Kącik Warszawianek i nie tylko

.....po prawidłowej ;):) Wysłałam pocztę...jakby co :) Jakoś zimne te wieczory. Chyba zagrzebię się w ciepły kocyk...i odpocznę :)

.....po prawidłowej ;):) Wysłałam pocztę...jakby co :) Jakoś zimne te wieczory. Chyba zagrzebię się w ciepły kocyk...i odpocznę :)

niemożliwe.................................ja pierwsza ? no to tradycyjnie kawa :):):):):):):):):)

jakoś tak optmistycznie za oknem :D

pytanie dnia : kto jutro chętny na spotkanie ? :D:D:D:D:D:D

Witaj Anuś No pierwsza, dziś ja spóżniona, ale niewiele. :) Optymistycznie, bo i pogoda podobno ma być zdecydowanie lepsza :)

A ja ubrałam sie w golf ;););)...ale zmarzłam wczoraj jak diabli...Poszłam spać w skarpetach ciepłych :P:P I w końcu nadrobiłam trochę snu :D:D Ja sie piszę....chyba, że szkolenie sie przeciągnie :(

w skarpetach to ja też lubię spać :P hi,hi,hi,hi..........

To żary...nic nie piszą...to jakie ;) ja mam szkolenie...:(

Ufffff...na dzis koniec :D:D:D:D Na zewnątrz się zrobiło ładnie dość...mozna iść na spacer, odetchnąć....:)

Witam :D :D :D Coś na rozweselenie ;) Ależ te kobiety mają los! > Kobieta idzie spać > Rodzice oglądali TV i mama powiedziała: \"Jest już późno, jestem > zmęczona, pójdę spać\". Poszła do kuchni zrobić kanapki dla nas na > jutrzejszy lunch,wypłukała kolby kukurydzy, > wyjęła mięso z lodówki na dzisiejszą kolację, > sprawdziła ile jest płatków śniadaniowych w puszce, > nasypała cukru do cukierniczki, > położyła łyżki i miseczki na stole > i przygotowała ekspres do zaparzenia kawy na jutro rano. > Potem włożyła już upraną odzież do suszarki, > załadowała nową partię do pralki, > uprasowała koszulę > i przyszyła guzik. > Sprzątnęła ze stołu pozostawioną grę, > postawiła telefon na ładowarkę > i odłożyła książkę telefoniczną do szuflady. > Podlała kwiaty, > opróżniła kosze na śmieci > i powiesiła ręcznik do wysuszenia. > Potem ziewnęła, przeciągnęła się i poszła do sypialni. > Zatrzymała się przy biurku > i napisała kartkę do nauczyciela, > odliczyła trochę kasy na wycieczkę w teren > i wyciągnęła podręcznik schowany pod krzesłem. > Podpisała kartkę urodzinową dla przyjaciółki, > zaadresowała kopertę > i nakleiła znaczek > oraz zapisała, co kupić w sklepie spożywczym. > Obie kartki położyła obok torebki. > Potem Mama zmyła twarz mleczkiem \"trzy w jednym\", > posmarowała się kremem \"na noc i przeciw starzeniu\", > umyła zęby > i opiłowała paznokcie. > Ojciec zawołał: \"Myślałem, że poszłaś do łóżka\". \"Właśnie idę\" - > odpowiedziała Mama. > Wlała trochę wody do miski psa > i wypuściła kota na dwór, > potem sprawdziła czy drzwi są zamknięte > i czy światło na zewnątrz jest zapalone. > Zajrzała do pokoju każdego dziecka, > wyłączyła lampki i telewizory, > powiesiła koszulki, > wrzuciła brudne skarpety do kosza > i krótko pogadała z jednym z dzieci, jeszcze odrabiającym lekcje. > W swoim pokoju Mama nastawiła budzenie, > wyłożyła ubranie na jutro, > naprawiła stojak na buty. > Dopisała 3 rzeczy do listy 6 najważniejszych czynności do wykonania. > Pomodliła się i wyobraziła sobie, że osiągnęła swoje cele. > W tym samym czasie Tata wyłączył telewizor i oznajmił \"w powietrze\": > \"Idę spać\". Co też bez namysłu uczynił. > Coś nadzwyczajnego w tej historii? Zastanawiasz się, dlaczego kobiety > żyją dłużej? > \"BO JESTEŚMY SKONSTRUOWANE NA DŁUGI PRZEBIEG\".... > (i nie możemy umrzeć wcześniej, bo tyle mamy jeszcze do zrobienia!!!) > Wyślij dziś tę historię do 5 fantastycznych kobiet - na pewno będą Ci > wdzięczne. > I do mężczyzn - niech się trochę zastanowią. > A potem - Idź SPAĆ !!

:D:D:D:D:D:D:D Skopiowane z mojego życia ;);););) Nieznajoma...miło, żę nie zapomniałaś o Nas :):):)

jesli chodzi o mnie, te kawalki z samolotow zawsze mnie doprowadzaja do łez:D

Witajcie babiorki :) Coś nam topic schnie... nie piszecie, zagonione czy znudzone? Miałam straszny zapieprz ostatnio, jeden kłopot gonił drugi, normalnie brakowało tylko szarańczy i żab z nieba. Stronę mi wcięło, bo zapomniałam coś tam opłacić, od cholery zamówień i zero czasu na kupowanie szpilek :) Jutro lecę opieprzać faceta od skrzyni biegów, więc już się nastawiam psychicznie. Ogólnie, to mam doła :( A może wrócimy do naszych muzycznych wieczorków? hęęęęę? :D

Dzięn doberek :D:D:D Weekend za pasem, jak sie nie radować ;) Kawa mocna zaparzona, usmiech na twarzy i zaczynamy piątek. Kate, mam nadzieję, że wrócimy. W weekendy wieczorne mam więcej czasu, także posłuchamy...i pośpiewamy ;);) Skąd ten dół u Ciebie Pani K. ? Może to chwilowe...jesień przed nami...na depreche jeszczze za wcześnie ... :P:P A facetowi jak sie należy...to leć równo :P:P:P:P Dziewuchy...poopisać sie na liście w końcu...tyle zaległości ....:):):)

Wstawać! Kawę dawać! Ups to ja dziś kawę stawiam. :D No to już. Częstujcie się. Nareszcie już jest piątek. :D Początek weekendu. A pogoda okropna. Brrrrrr zimno mi. Ostatnio coś topik znika. Co się z wami dzieję? szept wirtualności wesoła anka nieznajoma_ kariolka Kate Julietta Romeo Aleksandra starsza siostra Igi Po kwiatuszku na dobre rozpoczęcie dnia. :D

Ups no i mamy dwa dzbanki kawy. :D Tylko kto to teraz wypije. :P Szepciku melduje się i macham ci łapką Miło że jesteś. :D

:):):):):):) Czołem

No w końcu...babki sie pojawiły ;) Siemanko...:)

cześć babki:) ja tam nie ciesze się z weekendów, i nie lubię weekendów i już bym chciała poniedziałek :D

Anka Szepciku ostatnio mam sajgon. :D Szkoła się zaczęła.

Olka coś ty taki pracuś? Weż zwolnij. A nie tylko praca, praca. :D

Nelka, po pierwsze to lubię pracować, po drugie to w te weekendy w domu tyle roboty i nigdy jakos nie widać efektów i poświęconego czasu, w sobotę w południe już jestem zmęczona i marzę o poniedziałku wolę jednak pracę zawodową niż domową

ja też nie lubię pracy domowej :O

Znam ten ból. :d Z całego tygodnia mam wolne tylko niedzielne popołudnie. Ale za poniedziałkiem nie tęsknie. Może by tak w niedzielę czas zatrzymać.

Dzień dobry wszystkim Ola, oderwij się na chwil kilka od pracy i posłuchaj piosenki, która zwiastuje to co już za chwilę będziemy podziwiać z oknami: http://www.youtube.com/watch?v=oIHBUGvAUMo&mode=related&search= Może muzyczne poranki zaczniemy organizować...? :)

dla mnie odpadają muzyczne poranki bo mamy w całej korporacji poblokowane takie strony, seksy też :D

Trochę nazbyt nostalgicznie się zrobiło..., to może jakiś stary dowcip... W małżeńskim łożu namiętna scena erotyczna, nagle rozlega się głośne pukanie do drzwi wejściowych. Przerażona kobieta krzyczy: - Jezus Maria, to mój mąż! Mężczyzna nie zwlekając wskakuje pod łóżko. Po dłuższej chwili absolutnej ciszy mężczyzna wyczołguje się spod łóżka, siada na jego skraju, ociera pot z czoła i mówi do kobiety: - Widzisz żono, oboje mamy zszarpane nerwy...

cieplutko dzisiaj :)

dowcip dobry... cale szczescie ze pod moje lozko nikt nie wlezie:P kawe wypije ja!! bo ja ciagle jakas niewyspana chodze:D no i bede miala weekend wolny:D tylko co ja z tym czasem zrobie... no dobra, robie impreze:D ... synowi:D:P a piosenka nie chce mi ruszyc poslucham sobie tej goopiej z sopotu:D ale mnie ciagle rozsmiesza a ja lubie byc rozsmieszana:D