Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdziaa83

Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Polecane posty

No u nas póki co są walki innego rodzaju wiec z usypianiem nawet nie próbuje, on póki co tylko przy cycku...Suzanke a ile waży Vicuś? są takie chusty \"odłóż dziecko do łóżeczka nie budząc go\":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendobry kochane! wizyta u alergologa zaliczona....z czym pani do mnie przychodzi? dziecko nie ma alergii...kutwa bądż tu mądra i pisz wiersze :) Kubuś nadal grzzeczniutki płacze a raczej zawodzi gdy chce cyca lub od leżenia bolą go plecki ;) nie mogę narzekać ale skoro kobieta ma w naturze marudzenia to rypne wam elaborat ;) tak jak napisała Iwona dziecko diamteralnie przewartościowuje człowieka...sama widzę po sobie że i wiek odgrywa tu dużą rolę...przy tamtych dzieciach tylko patrzałam jak podrzucić jak kukułka komuś dzieciaka i myk wyrwać sie z domu...teraz jest mi najnormalniej żal \"straconego\" czasu...spotykam się z ludżmi ale w towarzystwie Kubusia...staram się magazynować w pamięci jego uśmiechy, miny, dzwięki tak by czegoś bron boże nieprzeoczyć... człowiek musi do wszystkiego dojrzeć...dorosnąć... a tak na marginesie ten tam u góry wie co robi...jak by mi ktoś rok temu powiedział że urodzę dziecko to bym go wyśmiała a tu masz babo takiego kochanego szkraba za którego wskoczysz w ogień... widzę że mąż też inaczej \"obchodzi się\" z Kubusiem niż z tamtymi łobuzami jak były małe...i przewinie, nosi na rękach, gada z nim po męsku... JESTEM SZCZĘŚLIWA MAJĄC TAKĄ RODZINĘ!!! miłej niedzieli WAM życzę! p.s Olejuszka rewelacyjna my już skończyliśmy walkę! a pomysł ze szczoteczką jak najbardziej sprawdzony (moja mama tak robiła Kubusiowi) a ja kupiłam w Auchanie specjalny grzebyk z Chicco na ciemieniuszkę...też polecam bo ładnie wyczesuje z włosków juz odklejone łuski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na szczescie nie mam problemu z ciemieniucha tak jak juz wczesniej pisalam myje gabeczka glowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane, Brzuchata, spróbuj Nanobase krem, mi oliwka nie tylko nie pomagała, ale zaszkodziła. Po nanobase w tydzień Antoś ma śliczną czystą główkę:) A miał takie suche łuski. I też ma gęstą czuprynkę (choć może nie tak jak Adaś:)) My dziś cały dzień poza domem, Antoś do rany przyłóż:) I dobrze, przynajmniej jestem s[pokojna że podróż nad morze zniesie dobrze:) Oki, uciekam szykować amu dla maluszka. Moje mleko dostaje już tylko dwa razy na dobę. Ściągam na raty, żeby naciągnąć 110ml, a to już chyba też za malo dla Antka na jeden posiłek... Buziaki Mamusie i Dzieciątka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dzisiaj spacerek w trochę większym promieniu od domu i wracalam z syreną strażacką do domu :-) ale o 19 połozyłam wykąpanego Ola z opchanym bębenkiem do łóżeczka i tylko mu na brzuszek położyłam termofor żelowy, bo oczywiście juz zaczął płakać; i.... podziałalo; sama nie wierzę; śpi do teraz; ciiiiii...... albo pomyłka, albo ciemieniuche stłamsiłam w zarodku; dzisiaj juz nic nie widziałam Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój Stasik jest taki cudowny...naprawdę gdyby nie te walki podczas karmienia...naprawdę jeśli ta Łojko nic nie wymyśli mądrego to faktycznie zacznę dawać butlę bo tyle radości tracę przez to.. mam nadzieję że coś się wyjaśni..jutro bedziemy dzwonić...a jak nie..to trudno..bede dokarmiać..chyba dojrzałam do tego że najważniejsze żeby mały był szczęśliwy a nie ja i moja wizja tego że MUSZĘ karmic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agoosia Nie wiem ile dokładnie waży mój synul, bo lekarka zapomniała go zważyć!!! Skandal! JAk pójdę na szczepeinie to jej nie odpuszczę;) Ale na moje oko ma z 6 kg i jak tak sie go nosi dzień cały to ręce opadają - dosłownie;) Dziś miał właśnie gorszy dzień i nawet na rękach płakał - chyba kolka. Chwilowo spi, mam nadzieję ze dłużej. Dobrej nocy Mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ta olejuszka capi - myślałam rano, że Majka musiała w nocy lekko puścić jakiegoś pawika cjhoć nic nie było widać ... - przebrałam ja całą - dalej śmierdzi, dopiero po chwili powąchałam włosy - fujjjj ohyda i tak cały dzień to mi (i jej pewnie też) śmierdziało - no ale niby 24 h ma być na główce - ale warto było, bo po kąpaniu główka śliczna (choć ona tego za wiele nie miała) Suzanke - a u Ciebie pomogło ? Moja Majusia poszła dziś spać grzeczniutka jak aniołek :) Ale coś kąpanie jej się odwidziało i drze się teraz w wodzie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane ja przelotem... życzę WAM miłego dnia! duża bużka rudamaxi 🌻 zamilkłaś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mialam wczoraj spotkanie klasowe, na którym byłam 2 godziny! Podobno jak wyszłam zaczął sie płacz, w kapieli płacz ( co kocha kapanie) po kąpieli płacz, butli nie wział i tylko płakał! Więc przyleciałam, przytuliłam do cyca i się zaczął usmiechać, ale zasnął dopiero o 23! o 3.30 pobudka, potem o 6, padam... więc póki co do ludzi bez synka nie wychodzę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Alex ja mam wrażenie że dzieci czują kiedy rodzice zmykają i wtedy od razu się budzą albo szleją :P jak my chcielismy wyjść to maly też odwalił szopkę no i zostalismy...teraz też planuje po sesji M pójść może do kina, na kolacje ale najperw sprawa pokarmu a potem bedziemy próbować wymknąć się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w ogóle tak sobie pomyślałam...z dużym wyprzedzeniem...ale może za rok w wakacje byśmy zorganozowały jakiś wspólny wypad gdzieś na kilka dni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, gdybyście były zainteresowane, mam do sprzedania 4 opakowania kropelek SAB SIMPLEX - rewelacyjnego środka na kolkę niemowlęcą i wzdęcia! Niedostępny w polskich aptekach. Moja córeczka ich zażywa, na razie kolek brak. Opakowań mam za dużo, złożyła się rodzinka i mi je zakupili za granicą. Więc te które mi zostaną mogę komuś odsprzedać. Posiada ulotkę, jest oryginalnie zamknięty. Preparat posiada zakraplacz, ma dobrze tolerowany przez dzieci smak. Termin przydatności do spożycia 10/11.2010. Transport nie wpływa na jakość czy przydatność produktu, ponieważ należy on do lekarstw \"przed użyciem wstrząsnąć\". \"Sab Simplex\" zawiera w jednym mililitrze 69,19 mg Simeticonu. Simetocon jest substancją , która powoduje obniżanie napięcia powierzchniowego gazów jelitowych i zapobiega zbijaniu się małych pęcherzyków w duże pęcherze powodujące dolegliwości kolkowe. Wobec powyższego jest bezpieczny i może byc stosowany tak długo jak to jest potrzebne. Z własnego doświadczenia wiem, że preparat pomaga na nawet bardzo silne kolki i bardzo dziecku smakuje. Jedno opakowanie starcza na około miesiąc użytkowania. Opakowanie: 30 ml DAWKOWANIE: 0,6 ml=15 kropel do każdego mleka/posiłku*. *Dawka dla dzieci od 3 tygodnia życia* Ważne jest, aby robić to systematycznie. Krople są całkowicie bezpieczne i nie wchłaniają się do organizmu. Zainteresowanych zapraszam na maila: robkal07@poczta.onet.pl Cena: 30 zł + wysyłka (5,00 zł). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc!!! Ja wlasnie wrocilam z niunia od okulisty bylysmy w centrum zdrowia dziecka zalozylam tam Oliwii karte i juz mamy wejscie .Oby jak najzadziej bylo potrzebne to wejscie .Pani doktor kazala caly czas masowac kolo oczka zeby pozbyc sie tej ropki i zrobila wrazie czego posiew z oczu bo inni lekarze kazali zapusczac od 2miesiecy kropelki(antybiotyk)a ta powiedziala zeby nic juz nie zapuszczac tylko sama woda przemywac po wycisnieciu ropki ale sie splakala jak ja P.doktor masowala a ja razem z nia a maz nawet juz nie wchodzil.Rany dziewczyny ile tam jest chorych dzieci w tym Centrum Zdrowia Dziecka szok takze cieszmy sie to co mamy i ze nasze choroby mozna wyleczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co? a mój syn mnie ostatnio nie poznał:P. umyłam głowe , miałam ciemny bo mokry rozwiany włos i jeszcze mocny makijaż nachylam się nad potomkiem a ten buzia w podkówkę i w ryk. normalnie nie wiedziałam co mam zrobić. tata akurat sobie wyszedł na chwilę więc biorę na rączki i czule przemawiam...uspokoił się ale dalej patrzył na mnie nieufnie spod byka. ech...kobieta to ma jednak zdolność metamorfozy :P też miałyście dziś burzę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej..biedaczek...ja kiedyś czytałam żeby nie zmieniać fryzury ani koloru włosów na początku..i dlatego uważam i np w reczniku na wlosach nie podchodzę, zawsze zdejmuje :P a te buzie w podkówke to są tak rozbrajające że ja nie potrafię wtedy nieczemu odmówić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe minka w podkowke jest taaaaka slodka, szkoda ze to symptom zlego samopoczucia maluszkow, bo za kazdym razem sie rozplywam :) Ola31- dzieki za podpowiedz, wlasnie powiedzialam Mezowi zeby zakupil, bo dzisiaj nie wychodze, u nas leje... jestem w szoku, bo dzisiaj Adas na maxa dlugo spi! od 12! a juz prawie 16! chyba pogoda go zmulila. no i polozylam go na ziemi na kocu, ostatnio zauwazylismy, ze nawet to lubi. puscilam RMF CLASSIC (tez bym usnela przy tym rzepoleniu :)) i spal prawie 4 godziny w dzien! no ale juz sie budzi, wiec spadam... Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany:( moja cały dzień strzela drzemki po 10 minut..wyszłam nawet na spacer w deszcz,zeby w końcu zasnęła na dłużej i też nic..zachowuje się jak przetrącona mokrą ścierą mucha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona..jak Ty coś powiesz :P hmm może własnie ta pogoda?? mnie np od rana bolała głowa strasznie...a mój zbój śpi już 3h...ale jak mam się cieszyć jak wyczytałam że to jeden z objawow niedożywienia??? a i reszta pasuje...mało kupek i luźne no i te histerie...ehhhh ale do czwartku..wtedy w koncu spotkamy się z tą położna.....a do tego czasu pewnie podam mu butle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agosiuu...martwisz się widzę bardzo tym karmieniem . ale przede wszystkim jak waga?? ważyliście go? zwazyć można malucha chyba w każdej przychodni , jak podejdziecie napewno pozwolą! jeśli mały przybiera wolno ale regularnie to chyba nie ma się co tak martwić?....a konsultant dopiero w czwartek?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agoosia z tego co pamietam to Stas przybiera na wadze prawda. U was deszcz a u mnie zero deszczu tylko wiejej ale jest w miare a mi udalo sie przespac wciegu dnia z Oliwia padalam juz ze zmeczenia a teraz ta maruda marudzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane dziewczyny, jestem po serii imprez, odwiedzin itp. Jutro jadę nad morze, do Ustronia Morskiego na 3 dni :). Po powrocie ciąg dalszy atrakcji rodzinno-towarzyskich. Strasznie się cieszę z tego wyjazdu mimo kiepskiej pogody. Właśnie pakuję siebie i Rufina. Mąż szykuje auto. To będzie nasz pierwszy wakacyjny wyjazd z małym. Jedziemy w 2 rodzinki z naszymi przyjaciółmi i ich córcią. Dziwne czasy nastały, jeszcze 10 lat temu to ja jeździłam z rodzicami nad morze :). Pomysł Agoosi na przyszły rok popieram :). U nas nadal jest dobrze, mały ślicznie rośnie. Tak jak mówią nasze doświadczone forumowe mamy, noszę, tulę i się cieszę ze jeszcze mogę puki mały :). Wczoraj mi łzy pociekły jak oglądałam zdjęcia kotki moje babci. Mama mnie zapytała dlaczego to jej wyjaśniłam: niedawno udało mi się to ślepe kocię uratować a teraz to już taka wielka kotka i tak sobie myślę, że synek też mi szybko wyrośnie z tego niemowlęctwa. Oczywiście cieszę się każdym nowym osiągnięciem i mam nadzieję że wyrośnie z niego szczęśliwy, mądry mężczyzna :). Dziś dostałam prezent- nową chustę elastyczną Gabi :) jest super. Taka POMARAŃCZOWA :). Jak wiecie, uwielbiam ten kolor (mimo wszystko). Nosi się cudnie, kilogramów małego nie czuć wcale, także polecam (choć nie wiem gdzie można kupić bo dopiero niedawno ruszyła produkcja w Krakowie). U nas też leje, przynajmniej działki nie muszę podlewać :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isa 22 Nie dostalam tej Olejuszki, byłam w 2 aptekach i nie mają. Innych aptek w pobliżu nie ma więc zamówiłam na allegro. Mam nadzieję, że przyjdzie szybciutko bo już nie mogę patrzec na te strupki małego. U nas też pada i maluch marudny, przed chwilą zasnął, jak zwykle za trzecim podejściem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzanke - póki nie masz, możesz nasmarować główkę zwykłą oliwką (lub nawet leciutko podgrzaną) i założyć czapeczkę na jakiś czas przed kapaniem, potem ładnie umyć główke i wyczesać - też pomaga ta olejuszka smierdzi okropnie ;) Jejeku jak moja drze się teraz przy kąpaniu - nie wiem czemu Pigi - masz rację , z tymi chorymi dziećmi - te nasze dolegliwość to NIC z tragediami, jakie przeżywają ludzie- więc cieszmy się zdrowymi Dzidziusiami :) !!!!!!!!!!!!!! Mojej jakby oczka mniej ropieją - jak to się masuje ? - i czym palcem normalnie ? Jutro szczepienie - zeby tylko dobrze zniosła ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dałam małemu sztuczne mleko na kolacje...ehh dziwnie mi z tym ale wiem że najedzony...no miał juz on objawy niedojedzenia..po pierwsze juz 2 doby nie bylo konkretnej kupki, jakieś baki tylko, nawet po karmieniu miał pusty brzuszek na czucie..wije sie i wyrywa od piersi choc stamtąd leci..no i spi sporo...musze do czwartku dotrwać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane miłego dnia! ja już jestem jedną nogą u babci na mazurach, wyruszam z dziećmi i psem za tydzień... u nas leje jak z cebra od wczoraj :( buziaki!!! p.s jestem za pomysłem agoosi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wtajcie:) Agoosia, faktycznie nasze chłopaki mają podobną budowę, choć Antek je dużo a ma podobne objawy jak Twój Staś, więc nie martw się na zapas, oki? Napewno głodny nie jest, skoro przybiera, taka jego natura. I nie przejmuj się, że dokarmiasz, najważniejsze żeby maluszek byl szczęśliwy, prawda? My jutro z samego rana wyjeżdżamy, a jeszcze tyle spraw zostało do załatwienia na miejscu. Antoś już prawie spakowany, teraz siebie, Jaśka i Adaśka. I trochę mieszkanie muszę ogarnąć, dobrze że Antoś zasnął, to może coś mi się uda zrobić. Kochane, odezwę się pewnie w lipcu dopiero. Miłego dzionka! Ps. Fajne te Wasze \"kluseczki\":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×