stres mnie pozera...w ciazy bez seksu?! pomozcie...

ja wiem ze to glupio brzmi... nie jestem nieodpowiedzialan 15 latka i nie robie sobie zartow... sprawa wygalda tak: mam faceta, nie biore tabletek, chociaz juz mam wykupione i zamierzam brac ...ale peirwsza tabletke musze zazyc w pierwszy dzien okresu..okresu ktorego nie ma! zniknal:( nie kochalam sie z facetem...bylam z nim przez 5 dni w czerwcu..dochodizlo miedzy nami do zblizen ale nie do seksu..nigdy nie byl we mnie...ocieral sie kiedys o mnie...ale nigdy nie wszedl do srodka... a jezeli doprowadzalam do go ograzmu...to juz wogole uwazalam..najpierw on mnie..potem ja jego... 23 czerwca dostalam ostsni okres..i wtedy wlasnie bylam jeszcze u niego... czy jest wogole jakakolwiek szanas na to zebym byla w ciazy?! okres mi sie sponzia juz 4 dni...zaczyanm sie starsznie stresowac.......aaaaaaaaaaaaaaaaaa:(

upał stres lada dzień dostaniesz okres

juz czytam to forum od 2 godzin chyba...ten temat o wczesnych objawach ciazy..i im dluzej czytam tym wiecje objawow sie u siebie doszukuje:(

najlepiej nie czytaj :-) bo wtedy się wszystkiego bedziesz doszukiwać :-) wiem coś o tym. Nie martw się bo stres tym bardziej opóźnia okres!!! Do tego te upały... Myślę że nie masz się czym martwić. Mi sie okres spóźnił 2 tygodnie!

To się jakoś nazywa. To przez stres sobie wmawiasz, że masz objawy i jednocześnie okres się spóźnia. Ja ciotę miałam 24 czerwca i też czekam, też mam tabletki, ale trochę mniej stresu, mimo iż seks był. Ech. Mam strasznie nieregularne i długie cykle. Nie przejmuj się, wszystko jest w porządku

no to czekamy razem... dobrze ze mozna sie do kogos odezwac i uslyszec kilka pocieszjacyh slow:) nikt nie zrozumie tak kobiety jak druga kobieta:)

Dokładnie :) ja dopiero zaczęłam współżyć z moim facetem i powiem Ci, że miałam więcej stresu właśnie zanim się kochaliśmy, a tylko \"doprowadzaliśmy do orgazmu\" bo wiesz, że można na palcach przenieść itepe itede. Teraz na razie używaliśmy prezerwatyw, zawsze albo nie kończył we mnie, albo dmuchaliśmy ;) no i zakładaliśmy w dobrym momencie. Nie pękła ani nic. Więc jak na razie jestem spokojna.

"...albo dmuchalismy" ze jak?! czyli ze co:>

tzn w prezerwatywę:D żeby zobaczyć, czy nie pękła :) sory, napisałam tak dziwnie niezrozumiale :P

Cykle regularne moga się różnić o 3-5 dni (max 7) więc bez paniki!!!!!!!!!!!!

Nie martw się. Może to przez ten gorąc ciągłe zmiany pogody to też na nas wpływa bardzo źle. Dostaniesz okresu może ci się spóźnić nawet 10 dni jak po 10 dniach nie dostaniesz zrób test w razie co. Jeżeli test wyjdzie negatywny idź do ginekologa bo możesz mieć problemy hormonalne. Pozdrawiam.

aha;p a moj kochany w niemczech teraz...i tak sama tu panikuje...

Dzięki dziewczyny Mój właśnie zapewne kaca leczy, bo wczoraj miał urodziny. Schizę mam lekką, jak się zacznie dużo spóźniać, to wtedy zacznę się denerwować. Echh..

i jeszcze sie nie kochalismy...wlasnie chcialm zaczac tabletki... i zrobic mu taka niespodzianke mala:)

fioletowa a ty ile ze swoim jestes?

ale jest taka mozliwosc ze jestes w ciazy i masz okres tak?

hem.. krótko.. parę miesięcy ;) mi trudno było wcześniej nawet miesiąc z facetem wytrzymać. Ale myślę, że teraz będzie inaczej. Mam taką nadzieję..

ja jestem do pol roku....ale wiesz ze niepowedzielismy sobie nigdy kocham..?:( troszke mnie to przeraza...wiem ze on czeka na odpowiedni moment..ze chce bcy tego pewny i wogole...ale ja boje sie ze to powiem a on nie odpowie i co.......??? to co pisze chyba bardzo glupio brzmi...ale czasem latwiej mi mowic o tym obcym osoba niz kolezance;o

Rozumiem o co Ci chodzi.. mój mi mówi, ale.. ech :( czasem źle się czuję w naszym związku. On ogólnie ma problemy z mówieniem tego, co czuje. Czasem ma takie \"wylewy\", że coś tam powie.. ale .. np jak mnie przedstawiał swojej rodzinie, to powiedział o mnie \"koleżanka\" chociaż i tak oczywiste było, że koleżanką nie jestem. Potem jego mama mnie przedstawiała jako jego \"dziewczynę\". Jego mama tak, a on nie mógł.. Są w ogóle różne szczegóły, które mnie zasmucają. Jestem wrażliwa, może nawet przewrażliwiona, a on trochę taki gruboskórny.. może to dlatego.

kazdy ma jakies probelemy..ja tez jestem przewrazliwona bo bylam 3 lata w zwiazku w kotrym bylo bardzo zle... ciagle sie klocilismy... on ciagle powtarzal kocham..ale co to znaczylo skoro potrafil klamac w zywe oczy...teraz jest inaczej... D. jest najcudowniejszym facetem jakiego poznalam...gdy wyjezdzal na ten miesiac do niemiec..oboje plakalismy jak dzieci... nie wiem tlyko czy dla niego to juz jest miloscia... kiedys rozmawialismy szczerze bardzo...i mowil ze z kazdym dniem sie anagzuje bardziej i bardziej... ale jeszcze kocham nie poatrfi powiedziec... potem po kilku miesiacach poklocilismy sie...wtedy napisal do mnie przciez ja Cie kocham... ale nidgy tego nie powtorzyl... nie chce o to pytac...bo boje sie ze powie ze potrzbuje jeszcze czasu...on wlasnie jest bardzo wrazliwy...i wiem ze nie powie niczego co niebyloby zupelnie zgodne z prawda..musi byc pewny swoich uczuc..mi na nim tak zalezy...

i na seks tez czekamy... wszytsko jest z nim takie inne..romatyczne...delikatne...tak mi dobrze jak jest obok..oby sie ulozylo...od pazdzienrika w koncu bedziemy w jednym miescie..bo do tje pory widywalismy sie jedynie na weekendy...

a co ty masz na mysli piszac ze Twoj jest gruboskorny...? tak brzydko to brzmi..yh

Do Fioletowa... ja miałam przed moim obecnym kilka związków ale nie były one dość dojrzałe hihi... Teraz mam tego jedynego i nie mogę bez niego żyć. NAjchętniej spędzała bym z nim 24 h na dobe ale to niezdrowo dla związku i nawet niemożliwe heh. JEsteśmy ze sobą 5 latek niecałe i kochamy się jak na początku. JAsne każdy się kłóci. Mieliśmy raz moment na początku związku że nie dostawałam okresu długi czas przeprowadziłam się do niego i kilka dni pod rząd wymiotowałam z rana. Myśleliśmy oboje że to ciąża najpierw się przestraszył jak powiemy to rodzicom hihi a później powiedział mi w łóżku że razem damy radę.. Później okazało się że to ze stresu te wymioty, związanego z przeprowadzką itd...Teraz się kochamy i dojżeliśmy do decyzji o dziecku chociaż nie pobraliśmy się jeszcze. Oboje uznaliśmy że ślub praktycznie nic nie zmienia, najważniejsze jest to że się kochamy i możemy dać miłość dziecku. Pozdrawiam Was dziewczyny i mam nadzieję że i Wy kiedyś będziecie w takiej sytuacji kiedy zadecydujecie o waszej przyszłości:) Trzymajcie się cieplutko

No, brzydko. Hm.. nie wiem jak to dobrze zdefiniować, tak mi się czasem jawi po prostu. Czasem wydaje mi się, że nie ważne jest, kto byłby koło niego, czy ja, czy inna kobieta :( zwłaszcza jak się napije.. po jego zachowaniu odnoszę takie wrażenie. Czasem czuję się niedoceniona - staram się jak mogę, robię mu kanapki do pracy, przychodzę kiedy chce, kiedy mnie potrzebuję. Pomagam kiedy mogę.. On nie jest zdecydowanie typem romantyka, czasem dowali mi jakimś tekstem, że aż się płakać chce ( ale to podobno tak \'z żartem\' ); potrafi przy mnie mówić o jakichś innych dziewczynach, że ładne itepe.. Nie wiem no.. Wiesz, może to lepiej, że on chce też czekać z seksem? mój nie chciał za bardzo. Jeśli jest Ci z nim dobrze, to czekaj. Pisałaś, że ma duszę romantyka, tacy muszą dużo się pozastanawiać, zanim coś zrobią, powiedzą.. Marta1983--> to życzę duuuużo ogromnego szczęścia i oby wam tak dalej szło razem :) i dziękuję za miłe słowa...

Fioletowa mój facet też czasem coś trzepnie że nie miło. Wiesz każdy facet ma coś w sobie z podrywacza. Wpatrują się w cycki innych dziewczyn chociaż stoimy obok nich heh.. Ale co tam najważniejsza jest miłość. Lepiej żeby tak patrzył niż miał zdradzić:) Ja swojego ze śniadaniem to nie rozpieszczam hihi dopóki sam nie zrobi to nie ma. Nie chcę żeby nauczył się tak jak jego tata siedzi i rzyczy kiedy śniadanie podczas gdy jego żona dopiero z łózka wstaje.. lol

oooo widze temat w sam raz dla mnie;p to przylaczam sie do Ciebie i razem z Toba czekam na okres......w tym tyg powinnam dostac

moze ten okres jakos specjalnie trzeba przywolac;p

hehe tylko ciekawe jak..?? nienawidze tego czekania najgorsze ze przez ten stres dodatkowo to wszystko sie opuznia a jak tu sie nie stresowac...

usiądź w pokoju zapal świecie i mów okresie przybądź hihihi może go przywołasz lol.. Świrki.. Musisz poczekać sam przyjdzie,. a jak nie przyjdzie to do ginekologa idź

a moze kapiel pomoze Ci sie odstresowac??:P:P