Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

będzie zosia

NgLka poszukiwana pilnie

Polecane posty

nglka ja cię szukam właśnie. Sorry dziewczyny że wbijam się w temat ale to ważne. dziś zrobiłam progesteron w 20 dniu cyklu. Owulacja była chyba 13-14 dnia cyklu. Wynik chyba za niski bo 4,63 ng/ml a normę mi napisali 5,16-18,56 dla fazy lutealnej. czyli co? owulacji nie było? I co dalej?Oczywiście pójdę do lekarza ale może napisz co mnie czeka? co może pomóc? Wiem że ten hormon osadza się pulsacyjnie i kilka godz póżniej jego stężenie może wzrosnąć nawet kilkakrotnie ale i tak się boję. Przyjmijmy najgorszy scenariusz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssaczek
tak się sklada ze tez badam prog. Powinnas zbadac go conajmniej w 3 cyklach wlasnie z powodu jego nierownej ilosci w organizmie. Mi moj gin powiedzial ze badanie robi sie 7-8 dni po owulacji wtedy jego stezenie powinno byc najwyzsze...mialam zle wyniki i teraz biore luteine i znow badam ten prog ale cos jest nie tak bo znow spada:( Stezenie prog nie powie ci czy owulacja byla - musialabys zbadac sobie tez tego samego dnia estradiol. u mnie do owu dochodzi ale potem cialko zółte nie wytwarza tyle prog co trzeba i mam problemy z zajsciem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amel
ja tez badalam swoj prog. w 22dc i jest 5,17 ng/ml pokazalam wyniki ginowi i powiedzial ze wynik jest ok. nie dostalam zadnych tabletek. tez staram sie o dziecko od roku , owulacje mam. To jak to jest z tym progesteronem?? czy moze cos nie tak z cialkiem zoltym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssaczek
amel - miałam wyniki pomiędzy 10 a 8 ng/ml gin powiedział że to stanowczo za malo - powinno byc w górnej granicy normy czyli ok 25 ng/ml - po luteinie miałam raz 24 (ale się cieszyłam) potem 20 a teraz 15 ng/ml...:( nie wiem jaka jest przyczyna że zaczoł spadać :( 5ng/ml to stanowczo za mało ...powinnaś powtorzyc badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kurcze ale u mnie jest norma fazy lutealnej od 5,16 do 18,56-tak podaje moje labo. Jeszcze się pocieszam że to dopiero 6 dzień poowu. dziś mam 20 dzień cyklu. Niestety do tej pory nie sprawdzalam na usg czy owu występuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Progesteron jest produkowany przez powstałe z pęcherzyka jajnikowego ciałko żółte, przez łożysko w ciąży oraz w śladowych ilościach przez nadnercza. Odpowiada za właściwe przygotowanie śluzówki na przyjęcie zarodka, utrzymuje ciążę, a spadek jego stężenia przy odpowiednio przygotowanym endometrium wywołuje miesiączkę. Stężenie progesteronu w pierwszej fazie cyklu jest bardzo niskie. Nieznaczny wzrost obserwuje się na ok. półtora doby przed owulacją. Potem ilość progesteronu produkowanego przez powstające ciałko żółte wzrasta osiągając szczyt w 7, 8 dniu po owulacji. Jeśli nie doszło do ciąży ciałko żółte zanika, w innym przypadku jego czynność zostaje podtrzymana przez rosnące stężenia gonadotropiny kosmówkowej. Wraz z wiekiem ciąży następuje stopniowe przejęcie produkcji progesteronu przez łożysko. Między 8 a 10 tygodniem ciąży ciałko żółte zanika, a łożysko staje się jedynym źródłem progesteronu w organizmie. Badanie progesteronu wykonuje się w celu oceny funkcji ciałka żółtego i (czasami) monitorowania wczesnej ciąży. 7-8 dni po owu większe lub równe 10=prawidłowe ciałko żółte II faza cyklu- mniejsze lub równe 3=brak owulacji. przelicznik1ng/ml=3 ,18nmol/l Powyższy schemat jest bardzo uproszczony. W rzeczywistości istnieją poważne trudności w interpretacji wyników. Po pierwsze progesteron jest wydzielany w sposób pulsacyjny i jego stężenie we krwi zmienia się co kilka godzin nawet o 50 %. W związku z tym wynik pojedynczego badania w granicach 6-10 ng/ml nie wskazuje jednoznacznie na niewydolność ciałka żółtego, bo jest możliwe, że to dolny kres jego stężenia w danym dniu, a maximum jest dwa razy wyższe, czyli prawidłowe. Żeby badanie było rzetelne należałoby je powtórzyć trzykrotnie, co z reguły nie ma miejsca w praktyce. Minimum to sprawdzenie stężeń progesteronu w dwóch kolejnych cyklach (spotyka się w praktyce). Drugą trudność stanowią indywidualne różnice w reakcjach endometrium na progesteron. Poziom progesteronu nie odzwierciedla całkowicie stopnia przygotowania śluzówki macicy. W celu stwierdzenia niedoborów pod tym względem trzeba pobrać wycinek endometrium w ustalonym dniu drugiej fazy cyklu (tzn. wykonać biopsję). Ze względu na pewną inwazyjność zabiegu biopsja jest rzadko wykonywana w tym celu (przynajmniej w Polsce). To z literatury. dlaczego moje labo podaje norme od 5,16 do 18,56 ng/ml dla fazy lutealnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będzie Zosia: każde laboratorium ma swoje własne normyRozdwoiłyśmy się, ten temat dopiero zauważyłam.Wpisz temperatury (przepisz z kartki) z porannego pomiaru, najatwiej w ten sposób:5dc 36,006dc 36,207dc 36,10itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amel
sssaczek- dziekuje ci bardzo, ja tez mysle ze prog. jest stanowczo za niski. tylko dlaczego gin mnie zbyl ...(specjalnie poszlam prywatnie i do docenta - bo wlasnie zalezalo mi na dobrej interpretacji) i co?? jakaś parówa, znowu :O to juz moj 4 lub 5 gin :O znowu chyba bede musiala zmienic lekarza, jak znowu trafie na jaiegos dupka to chyba zalicze kreske...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amel
aha, zapomnialam dodac ze leczyl te mojego partnera i po powtorzeniu badan, okazalo sie ze nadal ma tą samą infekcje :O wrrr!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amel
ngLka ale jestes rozrywana 🌻 takie życie fachowca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amel - a jakie były normy na wynikach?powtórzę że każde laboratorium ma swoje i to, co w jednym będzie oznaczać 5,17 ng może w innym oznaczać coś zupełnie innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I różnica może być skrajna bo np w internecie można znaleźć, że przy przeciwciałach różyczki norma wynosi do 10 IU/mL a u mnie w labo norma wynosi do 5 IU/mL i wg norm labo w którym wykonywałam badanie - przy wyniku 8 - jestem odporna a wg wyników podręcznikowych i internetowych - odporna nie jestem i muszę się zaszczepić. Dlatego zawsze trzeba patrzeć na wynik, jednostki i normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amel
racja, juz podaje: 4,7-25,6 ng/ml badania roibilam 2 lub 3 m-ce temu (wiem, ze moga byc teraz inne) ale to nie zmienia faktu, ze zostalam lekko spuszczona na drzewo :O (moim zdaniem, przy takich wynikach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssaczek
amel - w jakim mieście szukasz gina? może pomogę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normy połącz
http:// www.eioba.com/a71151/normy_laboratoryjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amel
jestem z łodzi znalazalm na kafe temat o ginach w łodzi i wlasnie tam jest wymieniony ten, u ktorego konsultowalam wyniki...Opinia jest o nim pozytywna...moze i jest, ale slyszalam ,ze dopiero wtedy (jak sie zasluzy troche) tzn. jak bede do niego regularnie czesto chodzic, to wtedy uzna pacjentke "za swoja"...dla mnie to lekkie nieporozumienie traktowac tak ludzi...do lekarzy chodzi sie chyba z potrzeby, a nie...ach, zezloscilam sie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amel
zalezy mi na dobrym lekarzu, mozliwe ze czeka nas z mezem inseminacja. do tegoi nasienie tez nie jets za dobre, i jeszcze ten progesteron....caly czas chodzi mi po glowie, ze jest niski, ale lekarz mowi ,ze jest dobry...ja niej estem lekarzem i nie chcialabym podwazac jego slow, ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amel
teraz uciekam, bo koncze prace zajrze wieczorkiem dzieki ze jestescie, juz mi lzej i do tego podjelam decyzje o zmianie gina i dowiedzialam sie ze jesdnak prog. nie nalezy do najwyzszych. 👄 👄 ---dla Was kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amel - owulację przebyłaś natomiast faktycznie progesteron w stosunku do norm - za niski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssaczek
amel - niestety nie znalazłam adresu dobrego gina w łodzi...najbliżej to mam w Wawie i zielonce - to ginekolodzy którzy popierają npr...nie wiem jaki jest Twoj stosunek do metod naturalnych ale lekarze ktorzy te metody wspierają zazwyczaj interesuja sie zdrowiem pacjentki i jej problemami bardziej niz inni ginekolodzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do amel
no to w takim razie wg. twoich norm jest wszystko w porządku, więc gin się nie pomylił. Tylko dlaczego te normy są tak zróżnicowane?nawet te podawane w tych samych jednostkach! ą 10 to ok, ale są też takie, że dolna granica to 5,16 czy też nawet 4,7. Nic nie rozumiem, skoro takie zróżnicowane normy to skąd lekarz nawet ma wiedzieć która jest ok. Według twojej normy to i ty i bedzie zosia macie praktycznie dobry wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 podałam w przypadku badania przeciwciał różyczki. To był przykład, jaki znalazłam ostatnio w necie przy okazji poszukiwania oznaczeń.Natomiast różnica między 4 a 5 jest znaczna, bo jak komuś w normach przypada od 4 a ma powyżej 4 ale mniej niż 5 - to znaczy, że mieści się w normie. Natomiast gdyby sprawdzał wg innego źródła to wyszłoby, że w normie się nie mieści. W zasadzie normy progesteronu nie różnią się aż tak od siebie, przy takich samych jednostkach - a z innymi badaniami bywa skrajnie różnie.Czemu każde labo ma swoje normy? Szczerze mówiąc - nie wiem, ale sądzę, że chodzi tutaj np o ilość %ów w roztworze, z którego korzystają laboranci. Czyli dotyczy to czegoś, co jest od Nich bezpośrednio niezależne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do amel
ale ja znalazłam normę od 10 ng/ml

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amel
witam ponownie :) hmmm, wynik niby w normie (wg laboratorium, w ktorym go robilam) ale moim zdaniem jest duuuzo za niski. boje sie ze kiedy nawet jakims cudem zajde w ciaze, to ja strace, bo bedzie za malo prog. zeby ja utrzymac. Stad moj wniosek, ze gin powinien jakos wspomoc ten moj niski prog. tym bardziej ze staram sie o dziecko. A co do normy 10, to chyba zaczynam sie lekko gubic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amel
sssaczek- bardzo dziekuje za dobre checi, to i tak bardzo duzo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amel
nglKa 👄 - czy o przebytej owulacji swiadczy fakt, ze wynik miesci sie w normie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×