Boję się mieć dziewczyny, bo nie przeżyłbym tego, jakby nie była dziewicą

Przyjacielu, muszę wyrazić to bardzo dosadnie. Dziewictwo nie ma najmniejszego znaczenia, tak jak ilość partnerów. A Ty powinieneś mnie wysłuchać, bowiem moje zdanie zweryfikowało życie. Kiedyś myślałem tak jak Ty, sądziłem że dzięki "dziewictwu" partnerki osiągnę szczęście, bo ja nie miałem nikogo, a zatem powinienem tego wymagać. Poznałem piękną, cudowną kobietę, niezmiernie inteligentną, wyjątkowo czułą, prawą i uczciwą. Byłe ode mnie starsza o prawie cztery lata. Nie pytałem jej o nic, ale ona sama z poczucia nieuzasadnionej winy powiedziała mi, że odbyła stosunek i do tego, że było to dla niej złe przeżycie. I wiesz co zrobiłem? Miałem do niej pretensje i w końcu nasz związek rozpadł się przez moją głupotę , choć był to prawdziwy Anioł. Nie możesz popełniać tego błędu, w ogóle o tym nie myśl. Gdybym mógł cofnąć czas nigdy nawet bym nie pozwolił jej tego powiedzieć. Każda kobieta powinna być Twoją miłością, spełnieniem. Gdy spotkasz kobietę, lub dowiesz się, że kogoś miała, jeśli ją kochasz i widzisz w niej swą drugą połowę, powiedz jej tylko tyle: "rozumiem i wybaczam wszystko, mam nadzieję że będziesz ze mną", wierz mi ona będzie Cię za to uwielbiać, i będzie zupełnie oddana tylko Tobie. Życie toczy się w przyszłość, nigdy nie dowiesz się wszystkiego, czasem możesz jako mężczyzna stać się jedyną nadzieją i ratunkiem dla kobiety, która miała partnerów i żyje w problemach emocjonalnych. Ufaj, a w uczuciach to zaprocentuje, kobietą trzeba się zaopiekować, otoczyć ją opieką i miłością a wtedy będzie wspaniale i nie będziesz czuł żadnego dyskomfortu, on znika, gdy tylko pojawia się pocałunek. Nie pozwól, aby strach i małostkowość zniszczyły Twoje życie, tak jak rozbiły moje.

"Życie toczy się w przyszłość, nigdy nie dowiesz się wszystkiego, czasem możesz jako mężczyzna stać się jedyną nadzieją i ratunkiem dla kobiety, która miała partnerów i żyje w problemach emocjonalnych." Czyli w skrócie bycie frajerem?

a do niby czemu ma być dziewicą nie będzie byle kim tylgo żeby była dziewczyną

:D

i co ?

Prawiczek20 jest najbardziej dojrzałom osobą na tym forum, a ci, którzy mu dokuczają to zwyrodniali zboczeńcy w przedziale wiekowym od 13 do 16 lat i to na dodatek ze zgniłym mózgiem! JEŻELI DZIEWCZYNA MA 19 LAT I NIE JEST DZIEWICĄ, A NA DODATEK CHWALI SIĘ, ŻE BZYKAŁA SIĘ Z WIELOMA FACETAMI, TO JEST ZWYKŁĄ ŹDZIRĄ I NIE WARTO Z NIĄ CHODZIĆ! JA TEŻ CHCIAŁBYM DZIEWCZYNĘ DZIEWICĘ, BO WIEM, ŻE TAKA MNIE NIE ZDRADZI JAK JUŻ BĘDZIE MOJĄ ŻONĄ! ps. nie jestem katolikiem, ale zgadzam się z Kościołem w tej kwestii!

Niedziewica, czyli przebita! Nie wiadomo ilu ją rżnęło?! Może jeden, a może stu? Ja tam nie chce mieć dziewczyny nie dziewicy, bo jak będzie moją żoną to mnie zdradzi! Jak lubiła się puszczać, to zawsze będzie to lubić!

całe to pieprzenie o miłości i tak nie zmieni faktu że sie już komuś oddała zawsze będzie zadra i bezsens budowania z nią czegoś więcej

"Erbon Przyjacielu, muszę wyrazić to bardzo dosadnie. Dziewictwo nie ma najmniejszego znaczenia, tak jak ilość partnerów." może dla ciebie "A Ty powinieneś mnie wysłuchać, bowiem moje zdanie zweryfikowało życie." nie ty decydujesz co powinieniem " Kiedyś myślałem tak jak Ty, sądziłem że dzięki "dziewictwu" partnerki osiągnę szczęście" no proszę, a jednak "bo ja nie miałem nikogo, a zatem powinienem tego wymagać. Poznałem piękną , cudowną kobietę, niezmiernie inteligentną, wyjątkowo czułą, prawą i uczciwą. Byłe ode mnie starsza o prawie cztery lata. Nie pytałem jej o nic, ale ona sama z poczucia nieuzasadnionej winy powiedziała mi, że odbyła stosunek i do tego, że było to dla niej złe przeżycie." w trakcie też? " I wiesz co zrobiłem? Miałem do niej pretensje i w końcu nasz związek rozpadł się przez moją głupotę , choć był to prawdziwy Anioł. Nie możesz popełniać tego błędu, w ogóle o tym nie myśl. Gdybym mógł cofnąć czas nigdy nawet bym nie pozwolił jej tego powiedzieć. Każda kobieta powinna być Twoją miłością, spełnieniem. Gdy spotkasz kobietę, lub dowiesz się, że kogoś miała, jeśli ją kochasz i widzisz w niej swą drugą połowę, powiedz jej tylko tyle: "rozumiem i wybaczam wszystko, mam nadzieję że będziesz ze mną", " przecież nie ma czego wybaczać, więc skąd tekst o wybaczaniu "wierz mi ona będzie Cię za to uwielbiać, i będzie zupełnie oddana tylko Tobie." niejako post factum :D "Życie toczy się w przyszłość, nigdy nie dowiesz się wszystkiego," no raczej że nie w przeszłość "czasem możesz jako mężczyzna stać się jedyną nadzieją i ratunkiem dla kobiety, która miała partnerów i żyje w problemach emocjonalnych." no taa, teraz mogę być ratunkiem "Ufaj, a w uczuciach to zaprocentuje, kobietą trzeba się zaopiekować, otoczyć ją opieką i miłością a wtedy będzie wspaniale i nie będziesz czuł żadnego dyskomfortu, on znika, gdy tylko pojawia się pocałunek. Nie pozwól, aby strach i małostkowość zniszczyły Twoje życie, tak jak rozbiły moje." będzie wspaniale ale myśl że się komuś oddała pozostanie

JUZ WIDAC ZE MASZ pociag do facetow, gratuluje wyboru faceci maja swoja cnote w duie:-P

przeżyłbyś tego, bo jak udowodnił eskimoski uczony pochodzenia radzieckiego Anatolij Gołodupcow, od krw przy rozprawiczaniu jest trująca i chłopak, dostaje drgawek, nieopadowanego długotrwałego pierdzenia, i zwinięta kutasa w trąbkę na której musi koniecznie wypierdzieć hymn Związku Radzieckiego. Jeśli tego nie zrobi, na dźwięk słów "trzy jaja" popiarduje w rytmie cza-cza.

znane są przypadki, że po rozprawiczeniu facet dostał szału i wyrwał sobie wszystkie kłaki z kutasa.

niedziewicy i kopnięcie jej po tym w dupę jest niemoralne? skoro się już komuś oddała

Co Wy macie z tymi dziewicami? Sam jestem prawiczkiem z 27letnim już niestety stażem, ale szczerze powiedziawszy jesli przyjdzie na mnie pora to nawet nie będę zastanawiał się nad tym czy laska którą właśnie namietnie bocuję miała kogoś na sobie. Jako prawiczek i tak nie będę gorszy od innych w kraju gdzie standardem jest gwałcenie kłody i kobiety w moim wieku większych "atrakcji" się nie spodziewają. A jakby co, to co nieco wiem, bo porn huba znam jak własną rękę.

gość dziś Z takim optymistycznym nastawieniem do życia jakoś ciężko uwierzyć ze możesz być prawnikiem.