Znienawidziłam swoją matkę....

mysle, ze nie wie i jemu nie byłoby na ręke zeby sie dowiedziała bo ona wtedy wygrywa sprawe a tak on chce odebrac jej dzieci....ja nie wiem jaka ona jest, według niego to wiadomo jaka, kiedys mi tylko pokazywał maile do prawnika i tam opisywał co ona wyprawia....nie wazne nie moja sprawa i ja sie nie wtrącam...on ma taka prace ze musi przyjezdzac co tydzien do mojego miasta wiec zona moze podejzewaz ze on moze kogos wyedy miec... jak ja moge udowodnic ze to były gwałty ???

:(

trudno bedzie tobie udowodnic, że to były gwałty ... jak on weźmie adwokata to adwokat zapedzi ciebie w kozi róg np. powie, że on chce być z żona, bo jednak zalezy mu na rodzinie, a ty nie chcesz zerwać tego romansu i sie mscisz, dlatego wymysliłaś tą bajeczkę .... To na pewno nie sa proste sprawy do udowodnienia, a poza tym adwokat ciebie wykończy finansowo, a efekt ...

nie masz teraz na to dowodow:( gdybys wczesniej cos zrobila. a tak :(lipa:( po za tym na pewno nie chcesz przechodzic tego jeszcze raz zeby tak zrobic:(

tzn. wiesz obdukcja lekarska itp.

o zemstę ?

nie chce się mścić, nie chce przez to znów przechodzić, nie mam obdukcji, ostatni raz było tak 3 tygodnie temu, od tamtej pory go nie widziałam. Raz był ale powiedziałam, ze nie moge bo sie ucze , miałam za pare dni obrone, on teraz jest na urlopie..... pozew o rozwód złozyła jego zona , nie on....

:(

Ja wiem co czujesz i napiszę Ci tak: -zerwij z chamem kontakty, może ten facet nie do końca jest normalny, może ma jakieś kompleksy, zaburzenia, cholera wie co :o może jest psychopata a kobiety, z którymi ma do czynienia cierpią, -poszukaj pracy -moja matka miala takie same jazdy i też mnie poniżała i też tak jak Ty lądowałam w zanjomościach z jakimiś debilami, tylko, ze ja się z nich wyplątywałam i nie dochodziło do seksu, - i naucz się, ze oni często myślą, że są tacy niesamowici a oni są g...a nie niesamowici :o - większość to palanty bez jaj, które nie potrafią uszczęśliwić kobiety. a na wypadek, jakby Cię ten palant chciała zatrzymywac i przepraszał 9typowe zachowanie sprawcy przemocy) to mówię - nie odbierac telefonów. On jest chory i niech sam się ze sobą męczy i ze sowimi sprawami a nie Ciebie wkręca w swoje problemy

ale ja pracuje przeciez i to od dawna...moze nie zarabiam duzo ale jakos starcza, jak skoncze studia bedzie lżej bo nie bede płaciła czesnego i wtedy poszukam bardziej ambitnej pracy...

nie zaufam nigdy żadnemu facetowi i nigdy nie związe sie z nikim i nie założe rodziny...ojca mam tez z tego typu, bił mame, ciagłe kłótnie, on nigdy nie miał pracy, długi.....dzis o mało nie zatłukł psa bo chciał uciec za ogrodzenie.....

chyba pisze sama do siebie :( jak zwykle...

Moja droga nidgy nie mów nigdy :) Trafilaś na nieodpowiedniego faceta, to nie twoja wina Koniec związku to nie osobista porażka. Radykalne rozwiązanie tej sytuacji ma tez dobre strony - spokój, mozliwość skoncentrowania się na sobie, szanse rozwoju, sukcesów na innym polu np. zawodowym ... Jestes bogatsza o doświadczenia życiowe, to ważne ... Na pewno spotkasz na swojej drodze kogos kogo pokochasz i kto ciebie bedzie kochal ... wszystko przed toba, zyczę szczęścia

jego zona wystapila o rozwód ?

bo mi o tym opowiadał.....jak było jeszcze między nami dobrze... własnie wtedy mi powiedział ze w ogóle ma zone...był na szkoleniu i ona pozmnieniała zamki i jak wrócił musiał sie prosic o swoje rzeczy...wtedy wypytywał sie mnie troche o to jak to formalnie wszytsko bedzie wygladało bo ja przerabiałam to na studiach...pokazywał mi maile do prawnika i tam tez było napisane, ze to ona wniosla sprawe, równiez pokazywał swoje wpisy na stronie poswieconej ojcom pozbawionym praw rodzicielskich ( bo zona chciała go ich pozbawic)....wiec wiem..

miala powody żeby wystapic o rozwód, bo kobieta bez konkretnych powodow tak łatwo nie decyduje się na rozwód. A on mial tupet zeby tobie to pokazywać... miec kochanke czyli ciebie i jeszcze walczyc z zoną ... Wiesz z tego wnioskuje , że z niego to zwykły skurwiel, trzymaj się od niego z daleka ... Gdyby ciebie nachodził to zawsze możesz mu powiedzieć, że jak nie zostawi ciebie w spokoju to mozesz byc swiadkiem na jego sprawie rozwodowej

obwiniasz swoja mamę za to, że akurat trafilas na takiego gnojka...

ja juz nie wiem jaki jest...walczy o dzieci i z tego co wiem one za nim są....i wola byc z nim niz z matka....ale to ona wniosła sprawe..tylko ze podobno po konsultacji z psychologiem ma jej odebrac prawa do dzieci...tzn da jej mozliwosc widywania sie poł na pół ale ona nie bedzie o niczym decydowała...

kłamie ..., zreszta to już jego sprawa i jego żony, ciebie to nie powinno obchodzić. Szkoda twoich mlodych lat na takiego sukinkota. Jestes super dziewczyną poznasz kogos i dopiero zobaczysz co to znaczy kochac i byc kochaną

ja nie wiem czy kłamie czy nie ale wiem jak sie do mnie odnosi i jeseli ona go znosiła przez tyle lat to jej współczuje....

wyrzuc go ze swojego zycia , to moim zdaniem najlepsza rzecz jaka mozesz zrobic dla siebie :)