MŁODZIUTKIE MAMUSIE I PRZYSZŁE MAMUSIE -ZAPRASZAM

Naprawdę to znieczulenie zewnątrzoponowe nie boli? Tak powaznie? Bo tatuaż, który jest mimo wszystko wbijaniem igly bolal... :) A co do tego nacinania... Ja to myślę, że może i mniej boli poród przy naciętym kroczu, ale dlużej sie goi, bo każdy lekarz potwierdzi że szybciej goją się samoistne obrażenia czy pęknięcia niż nacięcie, czyli ingerencja czlowieka... Ale cieszy mnie przynajmniej to, że nie jest to standard... Chociaż chyba zależy gdzie i do jakiego szpitala się trafi... Ja już poszukuje takiego z dobrą opinią, choć mam jeszcze troszke czasu... A co sądzicie jeszcze o szkolach rodzenia? Są przydatne? Czego tak naprawde tam uczą?

ja chodzilam do szkoly rodzenia ale za bardzo mi sie to nie przydalo bo w bilu i panice zapomnialam o wszystkim:-)powaznie!myslalam tylko o tym zeby stamtad uciec a nie o miarowym oddychaniu albo precyzyjnej wspolpracy z polozna;-) Porod jest do przezycia!!!!Nie robcie z tego jakiejs rzezni;-)po minucie o wszystkim sie zapomina i jest OK!!! POZDRAWIAM

Kenta tyo naprawde nic nieboli!!!!! pozatym najpierw miejscowo cię znieczylają takim \"zmarażaczem\" takie coś w sprayu wiec jest niemożliwością żebyś coś czyła... a swoja drogą ja również mam tatuaz za niedługo zrobie kolejny i nieuważam jakoby to bolało:) kochane ziś wiecej nienapisze.. miałam męczący dzień mały strasznie krzyczy... ach.. z meżem kklutnia trwa.. ale jestem silna:D pozdrawiam

Tatuaż... Ej zapytaj kogoś czy nie czuje jak wbija się mu iglę tak na kilka mm pod skórę... Ja nie mówię, że to jakies nie do zniesienia, ale ból jest, bo to nie jednokrotne uklucie, a masa ukluć w dużym tempem non stop... A chyba nie wiesz jak boli gdy ta iglą jeżdzi się po kręgoslupie bez znieczulenia... Wiadomo, że to tez zalezy od odporności no ale nie ma takich co by nie czuli tego wogóle, bo do przyjemności to jednak nie nalezy, choć tez róznie bywa... Poród... Że do przeżycia to wiadomo... Ale jednak strach pozostaje... A te szkoly rodzenia uczą np jak zajmowac się bobasem czy tylko poród i tyle?

Rozmawia sie o dziecku,o pielegnacji,o karmieniu,przewijaniu itd itp...rozmawia sie o uczuciach miedzy mama i dzieckiem,o relacjach z partnerem,o codziennosci z dzidzia itd itp...rozmawia sie o wszystkim tym o czym mozesz porozmawiac z kazda kolezanka ktora ma dziecko...i kazda polozna powie Ci jedno-MASZ INSTYNKT KTORY SAM CIE DO WSZYSTKIEGO ZAPROWADZI I NAUCZY...po tygodniu juz samam bedziesz wiedziala jak trzymac dziecko do kapieli,zaczniesz rozrozniac rodzaje jego placzu,grymasy twarzy i w ogole..bedziesz miala wrazenie ze ta wiiedza siedziala w tobie od dawna a to wszystko wcale nie jest takie trudne;-)powaznie... wiadomo ze teraz masz obawy i watpliwosci.Nie mialas jeszcze maluszka w rekach,nie patrzałas mu w oczy,nie czulas jak bije serduszko...echhh....co ja ci duzo bede opowiadac?OPANUJESZ TO WSZYSTKO DO PERFEKCJI!!!

Wiesz co Farnelka... Pięknie to napisalaś... :) Aż mi lza poeciala... Dziękuję ci kochana za te slowa...

To chyba dobrze???;-) wiesz-ja nie chce sie wymadrzac bo sama przed narodzinami synka mialam w glowie chaos i baardzo sie balam...wszystko sie zmienilo w jednej minucie-minute po porodzie kiedy polozyli mi go na piersiach-takiego malenkiego ,bezbronnego,takiego MOJEGO...potem chcialam miec go juz tylko przy sobie i SAMA wszystko przy nim robic!!!Owszem na poczatku szlo nieudolnie bo sie balam ze go polamie ale juz na drugi dzien POZNALAm jego cialko i zrozumialam ze on wcale nie jest jak kłosek na wietrze ktory moze sie zlamac;-) Juz o nic nie pytaj Kenta-obiecuje ze SAMA dojdziesz do wszystkiego!!Jesli nie to napiszesz do mnie zazalenie,ok???BuŚka;-)

czesc dziewczyny. jestem na waszeym topiku po raz pierwszy. pisze do was bo chcialabym sie doradzic wac. otoz jestem w 7 tyg ciazy. wczoraj dowiedzialam sie ze moja bliska przyjaciolka ktora poronila jakies 3 tygodnie temu zrobila badania i juz wie czemu poronila, otoz ma cytomegalie. czytalam dosc duzo na temat tego wirusa i jestem przerazona. tego sie ani nie leczy, a toczaca sie wlasnie choroba powowduje walsnie obumarcie plodu, czy tez ciezkie wady rozowjowe. dziewczyny napiszcie czy przed ciaza lub w jej trakcie robilyscie badania na ta cytomegalie??/tak bardzo sie boje ze moglam sie od niej zarazic.

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi:) Ja też pytałam swojego lekarza i powiedział mi,że nie widzi najmniejszych powodów żeby robić u mnie cc. Pożyjemy, zobaczymy- jak to mówią:) Ja już jestem prawie w 23tc, a nadal nie wiem, czy to będzie chłopak, czy dziewczynka! Namówiłam lekarza na dodatkowe usg przy najbliższej wizycie, ale szczerze powiem, że trochę się boję tej wiedzy. Wolałabym dziewczynkę, ale tak naprawdę to nie jest ważne ... - ah te ciążowe rozterki;) Mój M. też chce być przy porodzie (obecnie, bo zdanie zmienia przy każdej wizycie u lekarza:P). Nie wiem, czy to dobry pomysł, bo dużo się słyszy o rozpadach związków itp. Może któraś z Was ma takie doświadczenia i chciałaby się nimi podzielić? Studiuje dziennie,co to też jest problemem i to dziennikarstwo, dlatego zalezy mi żeby skończyć te studia i najlepiej z tą samą grupą wykładowców (czyli nie przenosić się na zaoczne). Chyba za dużo chce jednocześnie, muszę sobie w końcu wszystko poukładać!!

Nie no Franelka z zażaleniami to nie przesadzajmy... Ale mam wielka nadzieję, że będzie tak jak opisalaś... Dodalaś mi tym skrzydel... I to nie przesadzając... :)

kochane ja tylko z młąym neewsem: własnmie widziałam zdjęcia SYNKA NIMFY:) NASZA KOCHANA NIMFA URODZIłA SILNEGO DUżEGO I SLICZNEGO CHłOPCAA O IMIENIU DOMINIK:)

wow;-)to supcio:-)GRATULACJE DLA NIMFY!!!!!!!!I buziaki:-*

ehhh dziewczyny pisze poraz 3 :O juz tyle napisalam za kazdym razem i nie moglam wyslac normalnei jakis obłed jesli teraz nieprzejdzie juz na dzisiaj damsobie spokoj :P bebolek- i jak maluszek? jak nimfa sobie radzi? Jakzniosla poród? Czemu juz niewpada do nas i nic niepisze? Mam nadzieje ze sobioe swietnie radzi i dzidzius jest jej najwiekszym szczesciem,,, sliczne imie dominik ale M. nie chcial sie zgodzic hehe ale i tak wyszla dziewczynka :P Nimfa gratulacje i buziaczki dla ciebie i Dominiczka napisz cos nam :) chyba juz wszystkie urodzilysmy hehehe to znaczy te które pisalysmy od początku :) u nas nawet dobrze jutro mamy pryw wizyte u alergologa a na panstwową bysmy musieliczekac do 30 lipca:O bo malej ta skóra nic sie nie poprawia caly czas taka sucha:( caly czas zakladam jej skarpetki na rączki bo jak tylko lekko paznokietkiem gdzies zachaczy juz krewka leci :( a co tam u was piszcie? Bebolek jaki Fabi siada juz troszke? u nas Oliwka to sie takrwie do tegodopiero ma 4 miesiące ale jak sie zlapie moich rąk totak glowei plecki podnosi jeszcze nei siada nie pozwolilabym jej na to ale tak sobie probuje:P no i juz tak pieknie przekręca sie z brzuszka na plecki:) a chrzest bedzie miala 14 czerwca :) w moją i M. rocznice:)

aa nie :d jeszcze ja nie urodziłam. Czekam wciąż :D całuje nimfa mocno:* zazdroszcze Ci ze juz masz malenstwo tak jak reszta mamusiek z forum :D mam problem z imieniem:) nie mogę sie na nic zdecydować. chyba wybrzydzam za bardzo. Może macie propozycje dla chłopców? :P Tylko jakies normalne, zeby mi pozniej nie mówilo ze sie dzieci w przedszkolu smieją. :D Ł. się odwidziało.. Chce wrócić. Jenyy komedie normalnie znowu mam. Ale nie chce z nim być. Moze sobie odwiedzac jak mu sie nudzi, ale po tym jak mnie zostawił nie chce z nim byc. Moja mama jest po jego stronie, ale co tam.. Ni ebede zanudzac. Ide do lekarza jutro. Załozyc jakąś spirale na miesiąc zeby nie urodzic przed terminem. myślałam ostatnio o Tobie krasnalek :) byłam ciekawa jak niunia się rozwija i jak sie czujecie. ale wszystko jest dobrze, i bardzo sie ciesze. całuje was wszystkie :*:*:*

SarahBan może twoja mama ma rację... ????!!! powiem Ci co ja bym zrobiła będąc na Twoim miejscu... 1. szcera do bólu rozmowa a) dlaczego Cie zostawił ?? b)czy ciąża az tak bardzdo go przeraziła?? c skąd masz meć pewność że po urodznieu dziecka nieprzerazi go wychoanie?? d) jak on wyobraża soebie uczestnictwo w życiu twoim i dziecka??? e) jak wyobraża sobie wkład finansowy w dziecko.. ?? 2. jeśli odpowiediz na powyższe pytania byłyby \"mądre\" postanowiłabym dać mu szanse.. ale zaznaczyła że jeden je=go błąd i nastepuje rozstanie a następnie składasz wniosek do sądu o alimenty. 3 jesli jednak wszytko pójdzie okto tylko zyczyć szcęscia.. PRZEDEWSZYTJKIM: -niebrałabym slubu - niedała póki co nazwiska po ojcu (oźniej w razie czego mniejszy problem... moja siosrta ma synka z nazwiskiem ojca i same z tym kłopoty.. tyma bardziej że niesą już razem) Wiesz może z czasem dojrzał do tego... napewno przez ten czas wele rzeczy przemyślał... i możliwe ze naprawde tego żałuje i chce być z Tobą i waszy dzieckiem.. ALe jeśli : 1. NIEKOCHASZ GO 2. NIECHCESZ JUż Z NIM BYć .... TO TEGO NIERóB PAMIęTAJ NIC NA SIłE!!!!! pozdrawiam eszte.. ps. nic narazie więcej niewiem od nimfy. jak tylko dostane wiadomośći od razu dam znac/

SarahBan błagam-tylko nie Olivier;-( Ja mam Franka.Nikt nigdy nie mowil ze go skrzywdzilismy i ze wymyslone jak z kosmosu;-)Ostatnio byłam go zapisac do złobka a tam na liscie 8miu Oliwierow!!!2 kacpry ,4 Antosie i MÓJ FRANIO:-) POZDRAWIAM

hej kochane. za nami straszna noc niewiem co sie dzieje spimy z mezem po 2 godzinki od 21 bo mały cały czas placze jak tylko odłożymy do spania... na rekah ładnie spi ale nieda sie go poożyc a na dodatek ma cały czas temperature nic niepomaga.... boje se zeby to nirbyła "3 dniówka" zmykam budzic meza bo juz padam :(:(:(

hej Dziewczyny:) jestem tu nowa,mam nadzieje ze bedzie nam sie dobrze rozmawiało. "bombelek20" a ile Twoje malenstwo ma miesiecy?? moja mala była taka jak jej pierwszy ząbek wychodzil:D a jesli jest malutak jescze i nie czas na zabka to smigaj szybko do lekarza. pozdrawiam wszystkie przyszle i już młode mamusie:*

hej dziewczynki...mam pytanko....mam 31 dzien cyklu..i nie mam okresu...zazwyczaj mam okres co 28 dni zawsze.....zrobilam test dwa dni temu...pierwszy test wyszrdl ze jestem w ciazy......wiec zrobilam drugi dla potwierdzenia...ale ten drugi pokazal ze nie jestem.....dosam ze obydwa testy z innej firmy.....a dzisiaj 31 dzien cyklu....i nie mam okresu....boli mnie brzuch na dole....i piersi czasami kluja.....tydzien temu strasznie chcialo mi sie jesc...ale od dwoch dni apetyt minal.....czy to normalne serdecznie prosze o opinie.... pomaranczowka dziekuje

"pomarańczowka****" idz do lekarza!!!mnie tez bolal brzuch, piersi, żyły stały sie bardzo widoczne,nie wymiotowałam na szczescie. naprawde lec do lekarza przynajmniej bedziesz pewna;) a moze poprostu sie spoznia nie z tego powodu;)

tez sie na waszym topiku pojawiła. Chyba trzeba napisać maila do administratora kafeterii, żeby ją wyciął. Jest bezczelna i obraża wszystkich naokoło. Zaraz wysmaruję maila. Może poskutkuje. Chyba jej się bardzo nudzi- to jakaś zakompleksiona gówniara. Nie przejmujcie się nią bo ona wszędzie się wcina i jest bezczelna.

Bebolek na siłe nie zamierzam z nim być. Nie mam pojęcia co robić.. Przyjechał wczoraj, rozmawiał z moją mamą, przeprosił, powiedział że chce kupić mieszkanie i jeśli tylko się zgodze z nim zamieszkać to zrobi dla mnie wszystko (standardowe teksty facetów):) Zrozumiał niby, że źle zrobił stawiając na honor, nie ma nic ważniejszego niż ja i dziecko i teraz faktycznie się spisuje na medal. Ale powiedziałam mu ze nie chce z nim być (chyba po to zeby dał z siebie jeszcze więcej) :P. eh. na zamieszkanie z nim nie byłam przygotowana.. Ale widze ze moja mama chce. Nie mówi mi tego otwarcie, ale daje do zrozumienia, namawia zebym nie była taka złośliwa dla niego, ze kazdy zasługuje na druga szanse... Ja to wszystko wiem. Tylko pogubiłam się sama. Jeszcze nie dawno mi go brakowała, ale teraz kiedy już nauczyłam się żyć bez niego, miałabym kolejny raz zaryzykować...? gdyby mi ktoś rok temu powiedział, że czeka mnie taka przyszłość to bym pękała ze smiechu bo to przypomina serial brazylijski :P idę się wykąpać, bo do lekarza nie długo. W końcu bede mogła korzystać z wiosny i wychodzić z domu na spacery :D całuje Was :*:*

zapomniałam dodać :) Franelka - wiesz ze zastanawiałam się nad Frankiem? Poważnie. Miałby po dziadku.... :) Tylko nie wiem czy dziadek by się z tego cieszył bo to nie z mojej strony tylko Ł. A ja z jego rodziną za dobrze nie żyje :)

SarahBan!!! Olać standardowe myslenie PO DZIADKACH;-)moj Franek ma Franek bo tak chcialam i jemu ine imie by nie pasowalo;-)moze poczekaj az Twoj chlopaczek sie urodzi?spojrzysz i bedziesz wiedziala.Ja od pierwszego mca ciazy wiedzialam ze to bedzie Franek:-)a potem jak juz kopal jak szalony i sie wiercil jak mucha w smole to bylam pewna na 100%!!!No a jak go zobaczyłam...echhh....dla mnie to jest najpiekniejsze imie na swiecie!!! Zycze ci powodzenia i duuzzoo ZDRÓFFFKA:-)

czesc dziewczyny :) Bebolku jak Fabi ??? mam nadzieje ze juz dobrze ....napisz jak tylko bedziesz trzymam kciuki za malego i za rodzicow witam nowe Mamusie:):):) Goniu jak sie czujesz ???? jak ciaza przebiega ??? jak Wojtus ??? pozdrowionka

hej kochane Fabi ziś już dużo lepiej. wiecie co ani Panadol ani Calpol niezbiły mu temperatury!!! kupiłam nowy PARALINK z dużą iloscia paracetamolu i popmogło! witam nowe amausie.

hej dziewczyny:) czytam sobie wasz topik juz od dawna i jestem pod wrazeniem ze takiemlode mamy a tak cudownie zajmujecie sie dzieciaczkami:):) na moje uznanie bardzo zasluguje Krasnalek, poniewaz jest z was wszystkich najmlodsza a juz podjela tak trudne wyzwanie. Trzymam za was kciuki dziewczyny i mam nadzieje ze niedlugo dolacze do waszego grona:) sadze ze przyjmiecie mnie zyczliwie:) Buziaki dla Was i dla Waszych sliczniusich maluszkow:*

Cześć Mamusie! Ja mam studia w ten weekend i własnie się troszkę uczyłam. Miałam już się nie żalić ale muszę. Byłam we wtorek z Magdalenką u psychologa i babka mi powiedziała że mała zawsze już będzie dzieckiem specjalnej troski i nie będzie taka jak jej rówieśnicy. Tu zacytuję jej wypowiedź "Możliwe, że pani dziecko nie będzie jeździło na wózku inwalidzkim może nawet pójść do szkoły ale będzie miała na pewno obniżone wymagania i zapewne zakończy swoja edukację na etapie szkoły podstawowej" A skąd ta torba moze to wiedzieć? Nie jest nawet lekarzem a juz osądza. Żaden lekarz tak mi nie powiedział. Ostatnią nadzieję chciała mi odebrać. Normalnie jej się poryczałam w tym gabinecie a ona tylko : "popłacz sobie dziecko" A h*j mi z tych jej słow mogła mi tak głupio nie gadac. A Marysia ostatnio mówi mi po imieniu a tesciowa tylko ja napuszcza. Choć przyznam że śmiesznie to wychodzi: "Gośka chodź do niuni psytul mnie" ;)

Witam. Kafeteria to fajne forum ale trochę porozwalane :/ Zapraszam więc wszystkich serdecznie na nowo powstałe forum internetowe o nazwie BOBASKOWO :) Forum to zostało stworzone przez mamy, bo to przecież mamy wiedzą najlepiej czego im trzeba i jakie tematy należy poruszyć ;) Jest nas narazie garsta, ale każdego dnia przybywa ktoś nowy i robi się coraz bardziej przytulniej ;) Każde forum zaczyna od zera - tak jak my - dlatego musimy "walczyć" o każdego użytkownika i będzie nam niezmiernie miło jeśli postanowicie przyłączyć się do nas :D Głównymi zaletami naszego forum jest to, że jest poukładane, przejżyste i wszystko można szybko znaleźć. Zapraszamy serdecznie na Bobaskowo - do naszej małej krainy malucha ;) Tutaj każda grupa - STARACZKI, MAMY BĘDĄCE W CIĄŻY, MAMY PO PORODZIE, MAMY PO STRACIE DZIECKA - ma swoje odrębne pod-forum gdzie można tworzyć własne tematy i kategorie. Można ustawić swój własny, indywidulany avatar, oraz podpis a w nim suwaczki, zdjęcia, gify itd. Po rejestracji każdy użytkownik dostaje PW z dokładną instrukcją obsługi forum i wyjaśnieniami jak ustawić pewne rzeczy np. jak wkleić suwaczek do podpisu. Nasz adres to: www.bobaskowo.phorum.pl Zajrzyjcie w wolnej chwili :)

Kochane ja tylko na momencik:( Fabi dokładnie dzis skończył 6 miesiecy:) A teraz przykre wiadomości: Ostatnie akcje z Fbainkiem to nie tak jak myśleliśmy ząbkowanie lecz ostre zapalenioe ucha środkowego.... :(:(:( Pani doktor do której się dziś udałam jak tylko zobaczyłam ropke na uszku Fabiegoi zwyzyała mnie od nieodpowiedzialnych matek:( czuje się z tym straznie:( ciągle płacze:( mały dostał antybiotyk. juz ma nieco lepszy humorek ale nadal płacze:( UWAGA!: kochane nielekceważcie objawów silnego ząbkowania bo są identyczne jak poczatki zapalenia ucha!!!! Ja załuje ze az tyle czekałam:( mały po syropie na zbicie goraczki miał ulge z 39 nna 38,2 i nieda sie zbic nizej:( pozdtrawiamy