Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żubrówka z sokiem jabłkowym ..

Zerwanie poprzez milczenie - nowoczesny sposób rozstania?

Polecane posty

Witam, opowiem wam moją historie. Poznałam faceta na necie pół roku temu. Pisaliśmy do siebie codziennie, smski, dzwonił, były wyznania miłości i takie tam. Kiedyś mu zadałam pytanie czy jak już nie będzie chciał mieć nic ze mną wspólnego to napisze czy zamilczy. Odpowiedział kochanie oczywiście że napisze zostaniemy wtedy przyjaciółmi ja cię nigdy nie skrzywdze. Mieliśmy się niedługo spotkać bo wrócił do polski i dzisiaj jest 5 dzień jak nie daje znaku życia. I po co to wszystko po co tak kłamał. Napisałam mu 4 dni temu maila żeby napisał co u niego itd. nie odpisał nie zadzwonił i wiem że ja już się do niego nie odezwe. Widocznie na obczyźnie był taki samotny że potrzebował kogoś do pisania itp. teraz jest w polsce ma przyjaciół i ma mnie poprostu w d**ie. Ale wiecie jak mi smutno wierzyłam w niego, chciałam to kiedyś skończyć bo nie widziałam przyszłości ale prosił, błagał a ja nie mam serca z lodu a teraz on tak poprostu przestał sie odzywać. Mam nadzieje że jak nie napisze do końca tygodnia to niech się już nigdy do mnie nie odzywa. Nie chce kiedyś znowu tak tęsknić. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny skrzywdzone przez tak bezmyślnych milczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytalam wszytkiego
powiem tylko,ze lepsze milczenie niz slowa gorzkiej prawdy ( typu "znudzilas mi sie")- wprawdzie na ogol wypowiedziane w zawoalowany i elegantszy sposob - i to tez jest unikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem szczerze że wolałabym nawet coś takiego usłyszeć że sorki znudziłaś mi się - trudno tak też czasem bywa i zakończyć tą znajomość jak dorośli ludzie niż czekać i sprawdzać maila co 30 min i cały czas patrzeć się w tel. a może zadzwoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywa tak juz wiem
"moj "od dwoch tygodni milczy - a wczesniej mi mowil ze on nie z tych co sie przestaja odzywac ze dla niego to jest z gola dziwne etc . sranie w banie ze tak powiem :D dwa tyg temu bylismy umowieni, dzownil w ten dzien do mnie dwa razy, jak sie spozniac zaczal to oddzwonilam z zapytaniem czy jedzie i.. nie odebral , nie oddzwonl , dwie godziny pozniej wyslalam sms i .. wylaczyl po nim komorke hehe wychodzi ze odwidzialo mu sie w ciagu dwoch godzin 5 miesiecy spotkan etc .. ja sie nie odzywam od tamtej pory , on tez nie , zniknal sobie i niech idzie precz :D jak dla mnie to gowniarz i tyle ..25 letni chlopczyk ktory nie wyrosl z krotkich spodenek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze jeedna naiwna
Tylko czy będzie można później zaufać? Jak poznać że dana osoba może się tak tchórzliwie zachować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie czy później można komuś zaufać? oto jest pytanie. A tak wogóle skąd im się taki pomysł bierze na nie odzywanie. Ja np. sądze że mój \"pan\" to się dobrze bawi i nawet przez myśl mu nie przeszlam. Totalny dupek ale jak wyjedzie znowu z polski to przyjdzie w łache- w sumie mam nadzieje że już nie, przynajmniej nie do mnie. Kiedyś miałam taki przypadek z chłopakiem ale to już było daaawno temu że też nagle przestał sie odzywać wariowałam przez niego, dzwoniłam i jego brat powiedział mi że wyjechał ale i tak się już więcej nie odezwał. Po jakimś czasie dowiedziałam sie od kumpla że stoczył sie na dno więc nie mam czego żałować. A mi przeszło i teraz już go prawie nie wspominam. Chyba też tak zaczne robić najpierw rozkocham a pożniej porzuce bez słowa ale z drugiej strony czy ja bym tak potrafiła - chyba nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żubrówka z sokiem jabłkowym...
Takie rzeczy należałoby tępić , tylko jak. Można zadzwonić (pod warunkiem że odbierze), napisać sms , maila lub gg i ulżyć sobie nie zostawiając na nim suchej nitki. Tylko mnie akurat duma na to nie pozwala. Ale jednego jestem pewna na 100%. Nie można później odpłacać tym samym innej osobie. Wogóle tak złych zachowań nie wolno powielać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żubrówko- masz racje nie wolno tak robić nilomu!! Też bym z chęcią napisała maila lub smsa ale po co żeby sie poniżyć a on może być (ale nie musi) dumny z tego że tak tęsknimy a jak teraz sobie siedzi z jakąś panną to po jaką cholere mam mu przeszkadzać. Mnie to tym bardziej boli że tak zrobił bo on nie musiałby być ze mna być moim facetem itp poprostu chciałam przyjaciela bo naprawde super mi się z nim gadało także jakby napisał że ma kogoś to nic by się nie stało zostalibyśmy właśnie przyjaciółmi. A tak to szkoda gadać mam nadzieje że nie spotkam nigdy już takiego kogoś chodzi o milczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to widze ze takich przypadkow kiedy facet nagle przestaje milczec jest tysiace:/ oczywiscie i mnie to nie ominelo...:/ trafilam na takiego niedawno temu... spotykalismy sie...fakt krotkoale ale jakos tak szybko dotarlismy do siebie...ja bylam ostrozna w okazywaniu mu jakiejkolwiek sympatii on natomiast bardzo pokazywal mi to jak bardzo jest \"zauroczony\":/ wiadomo...jak dla kazdej kobiety...bylo to mile...kazda z nas lubi byc adorowana...bylo tak pieknie...bo w ogole na poczatku nie bylam do niego przekonana ale kiedy sie z nim spotkalam drugi raz sama bylam zaskoczona ze cos mnie tchenlo nie moglam sie doczekac kolejnego spotkania..bylo mi z nim tak swietnie kiedy on czesto wyjezdzal (sportowiec) rozmawialismy przez tel calymi dniami...a potem z dnia na dzien tak po prostu przestal sie odzywac!!! pytam po co to wszystko bylo???????? no szlag mnie trafil po prostu ..... o on niby taki szczery....szanuje kobiety i w ogole....gowno prawda nastepny gowniarz tchorz ktory tylko sobie wmawia ze jest taki wspanialy potrafi krytykowac zachowanie innych ale sam o sobie uwaza ze jest idealem !! znowu sie zdenerwowalam kiedy o tym pisze !! jak sobie to przypomne to....szok !! nie znosze kiedy ktos tak postepuje...zebym wiedziala o co mu chodzi... a jesli znalazl sobie inna panienke to zycze mu powodzenia ....chociaz wiem ze nie zaslugiwal na mnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żubrówka z sokiem jabłkowym...
Nie wierzę , że ludzie tak postępujący nie zdają sobie sprawy, że ktoś przez nich cierpi. Mogą później normalnie spojrzeć w lustro? Bardziej boją się powiedzieć prawdę niż żyć ze świadomością czyjejś krzywdy. Mimo wszystko nie chciałabym być cyniczna i w każdym dopatrywać się drania :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywa tak juz wiem
wlasnie dziewczyny mi sie wydaje ze po prostu nie zdaja sobie sprawy z tego ze robia zle , ale ja mowie faceci to cakiem inne stworzonka ;) mysle ze trzeba zamknac ten etap po prostu i zapomniec, nie ma co wracac , badz sie zamartwiac bo i po co ? napisze sie @ a moze juz dodal adres do spamu , wysle sie sms to skasuje, zadzwoni sie to nie odbierze i nie dojdzie dojdzie do niego "mila" wiadomosc , a pomysli ze laska za nim sika i jaki to on nie jest .. :) zamknac ten etap , zapomienc, tyle jest facetow ktorzy sa w porzadku i przede wszystkim nie patrzec przez pryzmat jednego na innych bo caly czas sie bedzie podejrzliwym i nie zbuduje sie czegos nowego ;) chociaz po dwoch tyg dalej mam chcec zadzownic ale.. jestem tfardzielka czego i wam dziewczyny zycze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo ja nigdy nie uganialam sie za facetami i nie bede!! i tak tez bylo i w tym przypadku...nie to NIE !! co on mi laske robi? ale wlasnie moj problem tez tkwi w tym ze spotykam samych takich durnych dupkow i teraz kiedy na mojej drodze pojawil sie naprawde ktos...wart uwagi to ja nie potrafie mu zaufac ..no nie moge !! to wszystko przez to co bylo kiedys....ja po prostu nie chce znowu cierpiec:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka-szminka
mnie spotkalo zerwanie 5-letniego związku i zaręczyn SMSem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potraktowana Milczeniem
No znam w koncu powod, wiec podziele sie z Wami. Nakrecal wczesniej prace w Anglii, jeszcze zanim zaczelismy sie spotykac. No i akurat teraz dostal ta robote i wiaze sie to z 6 miesiecznym wyjazdem. Wiec twierdzi, ze oglupial, nie wiedzial co zrobic i jak mi powiedziec. I czy zrezygnowac z pracy, bo boi sie ze nie bede na niego czekac. No i wybral najbardziej chyba idiotyczne rozwiazanie- zamilkl na 3 tygodnie. Teraz w koncu porozmawialismy sobie, juz sie czuje lepiej. A mozna bylo od razu w ten sposob. Usiasc, pogadac, znalezc rozwiazanie. Na pytanie, czy zdawal sobie sprawe przez co ja przeszlam przez ten czas, odpowiedzial, ze domyslal sie i czul sie z tego powodu fatalnie, jak ostatnia swinia. Az zal mi sie go dzis zrobilo, ze jest takim gluptasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankabananka
inka, to i tak nie jest zle. ja stalam w welonie i sukni slubnej a on sie nie zjawil.jego rodzice go szukali, moi rodzice tez, wszyscy znajomi i przyjaciele.a on przechodzil odprawe bagazowa na lotnisku. wyslal mi potem smsa z Anglii "sorki, tak bedzie lepiej" i jest.zmajstrowal innej dziecko.chcial zarobic na aborcje.ale z jej zycia takze zniknal, bes smsa. ma cudownego syna, o ktorym nawet nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żubrówka z sokiem jabłkowym...
O matko ! ankabanka ale trafiłaś na skurwiela. Szczęście że za niego nie wyszłaś, ale co przeszłaś to tylko Ty sama wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żubrówka z sokiem jabłkowym...
Potraktowana milczeniem - jestes w stanie mu zaufać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety faceci lubią uciekać od odpowiedzialności i wolą zerwać całkiem kontakt niż zachować się fair i zerwać stając twarzą w twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potraktowana Milczeniem
Do Zubrowki: Kazdy przypadek chyba jest inny. Jestem raczej nieufna z natury, wiec gdyby to byl jakis nowy facet, nie ufalabym. Jemu sprobuje, bo: znamy sie dlugo, jest najlepszym kumplem mego brata od 8 lat (gdyby okazal sie palantem, to na pewno by nie byl); wiem, ze staral sie o prace za granica; znam historie jego wczesniejszych relacji z kobietami; wyglada na to, ze szczerze zaluje. Kocham go bardzo od dawna- to glowny powod. Mozliwe, ze sytuacja, na tle nowej relacji miedzy nami, go przerosla. Ja wiem- to swiadczy o infantylnosci, ale coz. Jak rozmawialismy blagal o wybaczenie i jeszcze jedna szanse, mial lzy w oczach. Sam nazwal siebie swinia i kompletnym idiota. Mowil, ze tak bardzo boi sie mnie stracic. Wzial mnie na litosc, po prostu. Ech, nie mam serca z kamienia. Trzymajcie za nas kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vice_versa
po kilku miesiacach fajnych spotkan, wakacji, wyjazdow... stwierdził ze "emocjonalnie nie dorosł" ... a potem zamilkł :) to milczenie okazało sie potem spowodowane było tym ze wpadł i za miesiac sie zenił z innaa.. ale ja do tej pory NIC nie wiem :) glupole ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żubrówka z sokiem jabłkowym...
Potraktowana milczeniem - trzymam za Was kciuki żeby się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie, czuję, ze tez zostałam olana przez faceta. Poznalismy sie w necie ze 4 tygodnie temu, po tygodniu pisania na gg stwierdził, ze się we mnie zakochał (teraz juz wiem, ze to bajer był). Z początku pisał do mnie po 2-3 maile dziennie i to jakie pieknie maile. Gadaliśmy na gg i przez skypa, ale potem on nie miał netu, wiec dzwonił do mnie i pisał smsy. Jednak w tym tygodniu już cora rzadziej to robił, przedwczoraj pisalismy tylko smsy, ale na ktorys z kolei mi nie odpisał. Dzis niedawno napisałam do niego, zeby sie odezwał i nic. dzwoniłam i nie odebrał. Myśle, ze juz wszystko jasne :( A ja byłam taka głupia i naiwna, bo wierzyłam, ze faktycznie mu na mnie zalezy. Jest mi cieżko bardzo, ale z czasem zapomnie pewnie, nawet sie nie spotkalismy. Ale to tak bardzo boli...Moze byc tak, ze on z powrotem zszedl sie z matką swojego dziecka i dlatego mnie olał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek taki ładny
pytanie powinno brzmieć ; Czemu facetom brak ikry by umiejętnie zakończyć związek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie! Wierzymy w te ich slodkie słówka, dajemy sie im omotać, a potem oni biorą nogi zapas. Taki facet dla mnie jest po prostu tchórzem. Trzeba nie mieć klasy, zeby tak postapić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co odezwał się ten mój przed chwilą wysłał meila jakby nigdy nic. I znowu było \"kochanie......\" A ja odpisałam też jakby nigdy nic oj ja głupia baba, głupiutka jestem ale ciesze się jak dziecko że się odezwał i ręcę mi się tak trzęsą że niewiem. A miałam mu nawciskać :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żubrówka z sokiem jabłkowym...
Opiszę Wam teraz co zrobiłam. Nie jestem z tego dumna ale przynajmniej nie mam już żadnych złudzeń. On ma swoją stronę na jednym z portali. Odkąd byliśmy razem on logował się sporadycznie, tłumacząc że odpowiada na maile ludziom których znał wcześniej. Ok myślałam ja też mam taką stronę i n ic ona dla mnie nie znaczy. Dziś zarejstrowałam się jako zupełnie inna osoba i wiecie co ? Od razu odpowiedział, mało tego zaczął flirtować. Wkręcił się jak małe dziecko. Później napisałam mu o tym na gg. Bez żadnych wyzwisk i pretensji. Tylko tyle ze mnie rozczarował. Wyobraźcie sobie ze nic nie odpowiedział tylko mnie zablokował. Chce mi się wtej chwili jednocześnie śmiać i płakać. Wiem że to co zrobiłam jest żałosne ale nie mogłam już znieść tej niepewności. Przecież mówiliśmy sobie w każdym smsie same czułe słowa. I co wszystko okazało się gówno warte :( :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze powiedziane ...\"Faceta poznaje sie po tym jak konczy nie jak zaczyna\" szkoda naszych nerwow ...ale to fakt dajemy sie omotac...bo jak sie nie oprzec tym milym slowkom ??:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×