Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam pytanko..

jak podnieść własną samoocene???

Polecane posty

Gość mam pytanko..

Mam jakieś 8 kg nadwagi, ale sylwetke bardzo proporcjonalną i tych nadmiernych kg nie widać tak strasznie a mimo to ja ciągle czuję się zdołowana i źle :-( za tydzień jest ślub mojej siostry a ja jestem świadkiem... wiem, że bede się czuła tragicznie w długiej sukni na ramiączkach... mam chyba jakąś schizę, bo kogo obchodzi moje ciało, ale nie umiem o tym nie myśleć, chyba zwariuje, nie chce iść na ten ślub :-( ciągle bedę mysleć, że jakiś wałeczek tłuszczu wylewa sie spod ramiączka sukni :-/ ludzie jakie to żenujące!!! jestem jakaś nienormalna!!!! P.s. schudnąć nie umiem tak łatwo, bo leczę się hormonalnie i przez to tak jest :-( JAK POKOCHAĆ SIEBIE???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba najlepsza metoda to sport - to znaczy nie dla schudnięcia lecz dla polepszenia samopoczucia . Pływanie czy rower to lubie najbardziej , relaksuje po tem goraca kąpiel i już chumor dobry na reszte dni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój
każdy jest jaki jest! nie przejmuj sie i baw się dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koc - Humor
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak leczysz się
hormonalnie to trudna sprawa zeby schudnąć, ale po skonczeniu leczenia ... czemu nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko..
no tak, ale slub siostry już za tydzień, a ja mam drgawki na samą myśl ubrania tej cholernej sukienki i wyjscia w niej między ludzi! a do tego bede świadkową więc często muszę być przy mlodej a wolałabym schować się w kącie!!! Jak to przezyć??? jak przekierować swoje durne mysli??? wiem, że są większe tragedie i większe kobiety, ale ja nie potrafię o tym nie myśleć i spojrzeć na siebie łaskawiej! zawsze zazdroszczę i podziwiam kobiety, które mimo dużej nadwagi kochają siebie i nawet spódniczki noszą (moje odwieczne marzenie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×