włosami i bawi mnie to :)

heej mnie tez cos podkusilo i poszlam do fryzjera niby dobrala mi lekki braz ale wyszedl jakis inny .... wyszlam prawie z placzem bo jednak braz to nie dla mnie juz sie przekonalam i nigdy tego nie powtorze.... mysle ze powinnas sprobowac, inaczej nigdy sie nie dowiesz...

jestem naturalna ciemna blondynka. kiedys farbowalam sie na blonb, pozniej przeszlam na ciemne kolory (brazy, czarny, teraz granatowa czern) i wlasnie w tyc ciemnych wygladam najlepiej. najlepeij na poczatku uzyc szamponu koloryzujacego. jak zobaczysz efekt, to skorzystasz z farby. szamony brzydko sie zmyaja, niestety.

ja mam włoski ciemny brąz długie oczy zielone cera jasna( opalona po solarium) oprawa oczu brąz jasny chciałabym zrobic sobie balejaż jasny bląd taki naturalny bez kontrastów będzie dobrze no i czy ten balejaż źle wygląda jak odrastaja włosy kto ma ? Proszę o opinię

powinno byc ladnie. odrosty przy delikatnym balejazu nie rzucaja sie w oczy

wlasnie balejaz wyglada lepiej niz jak ufarbujesz cale wlosy wtedy odrosty nie sa tak bardzo razace... ale to tylko moje zdanie

dzieki dziewczyny za opinie, boję sie troche ze to taka drastyczna zmiana a jak coś wyjdzie nie tak, z ciemnego brazu na jasniutki balejaż może doradzę się jeszcze fryzjera chociaz ostatnio to straciłam zufanie do fryzjerów:(

ja jestem naturalna blondynka, z tym ze zawsze farbowalam na jeszcze jasniejsze. pewnego dnia zafarbowalam wlosy na ciemna czekolade... niby bylo dobrze. wszyscy mowili, ze ladnie wygladam, ze fajny kontrast z niebieskimi oczami. z tym ze musialam ciagle malowac rzesy i brwi (bo sa jasne). jednak moja fryzjerka namawiala mnie na powrot do blondu. wszyscy mnie przekonywali zebym tego nie robila - lacznie z moim facetem, ktorego poznalam jako brunetka. wreszcie po ponad 2 latach z czekolada, fryzjerka zrobila mi z powrotem blond i... wygladalam o niebo lepiej. braz mnie postarzal, nie pasowal do mojej karnacji. wszyscy (no prawie) stwierdzili, ze jednak w blond jest lepiej. a moj facet nawet nie chcial sluchac jak mu ostatnio powiedzialam, ze fajne byly te brazowe wlosy. zreszta, sama sie teraz lepiej czuje

jednak jezeli ty masz ciemna oprawe oczu, moze faktycznie ten braz bylby dla ciebie lepszy???? wygladalby naturalniej.